Czyżby chodziło o budynki po byłej "rakarni"???

Pozdrawiam

Owa wersja tłumaczenia w Wordzie jest mojego autorstwa. Nie polecam, iż nie stanowi całej książki.
Chyba, że ktoś "popełnił" nowe tłumaczenie.

Pozdrawiam

Najłatwiej jest wydawać sądy o sprawach, w których się nie uczestniczyło. Dzisiaj mamy mnóstwo "znawców" historii. Parę lat temu jeden takowy napisał w pilskiej prasie wielki artykuł. Jego treść sugerowała jednoznacznie, iż miasto zostało zostawione przez Niemców prawie nietknięte, a ci &q...

Spróbuj w PCK. Kiedyś zajmowali się tym.

Pozdrawiam

Nie ma się co specjalnie dziwić. Ja np. mieszkam na osiedlu Staszyce IV.

Pozdrawiam

Gotyk "drukowany" nie sprawia mi trudności.
Chodziło mi o "pisany".

Też mnie interesują owe gazety.

Pozdrawiam

Popieram pomysł przedmówcy. Nie raz każdy z nas spotykał takowe obiekty. Nawet na terenie miasta.

Pozdrawiam

Potwierdzam swoją obecność.

Pozdrawiam

Obiecalam, ze dam znac jak dowiem sie cokolwiek wiecej o grobie na zboczu Wzgorza Mewisa. Brat mojej kolezanki, pan ok. 60 lat, nie pamieta nazwiska, ale pamieta, ze zawieralo "von". Mowilo sie po wojnie, ze jest tam pochowany ktos z rodziny wlascicieli okolicznej fabryki, wiec pewnie ceg...

Dzisiaj herb już nie ma takowego znaczenia jak to onegdaj bywało. To tylko sentyment do przeszłości.
Ów klejnot nazywa się Prus I. Występował głównie w Wlk. Ks. Litewskim. Moja rodzina pochodziła z Witebszczyzny.

Pozdrawiam

Zgadza się. Po drugiej stronie al. Poznańskiej jeszcze w początkach lat 70-tych była żwirownia.
Dzisiaj w tym rejonie są sklepy i osiedle "sportowe".

Pozdrawiam

Staw istnieje do dzisiaj. Jest to glinianka powstała skutkiem wydobycia gliny dla cegielni miejskiej, którą zbudowano w roku 1832 - najstarsza w Schneidemühl. Pracowała jeszcze w latach 60-tych.
Jednakże to już nie ten akwen co kiedyś. Kąpano się w nim i wędkarze chętnie tutaj przebywali.

Pozdrawiam

1. Oddział dziecięcy - ten budynek stoi przy zbiegu dzisiejszej ul. Grunwaldzkiej i ul. Lotniczej. Na foto go nie ma. Byłby to lewy górny róg. Ten budunek za Oddziałem Zakaźnym (1926/1927) mieści teraz m.in. siedzibę Narodowego Funduszu Zdrowia. 2. Wzmiankowany budynek to szpital miejski zbudowany w...

Nasyp łączący wiadukt kolejowy z Karlsbergiem powstał w roku 1939. Szosa na Trzciankę (odcinek od Karlsbergu do starej szosy) w tym samym czasie - figuruje na mapie z 1940 roku. Przedtem nie!!! Stara szosę - ul. Wyspiańskiego i dalej została "zlikwidowana" skutkiem rozbudowy w tym rejonie ...

W odróżnieniu od kościołów katolickich mowa tutaj o kościele ewangelickim. Używa się także zamiennie formy - kościół protestancki. Nasza pilska świątynia zatem to kościół ewangelicki lub zwany inaczej protestancki. Jego wierni to luteranie - kościół ewangelicko-augsburski. Natomiast kościół ewangeli...

Według moich danych figuruje dopiero na mapie z roku 1940.

Pozdrawiam

Możesz mieć rację. Mnie jeszcze wtedy nie było w Pile, opieram się tylko na "literaturze".

Pozdrawiam

Wydaje mi się, że Kalina jest stanowczo za mało promowana jako atrakcja turystyczna i miejsce wypoczynku. Może to nie Rogalin, ale na pewno miejsce warte odwiedzenia. Masz rację. Na ten temat wielokrotnie mówiłem. A skutki mamy jakie mamy. Jak zwykle niewielu ludziom tak naprawdę zależy na promocji...

Poniewaz nie bardzo wiedzialam gdzie wstawic ponizsze pytanie, robie to tutaj. Miedzy kosciolem Sw. Rodziny i ul. Buczka gdzies do poczatku lat 60-tych nie bylo blokow, lecz ogrody. Pomiedzy nimi sciezka. Na jej skraju od strony kosciola miescil sie jeden, albo dwa groby, nie pamietam dokladnie. Za...

Być może chodzi o mur znajdujący się po prawej stronie b. przychodni kolejowej. Część jego zachowała się. Należy jednak wejść na podwórko narożnikowego domu (róg ul. Buczka i ul. Okrzei).

Pozdrawiam

Wczoraj byłem w tym rejonie z grupą słuchaczy. Po owym pomniku już dawno nie ma śladu. Kiedy go usunięto? Na pewno przed 1982 rokiem, gdyż tam później zamieszkałem (Osiedle Górne) i jeździłem codziennie tamtędy do pracy i co jakiś czas spacerowałem z dziećmi. Na pewno bym coś takowego zauważył. Pozd...

Miałem ten zaszczyt znać osobicie inż. Bogdana Tobołę. To był "człowiek kopalnia" wiedzy o powojennej Pile.

Pozdrawiam

Ksiądz akurat nie. Być może ktoś z jego rodu albo to po prostu zbieżność nazwisk.

Pozdrawiam

Nie pierwszy i niestety nie ostatnia rzecz, która padła lub padnie łupem "różnych". Nie zawsze są to złomiarze. Konserwator zabytków nie ma niczego poza prawem aby móc się temu skutecznie przeciwstawić.

Pozdrawiam

Zainteresowanym historią ostatnich dni Schneidemühl i pierwszych Piły widzianych oczami niemieckiego lekarza polecam. Książka warta przeczytania.

Pozdrawiam