Dzięki, cieszę się. Z wiadomych względów (brak fotek itp) ceduję prawo umieszczenia kolejnej zagadki na najszybszego.

Poszedłem sprawdzić na miejscu i coś mi się nie zgadza - po mojemu to dom na rogu Trentowskiego i Traugutta (nie Fredry jak pisałem poprzednio) vis a vis bloku Trentowskiego 5. Płotu nie ma, lewego drzewa też - wycięli chyba z rok temu, zamiast filarów przed wejściem są dwa pilastry (to takie półfil...

Po mojemu to budynek na rogu ul.Trentowskiego i Fredry (albo Traugutta) vis a vis przedszkola, w małym budyneczku teraz sklep z lampami, lusterkami samochodowymi. Na lewym skraju fotki widać fragment domu z charakterystycznym półokrągłym dachem (tzw. holenderski) - a takie są tylko na Górnym

Cześć, wątpię w to że zostały rozebrane, wiem że jeden istnieje, nawet data budowy jest na balkonie, dom ten ma jeszcze taki słynny sufit tzn. deski, słoma, tynk. Gdzie jest... na przeciwko szkoły podstawowej nr. 5 koło tak zwanego sklepiku uczniak, teraz jest to lumpeks z odzieżą dziecięcą na ulic...

Pilski Dom Kultury od tyłu (?)

Czyliż by to był Dom Pomocy Społecznej na 11 Listopada? (nie znam numeru i nie mam książki telefonicznej, żeby sprawdzić).

To chyba nie jest blok (w budowie od wielu lat) widoczny z szosy Zawada - Stara Łubianka? Choć podobnie wygląda.

A byłbyś tak miły podać bliższe szczegóły?

A tak przy okazji: czy ten leżący "do góry nogami" bunkier jeszcze tam jest? Bunkier tam jest i dzięki grupie pasjonatów pod wodzą Wojtka Olka z Muzeum Ziemi Wałeckiej można grupę warowną zwiedzać. Tradycyjnie - nie wstawię fotki, bo nie mam możliwości (po pierwsze - brak fotek) - kto pie...

Wałcz, tzw. "czapa Hitlera" czyli bunkry grupy warownej Cegielnia.

W związku z tym, że nikt do tej pory nie rozwiązał zagadki, zmuszony jestem podać odpowiedź. Jest to kościół ewangelicki w Głubczynie. Podobno powstać miało tu muzeum. Mimo widocznych, rozpoczętych kilka lat temu prac, budynek niestety dalej niszczeje. Kilka dodatkowych fotek. http://img81.imagesha...

Pan Roman Chwaliszewski - przesympatyczny, otwarty, pasjonat regionu i przyjaciel innych pasjonatów - kilkakrotnie korzystałem z Jego wiedzy przy przygotowywaniu imprez rowerowych. Ale nawet jeśli okrąglak jest zinwentaryzowany to wg mojej wiedzy dokumentacja jest w Poznaniu - to efekt likwidacji wo...

Czyżby to była wieżyczka przy terenie wojskowym w rejonie ulic; Śniadeckich - Aleja Wyzwolenia?

Niektóre źródła nazywają te jeziora Krąpskie (a nie Krępskie). Kardynał Wojtyła wypoczywał tu w lipcu 1978 roku. Był wówczas w Skrzatuszu. Rok wcześniej z kolei (1977) wypoczywał w Puszczy Noteckiej w Białej nad jeziorem (to okolice Miałów, Mężyka, Krucza). Jego przyjaciele, uczestnicy ostatniego &q...

W zacytowanym fragmencie jest jeden błąd - Kuźnica Czarnkowska nie była na terenie przedwojennej Polski - granica przebiegała na Noteci a Kuźnica jest na północ od tejże. Ot, drobny szczegół ale znaczący.

Masz racje, ten dźwięk jest niesamowity - to zdaje się odgłosy spowodowane naprężeniami tafli lodu i czymś na kształt mikropeknięć całej, wielkiej tafli

Wg mojej wiedzy nie był to napęd parowy tylko generator do wytwarzania tzw. "holzgazu" czyli zgazowywania drewna i powstałego gazu używano do napędu samochodów. Dosyć często taki napęd był stosowany w związku z trudnościami w zaopatrzeniu w benzynę - drewna można było "urąbać" w ...

Wszystkich, którzy chcieliby osobiście pożegnać Naszego Przyjaciela informuję, że pogrzeb odbędzie się we środę o godzinie 12.15 na Cmentarzu Junikowskim w Poznaniu. Wiem, że z Piły o godzinie 9.oo wyjeżdża delegacja z Uniwersytetu III Wieku (bus, już pełen, sprzed siedziby U III W ul.Sikorskiego); ...

Na 100% nie jest to pałac w Margońskiej Wsi - inny kształt wieżyczki, kominów i za niski chyba o jedną kondygnację. Ale niestety nie wiem co to jest.

Dzięki - z wiadomych względów (brak cyfrówki) proszę o wstawienie kolejnej zagadki - kto pierwszy, ten lepszy!

Bogdan prawdopodobnie będzie pochowany na Junikowie z rodzinnym grobie; chyba we środę - gdy będę wiedział więcej - napiszę.
Bogdan był chory na serce, miał się "oszczędzać" - stąd Jego spacery, bo rower był już za dużym wysiłkiem

SA108 pisze:Moja zagadka:

W dawnych czasach siedziba dyrekcji zieleni miejskiej - tej przedwojennej (wtedy do chyba "ogrodnika miejskiego") i tej do czasu powstania nowej siedziby na ul. Węglowej.

Wiedza, skromność, kultura, uczynność - takim Go znałem i takim będę pamiętał. Wspaniały Człowiek!

Głaz narzutowy "Zaklęta karoca" w Atanazynie, bardzo blisko Szamocina. Dobry dojazd od Białośliwia, w Atanazynie w prawo, po kilkuset metrach jest głaz - czerwony "coś tam", bardzo zwietrzały i coraz mniejszy. A tak przy okazji nazwa Atanazyn pochodzi od Atanazego Raczyńskiego - ...

Znaczy prawdę napisali. A jak tak chwalicie to muszę tam podjechać przy okazji.