Literatura na temat Piły

[partyzant]

http://www.victory.mil.ru/lib/books/mem ... mh/05.html
Fragment wspomnień Michaiła Kałasznika (rozdział 5 z podtytułem schneidemuhl) opowiadający losy pułkownika generała, który walcząc przebył drogę z północnego Kaukazu do Berlina.

[partyzant]

http://militera.lib.ru/memo/russian/andreev_am/06.html
Wspomnienia pułkownika generała Andrieja Andriejewa.

"... Twierdza Schneidemuhle położona jest wśród masywów leśnych, które z północnego-wschodu i wschodu okrążają ją w promieniu 10-15 km, a z północy powyżej 50 kilometrów.
Zewnętrzny pierścień obronny twierdzy opierał się na systemie jezior, okrążających miasto ze wschodu półpierścieniem....
Obrona hitlerowców w schneidemuhl charakteryzowała się szczególnym okrucieństwem i była wyliczona na długi opór jej garnizonu...
Garnizon stacjonujący w mieście dysponował dużą ilością techniki bojowej, wielkimi magazynami żywności i amunicji i dobrze wyposażonym lotniskiem. Ogólna ilość wszystkich części i podrozdziałów w mieście dochodziła do 12 tys ludzi.Dyscyplinę podtrzymywano wszelkimi sposobami przyjętymi w faszystowskiej armii..."

Taki mały fragmencik dla zachęty :smile4:

Tłumaczenie własne.

[TW]

Witam.
Jak zażarte były walki o miasto świadczy podany fakt, że straty jednej ze szturmujących jednostek - 1285-go pułku piechoty tylko w dniu 08.02 wyniosły aż 108 zabitych i rannych.
W innym fragmencie opis dramatycznego boju o kościół. Pomimo jedynie słusznego politycznego zabarwienia tekstu lektura trudna ale historycznie pouczająca.
Pozdrawiam

[Tom]

Każda literatura na temat Dawnej Piły będzie ciekawa i pouczająca, niezależnie czy to spisali Niemcy czy Rosjanie.

Chciałbym wspomnieć, że dochodzę do końca z tłumaczeniem pamiętnika Pastora z Johanniskirche z lat 1930-1940, nie jest mały i posiada mnóstwo listów. Jest szokujący, jakie środki terroru obrali naziści z Gestapo przeciwko jemu i samym Niemcom, którzy publicznie byli przeciw nowej polityce Niemiec. Część pastorów i księży została wysłana do obozów koncentracyjnych z dawnej Prowincji Marchii Granicznej, a ciężko schorowanego pastora Johanniskirche, który 14 tygodni leżał w łóżku wynieśli na noszach z Domu Parafialnego i wyrzucili na ulicę.
Spieszę się z tym tłumaczeniem, mam 3 miesiące opóźnienia, gdzie i kiedy (w tym roku) będzie dostępna w Pile, poinformują na Forum.

Pozdrawiam
Tom

[rasaxas]

Przedwczoraj w Tygodniku Nowym ukazał się ciekawy artykuł na temat ostatnich walk w Pile. Opisywane jest tam zdobycie Piły przez Armie Czerwoną i ucieczkę Niemców. Artykuł bardzo interesujący polecam.

[partyzant]

To ja tak przy okazji rocznicy zapodam mały fragment wspomnień z wyzwolenia Schneidemuhl od faszystów (ostatnie godziny walk wg pułkownika generała Andrieja Andriejewa).

"13 lutego 1945 roku walki w Schneidemuhl nie milkły nawet na chwile. Szczególnie okrutny charakter miały one w rejonie dwóch kościołów w centrum miasta. Faszyści podejmowali wszelkie środki, żeby utrzymać te ważne w systemie obronnym punkty oporu i osłonić dostęp do wodnej granicy. Ale mimo wszystko ich opór nie mógł trwać długo.
Do 16.00 13 lutego 1945r. kluczowe pozycje hitlerowców zostały zajęte przez nasze formacje. Stacja kolejowa, zakłady naprawcze, park miejski i rejon dwóch kościołów były w naszych rekach. Dywizje kontynuowały swoje działania, najlepsze drużyny forsowały rzekę Gwdę, oczyszczali z faszystów zachodnia część twierdzy, jeszcze mocniej zacieśniając w ten sposób pierścień okrążenia. Położenie przeciwnika było beznadziejne i doskonale wiedzieliśmy ze może on próbować wydostać się z naszego okrążenia. Zdecydowano, żeby dla ochrony dworca kolejowego i lotniska nie przeszkadzać tym próbom, a wojska którym uda się przedrzeć likwidować na polu bitwy.
Jeszcze 12 lutego do punktu obserwacyjnego przybył pułkownik M. Kałasznik dowódca politoddziłu 47 armii. Zakomunikował on, że: Rada Wojenna uważa, iż po opanowaniu Wałcza (ДЁЙЧ-КРОНЕ) garnizonowi niemieckiemu pozostaje tylko kapitulacja. Zdecydowaliśmy bardziej zaktywizować nasze prace propagandowe .
W nocy z 13 na 14 lutego jednostki i formacje wojskowe 125-go korpusu strzeleckiego przeprowadzili przegrupowanie i od rana uderzeniami z kierunku południowego kontynuowali natarcie, po to aby do końca dnia całkowicie zlikwidować garnizon twierdzy. Kierunek północny i północnowschodni osłanialiśmy nie dużymi zasłonami 185 dywizji strzeleckiej, a w głębi i na skraju lasu przygotowano pozycje odcięcia(?).
W nocy jednostka garnizonu przeciwnika próbowała przerwać pierścień i w tym celu o 1.30 14 lutego hitlerowcy otworzyli huraganowy ogień w kierunku 280-go pułku strzeleckiego. Inna grupa skoncentrowała się na drodze Piła-Łubianka.
Przy pomocy 12 czołgów hitlerowcom na wąskim odcinku przerwali obronę batalionu strzeleckiego broniącego się na dużym odcinku, ale nie udało im się wyrwać z pierścienia. Na polu bitwy hitlerowcy zostali zniszczeni przez jednostki 3 armii uderzeniowej(?) i przez znajdujące się w rezerwie frontu jednostki armii WP. Hitlerowski garnizon miasta-twierdzy Schneidemuhl do 11.30 dnia 14 lutego 1945 roku przestał istnieć
Nakaz dowodzącego 1-go frontu białoruskiego marszałka Związku Radzieckiego g. Żukowa formacja 125-go korpusu strzeleckiego wypełniła dokładnie w wyznaczonym czasie."

Fragment za http://militera.lib.ru/memo/russian/andreev_am/06.html
Tłumaczenie jak zwykle własne :rolleyes: z pominięciem "jedynie słusznego politycznego zabarwienia tekstu" :smile4:

[Patyk]

Jest też fragment (o tyle ile sobie sam przetłumaczyłem) o walkach w centrum miasta - taktyczne podejście do zmasowanych punktów oporu niemieckiego na rogach ulic, w dużych kamienicach i narożnych oknach wychodzących na wyloty ulic. Co by potwierdzało duże zniszczenia w obrębie nowego i starego rynku.

[Tom]

Dość sporo jest różnych wspomnień przez żołnierzy radzieckich o Pile znalazłem przez wyszukiwarkę http://nova.rambler.ru ale niestety nie rozumiem, może ktoś kto ma czas i zna rosyjski zechce cokolwiek przetłumaczyć oczywiście trzeba pisać w tej wyszukiwarce cyrylicą. /Шнайдемюл/

Pozdrawiam
Tom

[GaWroN]

Tom! Wyślij mi PW treść tego co chcesz żeby Ci przetłumaczyć. Ja mam od dziś ferie zimowe więc mogę się za to wziąć. Ja rosyjski mam od 4 klasy podstawówki (teraz 3 liceum) więc dla mnie problemu nie będzie. To czekam na wiadomość od Ciebie. Jeśli im się nie podoba temat o PILE W RÓŻNYCH JĘZYKACH to może tu pomogę. Pzd :)

[Tom]

Namiary podałem j/w, niestety nie wiem co tych mnóstwa linków jest wartościowego i od czego zacząć, tyle co zorientowałem się są opowiadana żołnierzy, którzy prze Piłę przechodzili. Dlatego, że nie rozumiem nie potrafię wskazać konkretnie.

Tom

[ziolek]

Raczej Tom z tego co widziałem nic ponadto co ja, a później partyzant wartościowego tam nie ma. Raczej krótkie wzmianki o walkach w Pile, o tym, że szlak prowadził przez Piłę. Acz mogę się mylić. Może Gawron coś jeszcze znajdzie.

Szukając w rosyjskim google owszem można jeszcze coś. Wzmiankę np. o sterowcach czy hasło Shneidemuhl z rosyjskiej encyklopedii wydanej pod koniec XIX w. Ale to już pozostawmy na inne tematy. :)

[SA108]

Zdecydowanie polecam.

[SA108]

Monografia na 500-lecie

W 2013 zostanie zaprezentowana oficjalna monografia Piły obejmująca historię miasta od czasów najdawniejszych, do roku 2010.

Choć pierwsza wzmianka o Pile pochodzi z 1449 r., a osada w tym miejscu powstała prawdopodobnie jeszcze w XIV wieku, to za oficjalną datę powstania miasta uznaje się 4 marca 1513 r. Za 4 lata Piła będzie obchodzić 500-lecie i z tej okazji doczeka się aktualnej monografii.

- O potrzebie opracowania monografii naszego miasta obejmującej lata współczesne, mówili od lat członkowie Towarzystwa Miłośników Miasta Piły - mówi prezydent Zbigniew Kosmatka. - Prace przygotowawcze trwały dość długo, a w tegoricznym budżecie zostały zapisane na ten cel środki. Po konsultacjach z poznańskim środowiskiem naukowym, udało nam się zaprosić do prac młodego profesora, zajmującego się czasami współczesnymi, a jednocześnie uzgodniłem z profesorem Dworeckim, jako że profesor Boras nie żyje, że ta część, którą oni swego czasu opracowali, będzie stanowiła integralną część dotyczącą wieków minionych. Profesor Dworecki zapowiedział, że być może wniesie dodatkowe elementy w postaci suplementu.

W prace nad monografią włączyły się m.in. Muzeum Okręgowe i Archiwum Państwowe. Profesorowie Dworecki i Boras napisali historię Piły do roku 1945. - Dzieło, które ma się ukazać, będzie obejmowało lata współczesne, aż do 2010 roku - mówi Zbigniew Kosmatka.

Publikacja jest przygotowywana na 500-lecie miasta. Okazją do jej zaprezentowania będzie prawdopodobnie uroczysta sesja Rady Miasta w 2013 roku. Więcej o pracach nad nową monografią Piły usłyszysz w Radiu Eska Piła na 105,6.

źródło: http://www.zycie.pila.pl/informacje/200 ... /index.php

[Tom]

Obiecany pamietnik pastora Ludwig Heine zostal wydany w Albumie opracowanym przez historykow
"Z dziejów Ewangelików w Pile"
ktory zawiera takze nieznane Fotografie Johanniskirche. Prezentacja Albumu dnia 5.11.2009
Info przeslalem do Administratora

Pozdrawiam Thomas

[Tom]

Parafia Ewangelicko-Augsburka w Pile zaprasza wszystkich chętnych do uczestniczenia w obchodach 10-lecia erygowania parafii, które odbędą się w listopadzie według planu:
05.11.09 godz. 17.30- wystawa i prezentacja książki "Z dziejów ewangelików w Pile" - galeria Labirynt w PSML-W w Pile, ul. Sikorskiego 33.

06.11.09 godz. 17.30- sala widowiskowa w PSML-W w Pile, ul. Sikorskiego 33,
koncert zespołów Slovian`sky i N.O.C.

07.11.09 godz. 17.00- projekcja filmu "Marcin Luter" w kinie Koral oraz
pieśni Marcina Lutra w wykonaniu chóru puzonistów z Bad Lauchstaed.

08.11.09 godz. 10.30 - uroczyste nabożeństwo dziękczynne.
Pozdrawiam Ks. T.Wola

/Ps. Album "Z dziejow Ewangelikow w Pile" opracowany przez historykow od XVII w. zawiera takze odnalezione i jeszcze nie publikowane fotografie. W tym to opracowaniu znajduje sie "Pamietnik" Pastora Ludwig Heine z Johanniskirche, o którym już wcześniej wspominałem. Przedstawia wspomnienia i walkę kościoła Ewangelickiego na ziemi Pilskiej przeciwko polityce III Rzeszy. Nieznany kawałek historii miasta Piły. Album będzie można kupić podczas wystawy i prezentacji. Thomas/

[maciekpp]

A ja zakupiłem dziś w księgarni w IBI książkę pt. "Pamięć i ból. Wrzesień 1939 roku na ziemi pilskiej" autorstwa Romana Chwaliszewskiego i Edmunda Wolskiego. Ma 63 strony.

[p. Z]

Byłem na prezentacji książki:

"Z dziejów Kościoła Ewangelickiego w Pile" w dniu 05-11-2009.

Uroczystość miła, na której nie zabrakło także osób z forum Dawna Piła. Jest to mały wycinek historii Naszego Miasta.
Książka składa się z trzech rozdziałów. Pierwszy rozdział autorstwa Marka Fijałkowskiego opisujący historię Ewangelików od czasów najdawniejszych do 1945 roku. Drugi rozdział, to dzieje po 1945 do 2009 roku autorstwa Tomasza Woli - proboszcza pilskiej parafii ewangelicko-augsburskiej. Trzeci rozdział to tłumaczenie przez Thomasa Kozaka wspomnień Ludwika Heine. Heine był proboszczem kościoła ewangelickiego św. Jana w Pile w latach 30-40 ubiegłego wieku.
Polecam książkę, która zwiększa naszą wiedzę o mieszkańcach, którzy kiedyś byli większością, a po 1945 znaleźli się zupełnie na marginesie.

[Tom]

Niestety nie mogłem przybyć na prezentację książki. Wiem, że będą wkrótce te książki w sztywnej oprawie, gdyż drukarnia nie zdążyła, niestety kiedy pojawią się w księgarniach tego nie wiem, ale w kościele będą na pewno do nabycia.
Hmm... chyba teraz czas na następne pamiętniki. Mam jeszcze 2 inne, a może ktoś z furmanowiczów posiada jakiś pamiętnik ?

Thomas

[jacko]

Też nabyłem tą książke na prezentacji, ale widzialem ją już w księgarni w IBI. Pozdrawiam.

[maciekpp]

Książka jest już na pewno do nabycia, bo kupiłem ją jakiś tydzień temu właśnie w IBI.

[mariusz1983]

A jaka cena publikacji?

[maciekpp]

W IBI to koszt 25zł.

[mariusz1983]

A czy zawiera opisy kościołów?

[ziolek]

Może ja od siebie dodam kolejną pozycje.

"W dobrym świetle" - książka wydana w zeszłym roku z okazji 50-lecia zakładów oświetleniowych w Pile. 248 stron opisujących historie 3 kolejnych zakładów w tym wywiady, kalendarium i fotografie.

[jacko]

Pojawił się w sprzedaży album pt. "Piła na fotografiach Romana Zaranka". Dokonałem dziś zakupu albumu i po wstępnym obejrzeniu stwierdziłem, że to bardzo ciekawa pozycja (mimo dość wysokiej ceny).