Pytania o przeszłość

Okres gdy miasto było pod zaborem pruskim czyli 1772-1807 i 1815-1871, oraz w granicach Rzeszy Niemieckiej czyli 1871-1945.
ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Post autor: ziolek »

Przede wszystkim to suknią się zasugerowałem. :)

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
BOGDAN
PRZYJACIEL
Posty: 1001
Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
Lokalizacja: Piła - Staszyce

Post autor: BOGDAN »

Masz jeszcze takie "perełki". Bardzo lubię takowe zagadki.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
RR
PRZYJACIEL
Posty: 457
Rejestracja: 21 sie 2005, 15:46
Lokalizacja: Piła/Wrocław

Post autor: RR »

Witam,
orientujecie się, jaki numer nosił przed wojną budynek z poniższych zdjęć (na Berlinerstrasse, dzisiejszej Alei Wojska Polskiego, przy SP nr 7)?

Obrazek Obrazek

Pozdrawiam,
Rafal
Awatar użytkownika
BOGDAN
PRZYJACIEL
Posty: 1001
Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
Lokalizacja: Piła - Staszyce

Post autor: BOGDAN »

Budynek dzisiejszej Sp nr 7 miał nadres - Berliner Str. 49. Następne parcele to:
nr 51 - GOLLNICK Richard, robotnik
nr 53 - PIECHL Emil, policjant
nr 55 - RENZ Hermann, policjant
nr 57 - FRASE Richard, nauczyciel szkoły średniej

Dane z roku 1938.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
RR
PRZYJACIEL
Posty: 457
Rejestracja: 21 sie 2005, 15:46
Lokalizacja: Piła/Wrocław

atelier fotograficzne Plog

Post autor: RR »

Dziękuje za odpowiedź. W takim razie budynek ze zdjęcia to prawdopodobnie dawna Berlinerstr. 51 lub 53.

Mam jeszcze jedno pytanie: w jakich latach funkcjonowało atelier fotograficzne Plog?

Pozdrawiam,
Rafal
Awatar użytkownika
BOGDAN
PRZYJACIEL
Posty: 1001
Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
Lokalizacja: Piła - Staszyce

Re: atelier fotograficzne Plog

Post autor: BOGDAN »

RR pisze:Mam jeszcze jedno pytanie: w jakich latach funkcjonowało atelier fotograficzne Plog?
W roku 1914 mieściło się przy Neuer Markt 20.
W 1928 już nie ma.

Pozdrawiam
Filip
Posty: 443
Rejestracja: 26 sie 2006, 17:08
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Filip »

Wracając do wątku o banku na ul. Poznańskiej
Tom pisze:Pytania o przeszlosc.
Ten budynek w/w na rogu Sikorskiego i Srodmiejskiej odbudowywal miedzyinnymi moj ojciec, jak i cala Sikorskiego, Centrum. Wiele opowial o rozwalaniu gruzow i wykorzystywaniu fundamentow po bylych budynkach. O rozbieraniu murow i pozostawieniu piwnic, w miejscach gdzie obecnie nic na nich nie ma.

Pytanie czy budynek stanowi pozostalosc po poprzednim?
To co pamietam wspominal o "fundamentach na ktorych stawiano mury i czesc wykorzystanych piwnic" powojennej kawiarni "WRZOS". W czesci budynku od strony ul. Sikorskiego bylem dwukrotnie, od strony Srodmiejskiej - wielokrotnie i nic nie wsykazuje, ze to stary obiekt. Przede wszystkim grubosc murow jest obecnie miejsza, na zewnatrz i wewnatrz.
Ja się jednak nie zgodzę z tym, że to na 100% nie mogą być mury tego budynku. Po pierwsze - moja babcia która jest tutaj od sierpnia 1945 roku mówi że pamięta jak ten "Bank na Świerczewskiego" stał jako taki po wojnie. Pamięta te arkady i mówiła że bank nie był zrównany z ziemią, mury pozostały. Po drugie - wchodząc w "podwórko" są dwa dziwne zaokrąglenia muru na wysokości parteru, potem sciany zbiregają się pod kątem prostym wyżej. Nie jest to na pewno budowa charakterystyczna dla PRL-u, szczególnie dla pilskiego, gdyż w Pile trzeba było budować szybko i tanio i bez sensu pozwalać sobie na taką "awangardę".
Po trzecie - okna. Są zupełnie inne niż w reszcie budynku, coś tu nie pasuje. Po czwarte - nie ma tam piwnic, a jeżeli są to "głęboko", bo okna są nisko nad ziemią. Według wniosków które sobie wyciągnąłem, stwierdzam, ze może to być fragment murów banku.
Awatar użytkownika
BOGDAN
PRZYJACIEL
Posty: 1001
Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
Lokalizacja: Piła - Staszyce

Post autor: BOGDAN »

W kwesti formalnej

To nie był bank tylko (w tłumaczeniu) - Miejska Kasa Oszczędnści.
Owa część od Milchstr. (ul. Sikorskiego) mieściła Miejską Szkołę Handlową.

Pozdrawiam
Filip
Posty: 443
Rejestracja: 26 sie 2006, 17:08
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Filip »

Tak fak, na PKO też wszyscy mówią bank, a to Powszehna Kasa Oszczędności. Niektórzy mówią, Po co Kurde Oszczędzałeś, bo bank nie ma dobrej opiniii. Nazwa znajoma, nie ma znaczenia jak to sie nazywało dokładnie, taki skrót myślowy :wink:
A o szkole nic nie wiedziałem.
Awatar użytkownika
SA108
MODERATOR
Posty: 1763
Rejestracja: 21 kwie 2005, 19:45
Lokalizacja: Piła

Post autor: SA108 »

Teraz już jestem pewien, że ten budynek jest przedwojenny. Oprócz zaokrąglonego narożnika o którym pisze Filip od strony podwórka jest parterowa przybudówka oraz charakterystyczny układ okien na klatce schodowej - takie same jak na zdjęciach sprzed odbudowy.
Filip
Posty: 443
Rejestracja: 26 sie 2006, 17:08
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Filip »

Niby są to szczegóły, ale zawsze jednak. Widzę SA108, że Ciebie też ten temat nurtował. Więc teraz to już pewne :wink:. Ciekawe ile jeszcze takich budynków, albo jak w tym wypadku, fragmentów, bo część gdzie jest kawiarnia jest podejrzewam że "nowa", albo mocno przerabiana, się ostało... Zastanawia mnie też fakt, skąd w wielu przedwojennych domach są takie ładne okna. Może to głupie, ale na jednym ze zdjęć widziałem, że budynek na rogu Buczka i Śródmiejskiej nie miał w ogóle okien. Czyżby zostały "przestawione" z innych pozostałości? Chyba że nie wyszły na zdjęciu i dlatego widać takie "czarne dziury", ale w to bardzo wątpię, bo zdjęcie jest dobrej jakości.

Chodzi o to:
Obrazek
Awatar użytkownika
SA108
MODERATOR
Posty: 1763
Rejestracja: 21 kwie 2005, 19:45
Lokalizacja: Piła

Post autor: SA108 »

Ten budynek został wypalony w 1945 r., a obecne okna - zresztą różniące się od przedwojennych - pochodzą z powojennej odbudowy. Podczas tej odbudowy zlikwidowano też wszystkie wykusze i balkony.

P.S. Część wcześniej omawianego domu w której mieści się "Niko" jest rzeczywiście powojenna.
Filip
Posty: 443
Rejestracja: 26 sie 2006, 17:08
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Filip »

Zastanawiam się, dlaczego ten budynek "ostał się". Ze zdjęć w galerii "RUINY" możemy zobaczyć że wiele budynków było w podobnej sytuacji. Czemu je wyburzono, a tego nie...?
Awatar użytkownika
BOGDAN
PRZYJACIEL
Posty: 1001
Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
Lokalizacja: Piła - Staszyce

Post autor: BOGDAN »

Zdecydowana większość ludzi, którzy decydowali o powojennym wyglądzie miasta już z pewnością nie żyje. Czyli Twoje pytanie pozostanie bez odpowiedzi. My możemy tylko sobie podomniemywać i pogdybać. Czyli typowa dyskusja akademicka, gadanie dla gadania bez rezutatów.

Pozdrawiam
Filip
Posty: 443
Rejestracja: 26 sie 2006, 17:08
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Filip »

Niestety. We wspomnianym artykule w MURATORZE /wspomnianym w innym temacie/ jest bardzo mądrze powiedziane: "Historia miasta z urwaną pamięcią [...]. Piła pamięta tylko Stanisława Staszica, Olega Matwiejewa i lata powojenne które zaczęły się od wielkiego burzenia. Początkowo nie było pewności czy Piła będzie polska czy niemiecka. To przpieczętowało los miasta - konsekwentnie wyburzano stare kamienice, uszkodzone w czasie zdobywania miasta. [...] Na pustych placach po secesyjnych kamienicach zaczęto stawiać socjalistyczne bloki. Tak wyglądało pranie mózgu miasta, które miało nieszczęście przez 173 lata nazywać się Schneidemuhl. Dziwne miasto, które nie chcało pamiętać o swej przedwojennej urodzie zielonych placów, zwartych secesyjnych ulic, wież kościołów, tyle że... poniemieckich." Podoba mi się określenia "prania mózgu" - zgadzam się z tym, Piła to miasto po praniu mózgu i hipnotyzujących działaniach. A propos artykułu jeszcze - Pan Szwedziński też jest tam wspomniany :wink:
Awatar użytkownika
BOGDAN
PRZYJACIEL
Posty: 1001
Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
Lokalizacja: Piła - Staszyce

Post autor: BOGDAN »

Dzisiaj panuje swoista moda na negowanie wszystkiego co zrobiono w okresie tzw. "komuny". Nie wiem kto jest autorem owego artykułu w MURATORZE, ale mam sporo zastrzeżeń. Nie po raz pierwszy spotykam się z takimi stwierdzeniami różnych "znawców" czasów powojennych, którzy urodzili się przeważnie w latach 70-tych lub później.

Pozdrawiam
Filip
Posty: 443
Rejestracja: 26 sie 2006, 17:08
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Filip »

Autorem jest Andrzej T. Papliński - nie wiem czy to coś mówi. Absolutnie nie neguję tego co zrobiono za komuny, ale umówmy się, że te pomysły nie były skierowane przyjacielsko do Niemców. Fakt, ze wojna to jedno, ale negować miasto zbudowany w okresie /większość/ niehitlerowskich Niemiec, i winić Bogu ducha winnych ludzi, którzy chciali mieć ładne miejsce zamieszkania. To już jest ciut przesadą, podobnie jak zamalowywanie niemieckich budynków w stylu niemieckiego gotyku, czy w stylu pruskim, aby udowodnić że to nie jest niemieckie i aby to specjalnie ukryć. To tak jak już ktoś powiedział na forum przemalować zamek w Malborku. Oczywiście to moja opinia, ale podejrzewam że część ludzi się z tym zgodzi. Zwykle się od nich odwracano i negowano to co niemieckie. Dlatego jestem ciekawy czy tylko to było powodem wyburzania kamienic do odremontowania. Druga strona medalu to to że, sami Nimecy nie są do nas przyjacielsko nastawienie - w każdym razie większość. Ale gdyby każdy myślał o tym że co niemieckie to złe i trzeba natychmiast wyburzyć, możliwe że nie mielibyśmy tylu ładnych miast na zachodniej ścianie Polski. Tym bardziej że do lat 60., Piła nie miała dokładnego planu zagospodarowania przestrzennego i wszystko robiono ciut subtelnie i impulsywnie.
Awatar użytkownika
BOGDAN
PRZYJACIEL
Posty: 1001
Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
Lokalizacja: Piła - Staszyce

Post autor: BOGDAN »

Owe czasy pamietam także z autopsji. Temat jest rzeka. Uważam, iż najlepiej porozmawiać osobiście.

Pozdrawiam
Filip
Posty: 443
Rejestracja: 26 sie 2006, 17:08
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Filip »

Może racja, na razie pozostawmy temat w zawieszeniu. Do kolejnego spotkania forumowiczów.

/Do administratora strony - ustalcie jakiś termin jak najszybciej :wink: /
Filip
Posty: 443
Rejestracja: 26 sie 2006, 17:08
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Filip »

Zastanawia mnie fakt sali gimnastycznej przy SP nr 2. Otóż będąc tam pewnego razu zauważyłem rzeczy które były charakterystyczne dla przedwojennych budowli. Np. ciekawa konstrukcja pod dachem, balkon nad wejściem czy w końcu chrakterystyczne drzwi. Czy ta hala /jeżeli ktoś odwiedzał SP nr 2, to jest to tzw. "duża sala"/ jest jeszcze przedwojenna? Jest połączona z głównym budykiem szkoły łacznikiem, jestem tym zaciekawiony.
Awatar użytkownika
SA108
MODERATOR
Posty: 1763
Rejestracja: 21 kwie 2005, 19:45
Lokalizacja: Piła

Post autor: SA108 »

Ta sala to jednak dość nowy budynek, mniej więcej z połowy lat 90., pamiętam jak był budowany.
Filip
Posty: 443
Rejestracja: 26 sie 2006, 17:08
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Filip »

Czy na pewno? Szkoła Podstawowa nr. 2 posiada dwie sale. Jedna, tzw. mała jest od strony wieżowca na Roosevelta, druga, duża blisko wjazdu na ul. Kossaka. Z resztą ten budyneczek ma inny kolor niż reszta szkoły. Przypomina mi to salę gimnastyczną w Salezjańskiej szkole podstawowej. Tam była podobna kostrukcja i ten charakterysytczny balkon. No i drzwi takie jak w koszarach.
ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Post autor: ziolek »

Aleś Ty uparty. ;)

Tak. Ona jest z lat 90-tych.
http://www.bit.xip.pl/sp2pila/index.php?go=kalendarium
Filip
Posty: 443
Rejestracja: 26 sie 2006, 17:08
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Filip »

Tak, fakt - jestem uparty :wink:

No dobra, zostałem przekonay - tylko skąd tam takie drzwi?
Awatar użytkownika
adamo
Posty: 34
Rejestracja: 02 paź 2005, 21:18
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: adamo »

Co to za budynek?

Obrazek
ODPOWIEDZ

Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..

Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.

Utwórz konto

Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.

Zarejestruj się

Zaloguj się