Żołnierze Wyklęci

Fakty, wydarzenia i ciekawostki z życia powojennej Piły w nawiązaniu do historii.
pitersen
Posty: 85
Rejestracja: 11 lut 2008, 17:07

Żołnierze Wyklęci

Post autor: pitersen »

Czy wiadomo Wam, drodzy forumowicze, coś na ten temat czy w naszym mieście lub jego okolicach mieszkali bądź mieszkają Żołnierze Wyklęci czyli Ci którzy po 45 roku nadal z bronią w ręku walczyli o niepodległą Polskę???
Bwerk45
PRZYJACIEL
Posty: 176
Rejestracja: 23 maja 2005, 17:45
Lokalizacja: Piła

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Bwerk45 »

Witam podejrzewam że grono osób nie wie lub słyszało o organizacji AK V Brygady Wileńskiej zapraszam do lektury.
http://podziemiezbrojne.blox.pl/2006/03 ... 944-1.html
http://www.tgrh.org/index1.php?akcja=sh ... ury&art=10
pitersen
Posty: 85
Rejestracja: 11 lut 2008, 17:07

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: pitersen »

TGRH brało także udział w nagraniu tego teledysku:


Fajnie, że taka płyta wyszła.
Trzeba pamiętać że propaganda komunistyczna zrobiła z Nich bandytów i przez wiele lat tak byli właśnie postrzegani. Od oskarżeń o współpracę z hitlerowcami po oskarżenia o zdradę Polski, o której wolność przecież walczyli.
" My chcemy Polski suwerennej, Polski chrześcijańskiej, Polski – polskiej. […] Tak jak walczyliśmy w lasach Wileńszczyzny czy na gruzach kochanej stolicy – Warszawy – z Niemcami, by świętej Ojczyźnie zerwać pęta niewoli, tak dziś do ostatniego legniemy, by wyrzucić precz z naszej Ojczyzny Sowietów. Święcie będziemy stać na straży wolności i suwerenności Polski i nie wyjdziemy dotąd z lasu, dopóki choć jeden Sowiet będzie deptał polską ziemię.”
Fragment ulotki wydanej przez kpt.Władysława Łukasiuka "Młota".
p. Z
PRZYJACIEL
Posty: 44
Rejestracja: 08 sty 2007, 22:30
Lokalizacja: Piła

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: p. Z »

W Gdańsku w kościele Mariackim wiszą dwie tablice pamiątkowe upamiętniające Żołnierzy Wyklętych.
Obrazek Obrazek
ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: ziolek »

W roku 1997 bądź 1998 w Szkole Podstawowej nr 7 odbyło się spotkanie z 3 AK-owcami walczącymi na Wilenszczyźnie. Apelowali o nadanie imienia szkole odwołującej się do AK. Czy byli oni mieszkańcami Piły i czy nadal żyją tego niestety nie wiem. Nie wiem także czy można ich zaliczyć do grona Żołnierzy Wyklętych. Być może o tym mówili ale tego wybaczcie już nie pamiętam.

Stukowski w swej książce wspomina o działalności antysowieckich polskich grupach w lesie przy Drodzę Kotuńskiej.
Awatar użytkownika
SA108
MODERATOR
Posty: 1763
Rejestracja: 21 kwie 2005, 19:45
Lokalizacja: Piła

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: SA108 »

Organizacje niepodległościowe działające w Pile w okresie stalinowskim:

BOJOWNICY WOLNEJ POLSKI
Organizacja działała od września 1947r. do marca 1948r. w Pile, woj. poznanskie. Dowódcą był Jan Podkoński "Tygrys". Liczyła 7 osób.

GRUPA LAS
Organizacja działała na terenie m. Piła, woj. poznańskie w okresie od grudnia 1949 do stycznia 1950r. Organizatorem i dowódcą był Jerzy Bandrowski "Bystry". Dzieliła się na dwie grupy, które miały miedzy sobą rywalizować w działalności. Dowódcami tych grup byli Jerzy Bandrowski i Zdzisław Lamecki. Liczyła ok.10 osób. Część członków organizacji weszła do organizacji pn. "Krajowa Policja Bezpieczeństwa".

GWARDIA POLSKA
Organizacja działała w okresie od marca 1951 do sierpnia 1951r. na terenie m. Piła, woj. poznańskie. Dowódcą był Ryszard Matysiak. Członkowie: Bronowicki Antoni, Krestian Ludwik, Chrzanowska Janina, Lamecki Zdzisław, Rukwiński (b.im.). Posiadali broń. Poszukiwali kontaktu z innymi grupami. Organizacja liczyła ok. 10 osób.
Sr. 35/52
Aresztowani dnia 6.09. i 11.10.1951r. Skazani wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Poznaniu w dniu 6.03.1952r.: Bronowicki Antoni, Krestian Ludwik, Chrzanowska Janina na kary od 5 do 9 lat więzienia.
Teczka więźnia 1095/W - AP -ZKWMO - Chrzanowska Janina - zwolniona z Grudziądza 19.03.1954r.

KÓŁKO PATRIOTYCZNE - GRUPA LAS
Organizacja działała od września 1948 do sierpnia 1951r. na terenie m. Piła, woj. poznańskie. Organizatorem i dowódca był Bandrowski "Błyskawica". Członkowie: Jankowski Czesław, Niewolak Zygmunt, Bandrowski, Buchwald, Lamecki, Jankowiak, Fudal ( b. imion). Liczyła ok. 10 osób. Zbudowali aparat nadawczy umieszczony w budynku Szkoły Zawodowej w Pile. Posiadali broń. Organizacja zmieniła po częściowej likwidacji w 1950r., nazwę na: " Krajowa Policja Bezpieczeństwa".
Sr. 439/51
Aresztowani dnia 22 i 31 sierpnia 1951r. Skazani wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Poznaniu z dnia 11.01.1951r.: Jankowski Czesław, Niewolak Zygmunt na kary od 7 do 10 lat więzienia.
Teczka więźnia 1094/W - AP -ZKWMO - Niewolak Zygmunt - zwolniony z Knurowa dnia 21.03.1954r.

ODDZIAŁ ZEMSTA lub ZRYW MŁODYCH do WALKI z KOMUNIZMEM
Organizacja działała w latach 1950-52 na terenie Bydgoszczy, Świecia i Wyrzyska, woj. bydgoskie oraz Piły i Jarocina, woj. poznańskie. Dowódcą był Zygmunt Śliwiński. Składała się z 2 grup, którymi dowodzili:
a) Grupa "Pantera" - dowódca Janusz Tomen "Robert"
b) Grupa - dowódca Henryk Malicki "Zawisza".
Organizacja nosiła też nazwę " Zryw Młodych do Walki z Komunizmem". Liczyła 20 osób.

ZWIĄZEK SOCJALISTYCZNEJ MŁODZIEŻY POLSKIEJ
Organizacja działała od połowy grudnia 1954 do 2 stycznia 1955r. na terenie miasta Piła. Organizatorem i dowódcą był Paczesny Jan. Posiadali broń. Organizacja liczyła 3 osoby.
Sr. 38/55
Aresztowani 4 stycznia 1955r. Skazani wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Poznaniu, dnia 27.04.1955r.: Jan Paczesny, Sylwester Górzny i Stanisław Strzelczyk na kary od 5 do 8 lat więzienia.

Źródło: http://www.publikacje.edu.pl/pdf/6355.pdf (plik PDF)
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: adam »

Sejm i Senat przyjął ustawę o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. W myśl jej postanowień 1 marca ma stać się Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” i świętem państwowym. Aby ustawa weszła w życie, musi ją jeszcze zaakceptować i podpisać prezydent RP.
Nareszcie po tylu latach mrj. "Lupaszko" i Jego chlopcy, ktörzy walczyli o wolna i niezalezna Polske, beda miec swöj Dzien Pamieci.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: adam »

Dzień Żołnierzy Wyklętych.
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał wczoraj ustawę o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Będziemy go obchodzić 1 marca (jako święto państwowe, nie będzie to jednak dzień wolny od pracy). Projekt ustawy w tej sprawie złożył w ubiegłym roku prezydent Lech Kaczyński. Do przedłożonego tekstu ustawy członkowie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu wprowadzili poprawki. W preambule sformułowanie "bohaterom Powstania Antykomunistycznego" zastąpiono "bohaterom antykomunistycznego podziemia", a do zwrotu "z bronią w ręku przeciwstawili się" dodano "z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się". Zmieniono również treść art. 3, tak by ustawa weszła w życie z dniem ogłoszenia, a nie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, jak zakładał projekt.
Bwerk45
PRZYJACIEL
Posty: 176
Rejestracja: 23 maja 2005, 17:45
Lokalizacja: Piła

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Bwerk45 »

Szkoda że tak późno ale lepiej późno niż wcale.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: adam »

Cyt:
"Szli do podziemia, a z niego do ziemi, z pełną świadomością czekającej ich zagłady fizycznej. A potem zagłady moralnej, bo ich bezimienne groby pokryła nie tylko ziemia, lecz również błoto oszczerstw, kłamstw, pomówień, szyderstw, przez dziesięciolecia zastygłe w magmę milczenia. Zostali zabici nie tylko fizycznie. Dokonano na nich zagłady najgorszej z możliwych. Mieli zostać na zawsze bandytami, przestępcami politycznymi. To w publikacjach, podręcznikach, w powieściach. Bo na codzień obowiązywało totalne o nich milczenie."
Jerzyk
PRZYJACIEL
Posty: 499
Rejestracja: 08 gru 2006, 22:20
Lokalizacja: mazowsze

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Jerzyk »

Adamie czy do Ciebie nie można "na prywat" - nie masz?
Bo chciałem Ciebie zapytać od kiedy jesteś "na zachodzie" - nie idzie o szczegóły!
A to przecież nie interesuje ogółu - bo i co im z tej wiadomości! A nie chciał bym byś..
"Jerzyk"
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: adam »

Jerzyk, nie widze najmniejszego problemu, abys napisal do mnie na PW (prywatna wiadomosc).
Jerzyk
PRZYJACIEL
Posty: 499
Rejestracja: 08 gru 2006, 22:20
Lokalizacja: mazowsze

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Jerzyk »

Dziękuję - na prywat może skorzystam zastanawiam się czy odpowiedzieć Ci na ten temat na forum czy prowadzić z Tobą korespondencję na ten temat na PW. Ale widzisz, o ile pamiętam w którymś wątku pisałeś, że wychowałeś się w rejonie placu Powstańców (Bydgoska-Mireckiego-Walki Młodych a nawet Browarna i Studzienna czy Dąbrowskiego) mało tego wykazałeś się bardzo dobrą znajomością topografii tego rejonu (a nawet wręcz przypomniałeś mi o pewnym "szczególe") Zatem uważam, że to co napiszę niżej nie powinno Ci być obce. Teraz chyba wiesz dlaczego pytałem kiedy wyjechałeś z Polski???
No ale do rzeczy. Obejrzałem temat zalecany (http://www.publikacje.edu.pl) poz. 166 szczególnie dotycząca Piły i ludzi znanych mi osobiście. I przekonany jestem, że przynajmniej jednego z nich też znałeś - przecież mieszkał przy ul. Walki Młodych 3 czy 5. Być może znałeś i pozostałych. Jeden z nich był pomocnikiem maszynisty na PKP, a drugi (kolejność jest moja a nie książkowa) po zwolnieniu z wiezienia pracował w "Izolacji" - chyba pamiętasz co to było takiego i gdzie był ten zakład.
W czym rzecz, otóż rzecz w tym, że mam poważne wątpliwości co do treści zawartej pod poz. 166.
Bo ja wiem, że w czasie gdy - według tego zapisu gdy oni powinni być w więzieniu - wspólnie z jeszcze jednym, którego nazwiska tu nie ma dokonali napadu z bronią w ręku - "wypożyczoną" od szwagra jednego z nich. Szwagier ten był wojskowym i gdy spał oni sobie pożyczyli pistolet i z tym pistoletem pojechali do Grabówna (czy Okalińca) i tu zabili - zastrzelili gospodarza i ukradli mu 6o.ooo.- Niestety niezbyt pamiętam w którym to było roku ale coś mi się zdaje, że w 1956 roku - wybacz to już ponad 5o lat od tamtych zdarzeń.
W trakcie śledztwa i rozprawy nikt z nich nie zająknął się co do "patriotycznego podtekstu ich czynu" - być może z obawy, że "za wystąpienie przeciw PRL" dołożą im więcej.
W sumie i tak dostali bardzo dużo!!!
Nie ustalono o ile wiem, jaki był podział ról coś mi się zdaje, że "szwagier" który wyniósł pistolet przyznał się i dostał jakiś wyrok - bodaj że trzy lata (na marginesie mogę się pochwalić, że z nimi wszystkimi w tamtym czasie byłem na "TY").
A pozostała trójka dostała KS - karę śmierci. Sprawę rozpatrywał Sąd w Bydgoszczy. Jednak z jakichś powodów kary tej przez dość długi czas nie wykonywano. W końcu okazało się, że jeden z nich Józek Sieradzki ma gruźlice i to w stanie nie do wyleczenia. Z tego co wiem z wypowiedzi jednego z nich gdy wrócił "po" do Piły - Józek "bohatersko" wziął wszystko na siebie i wtedy zmieniono wyrok. KS - dostał Sieradzki a S. i P. dostali po dożywociu czy po 25 lat??? Nie pamiętam już. W roku 1969 uchwalono nowy kodeks karny, który nie przewidywał już KS i wtedy zamieniano KS na dożywocia a dożywocia na 25 lat.
Być może wiesz, że arytmetyka sądowa jest bardzo skomplikowana. Po odbyciu a jak się mówi popularnie po odsiedzeniu iluś tam lat można wyjść na wolność. Tak też się stało!!! W początku lat 70-tych dwaj panowie (S i P). wyszli na wolność! Jeden z nich zatrudnił się w PKS-ie, wtedy przy Chopina a drugi zatrudnił się, jak już pisałem w "Izolacji". Temu z PKS-u po jakimś czasie znudziło się na wolności i po dokonaniu bodajże włamania w Łubiance i kradzieży motocykla wrócił do ZK (Zakładu karnego - popularnie do kicia) a drugi został... najpierw przewodniczącym pierwszego komitetu strajkowego w Pile a potem wice przewodniczącym nadnoteckiego Regionu Solidarności. A co do Józka S. to bodajże w połowie lat 80-tych w prasie podano, że jednak karę śmierci wykonano (chyba w ZK w Koronowie!).
Tak z mojej strony wygląda ta sprawa Pilskich Żołnierzy Wyklętych.
A już nie jako PS. Kilkanaście lat temu (bo chyba gdzieś w połowie lat 90-tych) przeprowadziłem rozmowę z kolegą z mojego dzieciństwa, też pochodził z miasteczka w którym ja dziś mieszkam. Nieco wcześniej zamieszkał w Pile. Odsyłam do wątku w którym piszę o pierwszych miesiącach i latach w Pile, o Pile lat 1946-50. Mieszkał w Pile, pracował jakiś czas i w PKS-ie i w Izolacji a rozmowa dotyczyła "ruchu oporu" Staś roześmiał mi się w twarz. Tak mieliśmy takie dziecięce "bajania" o tym czy o tamtym łaziliśmy po bunkrach w Pile i pod Piłą (w tym i w tym pomiędzy stacją rozrządową a jeziorem Piaszczyste). Nazywaliśmy się "Bandą Burego Wilka". Nie chodziliśmy do szkoły itd. itp. Ale jak w końcu nas złapali i przetrzepali nam... to skończyła się "partyzantka". Staś powinien jeszcze żyć i mieszkać w Pile. Nie to nie jest ten Staś z poz. 166.
No to teraz chyba nieco bardziej się rozumiemy, że nie wszystko jest czy było takie piękne jak przedstawiają to niektórzy ani tak złe i oczywiste jak chcą tego inni.
Zresztą mam na to bardzo wiele dowodów, że w swoich sądach nie jestem osamotniony a czasami wręcz jestem zaskoczony radykalnością wypowiedzi innych. Przykład: proszę: Za swoim krewnym, który Powstanie Warszawskie obserwował z prawego brzegu Wisły - z wyzwolonej już Pragi, miał bardzo krytyczne wręcz złe zdanie o organizatorach powstania (mimo, że był PPS-iakiem, należał od wczesnych lat przedwojnia do PPS-u) zaliczałem się do tych, którzy bardzo krytyczne, negatywnie oceniali to Powstanie. Nie będę się rozwodził teraz i tu dlaczego?
Ale gdym przeczytał w jednym z tygodników z dnia 1 sierpnia 2010 roku!!! - "Gen. Anders o powstaniu warszawskim: Nie tylko głupota, ale zbrodnia" i dalej "Dlaczego Anders chciał postawić Bora- Komorowskiego i innych dowódców przed sądem za wywołanie powstania?" i wszystko to napisane piórem (nie, nie sprawię Ci przyjemności - nie piórem jakiegoś komuszego pismaka w latach 40-tych) a piórem prof. Jana M Ciechanowskiego z Londynu!!! Profesor Jan M Ciechanowski - żołnierz Ak, uczestnik powstania warszawskiego, po wojnie osiadły w Londynie, autor licznych prac z zakresu historii najnowszej, wykładowca Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gejsztora w Pułtusku. Jego najważniejsza książka "Powstanie warszawskie. Zarys podłoża politycznego i dyplomatycznego", która przez 13 lat nie mogła ukazać się w PRL, doczekała się już kilku wznowień. Obecnie siódme wydanie, opublikowane przez AH i Bellonę, zostało znacznie rozszerzone. Taki mądry jestem bo mam przed nosem tekst.
Jak widzisz słowa nie tylko te ale i inne pochodzą nie od człowieka, który jak ja był przez wiele lat indoktrynowany przez te okupacyjne ruskie-bolszewickie czy komusze władze. Ale od wolnego uczonego zamieszkałego w Londynie. A dlaczego PRL przez 13 lat nie dopuszczała tej książki do druku???
A całość zamknę takim cytatem: "Zgodnie z planami Komendy Głównej AK Armia Czerwona, a co za tym idzie sam Stalin mieli być głównym i ostatecznym gwarantem powodzenia powstania, co zakrawało na logiczną niedorzeczność".
Nie ja absolutnie nie zamierzam zmieniać Twoich poglądów nadal twierdzę: pozostańmy przy swoim nazewnictwie!!!
pitersen
Posty: 85
Rejestracja: 11 lut 2008, 17:07

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: pitersen »

Jerzyk, to co opisałeś, to jak dla mnie był zwykły bandycki napad. Oświeć mnie jaki to ma związek z Żołnierzami Wyklętymi i ich walką o wolną i niepodległą Polskę i nazywaniu Ich "bandytami"?
Nie dość już byli opluwani, grzebani w bezimiennych mogiłach gdzieś po lasach, rowach czy nawet śmietnikach? Mordowani strzałem w tył głowy za to że byli Polakami?
Jerzyk
PRZYJACIEL
Posty: 499
Rejestracja: 08 gru 2006, 22:20
Lokalizacja: mazowsze

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Jerzyk »

Widzisz Pitersen to ma bardzo proste przełożenie. Bohaterowie tego bandyckiego napadu pod podanym adresem figurują jako żołnierze wyklęci!
Żebyś nie szukał po około 100 stronach czy ponad 100-stu stronach to przewiń od razu do pozycji 166!!!
I stąd się bierze to, że dla jednych "bandyci" a dla drugich "żołnierze" wyklęci!!!
A tak już na marginesie te fragmenty artykułu profesora umieściłem wyłącznie po to by dać dowód, że każdy z nas inaczej postrzega konkretne zdarzenie, nie tylko na podstawie swojego - osobistego doświadczenia czy przeżyć ale również warunków w których był wychowany i tzw. indoktrynacji (nie zawsze jest to słowo w ujemnym znaczeniu). A także od tego w jakim przebywa otoczeniu. A znów na marginesie. Obawy, że jak sklonujemy (z resztek np. Hitlera) nowego człowieka to historia się powtórzy bo będziemy mieli nowego Hitlera jest największą bujdą jaką kiedykolwiek słyszałem. W najlepszym przypadku będziemy mieli "bliźniaczo podobnego człowieka" ale do tego by to był Hitler potrzebne są m.in. warunki itd, itp...
Chyba zmieniłem temat. No nic. A a propo's "bandyci" a "żołnierze wyklęci". Mam pytanie jak i gdzie lokujesz tych co w I-szej Armii WP szli ze wschodu... część z nich też i przez Piłę - choć trudno znaleźć dokumenty na to i II Armii, którzy też ze wschodu może mniej po terenie Polski a po
Czechosłowacji. Jak ich nazywasz????
A już na koniec chyba nie wierzysz w te opowiadane pierdoły, że Armia Andersa - wyszła czy uciekła z terenu ZSRR? Bo tak zadecydował ktoś gdzieś poza ZSRR!!!???
PS. Dyskusja wtedy jest twórczą gdy uczestniczący w niej mają w przybliżeniu tą samą wiedzę mimo odmiennych poglądów!
I PS. II. Już się gdzieś chwaliłem, że los tak chciał iż miałem ojczyma (drugiego męża mojej matki). Pamiętam jak nienawidził aktualnego ustroju - żyłem z nim od 1948 do 1959 gdy to wyprowadziłem się do domu mojej żony. Ale przecież spotykaliśmy się przy różnych bardziej i mniej świątecznych okazjach. Były lata gdy byłem abstynentem ale bywało a to już lata 60-te żem (wstyd się przyznać) popijał.
Ojczym zmarł w 1977 - zawsze w czasie "biesiady alkoholowej" wznosił - przez nikogo nie namawiany - toast: "Niech żyje marszałek (a czasami generalissimus) Stalin! Bo gdyby nie ON to dziś byśmy nie pili tej wódki. Czasami ten toast słyszałem dwa albo trzy razy - im bardziej był pijany tym bardziej. I wcale nie szło tu o popisywanie się czy o "zaszczyty" - bo takich nigdy nie dożył!!!
wojtaq
MODERATOR
Posty: 318
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:30
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: wojtaq »

Zanim pitersen otrzyma odpowiedź, ja już wiem, po czyjej stronie się opowiem i czyjej racji bedę bronił! Nie znam zupełnie sprawy opisywanej przez Jerzyka, ale wiem jak bardzo różnić mogą się fakty od prawdy. I to praktycznie pointa po przeczytaniu Jerzykowego opowiadania, tia...
Temat 'Żołnierzy Wyklętych' drążę na własny użytek od bardzo dawna, od czasów kiedy nie można było o nich ani mówić, ani pisać. Jednak zwykły rozsądek kazał mi wiedzieć więcej od moich rówieśników, a z wnioskami poczekać do osiągnięcia dojrzałości dla wyrokowania w takich sprawach. Pomimo znacznego upływu czasu nie wiem, czy to już, czy może nieco za wcześnie?
Niemniej przykład choćby Józefa Kurasia 'Ognia', któremu wbrew lokalnym dysonansom postawiono w Zakopanem pomnik jest żywym przykładem, jak można manipulować legendą. Oczywiście ten przypadek w żaden sposób nie przystaje do opowiedzianej wyżej historii, ani profilem osób, ani zdarzeniami i ich charakterem nie odzwierciedla możliwych, acz trudnych do wyobrażenia podobieństw i sprzeczności. Po prostu - wszelkie podobieństwo osób i okoliczności jest przypadkowe...
Jerzyk wiem, jak niekiedy mogły wyglądać biografie takich 'żołnierzy wyklętych', w odróżnieniu do tych naprawdę 'Wyklętych'...
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: adam »

Jerzyk pomyliles mnie z inna osoba, poniewaz nigdy nie mieszkalem na podanych przez Ciebie ulicach, wychowywalem sie w zupelnym innym miejscu Pily. Nie znam tez opisywanych przez Ciebie ludzi, ani wydarzen z tymi osobami zwiazanych. To co napisales o nich przyjalem do wiadomosci, ale do wyciagniecia jakichkolwiek wniosköw jestem jeszcze daleki.
Po raz kolejny w Twoich postach przewija sie negatywny stosunek do Powstania Warszawskiego, oraz zarzuty wobec osöb odpowiedzialnych za doprowadzenie do tego wydarzenia. Na ten temat wypowiem sie w nastepnym poscie.
Natomiast wracajac do problemu pozostania przy swoim nazewnictwie mam do ciebie pytanie. Otöz moja teza brzmi nastepujaco: Gestapo, NKWD i Urzad Bezpieczenstwa byli BANDYTAMI. Co o tym sadzisz?
Jerzyk
PRZYJACIEL
Posty: 499
Rejestracja: 08 gru 2006, 22:20
Lokalizacja: mazowsze

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Jerzyk »

Odpowiadam: NIE. Za wyjątkiem pierwszej formacji. Mylisz co najmniej dwie sprawy jednocześnie! Pierwsze ani urząd ani instytucja nie mogą być bandytami czy bandytą!!!
Zgodnie z prawem instytucja czy formacja może być uznana za przestępczą - ale nie przez sejm czy senat czy grupę deputowanych bez (względu na nazwę państwa). Bo do tego jest potrzebny wyrok trybunału i nie tak ot ad'hock a po... O ile wiem to na razie mimo (wielu faktów - faktycznych a nie zmyślonych) nie wystąpiono o uznanie za przestępczą NKWD - czy jej wcześniejszych odmian - i chyba już nikt nie wystąpi!!! Podobnie jest z PUBP czy SB!!! Choć jakaś liczba byłych pracowników tej formacji "dostało za swoje" czyli były wyroki.
Co do Gestapo - wybacz nie podejmuję dyskusji - nie przywykłem dyskutować o oczywistościach.
A po drugie do póty nie ma oficjalnego wyroku czy orzeczenia podobnie jak w sprawach obywatela istnieje domniemanie niewinności!!! Jeśli się mylę proszę o sprostowanie!!!
Ale dlaczego jesteś nieuczciwy pytałem o żołnierzy I i II Armii WP tych co ze wschodu. Proszę zadeklaruj się?
PS. Tym razem się chyba nie mylę! W związku z tym, że nie mieszkając w Polsce nie masz dostępu do polskiej prasy albo masz ten dostęp ograniczony - czemu się nie dziwię, bo nawet gdyby... to i tak jest mało prawdopodobnym byśmy czytali te same tygodniki (choć Bogiem a prawdą aktualnie tych co można, lub należy je czytać jest zaledwie kilka) - zeskanowałem pewne artykuły na temat zbliżony do tematu wątku i chciałem je Ci przesłać bądź to na prywat bądź na forum i wyobraź sobie "nie wchodzą"!!!???
ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: ziolek »

Niedawno w "Polityce" ukazał się artykuł, który rzucał cień na wiele środowisk, o których utarło się mówić tylko dobrze, a których niektórzy przedstawiciele po wojnie zajeli się tzw. bandytyzmem. Jednym z takich środowisk byli również cichociemni.

Czarne owce w każdym środowisku się znajdą, a zwłaszcza w trudnych czasach, wręcz prowokujących do zejścia na niewłaściwą ścieżkę. Ale wszystko to nie oznacza, że nie należy oddać hołdu bohaterom.

Swoją drogą był to kolejny artykuł w "Polityce", który burzył obraz przyzwoitego narodu polskiego. Wcześniejszy artykuł opisał zjawisko powojennego i bardzo powszechnego szabrownictwa, bezczeszczenia grobów i kanibalizmu. Szczęście moje, że nie żyłem w tamtych czasach i w związku z tym powstrzymam się od oceny tamtych zachowań nie znając ich kontekstu. Chcąc oceniać je zgodnie z dzisiejszymi standardami użyłbym słów, która administracja forum musiałaby usunąć. Ale jak już wspomniałem, powstrzymam się.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: adam »

Nazywajac Gestapo, NKWD i Urzad Bezpieczenstwa bandytami, zrobilem oczywiscie skröt myslowy. Chyba wszyscy domyslaja sie co mialem na mysli, bo juz nawet mlodym ludziom nie trzeba tlumaczyc, ze wymienione przeze mnie instytucje zajmowaly sie utrwalaniem zbrodniczych ideologii mordujac i osadzajac w wiezieniach wszystkich, ktörzy sie z tymi ideologiami nie godzili i wyrazali to publicznie. Dwa totalitaryzmy jakie zniszczyly nasze panstwo, czyli totalitaryzm narodowego socjalizmu i totalitaryzm komunistyczny röznil sie tylko tym, ze ten pierwszy niszczyl rase a ten drugi klase.
Jerzyk znowu nie trafiles odnosnie mojej osoby, poniewaz w dobie internetu i telewizji satelitarnej, oraz mozliwosci mieszkania i pracowania na terenie EU nie mam problemu z orientowaniem sie w sytuacji politycznej w Polsce. W naszym kraju przebywam 4 miesiace w roku.
Jerzyk
PRZYJACIEL
Posty: 499
Rejestracja: 08 gru 2006, 22:20
Lokalizacja: mazowsze

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Jerzyk »

No podziwiam admina!!! Moje uznanie.
Ale ponoć "co było a nie jest - nie pisze się w rejestr". Kto nie zdążył się zapoznać nie musi żałować. Wstrzymam się od pisania przymiotników o czymś czego już nie ma.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: adam »

Tak, poniewaz möj ostatni post zostal usuniety, chcialbym go jednak powtörzyc w sposöb aby go wszyscy zrozumieli. Otöz odnosze sie do zapytania Jerzyka, ktöry zwracajac sie do pitersona, mnie zarzucil nieuczciwosc, ze na pytanie to nieodpowiedzialem. Jerzykowi chodzilo o opinie o Wojsko Polskie. Uwazam, ze armia ta przyniosla nam wyzwolenie od narodowo-socjalistycznej zbrodniczej okupacji niemieckiej, ale nie dala nam wolnosci, bo dac jej nam nie mogla. Kadra jej skladala sie z oficeröw szkolonych w Rosji sowieckiej, byli narodowosci polskiej, zydowskiej i rosyjskiej. Zygmunt Berling zrezygnowal z opuszczenia Zwiazku Sowieckiego wraz z gen. Andersem, poniewaz blizsza byla mu ideologia komunizmu. Niechlubna karte zapisaly sady wojskowe i prokuratura przy II Armii WP, dowodzonej przez osobe legitymujaca sie nazwiskiem Karol Swierczewski, dokonujac wyroki smierci na zolnierzach AK i innych zolnierzach grup niepodleglosciowych na lubelszczyznie i w rejonie Bieszczad. Choroba glöwnodowodzacego a co za tym idzie nieudolnosc wykonywania obowiazköw doprowadzila do wielkich strat osobowych tej armii w bitwie pod Budziszynem. Tylko dzieki pomocy i szybkiej reakcji wojsk sowieckich nie doszlo do calkowitego zniszczenia II Armii WP.
Podsumöwujac uwazam, ze nalezy odnosic sie szacunkiem do zolnierzy LWP, natomiast nic nie powinno stac na przeszkodzie aby rozliczyc te osoby, ktöre dopuszcily sie zbrodni komunistycznych.
Jeszcze slöwko do Jerzyka, otöz rozwazajac czy NKWD, gestapo czy UB sa organizacjami przestepczymi, odpowiedziales, ze chyba nigdy do tego zröwnania nie dojdzie. No trzeba byc dobrej mysli, na szczescie prokuratorzy z IPN scigaja za przestepstwo zwane zbrodnia stalinowska a obecnie zbrodnia komunistyczna.
pitersen
Posty: 85
Rejestracja: 11 lut 2008, 17:07

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: pitersen »

adam pisze:Tak, poniewaz möj ostatni post zostal usuniety, chcialbym go jednak powtörzyc w sposöb aby go wszyscy zrozumieli. Otöz odnosze sie do zapytania Jerzyka, ktöry zwracajac sie do pitersona, mnie zarzucil nieuczciwosc, ze na pytanie to nieodpowiedzialem. Jerzykowi chodzilo o opinie o Wojsko Polskie. Uwazam, ze armia ta przyniosla nam wyzwolenie od narodowo-socjalistycznej zbrodniczej okupacji niemieckiej, ale nie dala nam wolnosci, bo dac jej nam nie mogla. Kadra jej skladala sie z oficeröw szkolonych w Rosji sowieckiej, byli narodowosci polskiej, zydowskiej i rosyjskiej. Zygmunt Berling zrezygnowal z opuszczenia Zwiazku Sowieckiego wraz z gen. Andersem, poniewaz blizsza byla mu ideologia komunizmu. Niechlubna karte zapisaly sady wojskowe i prokuratura przy II Armii WP, dowodzonej przez osobe legitymujaca sie nazwiskiem Karol Swierczewski, dokonujac wyroki smierci na zolnierzach AK i innych zolnierzach grup niepodleglosciowych na lubelszczyznie i w rejonie Bieszczad. Choroba glöwnodowodzacego a co za tym idzie nieudolnosc wykonywania obowiazköw doprowadzila do wielkich strat osobowych tej armii w bitwie pod Budziszynem. Tylko dzieki pomocy i szybkiej reakcji wojsk sowieckich nie doszlo do calkowitego zniszczenia II Armii WP.
Podsumöwujac uwazam, ze nalezy odnosic sie szacunkiem do zolnierzy LWP, natomiast nic nie powinno stac na przeszkodzie aby rozliczyc te osoby, ktöre dopuszcily sie zbrodni komunistycznych.
Jeszcze slöwko do Jerzyka, otöz rozwazajac czy NKWD, gestapo czy UB sa organizacjami przestepczymi, odpowiedziales, ze chyba nigdy do tego zröwnania nie dojdzie. No trzeba byc dobrej mysli, na szczescie prokuratorzy z IPN scigaja za przestepstwo zwane zbrodnia stalinowska a obecnie zbrodnia komunistyczna.
I tym samym odpowiedziałeś za mnie Jerzykowi na jego pytanie :)
Awatar użytkownika
Aragorn
MODERATOR
Posty: 1358
Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
Lokalizacja: Piła- Ringstraße

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: Aragorn »

adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Żołnierze Wyklęci

Post autor: adam »

Ciekawy artykul, szczegölnie fakty podane w zwiazku z toczonymi potyczkami z WP. Swoja droga teraz moge napisac, ze celowo wstrzymalem sie piszac möj pierwszy post na temat WP, ktöry i tak wzbudzil kontrowersje, jak i drugi, ktöry zostal przyjety lagodniej od podania informacji, ze Warszawska Brygada Pancerna im. Bohateröw Westerplatte brala udzial w pacyfikacji wiosek na Podlasiu. Informacje te podano w TVP Historia w zwiazku z analizowaniem prawdy historycznej zawartej w propagandowym filmie pt "Czterej pancerni i pies". No cöz zawile sa dzieje naszej I i II Armii, ale nadal podkreslam ze sluzyli w niej Polacy, ktörzy byli dowodzeni przez osoby z jakimis tam zyciorysami, chyba tego nie musze podkreslac, ze nasza polska przedwojenna kadra oficerska wzieta do niewoli przez Sowietöw pozostala w Katyniu i innych miejscach kazni, a garstka ktöra przezyla wyszla z Andersem. Chociaz po reakcji na pierwszy post chyba jednak trzeba te fakty podkreslac i eksponowac.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..

Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.

Utwórz konto

Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.

Zarejestruj się

Zaloguj się