Krwawe historie

Piła kryje wiele tajemnic z przeszłości. Spróbujmy odkryć choć ich małą część!
Awatar użytkownika
snowpicker
Posty: 5
Rejestracja: 28 lis 2010, 17:12
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Krwawe historie

Post autor: snowpicker »

Męczą mnie ostatnio myśli o tych mroczniejszych stronach Piły, oczywiście dawnej, szczególnie przed II wojną światową, choć jeżeli zdarzyło się coś ciekawego później to bym nie wybrzydzała. Musiało dojść tu do jakichś mrożących krew w żyłach zdarzeń. Nie wiem, może polowano tu na czarownice, był jakiś okrutny i tajemniczy morderca, krążą jakieś szczególnie dreszczykowe legendy... Wie ktoś z Was o takich właśnie historiach? Ok, ok. Nie zdziwiłabym się, gdybyście uznali, że nie jestem do końca zdrowa, no ale to czysta niezaspokojona ciekawość, a przecież tyle jest w naszej Pile wręcz przerażających miejsc, od których wieje nie lada grozą. Z góry dziękuję za wszelkie informacje. :)
pitersen
Posty: 85
Rejestracja: 11 lut 2008, 17:07

Re: Krwiste historie

Post autor: pitersen »

snowpicker pisze: a przecież tyle jest w naszej Pile wręcz przerażających miejsc, od których wieje nie lada grozą.
A jakie to miejsca 8) ?
Awatar użytkownika
Tom
PRZYJACIEL
Posty: 722
Rejestracja: 17 cze 2005, 23:00
Lokalizacja: - Vienna

Re: Krwiste historie

Post autor: Tom »

Nie zdziwiłabym się, gdybyście uznali, że nie jestem do końca zdrowa,....a przecież tyle jest w naszej Pile wręcz przerażających miejsc, od których wieje nie lada grozą.
W naszej Pile ? pilanka ?
Cos mi sie wydaje ze te twoje polowanie i oczekiwanie na wiesci o czarownicach i okrutnych mordercach, mrożących krew w żyłach zdarzenia w twoim miescie, to twoja psychopatyczna fantazja. Nie wiem w jakim swiecie zyjesz podaj te przyklady "...miejsc, od których wieje nie lada grozą".

Tom
Awatar użytkownika
Sturmgewehr
Posty: 82
Rejestracja: 28 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Festung Schneidemühl
Kontakt:

Re: Krwiste historie

Post autor: Sturmgewehr »

snowpicker pisze:a przecież tyle jest w naszej Pile wręcz przerażających miejsc, od których wieje nie lada grozą.
Zapewne chodzi o Urząd Skarbowy lub ZUS.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
snowpicker
Posty: 5
Rejestracja: 28 lis 2010, 17:12
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Re: Krwiste historie

Post autor: snowpicker »

Oj normalnie czepiacie się szczegółów ;) No bo poptarzcie sobie chociaż na takie budynki w pobliżu PKP, a właściwie za gazownią jak idzie się w stronę Walki Młodych, powybijane okna wg taki klimat, że tylko nakręcić horror, naprawdę mamy takie "urocze" miejsca, no powiedzcie czy nie.. A co do tej "psychopatycznej fantazji" powtarzam to czysta niezaspokojona ciekawość. Nawet w Jastrowiu zachowały się przekazy o paleniu czarownic, no to co Piła ma być aż tak bardzo nudna? No nie załamujcie mnie, chyba sami w to nie wierzycie. Żyję w normalnym świecie, ale szarość tego miasta mnie przytłacza. Każde ma jakieś swoje tajemnice, no bez przesady, że nasze Schneidemuhl nie. :smile3:
wojtaq
MODERATOR
Posty: 318
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:30
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Re: Krwiste historie

Post autor: wojtaq »

A ja podzielam aspiracje i zainteresowania snowpicker! Od dwóch lat jestem uczestnikiem tego Forum i bardzo chwalę sobie jego treści oraz sposób zarządzania. Wielki szacunek dla twórców i animatorów tego medium za poważne podejście do niezliczonych tematów, gdzie wszyscy chętni mogą czerpać wiedzę praktycznie u źródła. Ale jest coś, czego nie przekażą mądre zapisy. Coś, co mogło pojawić się np. w przekazach rodzinnych lub ukrywane, jako tajemnica poliszynela czy notatki z dawnych pitavali. Wreszcie cały zakres wiedzy zawartej w policyjnych relacjach, o których słuch zaginął... Niewiele wiem, a właściwie nic nie wiem o mrocznych historiach Schneidemuehl, ale za to wielu z nas słyszało lub miało bezpośredni kontakt z takimi wydarzeniami w Pile. Ot, choćby głośna sprawa braci-morderców o nazwisku bodajże Wilk z ul. 14 Lutego, która elektryzowała pilan w latach '70. Albo tzw. 'bratnia mogiła' zlokalizowana na wielu mapach okolic Scheneidemuehl - skąd nazwa? Jestem przekonany, że jest niemało przypadków niekoniecznie o charakterze kryminalnym wartych odgrzebania i przypomnienia. Z własnego doświadczenia wiem, że tropiąc historię zbyt często oswajamy artefakty z własnego podwórka lekceważąc ich pozornie niewielką wagę o nikłej wartości poznawczej. A to poważny błąd, który niekiedy udaje się wyjaśnić dzięki takim osobom, jak snowpicker o zakrzywionej optyce widzenia. To jest właśnie ta szczypta abstrakcji, która pozwala na popuszczenie cugli uporządkowanego i śmiertelnie poważnego świata... Czy Euklides przypuszczał, że w geometrii Łobaczewskiego proste równoległe przetną się w przestrzeni?
Awatar użytkownika
Tom
PRZYJACIEL
Posty: 722
Rejestracja: 17 cze 2005, 23:00
Lokalizacja: - Vienna

Re: Krwiste historie

Post autor: Tom »

snowpicker pisze:Nawet w Jastrowiu zachowały się przekazy o paleniu czarownic, no to co Piła ma być aż tak bardzo nudna?
Pila wcale nie byla nudna, czarownic nie palono, gdyz w przeciwienstwie do Inkwizycji kleru w Jastrowiu, zdrowiej mysleli.
snowpicker pisze:Każde ma jakieś swoje tajemnice
Tym trafilas w 10-tke, tak, sa tajemnice, nie jedna, ktore do dzis nie sa zamieszczone na Forum. Ze wzgl. na malolatow ktorzy mogliby sobie zaszkodzic, np: miedzy innymi plany tuneli pod lotniskiem.
snowpicker pisze:że nasze Schneidemuhl nie
Schneidemuhl bylo do 1945, Czyzbys urodzila sie jeszcze w Schneidemühl?
Dzis miasto ma swa dawna Polska nazwe, PIŁA.
Wojtaq pisze:'bratnia mogiła' zlokalizowana na wielu mapach okolic Scheneidemuehl - skąd nazwa?
Jeszcze zyja dawni przedwojenni Pilanie mam z nimi kontakt, jak bede w wakacje w Pile to postaram sie dowiedziec o tym. Gdzie to miejsce jest? mozesz mi wskazac opisem na PW?

Tom
Awatar użytkownika
snowpicker
Posty: 5
Rejestracja: 28 lis 2010, 17:12
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Re: Krwawe historie

Post autor: snowpicker »

Tom, czy ja coś Ci zrobiłam, że jesteś na mnie tak cięty? Jak masz zły humor to zjedz czekoladę. Bycie cynicznym chyba nie jest najlepiej odbierane.
Napisałam "Schneidemuhl" z dwojakiego powodu. Po pierwsze nie lubię powtórzeń, po drugie odnosi się to do tego, że pewnie tamten okres, kiedy Piła jeszcze się tak nazywała był pełen "ciekawostek".

Dziękuję za poparcie wojtaq. Naprawdę zrobiło mi się miło : )
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Aragorn
MODERATOR
Posty: 1358
Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
Lokalizacja: Piła- Ringstraße

Re: Krwawe historie

Post autor: Aragorn »

Może nie są to krwiste opowiadania ale mam nadzieję że rozładują napięcie :)

"Od czasu do czasu odbywały się w Pile odczyty stojące na dość wysokim poziomie, na które ludność niemiecka uczęszczała dość licznie. Bywały też różne wystawy objazdowe, z których najkapitalniejsza była "wystawa pogrzebowa". Jakiemuś maniakowi przyszło mianowicie do głowy zorganizować ekspozycję wszystkiego, co przez całe wieki łączyło się z grzebaniem zmarłych. Pomysł makabryczny. Było to w czasie, gdy prasa i demografowie niemieccy podnosili wielki lament z powodu zmniejszenia się przyrostu naturalnego w Niemczech. Równocześnie lansowano hasło "Chcemy mieć mniej dzieci, ale za to zdrowe dzieci". Na ludności polskiej hasła te nie wywierały żadnego wrażenia, rodziny polskie na Pograniczu były liczne. Nawiązując do owej wystawy "Głos Pogranicza i Kaszub" pisał, że jest ona najlepszym dowodem widma depopulacji, skoro naród niemiecki zaczyna interesować się tym, jak będzie się grzebać ostatnich Niemców. Artykuł nie przeszedł bez echa - wystawę zamknięto i więcej nie pokazywano "pogrzebowych" eksponatów."

"Pewnego dnia na szosie berlińskiej - jak wiadomo wznoszącej się w górę - samochód ciężarowy naładowany cegłą na oślizłej drodze zsunął się do rowu. Nie było mowy, by mógł się wydobyć. Trzeba by było cały ładunek cegły wyładować, samochód wyciągnąć i na nowo załadować. Koszt i strata czasu kapitalne. Wówczas udano się o pomoc do dowództwa garnizonu, które użyczyło czołg; przejechał on przez miasto w chwili, gdy na rynku odbywał się targ.
Na widok czołgu, który miał wyciągnąć z rowu ciężarówkę, powstał popłoch. Wszystko rzuciło się do ucieczki, rynek i targowisko opustoszały, w mieście wybuchła panika. Było wszak najzupełniej jasne, że wojska polskie wkroczyły, maszerują od granicy na Piłę, a czołg jedzie na wzgórze szosy berlińskiej, by zająć obronną pozycję i z tamtąd strzelać do Polaków. Wrażenie było w Pile tak wielkie, że nazajutrz prasa miejscowa opisała całą tę bzdurę. Pamiętam, jak uśmiechałem się z zadowoleniem, czytając ją, bo dowiedziałem się z tego o dwu rzeczach: najpierw, że Niemcy mają w Pile czołgi bojowe, o czym nie wiedzieliśmy, bo fakt ten był starannie ukrywany, a następnie, że nastroje wśród ludności niemieckiej są rzeczywiście bardzo słabe, skoro taka śmieszna historia mogła wywołać takie wrażenie."


Fragmenty wspomnień b. Konsula R. P. w Pile Kazimierza Szwarcenberg-Czernego
Awatar użytkownika
Tom
PRZYJACIEL
Posty: 722
Rejestracja: 17 cze 2005, 23:00
Lokalizacja: - Vienna

Re: Krwawe historie

Post autor: Tom »

snowpicker !
Alez nie, nie jestem taki jak myslisz, dzis zjem troche czekolady !
Podzielam spostrzezenia wojtaq.

Dawna Pila - Schneidemühl nie ma tak mrocznej historii jak palenie czarownic czy moze inne krwawe historie ale... ale zwroc uwage na nie wspomniana tu jeszcze "noc krysztalowa" w III Rzeszy, ktora miala miejsce wlasnie w Schneidemühl, byc moze np. w tej akcji cos sie wydarzylo, musialbym przejrzec ksiazke Cullmana, troche potrwa bo jest po angielsku, a w j. niemieckiem jeszcze jej nie wydano.
Pozdrawiam
Tom
wojtaq
MODERATOR
Posty: 318
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:30
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Re: Krwiste historie

Post autor: wojtaq »

Wojtaq pisze:'bratnia mogiła' zlokalizowana na wielu mapach okolic Scheneidemuehl - skąd nazwa?
Tom pisze:Jeszcze zyja dawni przedwojenni Pilanie mam z nimi kontakt, jak bede w wakacje w Pile to postaram sie dowiedziec o tym. Gdzie to miejsce jest? mozesz mi wskazac opisem na PW?
Na mapie topograficznej 1:100000 wydanej w 1990 r. przez Wojskowe Zakłady Kartograficzne na potrzeby służby topograficznej WP (dostępna w wolnej sprzedaży) ze stanem aktualności 1986-87 miejsce to jest oznaczone, jako br. mog.
Znajduje się m/w na 16 st. 42 min. 50 sec. oraz 53 st. 00 min. 12 sec. i jest uwidocznione kamiennym drogowskazem na skrzyżowaniu leśnych duktów (teraz), zapewne kiedyś alternatywnych połączeń drogowych w kierunku Zawady, Koszyc, Starej Łubianki i Dobrzycy. Najprościej dotrzeć tam z krajowej 10, jadąc w kierunku Wałcza ok. 1 km licząc od zjazdu w kierunku lotniska, a następnie leśnym duktem ok. 1,4 km na południowy zachód. U celu zobaczysz kamienny słup z wyrytymi nazwami kierunków i wyraźny układ drogowy. Miałem kiedyś podobną mapę, jednak wojskową sztabówkę do użytku służbowego LWP z zastrzeżeniem 'tajne' gdzie widniał napis 'bratnia mogiła' pełnymi wyrazami. Niestety, gdzieś mi się zgubiła i nie wiem, czy będę mógł ją jeszcze odnaleźć.
Przeszukując inne materiały, w tym archiwum DP natknąłem się na opisy tyczące również 'bratniej mogiły', lecz sądzę, że to błąd w lokalizacji lub zupełnie inny obiekt.
Byłem tam kilka razy, bo leży w atrakcyjnej okolicy np. do wycieczek pieszych lub rowerowych i potwierdzam dziwny charakter tego miejsca. Dlaczego 'dziwny'? Bo sama nazwa determinuje jego aurę, nie mówiąc o tajemniczym leśnym klimacie i zapomnianych od dziesiątków lat dróżkach, którymi przemieszczali się niegdyś podróżni oczekując wyraźnych informacji na - wydawałoby się - nieskomplikowanej sieci dróg w okolicy naszego miasta. Nie dociekałem nigdy skąd 'bratnia mogiła', lecz w przekazie społecznym jest jakiś rdzeń faktu bądź prawdy...
Przepraszam, że nie piszę na PW, bo chciałbym szerszego audytorium dla owocnej wymiany zdań lub choćby wywołania samego zainteresowania :)
Awatar użytkownika
Sturmgewehr
Posty: 82
Rejestracja: 28 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Festung Schneidemühl
Kontakt:

Re: Krwawe historie

Post autor: Sturmgewehr »

Tom pisze: Dawna Pila - Schneidemühl nie ma tak mrocznej historii jak palenie czarownic czy moze inne krwawe historie ale... ale zwroc uwage na nie wspomniana tu jeszcze "noc krysztalowa" w III Rzeszy, ktora miala miejsce wlasnie w Schneidemühl, byc moze np. w tej akcji cos sie wydarzylo, musialbym przejrzec ksiazke Cullmana, troche potrwa bo jest po angielsku, a w j. niemieckiem jeszcze jej nie wydano.
Dostarcz książkę po angielsku to znajdę Ci szybko co chcesz. Temat Kristallnacht w Schneidemühl mnie również interesuje.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
snowpicker
Posty: 5
Rejestracja: 28 lis 2010, 17:12
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Re: Krwawe historie

Post autor: snowpicker »

Ok, Tom przepraszam za ten lekki najazd na Ciebie :)
Żałuję, że już zima zastała nas tej jesieni, bo z pewnością wybrałabym się na małą wycieczkę rowerową, wiedząc mniej więcej, gdzie znajduje się to "śliczne" i "przyjazne" miejsce. Ehh. Niestety najstarsza część mojej rodziny mieszka właśnie w Jastrowiu, ale może dotrę do kogoś w Pile i jak mi się uda to także popytam.
Tom, jak nazywa się tak książka? Nieskromnie stwierdzę, że dość dobrze znam angielski. Może coś zdziałam, bo już przeczytałam dwie w tym języku.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tom
PRZYJACIEL
Posty: 722
Rejestracja: 17 cze 2005, 23:00
Lokalizacja: - Vienna

Re: Krwawe historie

Post autor: Tom »

Hallo snowpicker!
Ta książka zajrzyj tu : http://www.avotaynu.com/books/Cullman.htm
Ale... niestety, dlaczego? bo nie mieszkam w Pile, wiec nie mogę jej udostępnić. Myślałem ze może ktoś z użytkowników Forum posiada, ale nikt poza mną tego nie ujawnił. Czekałem na zamówienie kilka miesięcy, po prostu "ktoś" kupił dla mnie w USA i przysłał, gdyż nie moglem zamówić jej bez amerykańskiej karty.

Wycieczka rowerowa? dobry pomysł na lato!

W Styczniu będę miał czas to przejrzę te książkę.
Przed kilkoma dniami otrzymałem kolejny pamiętnik tym razem księdza katolickiego opisującego terror hitlerowski na ziemi Pilskiej.
Najlepszy polecam pamiętnik to: Jo Mihaly I wojna światowa w Schneidemühl, niestety jeszcze nie wydano go w j. polskim. Na "amazon" kupisz go w j. niemieckim. Tam na pewno znajdziesz wydarzenia o których jeszcze nie napisano na Forum. Zajrzyj "książki lub literatura na temat Piły".

Pozdrawiam
Tom
Awatar użytkownika
Tom
PRZYJACIEL
Posty: 722
Rejestracja: 17 cze 2005, 23:00
Lokalizacja: - Vienna

Re: Krwawe historie

Post autor: Tom »

wojtaq
Czy ten skrót br. mog., którą pamiętasz jako pełny napis, odnosi się do czasów przed - czy powojennych?
Sturmgewehr pisze:Dostarcz książkę po angielsku to znajdę Ci szybko co chcesz.
?... To chyba nieporozumienie. Wrzuciłeś te zdanie lekką ręką bez zastanowienia.

Pozdrawiam
Tom
tomcio1
Posty: 62
Rejestracja: 19 paź 2008, 17:13

Re: Krwawe historie

Post autor: tomcio1 »

Ja myślę że do mrocznych miejsc w Pile można na pewno zaliczyć... Kaufland. W końcu stoi on na miejscu byłego obozu, a tam na pewno krew się lała. Do tych mrocznych miejsc można zaliczyć także pozostałe miejsca po obozach jenieckich czy pracy. pozdro
wojtaq
MODERATOR
Posty: 318
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:30
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Re: Krwawe historie

Post autor: wojtaq »

Tom pisze:wojtaq
Czy ten skrót br. mog., którą pamiętasz jako pełny napis, odnosi się do czasów przed - czy powojennych?
Ewidentnie czasy powojenne! I mała korekta we współrzędnych:
16 st. 42 min. 50 sec. oraz 53 st. 12 min. 00 sec
Porównywałem z siatką Google Maps i zaskoczył mnie brak zgodności, którego nie ma np. w stosunku do skanów map oferowanych na DP. Czyżby Google stosowało inny układ wspórzędnych geograficznych? :mryellow:
Awatar użytkownika
Tom
PRZYJACIEL
Posty: 722
Rejestracja: 17 cze 2005, 23:00
Lokalizacja: - Vienna

Re: Krwawe historie

Post autor: Tom »

wojtaq !
Dzięki za odpowiedz, ale zapomniałem jak czytać współrzędne na mapach.
Z opisu wynika w sumie że to ok. 1+1.4 km = 2.4 km od Piły! wiec raczej może zrobić wycieczkę do mieszkańców okolicznych wiosek, którzy może będą wiedzieć więcej na ten temat skoro to powojenna historia.

Pozdr. Tom
wojtaq
MODERATOR
Posty: 318
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:30
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Re: Krwawe historie

Post autor: wojtaq »

No niedokładnie 2,4 od Piły! Jak zaznaczyłem, ten dystans liczony jest od krajowej dziesiątki w miejscu, gdzie powyżej Baru nad Zalewem w kierunku Wałcza odchodzi asfaltowana droga w kierunku pilskiego lotniska. Stąd jest rzeczywiście tyle, ile opisałem :)
Z zasięgnięciem języka w okolicznych wioskach może być pewien problem, gdyż Bratnia Mogiła leży w leśnej głuszy i najbliżej stąd do... Piły, a właściwie Koszyc (co na jedno wychodzi). Jakby jednak nie było obawiam się, że czas mógł już zatrzeć nieco ślady po wspomnieniach... Jako ostatnia instancja zawsze pozostanie jednak krynica wiedzy historycznej, krórą jest bez wątpienia pan Roman Chwaliszewski z Delegatury Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków!
jarek
PRZYJACIEL
Posty: 131
Rejestracja: 21 sie 2005, 21:10
Lokalizacja: Piła

Re: Krwawe historie

Post autor: jarek »

wojtaq pisze:No niedokładnie 2,4 od Piły! Jak zaznaczyłem, ten dystans liczony jest od krajowej dziesiątki w miejscu, gdzie powyżej Baru nad Zalewem w kierunku Wałcza odchodzi asfaltowana droga w kierunku pilskiego lotniska. Stąd jest rzeczywiście tyle, ile opisałem :)
Z tego co pamiętam to mogiła ta jest przy żółtym szlaku (z Kuźnika do Skrzatusza bodajże). Jest ona przy takiej leśnej "autostradzie" - utwardzanej leśnej drodze.
wojtaq
MODERATOR
Posty: 318
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:30
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Re: Krwawe historie

Post autor: wojtaq »

Na Forum kilkakrotnie jest nawiązanie do miejsca, które opisałem! Wystarczy we frazie szukania wpisać 'bratnia mogiła'. Pobieżna analiza map potwierdza, że chodzi o lokalizację niedaleko leśniczówki Zawada (Forst. Springberg). Autorzy zwracają także uwagę na obecność nazwy 'bratnia mogiła' lecz na mapach niemieckich sprzed 1945 oraz polskiej WIG z 1936 prócz skrzyżowania dróg leśnych brakuje jakiegokolwiek topograficznego punktu orientacyjnego. Czyżby więc nazwa zaczęła funkcjonować dopiero po 1945?
th0r
Posty: 6
Rejestracja: 21 lis 2010, 23:02

Re: Krwawe historie

Post autor: th0r »

Nasz nieodżałowany Bogdan co nieco wspomniał o czarownicach > viewtopic.php?f=1&t=309
wazza
Posty: 11
Rejestracja: 28 gru 2010, 13:01

Re: Krwawe historie

Post autor: wazza »

Obrazek
Awatar użytkownika
RR
PRZYJACIEL
Posty: 457
Rejestracja: 21 sie 2005, 15:46
Lokalizacja: Piła/Wrocław

Re: Krwawe historie

Post autor: RR »

Myślę, że to najzwyklejsze przekłamanie. W tym miejscu znajduje się kamienny drogowskaz, który mógł być kiedyś błędnie uznany za pozostałość mogiły, a błąd powtórzony na kilku mapach topograficznych z lat 80-tych i początku 90-tych.
Awatar użytkownika
ksiegowy
Posty: 8
Rejestracja: 14 wrz 2009, 19:07

Re: Krwawe historie

Post autor: ksiegowy »

Podobno w latach 70 ubiegłego wieku grasował w Pile seryjny morderca. Historię tą słyszałem od Pana Franka Langnera, który chodził do szkoły (ale chyba nie do jednej klasy) z młodszym bratem tego gościa. Facet zabił chyba 2 osoby. Kiedy go złapali ówczesny dyrektor mechanika (nawiasem mówiąc wyjątkowa kanalia) zorganizował apel w szkole, podczas którego publicznie przy wszystkich uczniach napiętnował tego chłopaka mimo iż nie miał on nic wspólnego z ochydnymi zbrodniami brata.
ODPOWIEDZ

Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..

Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.

Utwórz konto

Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.

Zarejestruj się

Zaloguj się