Opuszczone miejsca w Pile

[Matey#24]

Możliwe, że w którymś z tematów było to omawiane, ale interesują mnie opuszczone miejsca w Pile i niedalekiej okolicy. Chodzi głównie o takie, gdzie można dostać się i zajrzeć bez konfliktu z prawem i przy okazji nie będąc traktowanym jako przeciwnik historii, bo jest wręcz przeciwnie. Swego czasu realizowałem mini projekt "Pilskie eksploracje", które uwieczniałem kamerą. Zdołałem wejść do zamkniętego już byłego Sanepidu, zwiedzić kilka bunkrów, kulochwyt na pilskim lotnisku i opuszczony budynek na zachodnim skraju lotniska. Wiem, że zaraz się pojawią głosy, że nikt publicznie mi nie powie żeby inni nie poszli i nie poniszczyli tych miejsc, dlatego prosiłbym o ewentualne wskazówki do takich miejsc na PW. Tutaj moglibyście chwalić się swoimi historiami z takowych miejsc, lecz których już nie ma! Będę mega wdzięczny za każde podpowiedzi i obiecuję, że jeśli takie miejsce uwiecznię na filmie, to zdecydowanie nie podam jego lokalizacji publicznie!

[Kanclerz]

Może tutaj znajdziesz coś interesującego dla siebie: http://www.opuszczone.com/index_2.php?s=galerie

[Matey#24]

Dzięki za wskazówkę. Myślałem jednak o miejscach w Pile lub w okolicy, ale takiej bliskiej, do której można dotrzeć rowerem. Naprawdę mi zależy na tym, bo chciałbym to uwiecznić wszystko zanim popadnie w ruinę lub zostanie zburzone. Nie mam na celu ani grama dewastacji, czy tego typu spraw.

[Matey#24]

Temat opuszczonej noclegowni kolejowej jest zamknięty, więc go odświeżam tutaj.
Wybrałem się dzisiaj w to miejsce i zastałem... zamurowane okna, drzwi a także zastawiony murem betonowym cały teren tej noclegowni. Z jednej strony super sprawa, ale z drugiej... dla mnie to nic innego jak ograniczenie umysłowe pseudo "właściciela" tego miejsca, tak samo jak w przypadku dawnego sanepidu na Okrzei. Dlaczego? Otóż sprawa jest prosta! Skoro nie stać takiej osoby na wyburzenie tego miejsca, to dlaczego zastawia on w sposób bezczelny cały teren pustakami i w dalszym ciągu ma w du!@# obiekt. Takie coś powinno być karane! Nie od dzisiaj wiadomo, że jeśli ktoś wejdzie do takiego miejsca a jest ono oznaczone jako niebezpieczne, to w razie wypadku odpowiada on sam za siebie! W tym przypadku jest nie inaczej!
Budynek wręcz sypie się z każdej strony, ale przecież zamiast zrobić z nim coś solidnego, to lepiej zastawiać płotami i pustakami wszystko by nikt nie wszedł do środka a budynek niech dalej niszczeje. Powtarzam, takie działania powinny być karane! Albo remontujesz i robisz coś by miejsce stało dalej albo burzysz je i pozbywasz się problemu! A jeśli nie stać Cię ani na to ani na to, to nie rób nic! Zastawianie pustakami i płotem 2 metrowym niczego nie zmieni a wręcz przeciwnie przyspieszy proces niszczenia! Szczególnie jeśli w takim stanie jest cała bryła budynku. Okna powybijane, framugi od nich wiszą, cały dach też wisi...
Wiem, że to co piszę tutaj zakrawa dla niektórych o obłęd, ale to po prostu żenujące! Kolejny obiekt w Pile, który zamiast być wyremontowany lub zburzony zostaje zastawiony pustakami i płotem a właściciel cieszy się, bo nic nie musi robić! Tak samo z sanepidem, czy okrąglakiem. O ile sanepid należy do osoby znanej w Pile, to okrąglak ma wielu "właścicieli" i tam mimo chęci tych dobrych nic nie można zdziałać u tych złych. Tacy ludzie powinni być karani wielkimi sumami pieniędzy lub też wyrokami! Zastawić płotem i cegłami, to każdy głupi umie! Jak ktoś wlezie, to jego wina, że właził i spadło mu coś na łeb! W całej Europie takie miejsca są dostępne od zewnątrz, tylko w Polsce (a ostatnio w Pile) naszedł jakiś nowy trend na zamykanie ich pustakami! Nonsens!

[n0timportant]

Ostatnio właśnie wybrałem się do piły odwiedzić min. tę noclegownię i sanepid, pustaki nadal na miejscu :mrgreen: Swoją drogą to bardzo powszechne zachowanie: nie stać na wyburzenie ani remont, kupić nikt nie chce, to zastawią pustakami i niech żyje swoim życiem..

PS. Co prawda zdjęcia z Piły dodam dopiero w najbliższym czasie, ale może znajdziesz coś dla siebie tutaj: Into the Shadows :: Opuszczone miejsca.

[kolega]

Opuszczona wiata zbudowana ze starych szyn kolejowych sygnowanych nazwą producenta i rokiem..

[n0timportant]

1907 rok, ładnie.. 8)