Bunkry?

[Dyzio]

Witam, otóż chciałbym się dowiedzieć czy gdzieś w okolicach Piły występują bunkry, nie chodzi mi o te które rozciągają się wzdłuż dawnej lini obrony tylko coś zwiazane z "wyrzutnie rakiet balistycznych" typu V-?
Niewiem czy coś takiego występuje w okolicach czy nawet gdzieś w obrębie piły, obiła mi się ta informacja kiedyś o uszy i chciałbym się dowiedzieć czy coś w tym jest, czy nic takiego nie ma w okolicy.

Czy poza bunkrami, okopami, transzejami w okolicach lini obrony wystepuja gdzies w okolicach Piły ?

O tych bunkrach po wyrzutniach rakiet balistycznych to rzekomo gdzieś w Lini Piła - Kaczory czy dalej jeszcze. Ogólnie bylo to w zasięgu kilku - kilkunastu Km od piły.

Czekam na jakieś informacje, nie mam pojęcia czy jest w tym nuta prawdy czy nie, jeśli jednak ktoś coś wie na ten temat niech napisze, interesuje mnie miejsce gdzie owe bunkry mialby wystepowac.

Pozdrawiam.

[skinspila]

no ty to masz fantazje oprócz tego co piszesz to wokół Piły są tylko lasy i jęziora hahaha rakiety V1 I 2 pewno no nie hahaha sama linia umocnień przedmościa jest w sobie ciekawa rowy przeciw czołgowe blokady, okopy bunkierusie hehehe to jest to no i kilometry marszu polecam bo warto a i stary browar na Kuzniku tam to są podziemia i uwaga na leje bo można se kuku zrobić :smile4:

[rasaxas]

"najbliżej"nas z tego co wiem to będziesz mieć w okolice Jastrowia.Tam trzymano najprawdopodobniej pociski jądrowe gotowe do użycia("wypożyczony"prezent na użytek Polski.Polska posiadała do dyspozycji dwieście pocisków jądrowych i 70 wyrzutni tych pocisków, otrzymanych od ZSRR, zmagazynowanych w bazach wojskowych w Polsce w okolicach Wałcza, Wędrzyna i Białogardu. Pod koniec lat 60. trafiły one z powrotem do Moskwy, a ZSRR utworzyła w PRL własne bazy pocisków jądrowych.Na jego mocy na terenach zachodniej Polski powstały trzy magazyny broni jądrowej.W przypadku konfliktu z państwami Europy Zachodniej, broń jądrowa z tych magazynów miała być przekazywana jednostkom polskim do użycia bojowego.) do dnia dzisiejszego są tam schrony w których je przetrzymywano.Użyłem słowa wypożyczony bo rakiety wróciły z powrotem na teren Rosji. No ale nie będę się tutaj rozpisywać bo chciałeś się tylko dowiedzieć czy gdzieś są swego rodzaju bunkry więc odpowiadam,że tamte okolice to chyba najbliżej Piły.No i do okolic Piły to już chyba nie należy :wink: :wink: Magazyny te znajdowały się m.in w Brzeźnicy kolonii nie daleko Jastrowia.

[Caesar]

W kazdej fantazji moze być nutka prawdy ;) no chyba ze mowa o podziemiach na pilskim lotnisku ;)

a tak na poważnie:

Pomimo iż główny konstruktor rakiet V2, nazista von Braun urodził sie w Wyrzysku, nic wiecej wspolnego nasz region z tymi pociskami chyba nie miał.

A Jezeli chodzi o wyrzutnie rakiet balistycznych to kojarze tylko te z radzieckiej bazy rakietowej średniego i dalekiego zasięgu z lat 1972-1978 w Brzeźnicy-Kolonia.

Moze ktos wie wiecej na ten temat? jakies fotki ?
Podobno do dzis można znaleźc tam betonowe silosy, a obszar bazy posiadał niegdyś podziemne tunele, jednak w czasie likwidacji bazy zostąły zasypane.

Mam nadzieje ze nikt nie posądzi mnie o fantazjowanie, ale zwolennicy co bardziej spiskowej teori dziejów twierdzą ze w bazie znajdowały sie głowice jądrowe ( chociaz współczesnie brak tam radiacji na to wskazującej)

[rasaxas]

Według ustaleń Instytutu Pamięci Narodowej, dokonanych na podstawie utajnionych do 2006 roku akt tzw. Operacji "Wisła" wychodzi na to iż pociski jądrowe znajdowały się m.in Brzeźnicy więc na fantazje to nie wygląda :mryellow: Ludowe Wojsko Polskie do końcówki lat 60 posiadało pociski jądrowe,a poźniej musiało ono oddać je sowietom.ZSRR utworzyła w PRL własne bazy pocisków jądrowych.Broń jądrową do tych baz dostarczono na podstawie umowy Ministerstwa Obrony Narodowej PRL i ZSRR podpisanej w 1967r. i tak jak napisałem w poprzednim poście LWP mogło z nich korzystać w sytuacji zagrożenia.

[adam]

Tak sie sklada, ze miejsce to zwiedzalem juz wielokrotnie. Silos ten byl schronem na prawdopodobnie dwa samochody na, ktörych znajdowaly sie wyrzutnie rakiet. Na terenie tym znajduja sie jeszcze dwa schrony w ktörych skladowane byly glowice jadrowe. Dodam tylko, ze miejsce to jak i Borne Sulinowo, jak i Grödek, bylo swoitym panstwem w panstwie, czyli wladze PRL nie mialy co tam szukac.

[adam]

Tablica informacyjna w Brzeznicy.

[adam]

Jeszcze jedna tablica informacyjna.

[adam]

Jeszcze jedna fotka z Brzeznicy

[rasaxas]

Jeszcze ja dorzucę swoje dwa grosze w postaci dwóch fotek także z Brzeźnicy-Kolonii.

Tak jak powiedział adam władze polskie miały wgląd do baz rosyjskich dopiero po upadku komunizmu. Wcześniej te bazy były swego rodzaju tematem tabu dla polaków ponieważ nie wiele było o nich wiadomo. A przeciętny Kowalski nie miał prawa nawet domyślać się,że przechowywane są tam pociski jądrowe czy innego rodzaju rzeczy.

[mathias]

Jeśli chodzi o to czy w okolicach Piły były takie stanowiska to nie wiem... ale wiem że koło Lublina na bank jest pole na którym kiedyś były stanowiska nawet po wojnie stały ale władze radzieckie rozkazały ich demontarz... było o tym w programie "Było nie mineło" który leciał kiedyś na TVP POLONIA.

[Caesar]

Rzeczywisce Mathias wiele to do sprawy wnosi :D
Jakie stanowiska ? Co to znaczy "koło Lublina" ? To chyba nie okolice Pily :smile3: chyba, że ktos co bardziej kosmopolity

Dziekuje panowie za foty. Czy te tablice informacyjne stoją gdzies we wsi? Łatwo tam trafić ?

[TW]

Witam
Trafić stosunkowo łatwo. Na skrzyżowaniu w m. Brzeźnica Kolonia drogą gruntową w kierunku zachodnim. Około 3-4 km. Tablice poglądowe przedstawione na fotkach dopiero w rejonie tych obiektów.
Szczegółowego ich przeznaczenia można się tylko domyślać. Najprawdopodobniej była to składnica amunicji specjalnej (czyt. jądrowej).
Ze wzgledów bezpieczeństwa wspomniana amunicja nigdy nie jest przechowywana w jednostkach dysponującymi środkami jej przenoszenia (poc. rakietowe, samoloty).
W czasie działań bojowych mozliwe jest ich uzbrojenie w głowice jądrowe na rozkaz z bardzo wysokiego szczebla dowodzenia. Ich dostarczaniem zajmują się wyspecjalizowane pododdziały.
LWP nie posiadało broni jądrowej a tylko srodki jej przenoszenia. Głowice były wyłącznie w rękach Rosjan.
Pozdrawiam

[melonik]

Witam, akurat mam sporo informacji o bunkrach z wspomnianych terenów Brześnica, Kłomino, Nadarzyce, Wałcz, Borne Sulinowo i dużo zdjęć. Polecam coroczny zjazd Militarny w Bornym Sulinowie który w tym roku odbywa się 20-23 sierpnia.

[obserwator]

Dość łatwo tam trafić. Przy odrobinie uporu można tam z Piły dojechać rowerem. Jest co podziwiać. Cały las zryty dawnymi umocnieniami. Kiedyś nie mieściło mi się w głowie, że tak blisko Piły stacjonowały tego rodzaju wojska. W linii prostej to mniej niż 50 km! Jaka szkoda, że ciągle wkłada się tyle energii w zbrojenia. W imię pokoju...

[melonik]

Może na początek polecam Wałcz zwiedzić, naprawdę blisko z Piły a zwiedzania też jest trochę, nawet jeden Bunkier w całości do którego można wejść i zwiedzić.

[melonik]

Włożyłam trzy zdjęcia, dwa są to bunkry i tama z okolic Nadarzyc.

[Ada]

O tym, że w bliższych okolicach Piły były jakieś wyrzutnie rakietowe nie słyszałam, ale dołączam się do zdjęć z Bornego Sulinowa. Zdjęcia są sprzed kilu lat, ale nadal aktualne.


A tak wyglądały bloki mieszkalne. W czasie kiedy tam byłam kilka było odnawianych, ale czy ktoś w nich mieszka, trudno mi powiedzieć. Z rozmów z mieszkańcami wywnioskowaliśmy, że będą oni się wyprowadzać, a tymi mieszkaniami w blokach odnowionych jest znikome zainteresowanie.

[adam]

Bloki przedstawione na zdjeciach to chyba nie Borne Sulinowo a pozostalosci po miejscowosci Grodek. Jeden z bloköw zostal oddany pewnemu panstwu jako rekompensate za pozostawione mienie zabuzanskie. Dosyc zabawnie to wyglada , bo w calym bloku mieszka tylko jedna rodzina.Z tego co slyszalem bloki te zostana rozebrane.

[Ada]

A wiesz, może masz rację że to Gródek. Byłam tam dość dawno i pamięć trochę się zatarła.

[drstein]

To na pewno Gródek (inna nazwa: Kłomino). Rosjanie, gdy opuszczali to miasto, zostawili je w stanie nienaruszonym. Podobno w niektórych mieszkaniach zostały nawet telewizory i sprzęt AGD.
W latach 90. miasto było wystawione na sprzedaż. Za 2 miliony złotych. Ktoś chciał zarobić... Tymczasem kupiec się nie znalazł. Miasto zaczęło popadać w ruinę. Dziś w opuszczonych blokach nie znajdzie się ani centymetra przewodu elektrycznego. Władze gminy Borne Sulinowo postanowiły, że miejscowość Kłomino, za wyjątkiem kilku budynków, zostanie zlikwidowana ze względu na postępującą dewastację. Ot, przykład polskiej (nie)gospodarności. Szkoda słów...

[seba691]

Te kilka budynków co pozostanie ma zostać przeznaczonych na poligon dla służb ratowniczych.

[mariusz1983]

Koledzy wiecie może co to za obiekt (o ile to obiekt) przy linii kolejowej Jastrowie - Piła (bodaj pomiędzy stacjami Jastrowie - Ptusza lub Ptusza - Płytnica). Jadąc w kierunku Piły po lewej stronie znajduje się dość długi na oko do 10m. betonowy murek na którym jest mała warstwa ziemi. Czy to jakiś bunkier?

[czeslaw]

To nie jest bunkier. To jest rampa kolejowa. W lesie obok jest kilka ciekawostek. Kiedyś to miejsce nazywało się chyba Sitowiec czy jakoś tak. Była to mała wioska, której już nie ma. A co masz chęć tam połazić?
:D

[Pandion]

Wybrałem się niedawno na wycieczkę w okolice Kłomina i Bornego Sulinowa. Od dłuższego czasu miałem ochotę zobaczyć jak wygląda "miasto - widmo", przypominające Prypeć. Żeby zobaczyć pozostałości po radzieckiej aktywności, trzeba się śpieszyć, bo miasteczko stopniowo jest wyburzane i niedługo zostanie tylko kilka wykupionych na własność budynków. Miejsce jest niezwykłe, położone w środku lasu i bardzo tajemnicze, w blokach mieszkalnych widać jeszcze ślady po lokatorach (podobno kilka lat temu można było znaleźć w opuszczonych mieszkaniach np. wyschnięty niedokończony talerz zupy, buty wojskowe, gazety sprzed kilkunastu lat itp.)
Dużo informacji o Kłominie jest na Wikipedii (m.in. spis budynków), lub tutaj: http://ezoterycznypoznan.pl/news/126/18/
Znalazłem też kilka fotografii z czasów, kiedy miasto tętniło życiem: http://forum.eksploracja.pl/viewtopic.php?f=67&t=18933
Kilka fotografii z wyprawy:


Pozdr.