Na trasie kolejowej pomiędzy Płytnicą a Ptuszą istniał kiedyś przystanek o nazwie SITOWIEC. Za czasów niemieckich - LINDENHOF.
Zrobiliśmy dzisiaj wyprawę z forumowiczem "marasxt" i oto plon z tej wyprawy.
Jak widać teren jest mocno zróżnicowany pod względem wysokości. Wygląda tak jakby kiedyś wydobywano tutaj żwir. Po przystanku kolejowym zostały tylko nikłe ślady - foto 1. Sporo pozostałości po budynkach, rampa załadowawcza i studnia?
A ta wieża?
Może ktoś wie coś o tym obiekcie!!!
Nie zalecam nikomu wyprawy w to miejsce autem. Yamaha dojechała wszędzie (dzięki jej za to), aczkolwiek z małymi problemami (dwa razy aby zbędnie nie ryzykować Bogdan szedł pieszo)
W planach mamy następne wyprawy, gdzie to tego jeszcze nie wiemy, czekamy na propozycje od forumowiczów. W zamian gwarantujemy zamieszczanie na forum fotek z naszych wypadów.
BOGDAN pisze:Na trasie kolejowej pomiędzy Płytnicą a Ptuszą istniał kiedyś przystanek o nazwie SITOWIEC.
Ciekawe miejsce. Nawet nie słyszałem o tym przystanku. Będąc w tych okolicach mój rower zawsze sam skręcał nad jezorka nad Rurzucą w okolicy leśnictwa "Wrzosy". Do czego mogła służyć taka "wieża"? Miejsce wygląda na tak już zmienione, że "wieża" mogła być elementem większego budynku. Tylko beton dobrze się trzyma. Mogła to być ruchliwa stacja przeładunkowa.
marasxt pisze:W planach mamy następne wyprawy...
O rany! zostawcie coś dla mnie :) Ale przyznaję, że terenową maszyną sprawniej dotrzecie wszędzie! Gratuluję nowej galerii.
Zawsze zastanawiało mnie to miejsce, choć oglądałem je tylko na mapach. Na drugiej fotce widać, że część sosen rosnących na dnie wyrobiska (?) jest bardzo młoda. Mogą mieć ze 20 lat, co sugerowałoby, że jeszcze stosunkowo niedawno ślady mogły być zupełnie świeże. Dziwi przystanek kolejowy z tak rozbudowaną infrastrukturą niemal na odludziu. Czyżby nikt nie wiedział więcej o tym miejscu?
To była mijanka z bocznicą, a potem przystanek osobowy. Prawdopodobnie było tu pozyskiwanie żwiru i jego załadunek na wagony. Przed wojną funkcjonował jako Lindenhof, a w latach 40-tych jako Tarnówko Leśne i Tarnówko, przystanek zlikwidowany w 1955 r. (za: www.kolej.one.pl) Swoją drogą te betonowe pozostałości nie wyglądają na poniemieckie budowle kolejowe, te budowano raczej z czerwonej cegły, prędzej są to pozostałości budowli o charakterze przemysłowym lub militarnym.
Witam schemat jest bardzo ogólny, z tego co tam z Bogdanem znaleźliśmy i sfotografowaliśmy można na niego nanieść więcej obiektów np. ujęcie wody, małą stacyjkę, warsztat naprawy samochodów z kanałem, inne wyrobiska żwiru, budynek małej stacyjki, tunele do przemieszczania się pod ziemią między budynkami oraz ogrodzenie całej osady.
Nadal nie wiemy jakie było praktyczne zastosowanie tajemniczej wieży i dlaczego właściwie tylko ona zachowała się w takim dobrym stanie.
Pozdrawiam i zapraszam do dalszego drążenia tematu.
- 05.06.1940
Wypadek kolejowy na linii Schneidemühl - Szczecinek na nieobsadzonym przystanku kolejowym Lindenhof (Sitowiec) przy Plienitz (Płytnica); zderzenie pociągu towarowego z pociągiem osobowym.
Sitowiec to żwirownia z której wydobywano żwir do produkcji dachówek cementowych, które zaczął produkować w 1896 r w Bethkenhammer (Ptusza) Otto Kühnemann.
Pozdrawiam
He! Dopiero zaskoczyłem, że marasxt dokonuje rekonesansów na enduro. Jakiś miesiąc temu jeżdżąc quadem w okolicach Kotunia zauważyłem w lesie świerze ślady jakiegoś crosa. Może to były twoje?
Poz.
Nie to nie moje ślady, wolę już się nie narażać "zielonym".
W Sitowcu nie miałem opon crosowych, bo od trzech lat takowych nie używam.
Do lasu ubiegłego roku raz zdarzyło mi się wjechać i tylko dlatego, aby nie pozostawiać sprzęta przy ulicy, gdyż był to wypad z wykrywaczem.
Pozdrawiam.
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.
