Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Dostałem mapę od byłego pilota. Mapa wydana przez Sztab Generalny WP wydanie z 1947r a uaktualnione w 1976. Zaznaczone są dwie ciekawe stacje pierwsza to PŁOCICZNO koło Płotek a druga to ŁOWISKO na trasie Płytnica-Tarnówka. Czy to oznacza że most na Gwdzie w Płytnicy był czynny?
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Akurat przystanek Płociczno istniał i choć był położony spory kawałek drogi od jeziora Płotki to miał być alternatywą dla wczasowiczów (i przez pewien czas był). W latach 70. figuruje już jako posterunek nieczynny.
Co do przystanku Łowisko, to zdaje mi się, że to chodzi o linię wąskotorową (chociażby dlatego, że kończy się w Tarnówce). Swoją drogą będąc latem na stacji w Płytnicy zauważyłem coś, co mogłoby być pozostałością kolejki, ale tu konieczna jest wypowiedź specjalistów :)
Pozdrawiam
Co do przystanku Łowisko, to zdaje mi się, że to chodzi o linię wąskotorową (chociażby dlatego, że kończy się w Tarnówce). Swoją drogą będąc latem na stacji w Płytnicy zauważyłem coś, co mogłoby być pozostałością kolejki, ale tu konieczna jest wypowiedź specjalistów :)
Pozdrawiam
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Kolej wąskotorowa na mapie jest inaczej zaznaczona okolice Wysokiej.
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Linia kolejowa Wałcz-Płytnica była w sposób "naturalny" połączona z dalszym przebiegiem między Jastrowiem a Złotowem. Po części dawnych dróg kolejowych można nadal się poruszać - obecnie są to drogi leśne lub polne. Dawna infrastruktura wygląda jak spod jednej ręki budowniczego.
Tak wygląda jeden z mostów wśród pól w okolicy Krajenki (bliźniaczo podobny do tego koło hodowli ryb w Zabrodziu):
Tak wygląda dość pokaźna konstrukcja nad drogą do Krajenki:
Niestety zaraz dalej, poruszając się w kierunku Złotowa, nasyp zamienia się w wąwóz i jest podmokły - przejazd właściwie niemożliwy.
Tak wygląda jeden z mostów wśród pól w okolicy Krajenki (bliźniaczo podobny do tego koło hodowli ryb w Zabrodziu):
Tak wygląda dość pokaźna konstrukcja nad drogą do Krajenki:
Niestety zaraz dalej, poruszając się w kierunku Złotowa, nasyp zamienia się w wąwóz i jest podmokły - przejazd właściwie niemożliwy.
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Oczywiście z tą kolejką wąskotorową to było jedynie przypuszczenie. O ile mnie pamięć nie myli, to linia została przecież przez Rosjan rozebrana w 1945, więc nie wiem, dlaczego jest ciągle widoczna na mapie i to na odcinku tylko do Tarnówki. Tu musiałby się wypowiedzieć ktoś, kto pamięta tamte tereny gdzieś w latach 60. i 70., bo ja na to jestem za młody.
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Cały czas mówimy o odcinku Wałcz-Złotów a przecież jest też odcinek Złotów-Jastrowie-Sypniewo-Nadarzyce-Czaplinek.
A to most na Piławie w Nadarzycach.
A to most na Piławie w Nadarzycach.
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Nadarzyce są małe :-) Koniec języka za przewodnika. Na mapce to wygląda tak (wklej link): http://mapa.targeo.pl/,22,333974,625021 ... b962419fb0 Rzeczkę Piławę łatwo można znaleźć. Byłem tam wielokrotnie ale ponieważ spływ kajakiem kończyłem właśnie w Nadarzycach - mostu też nie widziałem. Byle do wiosny - mam następny obiekt do fotografowania w perspektywie :-)
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Tuz przed wjazdem do jednostki wojskowej trzeba skręcić w prawo (przy jej ogrodzeniu) i podążać leśną piaszczysta droga, która doprowadzi nas do jazu na Piławie. Mniej więcej w 2/3 odległości po prawej stronie jest zamieszczony na zdjęciu most, nieczynnej już linii kolejowej.
M>
M>
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Trochę fotek z dzisiaj :)
Mało znane, a bardzo ciekawe pozostałości po moście kolejowym nad Dobrzycą (w Ostrowcu):
Ma ktoś może ilustrację ukazującą ten most w latach świetności?
Mało znane, a bardzo ciekawe pozostałości po moście kolejowym nad Dobrzycą (w Ostrowcu):
Ma ktoś może ilustrację ukazującą ten most w latach świetności?
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Cześć Forumowicze,
Przez kilka miesięcy ubiegłego roku zaglądałam tu. Interesowały mnie koleje. Sporo zawdzięczam Waszym pasjom i Waszej wiedzy. Przez Was dałam się zwariować. Pora żebym dała coś od siebie - dla Was. No dobra mówię (piszę), o co biega. Kilka tygodni temu zostałam magistrem sztuki. Obroniłam pracę, z NASZEGO TEMATU. No, nie jest to Piła, ale jej okolice.
Pamiętacie wiadukt nad Rurzycą?
Temat mojej pracy brzmiał (dla mnie ciągle pobrzmiewa) – adaptacja nieczynnego wiaduktu kolejowego dla potrzeb ruchu turystycznego.
Popatrzcie jak to wymyśliłam.
Najpierw mapa.
Teraz zdjęcia wiaduktu. (Wiem, że podobne już są – ale chodzi o pewną całość narracyjną).
No i kilka wizualizacji.
Pozdrawiam:
AR
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
SA108, tą wiadomość dostałeś mailem, że ją cytujesz?
Chciałbym się o coś zapytać autorkę tej pracy dyplomowej i nie wiem, czy mi odpisze.
Nie będę wchodził w szczegóły, ale mam kilka pytań:
Rozumiem, że jesteś po ASP, jeśli uzyskałaś tytuł magistra sztuki. Ciekawi mnie, jaki to był kierunek, bo temat dyplomu jest bardzo architektoniczny.
Drugie pytanie: W czym modelowałeś i w czym renderowałeś te obrazki?
Chciałbym się o coś zapytać autorkę tej pracy dyplomowej i nie wiem, czy mi odpisze.
Nie będę wchodził w szczegóły, ale mam kilka pytań:
Rozumiem, że jesteś po ASP, jeśli uzyskałaś tytuł magistra sztuki. Ciekawi mnie, jaki to był kierunek, bo temat dyplomu jest bardzo architektoniczny.
Drugie pytanie: W czym modelowałeś i w czym renderowałeś te obrazki?
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Do koleżanki po ASP:
Piękna wizja. Oczywiście teoretyczna - jak to w tego rodzaju pracach. W praktyce ta zabudowa mogłaby służyć kajakarzom i rowerzystom. Jest to dość odludne miejsce. Niestety bez stałego dozoru nie długo to zaplecze by przetrwało. No i stały problem naszych campingów - zazwyczaj nie można ich nikomu polecić bo zwyczajnie nie mają sanitariatów i prysznicy. Okolica piękna, walory przyrodnicze niewątpliwe, ale jak ją rekomendować znajomemu np z Belgii?
I jeszcze jedno pytanie - dlaczego na wizualizacji wycięto wszystkie drzewa w okolicy?
Piękna wizja. Oczywiście teoretyczna - jak to w tego rodzaju pracach. W praktyce ta zabudowa mogłaby służyć kajakarzom i rowerzystom. Jest to dość odludne miejsce. Niestety bez stałego dozoru nie długo to zaplecze by przetrwało. No i stały problem naszych campingów - zazwyczaj nie można ich nikomu polecić bo zwyczajnie nie mają sanitariatów i prysznicy. Okolica piękna, walory przyrodnicze niewątpliwe, ale jak ją rekomendować znajomemu np z Belgii?
I jeszcze jedno pytanie - dlaczego na wizualizacji wycięto wszystkie drzewa w okolicy?
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Tak sie sklada, ze ten most kolejowy na Rzurzycy jest czestym celem wycieczek rowerowych moich i mojej rodzinki. Robimy tam dluzsze przerwy, ta betonowa budowla, plusk przeplywajacej pod nia rzeki i las robia z tego miejsca jakies magiczne miejsce. Podczas lata spotykamy tam przeplywajacych kajakarzy, kilkakrotnie spotkalismy tam grupe mlodziezy, ktöra cwiczala tam spuszczanie sie na linach z tego mostu. Osobiscie wolalbym aby w tym miejscu nie powstalo zadne miejsce odpoczynku dla turystöw. I tak jak Obserwator zaznaczyl jesli by cos takiego powstalo to musialoby to podlegac stalemu dozorowi ze wzgledu na wandali i tym podobnych ludzi. Chcialbym dodac, ze w görze rzeki znajduje sie byla stanica harcerska "Wrzosy" i w czasie zimowym gdy pozostaje bez nadzoru, czesto dochodzi do wlaman do stojacych tam zabudowan.
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Przedstawiona praca skłoniła mnie do tego by spojrzeć do Wikipedii i sprawdzić czym jest most i czym wiadukt. I ku mojemu zaskoczeniu w tym przypadku mamy do czynienia z wiaduktem a nie z mostem. A czym to się różni to już nie mnie pytajcie. :)
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Też to przeczytałem w Wikipedii. Rozważania czysto teoretyczne ale do tego stopnia, że nie jestem pewien co jest czym :? Z pewnością to nie jest kładka :wink:
Na fotce wprawki wspinaczkowe z tego właśnie mostu -
Na fotce wprawki wspinaczkowe z tego właśnie mostu -
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Most to obiekt po którym pokonujemy rzekę, jezioro, kanał, wąwóz itp. leżące pod, a wiadukt to obiekt którym pokonać można np. przebiegające poniżej torowisko, drogę etc..
Więc bez wątpienia obiekt nad Rurzycą to most...
Więc bez wątpienia obiekt nad Rurzycą to most...
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
A moja riposta jest następująca. ;)
"Wiadukt - most wsparty na filarach, przerzucony nad doliną, wąwozem, drogą, torami itd. (często, prócz tego, nad wodą)."
http://www.slownik-online.pl/kopalinski ... 3E11C9.php
Czyli jak się okazuje kluczowym jest fakt istnienia wąwozu, a nie wody.
"Wiadukt - most wsparty na filarach, przerzucony nad doliną, wąwozem, drogą, torami itd. (często, prócz tego, nad wodą)."
http://www.slownik-online.pl/kopalinski ... 3E11C9.php
Czyli jak się okazuje kluczowym jest fakt istnienia wąwozu, a nie wody.
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Owszem.Bocian pisze:SA108, tą wiadomość dostałeś mailem, że ją cytujesz?
Przekażę ;)Chciałbym się o coś zapytać autorkę tej pracy dyplomowej i nie wiem, czy mi odpisze.
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Oto odpowiedź Autorki:
Cześć Forumowicze, byłam poza Piłą, poza internetem, poza….
Przepraszam, że odzywam się dopiero teraz.
Najpierw odpowiadam Bocianowi:
Tak w ogóle, to pomysł tematu pracy zrodził się z osobistych doświadczeń. Ja mam na swoim koncie spływ Rurzycą. I podczas spływu zabrakło mnie i moim przyjaciołom takiego obiektu- przystanku. Z wizualizacji to nie wynika, ale chciałam, by był to rodzaj schroniska, a więc obiektu ładnie wkomponowanego w pejzaż natury, i co równie ważne – taniego, dostępnego finansowo takim jak my… fantastom bez kasy.
Obserwatorowi
Ziołkowi, Obserwatorowi, Erenowi dziękuję za dociekliwość w tropieniu semantycznych zawiłości rzeczowników: wiadukt i most. Wszystkich pozdrawiam
AR
Cześć Forumowicze, byłam poza Piłą, poza internetem, poza….
Przepraszam, że odzywam się dopiero teraz.
Najpierw odpowiadam Bocianowi:
- nie jestem po ASP, jestem projektantem wnętrz, a ta moja praca, to jak widzisz, takie skrzyżowanie architektury z wnętrzarstwem.rozumiem, że jesteś po ASP, jeśli uzyskałaś tytuł magistra sztuki. Ciekawi mnie, jaki to był kierunek, bo temat dyplomu jest bardzo architektoniczny
Tak w ogóle, to pomysł tematu pracy zrodził się z osobistych doświadczeń. Ja mam na swoim koncie spływ Rurzycą. I podczas spływu zabrakło mnie i moim przyjaciołom takiego obiektu- przystanku. Z wizualizacji to nie wynika, ale chciałam, by był to rodzaj schroniska, a więc obiektu ładnie wkomponowanego w pejzaż natury, i co równie ważne – taniego, dostępnego finansowo takim jak my… fantastom bez kasy.
- wizualizacje robię w programie 3ds max, nie korzystam przy tym z żadnych dodatkowych wersji udoskonalonych 3ds maxaW czym modelowałeś i w czym renderowałeś te obrazki?
Obserwatorowi
i Adamowiniestety bez stałego dozoru nie długo to zaplecze by przetrwało. No i stały problem naszych campingów - zazwyczaj nie można ich nikomu polecić bo zwyczajnie nie mają sanitariatów i prysznicy. Okolica piękna, walory przyrodnicze niewątpliwe, ale jak ją rekomendować znajomemu np z Belgii?
Nie podzielam Waszych sprzecznych zresztą poglądów, że skoro niszczą, to niczego nie warto robić. Wątpliwości budzi także przekonanie, że najładniejsza jest dzikość. Dzikość więc, niech niszczeje wiadukt. Ja sądzę, że wiadukt potrzebuje ładnej oprawy i starałam się taką wymyśleć. Ale coś jest na rzeczy: na mojej obronie, a była to obrona publiczna, jeden z członków komisji poprosił mnie o dokładne namiary wiaduktu, bo „chciałby zobaczyć to miejsce przed zagospodarowaniem”. Było w tej wypowiedzi i echo przekonania Adama, ale i wiara uczestnika mojej obrony, że obiekt ten powstanie.Osobiście wolałbym, aby w tym miejscu nie powstało żadne miejsce odpoczynku dla turystów
Ziołkowi, Obserwatorowi, Erenowi dziękuję za dociekliwość w tropieniu semantycznych zawiłości rzeczowników: wiadukt i most. Wszystkich pozdrawiam
AR
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Mam jeszcze kilka uwag do tego projektu, ale nie bedę się tutaj rozwodził, bo znowu wyjdę na bufona ;)
Jeśli kiedyś chciałabyś je usłyszeć, odezwij się na priv.
Jeśli kiedyś chciałabyś je usłyszeć, odezwij się na priv.
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Re: Stara linia kolejowa Wałcz - Płytnica
Nie dziwię się opinii Adama - to miejsce rzeczywiście cieszy swoją dzikością. Sam je "odkryłem" wiele lat temu. Dotarłem tam przypadkiem, nie mając wcześniejszych wskazówek, jadąc rowerem. Byłem zachwycony odmiennością tej trasy. Jestem jednak przekonany, że gdyby taki obiekt powstał i miał właścicela z prawdziwego zdarzenia (tylko właściciel zadba o jego wygląd i byt) byłby miłym urozmaiceniem spływu czy wyprawy rowerowej.
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.