Przedwojenne ruiny

Bliższe i dalsze okolice dawnej Piły w nawiązaniu do historii.
Awatar użytkownika
rasaxas
Posty: 102
Rejestracja: 13 sty 2009, 17:10

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: rasaxas »

adam pisze:
rasaxas pisze:(...)W 1863r. Rudolf Zychlinski wraz z synem Oskarem odkupuja za 31500 talaröw od wlasciciela o nazwisku Grüttner majatek Klesnik , ktöry w latach 1878- 1885 jest wlasnoscia Oskara Zychlinskiego.

Wielka szkoda, ze po tej kaplicy z pewnoscia ufundowanej przez jednego z Zychlinskich pozostaly tylko gruzy.
Klęśnik to właśnie ta miejscowość,o której mówimy. Na tzw. Starym Klęśniku znajdował się także pałac i kilka dużych budynków rolnych. Pałac zburzono kilkanaście lat temu. Mieszkał w nim mój wujek, jeśli będę w Pile zapytam ciocię czy posiada jakieś zdjęcia z lat kiedy on jeszcze tam stał. Po pałacu została tylko górka zarośnięta trawą, ale 3 lub 4 budynki nadal stoją w nie najgorszym stanie.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: adam »

Czyli wyjasnilismy sprawe kaplicy z nazwiskiem Zychlinski, sam Klesnik poczatkowo nalezal do dwöch wlascicieli : Mudrat i Grüttner. W 1861r dochodzi do podzialu wlasnosci pomiedzy tymi osobami i temu drugiemu przypadl Klesnik. Dwa lata pözniej jak juz wspomnialem, posiadlosc ta kupuja Zychlinscy. Jednak w 1885r. wlasciciel sie zmienia i zostaje nim Emil Weise.
Mysle ze groby przy tej kaplicy mogly röwniez nalezec do rodziny Zychlinskich.
Awatar użytkownika
rasaxas
Posty: 102
Rejestracja: 13 sty 2009, 17:10

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: rasaxas »

Całkiem możliwe lecz nawet mimo najszczerszych chęci nic nie udało mi się z nich odczytać jest na nich sam mech :smile3: groby są tylko 2, przynajmniej pomniki są dwa. No chyba, że dziwnym zbiegiem okoliczności zniknęły... mam na myśli to, że być może resztę ktoś zniszczył. I mam pytanie czy w okolicach Skrzatusza były prowadzone jakieś działania wojenne?
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: adam »

Tak byly, Skrzatusz zostal doszczetnie zniszczony przez Szwedöw, w blizszych nam czasach pomiedzy Skrzatuszem a Göra Dabrowa stacjonowaly wojska napoleonskie, a w czasie drugiej wojny swiatowej byly takze toczone walki ale chyba niezbyt zaciete. Czytalem chyba jakies wspomnienia z tej okolicy ale juz dokladnie nie pamietam.
Awatar użytkownika
rasaxas
Posty: 102
Rejestracja: 13 sty 2009, 17:10

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: rasaxas »

Bo zastanawiałem się skąd te okopy w lasach :wink:
Awatar użytkownika
Kanclerz
PRZYJACIEL
Posty: 385
Rejestracja: 21 maja 2005, 22:44
Lokalizacja: Piła - Górne

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: Kanclerz »

Transzeje, okopy w okolicach Skrzatusza praktycznie nie były wykorzystywane w walkach o ten rejon.
Awatar użytkownika
rasaxas
Posty: 102
Rejestracja: 13 sty 2009, 17:10

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: rasaxas »

Nie dawno rozmawiałem z dziadkiem i tatą i dowiedziałem się sporo ciekawych rzeczy, a mianowicie obok tej kaplicy znajdowało się kilka grobów na pewno więcej niż 5... w latach 70-80 szabrownicy rozkradli całkowicie wszystkie groby i płyty nagrobkowe które były wykonane z granitu czy czegoś takiego :wink: Dach kaplicy zawalił się po uderzeniu pioruna w latach 60. Mój dziadek pamięta jak dzieciaki jeszcze z tej kaplicy brali jakieś wieka od trumien i pływali w nich w okolicznych jeziorkach, a później ludzie twierdzili ze z jezior wypływają trumny, a były to tylko zatopione przez dzieci wieka :wink: Jeśli chodzi o pałac to został on rozebrany w latach 70. Roku dokładnego nie znam. Pałac co do wielkości był nieco mniejszy od tego w Cochu. O dziwo było w nim centralne ogrzewanie i doprowadzona woda ze studni znajdującej się nie daleko. Grzejniki które tam były zostały "przeznaczone" plebanii, a polacy mieszkający tam zrezygnowali z wody która była na miejscu bo nie wiedzieli jak obsługiwać poniemiecką pompę. Tak więc wodę nosili w wiaderkach ze studni. Mój tata opowiadał mi, że ktoś z jego znajomych (miał on wtedy jakieś 12-15 lat) powiedział że podjechali tam mężczyźni jakimś samochodem, co się okazało na drugi dzień nie było już 3-4 nagrobków i zdarzenie się powtórzyło i zniknęły tam wszelkie groby. I poprawiam się pałacu nie zburzono lecz praktycznie rozpadł się on sam ponieważ nie był on remontowany i nie było innego wyjścia niż rozbiórka bo sypał się on na oczach. Mieszkały w nim bodajże 4 rodziny, a i tak wszystkie pomieszczenia nie były wykorzystywane. W okolicach kaplicy stała jeszcze poniemiecka stodoła :wink:
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: adam »

Klesnik podzielil los wielu innych palacöw znajdujacych sie na naszych terenach, zostaly one rozszabrowane i zniszczone przez Sowietöw jak i przez przybylych Polaköw. Przetrwaly chyba tylko te ktöre sluzyly nowej wladzy ludowej i tylko pod warunkiem, ze mialo to miejsce do lat dziewiedziesiatych, bo np. czesto wspominany palac w Skrobku gdy tylko zostal opuszczony przez administarcje i pozostawiony bez opieki zostal rozkaradziny doszczetnie. Tak na marginesie do dzisiaj zyja w Niemczech dzieci bylych wlascicieli Skrobka mieli Oni takze rodzine w Rözy Wielkiej. To sie zdziwia jesli przyjada obejrzec ojcowizne, z palacu tak uroczym miejscu pozostalo pare cegiel i kawalek schodöw. Odnosnie dewastowania poniemieckich cmentarzy to takze w Dolaszewie mialo miejsce kradziez plyt i nagrobköw granitowych w latach 80 tych, byly one sprzedawane okolicznym kamieniarzom. Zreszta szaber poniemieckich pozostalosci trwa do dzisiaj, bo kilka miesiecy temu zlomiarze wycieli metalowe barierki na wiaduktach w okolicy Tarnowa. W okolicach Jastrowia pewien lesniczy byl zmuszony pozabierac wszystkie krzyze metalowe z niemieckiego cmentarza polozonego w lesie, gdyz byly one w coraz wiekszej ilosci rozkradane i aby temu zapobiec musial je z tego miejsca zabrac.
Awatar użytkownika
rasaxas
Posty: 102
Rejestracja: 13 sty 2009, 17:10

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: rasaxas »

Mój tata wspominał to, że ze skradzionych płyt nagrobkowych zeszlifowano napisy itd. i służyły one jako nagrobki dla innych ludzi. Szkoda, że wszechobecna dewastacja i rozkradanie sięga nawet cmentarzy... co jak co ale gdybym ja ukradł np. krzyże z cmentarza to sumienie gryzło by mnie potrójnie :smile3: jak widać nie każdy zwraca na to uwagę i traktuje czyjś nagrobek jak lizaka ukradzionego ze sklepu :cry:
ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 2 razy
Kontakt:

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: ziolek »

Polska - azjatycki kraj położony w centrum Europy.

Niedawno komuś wpadły w oko stare bhpowskie plakaty wiszące przy pilskiej parowozowni. Pewnie ich aktualny posiadacz jest pełen radości myśląc ile to zarobi na Allegro. :/
Awatar użytkownika
ad7
Posty: 20
Rejestracja: 08 lut 2009, 07:01
Lokalizacja: Schweizerhaus Schneidemuhl
Kontakt:

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: ad7 »

Ziółek raczej chodzi o mentalność parobka niż ogólny zarys charakteru polaków.
Kradną zwykłe "ludzie" bez honoru.
Jak wiadomo nasze elity leżą w Katyniu i wielu innych miejscach.
To co po nich pozostało to tylko namiastka Polski.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: adam »

Niestety obecne nasze spoleczenstwo i nasza mentalnosc to pozostalosc po zaborach, wojnach oraz narzuconej wladzy po 1945r. Dlugo czasu jeszcze uplynie zanim odbudujemy elity intelektualne i naukowe utracone w wyniku celowego dzialania Sowietöw i Niemcöw w czasie ostaniej wojny.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: adam »

Obrazek

Pozostalosci wjazdu na teren majatku, w ktörym znajdowal sie piekny palac z dwiema naroznikowymi wiezami, ktöry zostal wybudowany w 1750 wraz z pietnastoma domami przez pruskiego pulkownika Georga von Blankenburg w miejscowosci Seegenfelde (Tarnowo ).
oliwia2
Posty: 2
Rejestracja: 06 gru 2009, 17:31

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: oliwia2 »

Jestem jedną z osób które urodziły się w pałacu w miejscowości Klęśnik pamiętam jak wyglądał i szczegółowo potrafię go opisać wraz z pomieszczeniami jakie się w nim znajdowały pamiętam budynki gospodarcze i kaplice wokół której był mały cmentarz z około15 grobami w kaplicy stały tez trumny wiem to od mojej mamy która je tam widziała zaraz po przyjeździe na te tereny. Po pałacu zostały tylko zasypane piwnice.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: adam »

Moze zachowaly sie zdjecia tego palacu? Jesli tak to prosze wrzucic na forum.
oliwia2
Posty: 2
Rejestracja: 06 gru 2009, 17:31

Re: Przedwojenne ruiny

Post autor: oliwia2 »

zdjęć nie mam i tez się dziwie że nikt ich niema bo pałac był bardzo ładny, z wejściem z czterema kolumnami i półokrągłym tarasem na nich, dach był pokryty czarną karpiówką do tego pałac był połączony łącznikiem z budyniem który widnieje na zdjęciach z czerwonej cegły.
ODPOWIEDZ

Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..

Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.

Utwórz konto

Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.

Zarejestruj się

Zaloguj się