Lazaret
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Lazaret
Plac, na którym został założony lazaret garnizonowy znajdował się blisko koszar przy Targu Końskim. Należał w polskich czasach do szewca Jakoba Krentz. On przekazał go w 1778 z tym na nim stojącym domem swojej córce i zięciowi Michaelowi Piehl. Rok później kupił ten grunt szewc Jakob Zahn za 41 talarów. Kiedy dom w 1781 spalił się, kupiło wojsko plac za 24 talary i wybudowało na nim lazaret. To był piętrowy budynek z kilkoma pokojami, z których jeden był tzw. kostnicą.
Na podstawie - Geschichte der Stadt Schneidemühl - Karl Boese
Pozdrawiam
Na podstawie - Geschichte der Stadt Schneidemühl - Karl Boese
Pozdrawiam
W późniejszym okresie lazaret mieścił się przy Friedrichstrasse 26 (ul. Boh. Stalingradu). W 1871 r. ten budynek przejęła szkoła żeńska im. cesarzowej Augusty Wiktorii. Pod koniec XIX w. lazaret znajdował się natomiast w budynku przy Königstrasse (ul. Roosevelta, w miejscu redakcji TN). W latach 1922-28 w tym budynku znajdowała się siedziba wicekonsulatu RP.
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
22.09.1915
„Środa - mój feralny dzień! W szkole rozniosła się we wszystkich klasach straszna wiadomość, że nowo założony lazaret w naszej starej łoży wolnomularskiej „Borussia“ pali się. Och, to był wielki pożar! Poduszki i koce były wyrzucane przez personel sanitarny i przez ochotniczych pomocników z okien na Alter Markt. Ranni byli zabierani z łóżek i na noszach albo na rękach wynoszeni do ogrodu loży oraz na Alten Markt. Było dużo krzyku i jęków. Straż pożarna przyjechała wezwana telefonicznie; ona gasiła co należało. Strumień wody był tak mocny, że rozpalone do czerwoności cegły wyrzucał wysoko w powietrze. Pożar trwał ponad półtora godzinę, i został całkowicie ugaszony. Loża, piękny budynek, wyglądała teraz brzydko. Brakowało więźby dachowej. Z powodu wysokiej temperatury prawie wszystkie szyby okienne popękały, a mury poczerniały od sadzy. Wnętrze: nagie, brązowe, zwęglone, pełno popiołu; stygnące łóżka, powyginany sprzęt, mokro, wszystko mokre i czarne. Tliło to jeszcze trochę".
Z pamiętnika Jo Mihaly
Pozdrawiam
„Środa - mój feralny dzień! W szkole rozniosła się we wszystkich klasach straszna wiadomość, że nowo założony lazaret w naszej starej łoży wolnomularskiej „Borussia“ pali się. Och, to był wielki pożar! Poduszki i koce były wyrzucane przez personel sanitarny i przez ochotniczych pomocników z okien na Alter Markt. Ranni byli zabierani z łóżek i na noszach albo na rękach wynoszeni do ogrodu loży oraz na Alten Markt. Było dużo krzyku i jęków. Straż pożarna przyjechała wezwana telefonicznie; ona gasiła co należało. Strumień wody był tak mocny, że rozpalone do czerwoności cegły wyrzucał wysoko w powietrze. Pożar trwał ponad półtora godzinę, i został całkowicie ugaszony. Loża, piękny budynek, wyglądała teraz brzydko. Brakowało więźby dachowej. Z powodu wysokiej temperatury prawie wszystkie szyby okienne popękały, a mury poczerniały od sadzy. Wnętrze: nagie, brązowe, zwęglone, pełno popiołu; stygnące łóżka, powyginany sprzęt, mokro, wszystko mokre i czarne. Tliło to jeszcze trochę".
Z pamiętnika Jo Mihaly
Pozdrawiam
Re: Lazaret
Witam serdecznie. Może mi ktoś dokładnie określić gdzie znajdował się lazaret opisywany w książce "Do końca w Pile"??
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Re: Lazaret
Jeśli dobrze zrozumiałem i pamiętam to mieścił się w budynku obecnego Zespołu Szkół Budowlanych przy Kilińskiego.
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.