Okoliczne miejscowości

Bliższe i dalsze okolice dawnej Piły w nawiązaniu do historii.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: adam »

Wałcz też ma swoją stronę historyczną, z tym, że współfinansowaną przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej.

http://ponad.siteor.pl/walcz-na-przestrzeni-wiekow
ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: ziolek »

Jutrzejsze wydarzenie dla tych zainteresowanych historią Łobżenicy:

"Spacer po Łobżenicy z Janem Dubielą" » http://www.faktypilskie.pl/lobzenica/15 ... an-dubiela
wojtaq
MODERATOR
Posty: 318
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:30
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: wojtaq »

Jadę dziś do Łobżenicy na imprezę opisaną wyżej. Jeśli ktoś chętny 502616990 :)
Awatar użytkownika
RR
PRZYJACIEL
Posty: 457
Rejestracja: 21 sie 2005, 15:46
Lokalizacja: Piła/Wrocław

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: RR »

Mógłbym prosić o jakąś relację z imprezy i parę słów o samej książce? Zapowiedzi w internecie były lakoniczne, a w relacji widziałem przede wszystkim serię zdjęć lokalnych polityków którzy zaszczycili imprezę swoją obecnością. Czy książkę można gdzieś kupić?
wojtaq
MODERATOR
Posty: 318
Rejestracja: 13 gru 2008, 22:30
Lokalizacja: Piła
Kontakt:

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: wojtaq »

Ano, promocja książki czy może wydawnictwa albumowego o historii Łobżenicy w pigułce nie zapisała się jakimiś szczególnymi zgłoskami w regionie, a szkoda! Po latach zapaści w uświadamianiu naszej tożsamości wreszcie coś ruszyło. Jakby pęd do tego, żeby 'mieć' nieco osłabł i zaczynamy wracać do korzeni przykładając wagę do pojęcia 'być'. Tak właśnie postrzegam sympozjum, które odbyło się wczoraj w GOK. Niewielka sala została wypełniona w całości gośćmi nie tylko z miasteczka, ale również powiatu. Niestety, trudno było dostrzec wśród obecnych przedstawicieli młodszych generacji, choć własna tożsamość powinna interesować niezależnie od wieku. Widać, są jakieś powody ograniczające ciekawość młodych ludzi w przestrzeniach, które otaczają nas wszystkich; czy tego chcemy, czy nie. Spotkanie zainicjował etnograf p. Roman Skiba, na codzień z-ca dyrektora Muzeum Okręgowego w Pile. Wygłosił kilkudziesięciominutową prelekcję o kulturze ludowej na Krajnie ilustrowaną przygotowanymi materiałami zdjęciowymi. Dzięki zwartej i logicznej konstrukcji nie dostrzegłem u słuchaczy jakichkolwiek oznak znudzenia, a cytowane ciekawostki znakomicie ubarwiały monolog historyka.

Po takim przygotowaniu wystąpił łobżenicki regionalista, a jednocześnie autor publikacji p. Jan Dubiela. Opisał genezę powstania książki oraz przyjętą metodykę gromadzenia i segregowania materiałów niezbędnych do wypełnienia albumu przyswajalną treścią. To niełatwe zadanie, a szczególnie przy ograniczonych środkach finansowych, czasie i objętości publikacji. Wywiązał się ze swojego zadania znakomicie i do rąk czytelników został oddany wspaniały album dokumentujący najważniejsze wydarzenia z historii miasta, bez pomijania faktów mniej chwalebnych choć wyraźnie zdystansowanych przez dobrze opracowane epizody charakteryzujące dzieje miasta starszego od Piły i jednocześnie pełniącego w swoim czasie bardziej doniosłe funkcje od stolicy dzisiejszego powiatu.

Książka ma dość pokaźny format 32,5 x 22,5 cm, liczy 163 strony i zawiera mnóstwo ciekawego materiału zasługując na miano kompendium dziejów miasta! Część opisową zawierającą sylwetki osób związanych z Łobżenicą, fakty i wydarzenia składające się na jej historię, uzupełnia bogaty materiał graficzny złożony zarówno z reprodukcji dokumentów, map i starych fotografii, jak i współczesnych zdjęć oraz miłych dla oka, kolorowych grafik. Niezwykle atrakcyjnym elementem publikacji jest piękna obwoluta z łobżenicką impresją autorstwa p. Karola Wójcika. Publikacja została wręczona nieodpłatnie wszystkim uczestnikom sympozjum i myślę, że jest dostępna do wyczerpania nakładu w Urzędzie Miasta i Gminy.

Obrazek

Oczywiście, nie obeszło się bez okolicznościowych przemówień zaproszonych oficjeli, wśród których byli obecni m.in. starosta pilski p. Mirosław Mantaj oraz wicemarszałek woj. wielkopolskiego p. Tomasz Bugajski. Szczęściem mówili do rzeczy i nie odniosłem wrażenia, żeby zbijali na swojej obecności jakikolwiek kapitał...
Awatar użytkownika
RR
PRZYJACIEL
Posty: 457
Rejestracja: 21 sie 2005, 15:46
Lokalizacja: Piła/Wrocław

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: RR »

Wielkie dzięki za obszerną relację. Najobszerniejszą, jaką do dziś znalazłem w sieci.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: adam »

Niemiecka telewizja Phoenix w programie pt. "Geheimnisvolles Polen" przedstawiła tajemnicze miejsce jakim jest "magnetyczna górka" koło Wałcza.

http://www.phoenix.de/geheimnisvolles_polen/817341.htm
Awatar użytkownika
JAVA
Posty: 37
Rejestracja: 24 mar 2007, 20:38

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: JAVA »

W zeszłym roku (chyba w zeszłym?) w Kotuniu wyburzono wiejską salkę "konferencyjną" bodajże imienia Janka Krasickiego. Prace odsłoniły fragment niemieckiego napisu na ścianie przyległego budynku. Czy może ktoś jest w stanie odszyfrować jego znaczenie?

Obrazek
maritim
PRZYJACIEL
Posty: 170
Rejestracja: 23 lis 2009, 23:19

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: maritim »

Na tym zdjęciu przenikają się dwa napisy; jedyne czytelne słowo to 'Gasthof' czyli zajazd, gościniec; pewnie była tam lokalna knajpka...
dudi
Posty: 215
Rejestracja: 27 lis 2010, 17:54

Re:

Post autor: dudi »

Filip pisze:Czy to gwiazda żydowska nad wejściem do kościoła??!! Czemu się tam znalazła?
W Ługach Ujskich istniała pierwsza osada olęderska w Wielkopolsce założona w 1597 r. Byli to ludzie wyznania Menonickiego. W tamtym okresie wybudowano kościół to może i ten znak ma jakieś znaczenie?
dudi
Posty: 215
Rejestracja: 27 lis 2010, 17:54

Re: Re:

Post autor: dudi »

dudi pisze:
Filip pisze:Czy to gwiazda żydowska nad wejściem do kościoła??!! Czemu się tam znalazła?
W Ługach Ujskich istniała pierwsza osada olęderska w Wielkopolsce założona w 1597 r. Byli to ludzie wyznania Menonickiego. W tamtym okresie wybudowano kościół to może i ten znak ma jakieś znaczenie?
Pomyłka naszła. Kościół wybudowano 300 lat później. Ciekawi mnie czy są jeszcze potomkowie Olędrów wyznania Menonickiego w tym rejonie?
ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: ziolek »

Tzw. nius z Jastrowia, przy tym interesujący:

Bezcenne dokumenty rodu Kadow zostaną przekazane Jastrowiu » http://dzienniknowy.pl/aktualnosci/pokaz/31657.dhtml
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: adam »

Konferencja naukowa o historii Ziemi Wałeckiej wśród prelegentów Ukraińcy podejmujący temat mniejszości ukraińskiej zamieszkującej Wałcz.

http://www.powiatwalecki.pl/index2.php?go=4
anerr
Posty: 16
Rejestracja: 13 maja 2012, 02:45

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: anerr »

Dorzucę kilka zdjęć ze starego, ewangelickiego cmentarza w Miasteczku Krajeńskiem. Cmentarz strasznie zniszczony i w zasadzie nikt o niego nie dba, a budynek gminy prawie po sąsiedzku. Ojciec powiedział mi, że ludzie niszczyli i kradli, bo po pierwsze, to było niemieckie, a po drugie, krzyże i tablice były z metalu (żeliwne?) i na skup... Aktualnie zadbany jest tylko jeden grób i regularnie palą się tam znicze.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Z tego co wiem to sam budynek dawnego kościoła ewangelickiego nadal stoi. Kiedyś było w nim kino, później sala do ping ponga, a teraz to nie wiem.
Awatar użytkownika
RR
PRZYJACIEL
Posty: 457
Rejestracja: 21 sie 2005, 15:46
Lokalizacja: Piła/Wrocław

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: RR »

anerr pisze:Z tego co wiem to sam budynek dawnego kościoła ewangelickiego nadal stoi. Kiedyś było w nim kino, później sala do ping ponga, a teraz to nie wiem.
Rzeczywiście. Po krótkich poszukiwaniach udało się potwierdzić, że kościół, który kiedyś wyglądał tak:
Obrazek

Przetrwał do dzisiaj. Oto ten niepozorny budynek (chyba po prostu dom mieszkalny):
Obrazek
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: adam »

Właśnie nabyłem pozycję pt. " Beitrag zur Geschichte des Deutschen Großgrundbesitzes im Lande der Netze und Warthe", prawdziwa kopalnia informacji o terenie Wielkopolski.
Awatar użytkownika
Krzysztof Ju
MODERATOR
Posty: 3134
Rejestracja: 23 sie 2012, 18:40

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: Krzysztof Ju »

Fajnie byłoby przeczytać spis treści i streszczenie książki oraz dowiedzieć się czy coś jest o samej Pile i jej przedmieściach, które wcześniej były wioskami.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: adam »

Chodzież, Czarnków, Wyrzysk to te powiaty najbliżej Piły są opisane, jednakże z powodu, że właściciele ziemscy swoja włościa mieli w innych także powiatach to są i wzmianki o powiecie wałeckim. Niestety z braku czasu nie mogę dokładnie zapoznać się z treścią tego opracowania.
Awatar użytkownika
Krzysztof Ju
MODERATOR
Posty: 3134
Rejestracja: 23 sie 2012, 18:40

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: Krzysztof Ju »

Tygodnik Pilski pisze:Obrazek

Mirosław Mantaj opisuje historię gminy Wysoka

Dawna Wysoka - taki fanpage można znaleźć na portalu społecznościowym Facebook. Mirosław Mantaj, były starosta pilski, zamieszcza na nim archiwalne zdjęcia i ciekawostki z historii gminy Wysoka.

Przed epoką internetu wyszukiwanie regionalnych materiałów, w tym widokówek, dokumentów, książek i innych przedmiotów prezentujących dawne dzieje naszej społeczności lokalnej, wiązało się z odwiedzinami w bibliotekach, antykwariatach i na targowiskach staroci. Teraz wystarczy mieć konto na... Facebooku. Nie brakuje pasjonatów, którzy udostępniają archiwalne zdjęcia i informacje z przeszłości. Jedną z takich osób jest Mirosław Mantaj, były starosta pilski, który mieszka w Wysokiej i to on właśnie założył na Facebooku stronę Dawna Wysoka. Fanpage polubiło już ponad 900 internautów.

- Historią interesuję się od czasów licealnych, w szkole byłem nawet laureatem olimpiady historycznej - mówi Mirosław Mantaj.

W swojej pasji pan Mirosław nie jest osamotniony. Kiedy w 2005 roku Wysoka świętowała 500-lecie, jego siostra, Mariola Mikołajczak wydała książkę pt. „Wysoka i okolice”. Dzięki temu Mantaj ma dostęp do wielu archiwalnych zdjęć i informacji.

- Staram się codziennie wrzucić na stronę coś nowego. Po południu przygotowuję informację, by następnego dnia o godzinie 6:45 pojawiła się ona w internecie. Mam już stałych czytelników, którzy regularnie odwiedzają fanpage na Facebook’u. Wielu z nich nie mieszka już w Wysokiej. Cieszę się, że historią naszego miasta interesują się też młodzi. Karol Dziamara, uczeń pierwszej klasy gimnazjum uważnie śledzi wszystkie moje wpisy i zdarza się, że nawet wytyka błędy - opowiada wysoczanin.

Co ważne, internauci podsyłają też stare zdjęcia i to nie tylko te dotyczące Wysokiej, ale również z Wyrzyska. O tym, że informacje czytelnikom się podobają, świadczy liczba kliknięć „Lubię to” pod każdym z postów.

Jak zapewnia Mirosław Mantaj, materiałów dotyczących Wysokiej i okolic, na długo mu nie zabraknie. Bo historia małej gminy jest bogata, choć mało kto ją zna. Młodzi mieszkańcy już nie pamiętają, że kiedyś w centrum miasta, gdzie dzisiaj znajduje się stacja paliw, jeszcze w latach 70. był kościół ewangelicki.

- W czasie Powstania Wielkopolskiego z wieży tego kościoła Niemcy strzelali do naszych powstańców. Po wojnie obiekt służył jako magazyn, aż w końcu na początku lat 70. zapadła decyzja o wyburzeniu budynku - wspomina Mirosław Mantaj.

Zdjęcie ewangelickiego kościoła oczywiście również można znaleźć na stronie Dawna Wysoka.

Kolejną ciekawostką dotyczącą historii miasta jest list w butelce, ukryty w pomniku, który stoi przy placu Wolności.

- Pomnik upamiętniający Powstańców Wielkopolskich został wybudowany w 1928 roku, kształtem bardzo przypominał obelisk, który możemy oglądać teraz. Jak w 1939 roku do Wysokiej wkroczyli Niemcy, to pomnik zburzyli. Dopiero w kwietniu 1945 roku zapadła decyzja o jego odbudowie. Ale pomnik nie miał być poświęcony powstańcom, ale żołnierzom Armii Czerwonej, którzy rzekomo zginęli w walkach o Wysoką. Na pomniku umieszczono radzieckie atrybuty: sierp, młot, gwiazdę - opowiada Mirosław Mantaj.

Ale władze Wysokiej nie mogły pogodzić się z tym, że pomnik upamiętni czerwonoarmistów. Dlatego podczas budowy w środku zamurowano butelkę z listem, w którym była informacja, że pomnik jest poświęcony powstańcom wielkopolskim oraz Polakom, którzy zginęli na wojnie. Prawda wyszła na jaw dopiero w 1996 roku, kiedy obelisk był remontowany. Podczas prac w środku znaleziono list w butelce. Nie wiadomo co dalej stało się ze znaleziskiem.

Również okoliczne miejscowości skrywają ciekawe historie. Na przykład w Bądeczu wciąż można znaleźć kamień graniczny, na którym wyryto napis Polen/Deutschland. Z kolei we wsi Stare warto odwiedzić cmentarz Orlandów, który został założony w 1868 roku.

- Orlandowie to byli Niemcy. Byli powszechnie szanowani, ich stosunki z Polakami były dobre. Kiedy Armia Czerwona wkroczyła na nasze tereny, Orlandowie nie chcieli uciekać. Zostali rozstrzelani przez żołnierzy radzieckich. Przez wiele lat cmentarz był zaniedbany, dobrze, że w końcu o niego zadbano - opisuje Mirosław Mantaj.

Więcej takich ciekawych historii można znaleźć na Facebook’u. Fanpage Dawna Wysoka to strona, której lektura wciąga na wiele godzin.


Źródło: www.pila.naszemiasto.pl
Data wydania: 4 lutego 2016
asta24.pl pisze:Obrazek

Historyczne odkrycie… za lustrem

Niezwykłego odkrycia dokonał jeden z mieszkańców Kaczor. W ramie lustra, które w jego domu wisiało od wielu lat, znalazł gazety z 1923 roku!

Jak informuje na swojej stronie internetowej Stowarzyszenie Przyjaciół Kaczor i Okolic, odkrycia udało się dokonać przypadkiem. Lustro, które służyło od wielu lat, straciło blask, zapadła więc decyzja o jego naprawie. Za tylną ścianką lustra znajdowało się kilka wydań „Gońca Wielkopolskiego” z 1923 roku!

Mężczyzna postanowił przekazać swoje znalezisko miejscowemu stowarzyszeniu, to zaś udostępniło kilka fragmentów gazet sprzed niemal 100 lat w sieci.

Obrazek
fot. Stowarzyszenie Przyjaciół Kaczor i Okolic. Więcej skanów gazet na stronie stowarzyszenia.


Źródło: www.asta24.pl
Data wydania: 15 lutego 2016
ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: ziolek »

Taka mała niespodzianka. Obiekt z Wągrowca wśród "11 places in Poland you might have never heard about".

http://www.foreignersinpoland.com/11-pl ... ard-about/
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: adam »

ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 1 raz
Kontakt:

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: ziolek »

Materiał jaki ukazał się niedawno na łamach Gazety Wyborczej opisujący zbrodnie hitlerowską w Morzewie.

"Żegnajcie i módlcie się za mną". Dramat na północy Wielkopolski z 1939 r. » http://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,3600 ... olski.html
okiennica
PRZYJACIEL
Posty: 241
Rejestracja: 05 mar 2007, 01:00
Lokalizacja: Piła

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: okiennica »

Wrzucam dwie foty kamiennych pomników z małego rodzinnego cmentarzyka kilkanaście kilometrów od Piły. Miejsce urokliwe, z pięknym widokiem, może ktoś kojarzy? :)
Wygląda na to, że pierwszy pomnik dotyczy poległego w I wojnie światowej (1917), a drugi poległego w II wojnie światowej (1940). Na tym drugim jest u góry krzyż maltański. Ze względu na inskrypcje na pomnikach bardziej wygląda na to, że są to miejsca pamięci niż faktyczne groby (przynajmniej ten drugi). Na cmentarzyku widać też pozostałości po kilku innych grobach, lecz z pewnością nie były tak okazałe jak te dwa i żaden nie zachował się do dzisiaj.
Wrzucam tekst inskrypcji (mniej więcej), bo na fotach słabo widać (w realu też, ale macaliśmy literki paluchem).

Wkrótce zamieszczę skan mapy z lokalizacją i więcej fot z tego miejsca.

Obrazek
"HIER RUHT IN GOTT
DER LANDWIRT
KURT MATTHIAS
LEUTNANT DER RESERVE
IM 2 POM. FELD-ART. RGT. 17
BEOBACHTER EINER KOMPESTAFFEL
INHABER DES EISENKREUZES I UND II KL
DES BEOBACHTERZEICHENS
UND DES BULGARISCHENS VERDIENSTKREUZES
GEB. 38 SEPTEMBER 1890
GEFALLEN BEI PENDFLUG 14 APRIL 1917

Sei getreu bis in den Tod,
so will ich dir die Krone
des Lebens geben.
OFF.UCH. 2,10"


Obrazek
"(krzyż maltański)
HORST BUSSE
Schütze im(?) Pz. Rgt.
geb. 5.5.1920
gefallen 5.6. 1940
bei Albert
in Frankreich"
Awatar użytkownika
Krzysztof Ju
MODERATOR
Posty: 3134
Rejestracja: 23 sie 2012, 18:40

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: Krzysztof Ju »

Zamiast "Kompestaffel" raczej powinno być "Kampfstaffel", czyli eskadra bombowa. Na niemieckiej liście strat, wydanie z 4 maja 1917 r., odnotowano przy nazwisku żołnierza "tödlich abgestürzt", czyli śmiertelnie się rozbił. Jako miejsce urodzenia wpisano Kappe, dziś wieś Kępa, mniej więcej w połowie drogi między Piłą a Trzcianką. Co do przyczyny śmierci, którą odczytałaś jako "bei Pendflug" - zgubiłaś literkę "m" na końcu pierwszego słowa i w drugim słowie między literką "n" a "d" jest chyba jeszcze jedna? "Beim Flug" znaczyłoby, że zginął podczas lotu, ale co znaczy słowo "Pend" przed słowem "flug"?

Horst Busse, wg danych z wyszukiwarki Volksbund Deutsche Kriegsgräberfürsorge e.V., został pochowany we Francji i po wojnie ekshumowany na cmentarz wojenny w Bourdon koło Amiens.
okiennica
PRZYJACIEL
Posty: 241
Rejestracja: 05 mar 2007, 01:00
Lokalizacja: Piła

Re: Okoliczne miejscowości

Post autor: okiennica »

Masz całkowitą rację, był żołnierzem "Kampfstaffel", a w linijce dotyczącej jego śmierci tam faktycznie jest "beim" i kolejne słowo źle odczytałam. Akurat w tym miejscu kamień ma przebarwienia, ale wydaje mi się, że może być "BEIM FEINDFLUG" i wtedy cały napis jest już sensowny.

Urodził się mniej więcej tam, gdzie go upamiętniono, czyli ta rodzina zamieszkiwała w Kępie od co najmniej 1890 r.

Taka refleksja - dwaj młodzi mężczyźni, być może jedna rodzina (a przynajmniej jeden mały rodzinny cmentarzyk), dwa różne pokolenia, dwie wojny. Ten pierwszy to widać, że się trochę nawalczył, ten drugi pewnie zginął na początku swojej wojskowej kariery, albo rodzina w wojennej zawierusze nie miała więcej informacji. Ale skoro upamiętnili jego śmierć w 1940 r. w formie kamiennego pomnika przy domu, to pewnie jeszcze nie przypuszczali jak ta wojna się zakończy.

Dzięki temu, że te kamienie mówią, to pomimo tego, że zginęli pewnie najdalej od domu, to najwięcej dzisiaj o nich wiemy, a reszta rodziny tam pochowana pozostaje bezimienna, bo żeliwne krzyże nie przetrwały czasu, a raczej zbieraczy surowców wtórnych...
ODPOWIEDZ

Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..

Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.

Utwórz konto

Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.

Zarejestruj się

Zaloguj się