Pilska przyroda

[Kanclerz]

Może to cykanie to dźwięk nietoperzy? Słyszałem je w drzewkach pomiędzy wieżowcami a marketem Intermarche na Górnym.

[ziolek]

To by znaczyło, że w naszym mieście zamieszkuje sporo nietoperzy. :) Nic w tym chyba złego, ale świadomości, że aż tyle ich jest nie miałem. Obecnie niemal co zadrzewienie między budynkami to słyszę cykanie. :)

[Pandion]

Zachęcam wszystkich miłośników przyrody regionu pilskiego do obejrzenia "Programu przyrodniczego" zrealizowanego w 3 odcinkach.
odc. 1 "Nadnoteckie Łęgi"
odc. 2 "Ostoja Pilska"
odc. 3 "Puszcza Notecka"

http://www.przyroda.most.org.pl/
http://www.youtube.com/user/nadnoteckie

Celem programu jest przybliżenie jednej z form ochrony przyrody funkcjonującej w polskim prawie od niedawna - sieci Natura 2000 oraz promocja obszarów objętych tą formą znajdujących się w okolicach Piły.

Autorem programu jest Marek Maluśkiewicz, przewodniczący Nadnoteckiego Koła PTOP "Salamandra"

Dwa odcinki już zostały wyemitowane w Asta TV, dziś o 17.30 premiera ostatniego, połączona z dyskusją o przyrodzie pilskiej. Być może będą jeszcze powtórki.
http://tvasta.pl/program/

Pozdrawiam
MG

[dudi]

Czy "Salamandra" to ta co opiekuje się fortami w Poznaniu i przebywającymi tam nietoperzami?

[ziolek]

Dzisiejszy śpiew kosa o poranku nieszczególnie mnie zdziwił, bowiem w grudniu 2012 r. też go słyszałem, ale dźwięk godów nietoperza wprawił w zdziwienie. :)

[dudi]

A ja wczoraj widziałem stado gili. Czyżby to zwiastun nadejścia prawdziwej zimy.

[mateusz]

Jadąc z Piły do Ujścia po minięciu Motylewa po prawej stronie na polu można dostrzec Łabędzie (o ile dobrze widzę) w liczbie od 20 do 30, już z dobry miesiąc je tam widuję widać upodobały sobie czyjeś pole i zaaklimatyzowały się tam.

[ziolek]

A ja wczoraj widziałem stado gili. Czyżby to zwiastun nadejścia prawdziwej zimy.

Po wpisie dudiego uświadomiłem sobie, że o ile kiedyś kiedyś gile w życiu już widziałem, tak chyba jemiołuszek nigdy, a jeśli nawet to bardzo dawno i o tym już nie pamiętam. Tym czasem dziś niespodzianka. Wchodząc na Wyspę, usłyszałem nieznany mi dotąd ptasi pisk. Spojrzawszy na drzewo ujrzałem jakieś 60 jemiołuszek. :) Miłe zaskoczenie tego zimowego dnia. :) Widok podobny do tego zamieszczonego na Wikipedi: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Bomby ... -flock.jpg

[dudi]

Przyszła zima i oby została do ferii. Będzie frajda dla dzieci i łabędzie przylecą na Gwdę. Mam pytanie, od kilku lat obserwuję parkę dzikich gęsi na wyspie lub na rzece. Czy ten typ tak ma, że nie odlatuje do ciepłych krajów a może mają tu u nas tak dobrze, że stwierdziły, że wszędzie lepiej, ale w Pile najlepiej.

[abi]

Spacerując dzisiejszego popołudnia spotkałam takie oto piękne gąski - bernikle białolice - (28 sztuk) wydziobujące spod śniegu suchą trawę. Dziobały, po czym wzbiły się w powiettrze, przeleciały kilkanaście metrów usiadły na krze. Po chwili ponownie wzbiły się w powietrze, uleciały kilkanaście metrów i znów spoczęły na ziemi wyskubując trawę spod śniegu.
Pięknie wyglądały :D Nie rzuciły mi się wcześniej w oczy by były nad Gwdą...



Trochę kiepskie zdjęcia, ale cóż taki sprzęt. Komórka...

[ziolek]

Zazdroszczę możliwości zobaczenia tego zjawiska. :) Dotychczas ani tylu gęsi, ani tego gatunku nie widywałem nad Gwdą. :) Mam nadzieję, że nikt nie wpadł na pomysł dokarmienia ich pieczywem. Wielu niestety nie wie, bądź nie chcę o tym pamiętać, iż ptactwa nie należy dokarmiać pieczywem.

A skoro już o pilskiej rzece wspomnieliśmy to mała ciekawostka:

http://mapy.isok.gov.pl/imap/

Mapa zagrożeń powodziowych w Polsce, zawierająca także informacje o Pile i okolicach.

[Krzysztof Ju]

Chyba trzeba je szukać nad rzeką popołudniami, bo ja dzisiaj widziałem stadko tych gęsi około godziny 16 idąc mostem Bolesława Krzywoustego w stronę przepompowni i bernikle sobie skubały trawę niemalże pod mostem. Abi też je spotkała popołudniu, więc może to jest ich stała pora obiadowa ;)

[dudi]

Jak to się ma do piosenki. Dzikie gęsi odleciały już. Siwe piórka swe zgubiły. Ale wrócą z nad dalekich mórz. Gdy powieje wiosną wiatr miły. A może to kolejna odmiana gęsi która postanowiła zostać z nami przez zimę.

[ziolek]

Mam wrażenie, iż Polska znajduję na pograniczu bytowania zimowego i letniego gęsi, i to pogranicza dość zmiennego, więc gdy warunki sprzyjają możemy zauważyć te ptaki w naszym kraju.

Ostatnio - podobnie jak rok temu o tej porze - mam wrażenie, iż bardzo ożywiły się kawki i gawrony. Jakby stały się głośniejsze i częściej w dużych stadach.

[ziolek]

Spacerując dzisiejszego popołudnia spotkałam takie oto piękne gąski - bernikle białolice - (28 sztuk) wydziobujące spod śniegu suchą trawę. Dziobały, po czym wzbiły się w powiettrze, przeleciały kilkanaście metrów usiadły na krze. Po chwili ponownie wzbiły się w powietrze, uleciały kilkanaście metrów i znów spoczęły na ziemi wyskubując trawę spod śniegu.
Pięknie wyglądały :D Nie rzuciły mi się wcześniej w oczy by były nad Gwdą...



Trochę kiepskie zdjęcia, ale cóż taki sprzęt. Komórka...

Przedwczoraj zauważyłem takie stadko na brzegu rzeki na wysokości starostwa. Po raz pierwszy też w życiu zauważyłem dzięcioła na terenie jednego z pilskich osiedli. Dotychczas widywałem dzięcioły w lasach. :) Pszczoły już się przebudziły, a kosy i sierpówki rozpoczęły już gody. :)

[ziolek]

Gęsi owe, chyba w naszym mieście się dobrze mają. W zeszłym tygodniu można je było zauważyć na wyspie.
Jeśli mnie wzrok nie mylił to można już zaobserwować grzywacze oraz usłyszeć trznadle. Aktywne stały się także mewy srebrzyste i jastrzębie.

[mateusz]

Witam ktoś wie gdzie można zasięgnąć pomocy dla gołębia (dziki nie hodowlany nie ma opaski) znalazłem go wczoraj na ogródku nie może latać ma coś ze skrzydłem prawdopodobnie jakiś inny ptak, kot, czy inny drapieżnik coś mu zrobić bo w jednym miejscu nie ma piór jak by go coś lekko poszarpało. Ktoś zna kogoś kto się zająć może nim profesjonalnie? Dzwoniłem do weterynarza co jest na rynku (w centrum niedaleko) ale oni się ptakami nie zajmują...

Ptak sam je, pije itd. Pomagam mu jak mogę, zapewniłem mu także bezpieczne miejsce, żeby go jakiś kot czy coś innego w nocy czy w dzień nie zjadło. Z góry dzięki za pomoc.

[Krzysztof Ju]

Może trzcianecka przychodnia weterynaryjna jest w stanie pomóc?

[piotr]

Jedyna szansa dla gołębia, standardowe działanie:
1. Zadzwonić do ogrodu zoologicznego w Poznaniu, tam jest azyl dla ptaków.
2. Ptaki leczy, operuje dr Botko (być może przekręciłem nazwisko).
3. Ptaka trzeba osobiście zawieźć do Poznania.
4. Pospolite gatunki mogą być od razu usypiane (grzywacz, sierpówka).
5. Można udać się do weterynarza i prześwietlić skrzydła, w Pile jest szansa na złożenie skrzydła, ale tylko szansa (chirurg, dr Klimek, MEDWET, ul. Żeromskiego).
6. Ptak może już nigdy nie latać, nawet jak skrzydło się zrośnie.

[dudi]

Możesz popytać hodowców gołębi w niedzielę na pchlim targu?

[dudi]

Ostatnio często słychać na kościele św. Antoniego stado mew lub rybitw. Przechodząc tam czuje się klimacik nadmorski.

[ziolek]

Tak. Też chciałem o tym pisać. :) W ostatnich dniach te mewy - jak przypuszczam srebrzyste - są bardzo aktywne. Często je słyszę lub widzę w innych miejscach. Dawniej w Pile nigdy ich nie widywałem.

[Krzysztof Ju]

Powrót rysia i wilków do Puszczy Noteckiej

Niedawno Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” poinformowało o zaobserwowaniu rysia eurazjatyckiego na terenie Puszczy Noteckiej. Coraz częściej leśnicy z nadleśnictw puszczańskich widują również wilki przemierzające leśne ostępy. Oba te gatunki po wielu latach powróciły na obszar zachodniej Polski.

Członkowie stowarzyszenia obserwowali 13 lutego dorosłego rysia na terenie Nadleśnictwa Wronki, na drodze leśnej pomiędzy Miałami a Gogolicami. Natomiast 26 lutego na terenie Nadleśnictwa Karwin odnaleziono tropy rysia. Całkiem prawdopodobne jest to, że ze względu na odległość w czasie i terenie obie informacje dotyczą tego samego osobnika.



Ryś eurazjatycki wraz ze żbikiem są jedynymi gatunkami z rodziny kotowatych występującymi w Polsce. Niegdyś jego zasięg obejmował obszar całego kraju. Do drugiej połowy XVIII w. można go było spotkać również w zachodniej Polsce. Jednak presja człowieka, kłusownictwo i nadmierny odstrzał spowodowały zniknięcie rysia z tego terenu. Obecnie występuje we wschodniej i północno-wschodniej Polsce oraz w Karpatach. Od 1995 r. jest objęty ochrona gatunkową, co przyczyniło się do zmniejszenia presji ze strony człowieka, a to z kolei pozwala rysiowi na ponowne zasiedlanie siedlisk dawniej przez niego zajmowanych. Na terenie Puszczy Noteckiej coraz częściej słychać także doniesienia o pojawieniu się wilków.

- Faktycznie w ostatnich latach obserwujemy powrót tych pięknych zwierząt na obszary zachodniej Polski. Wataha wspólna dla nadleśnictw Wronki i Sieraków w tym roku wyprowadziła szczenięta - poinformowała Sabina Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.



Niegdyś gatunek ten występował w lasach całej Polski. Pod koniec XX wieku zamieszkiwał tylko w zwartych, rozległych kompleksach leśnych obszaru wschodniego. Główną przyczyną wycofywania się wilka z zachodniej części naszego kraju była presja człowieka. W wyniku kłusownictwa oraz kolizji z pojazdami niemal zupełnie zniknął z obszaru Wielkopolski. Dopiero objęcie ochroną gatunkową wilka zaowocowało stopniowym powrotem na tereny leśne, z których wyparł go człowiek. Obecnie największym zagrożeniem dla populacji wilka w dalszym ciągu są kłusownictwo i kolizje z pojazdami, a także choroby i pasożyty. Ważnym elementem zapewniającym ciągłość gatunku i jego rozprzestrzenianie się jest zapewnienie i zachowanie odpowiednich warunków środowiskowych. Znaczny wpływ na ten czynnik mają leśnicy prowadzący zrównoważoną gospodarkę leśną oraz przestrzegający zasad ochrony przyrody.

Poniżej linki do filmów z 2013 r. ze szczeniętami z Nadleśnictw Wronki i Sieraków.
https://www.youtube.com/watch?v=QwmyaWyoRJ4
https://www.youtube.com/watch?v=dQ6pox00-fQ

Tekst: Ernest Szuflak – Nadleśnictwo Wronki
Foto: Robert W. Mysłajek


Źródło: www.tetnoregionu.pl
Data wydania: Sierpień 2014

[okiennica]

We wtorek, na placu pomiędzy Żeromskiego i Wyspiańskiego, (obok parkingu Tesco) razem z kawkami "pasła się" elegancka czarno-siwa wrona :D

[dudi]

Uwaga na żmije atakujące grzybiarzy w okolicach Płotek.