Ostatnie pociągi ewakuacyjne
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Ostatnie pociągi ewakuacyjne
Ostatnie pociągi wyjechały późnym wieczorem 26 stycznia 1945.
1. Pociąg składający się z wagonów osobowych i towarowych dotarł tylko do Stieglitz (Siedlisko Czarnkowskie) gdzie został spalony przez rosyjskie czołgi. Tylko nielicznym udało się z niego wydostać i uciec. Zabici zostali pochowani w wielkiej mogile zbiorowej na miejscowym cmentarzu.
2. Uruchomiono uszkodzony wagon motorowy, który około godziny 21:00 opuścił miejski dworzec kolejowy i udał się w kierunku Wałcza. Następnego dnia, z doczepionym wagonem towarowym przyjechał do Hasenberg (Dolaszewo) i zabrał pensjonariuszy domu starców ze Schneidemühl przewożąc ich do Wałcza.
Pozdrawiam
1. Pociąg składający się z wagonów osobowych i towarowych dotarł tylko do Stieglitz (Siedlisko Czarnkowskie) gdzie został spalony przez rosyjskie czołgi. Tylko nielicznym udało się z niego wydostać i uciec. Zabici zostali pochowani w wielkiej mogile zbiorowej na miejscowym cmentarzu.
2. Uruchomiono uszkodzony wagon motorowy, który około godziny 21:00 opuścił miejski dworzec kolejowy i udał się w kierunku Wałcza. Następnego dnia, z doczepionym wagonem towarowym przyjechał do Hasenberg (Dolaszewo) i zabrał pensjonariuszy domu starców ze Schneidemühl przewożąc ich do Wałcza.
Pozdrawiam
Z opowiadań przedwojennej Pilanki, a mojej byłej sąsiadki, która została po wojnie bo była Polką, nic o tym nie wspminała. Wręcz przeciwnie opowiadała, że niemcy zdażyli się ewakuować przed wejściem wojsk radzieckich. Część opuściła miasto pieszo kierując się w stronę lotniska. Ale nie wiedziała dlaczego, być może były jakieś auta ciężarowe do ewakuacji. Dokąd odjechały pociągi i jaki los ich spotkał tego nie wiedziała.
Tom
Tom
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Jak wiadomo ewakuację ludności cywilnej zarządzono dopiero 26 stycznia 1945 po ostrzelaniu miasta przez Rosjan. Wieczorem pozostał wolny tylko kierunek na Wałacz, Szydłowo. Niemcy uciekali czym się dało. Samochodów prawie nie było. Zabrano je przeważnie dla potrzeb wojska i ewakuowanych urzędów. Liczne karawany wozów konnych oraz pieszych tamowały ruchy wojsk na szosach. Wielu uciekinierów nie dotarło za Odrę. Część z nich zmarło w drodze lub zostało zabitych przez Rosjan. Pewna ilość pozostała w mieście. Wyjechali oni generalnie w roku 1946.
Według książki - Bis zuletzt in Schneidemühl - dr Joseph Stukowski
Pozdrawiam
Według książki - Bis zuletzt in Schneidemühl - dr Joseph Stukowski
Pozdrawiam
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.