30-lecie Trasy Złotowskiej
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 mar 2007, 19:20
- Lokalizacja: PIŁA
30-lecie Trasy Złotowskiej
Właśnie dziś, 22 lipca, mija 30 rocznica otwarcia tzw. Trasy Złotowskiej, czyli dzisiejszej alei Powstańców Wielkopolskich oraz Centrum Strzelectwa i dwóch stacji benzynowych o numerach 1341 i 1342 (jedna, ta w kierunku Wałcza, istnieje nadal, tyle że znacząco unowocześniona, a druga, ta obok Philipsa, nie funkcjonuje od ponad roku i stoi nie wiedzieć czemu, potwornie zdewastowana). Przyznać trzeba, że mimo upływu 30 lat, Trasa Złotowska nadal spełnia swą funkcję w sposób znakomity. Wtedy, 22 lipca 1977 roku, zabrany przez Ojca, miałem przyjemność jako młody chłopak uczestniczyć w uroczystości otwarcia tych znakomitych inwestycji. Ojciec był wtedy dyrektorem wojewódzkiego oddziału CPN-u.
Dodam do tego co napisał Bogdan - bom też w czynie społecznym budował nie tylko "Trasę Złotowską" ale i "poznańską" i zamieniałem część cmentarza przy al. Boh. Stalingradu... na park, zanim ktoś później zamienił go na drugą "nitkę" istniejącej do dziś jezdni - dodam, że: naród który niszczy własną historię, bądź nie dba o nią niszczy siebie!
Pamiętam z lekcji historii (tej niesłusznej oczywiście - bo w latach pobierania przeze mnie nauk, innej niestety nie było) - że każdy najeźdźca głównie i przede wszystkim niszczył inteligencję a potem walczył z tradycją i zakłamywał (czytaj przerabiał w wersy wygodne dla siebie) historię narodu.
Ale tak uczono w niesłusznych czasach,gdy...
Ps. Znowu się naraziłem pewnie któremuś z formułowiczów! Przypuszczam, że wiem ale nie chcę prowokować! Sic!
A tak na marginesie. Na pewno wielu formułowiczów - zbyt młodych by wiedzieć czy wtedy słyszeć i zapamiętać nie wie, że w owym czasie, czyli przed i ponad 30-tu laty mówiło się, że Polska jest najweselszym barakiem w obozie socjalistycznym. Chodził wtedy kawał, że dolar ma pokrycie w złocie, kuwejski dolar (petro dolary) ma pokrycie w ropie a polski złoty?
W cynie... społecznym.
Pozdrawiam.
Pamiętam z lekcji historii (tej niesłusznej oczywiście - bo w latach pobierania przeze mnie nauk, innej niestety nie było) - że każdy najeźdźca głównie i przede wszystkim niszczył inteligencję a potem walczył z tradycją i zakłamywał (czytaj przerabiał w wersy wygodne dla siebie) historię narodu.
Ale tak uczono w niesłusznych czasach,gdy...
Ps. Znowu się naraziłem pewnie któremuś z formułowiczów! Przypuszczam, że wiem ale nie chcę prowokować! Sic!
A tak na marginesie. Na pewno wielu formułowiczów - zbyt młodych by wiedzieć czy wtedy słyszeć i zapamiętać nie wie, że w owym czasie, czyli przed i ponad 30-tu laty mówiło się, że Polska jest najweselszym barakiem w obozie socjalistycznym. Chodził wtedy kawał, że dolar ma pokrycie w złocie, kuwejski dolar (petro dolary) ma pokrycie w ropie a polski złoty?
W cynie... społecznym.
Pozdrawiam.
Przy okazji Trasy Złotowskiej warto wspomnieć, że obecny Plac Zwycięstwa nosił kiedyś imię Powstańców Wielkopolskich i zabranie tego imienia na rzecz powstającej dopiero trasy Złotowskiej spotkało się z oburzeniem wielu pilan.
A tak na marginesie to sporo ludzi (tych pamiętających tamte czasy - jakże to śmiesznie brzmi) do dziś mówi, że gdyby rządy Sliwińskiego i Kowalskiego potrwały jeszcze lat kilka to od dawna mielibyśmy "trasę Bydgoską" i "Wałecką"...
A tak na marginesie to sporo ludzi (tych pamiętających tamte czasy - jakże to śmiesznie brzmi) do dziś mówi, że gdyby rządy Sliwińskiego i Kowalskiego potrwały jeszcze lat kilka to od dawna mielibyśmy "trasę Bydgoską" i "Wałecką"...
Jaśko!!!
"Przykro mi" ale należę do tych ludzi, którzy pamiętają nie tylko tamte czasy!
Przyjechałem do Piły 10 lutego 1946 roku jako 7-mio letni i 4-ro miesięczny "mężczyzna".
Pamiętam jak polazłem za widzianą po raz drugi w życiu wojskową orkiestrą, która szła pośród gruzów Piły z okazji pierwszej rocznicy wyzwolenia (choć wtedy chyba sobie z tego nie zdawałem sprawy?!!).
A tak na marginesie pierwszy raz słyszałem i widziałem orkiestrę wojskową gdy we wsi Zakrzewo - gdzie nas z matką wygnano po śmierci ojca, ze stałego miejsca zamieszkania - (obecny pow. Maków Maz.) na lawecie wieziono zwłoki jakiegoś "wysokiego" stopniem niemieckiego oficera, do samolotu i my - małe chłopcy ("wróbelki", które wszędzie wlezą a nikt na nie nie zwraca uwagi tam byliśmy). Pamiętam, że ten samolot nie mógł wystartować z tego mazowieckiego błotka jesieni-zimy 1944 roku, (niestety daty nie pamiętam).
Dorastałem w Pile, kończyłem "nauki" (po co Ci matura? A kto będzie pasł świnie i krowy? - to dziadek), kochałem tu zostałem mężem, ojcem i tu... mam rodzinne groby i wiele wiele pamiętam i tego dobrego i tego złego. Wielokrotnie reprezentowałem to miasto na różnych forach w Polsce (nie nie internetowych - wtedy jeszcze chyba nikomu się coś takiego nie śniło).
I nie dlatego, że byłem "czerwony" ale dlatego,że chciałem coś robić, nie chciałem gnuśnieć przy szklance piwa czy kieliszku wódki, wiele dla tego miasta robiłem.
Co ja pletę, nie tylko dla miasta ale i dla ludzi w tym mieście... głównie w kulturze i sporcie, ale... Byłem wtedy "i piękny i młody" i było... i nie wróci. Choć czasem... Szkoda tych lat!!! ALE BYŁO MINĘŁO!!! Pozostały... trasa Złotowska, Poznańska, Bohaterów Stalingradu...
"Przykro mi" ale należę do tych ludzi, którzy pamiętają nie tylko tamte czasy!
Przyjechałem do Piły 10 lutego 1946 roku jako 7-mio letni i 4-ro miesięczny "mężczyzna".
Pamiętam jak polazłem za widzianą po raz drugi w życiu wojskową orkiestrą, która szła pośród gruzów Piły z okazji pierwszej rocznicy wyzwolenia (choć wtedy chyba sobie z tego nie zdawałem sprawy?!!).
A tak na marginesie pierwszy raz słyszałem i widziałem orkiestrę wojskową gdy we wsi Zakrzewo - gdzie nas z matką wygnano po śmierci ojca, ze stałego miejsca zamieszkania - (obecny pow. Maków Maz.) na lawecie wieziono zwłoki jakiegoś "wysokiego" stopniem niemieckiego oficera, do samolotu i my - małe chłopcy ("wróbelki", które wszędzie wlezą a nikt na nie nie zwraca uwagi tam byliśmy). Pamiętam, że ten samolot nie mógł wystartować z tego mazowieckiego błotka jesieni-zimy 1944 roku, (niestety daty nie pamiętam).
Dorastałem w Pile, kończyłem "nauki" (po co Ci matura? A kto będzie pasł świnie i krowy? - to dziadek), kochałem tu zostałem mężem, ojcem i tu... mam rodzinne groby i wiele wiele pamiętam i tego dobrego i tego złego. Wielokrotnie reprezentowałem to miasto na różnych forach w Polsce (nie nie internetowych - wtedy jeszcze chyba nikomu się coś takiego nie śniło).
I nie dlatego, że byłem "czerwony" ale dlatego,że chciałem coś robić, nie chciałem gnuśnieć przy szklance piwa czy kieliszku wódki, wiele dla tego miasta robiłem.
Co ja pletę, nie tylko dla miasta ale i dla ludzi w tym mieście... głównie w kulturze i sporcie, ale... Byłem wtedy "i piękny i młody" i było... i nie wróci. Choć czasem... Szkoda tych lat!!! ALE BYŁO MINĘŁO!!! Pozostały... trasa Złotowska, Poznańska, Bohaterów Stalingradu...
Niezbyt dokładnie to pamiętam, ale było to w okresie budowy trasy złotowskiej - zabrano wówczas nazwę placowi, przydzielając mu nową - Zwycięstwa. Przez czas jakiś Powstańcy Wielkopolscy nie mieli ani placu, ani ulicy, ani alei i byli tym oburzeni. Okazało się, że dla celów propagandowych chciano to miano nadać nowobudowanej trasie złotowskiej - i tak się stało.
Szkoda, że nikt przedtem z nikim tego nie konsultował (zwyczaju takiego nie było) i że wiele miesięcy minęło pomiędzy odebraniem imienia placowi a nadaniem imienia alei.
Kto - władze partyjne województwa pilskiego (czytaj - Kowalski i Śliwiński, ew. Tyczyńska)
Kiedy - w 1977 roku
Dlaczego - nie wiadomo, choć oficjalna wersja głosiła, że aleja jest lepsza dla Powstańców Wielkopolskich (nowa i długa, reprezentacyjna) niż jakiś tam plac.
Szkoda, że nikt przedtem z nikim tego nie konsultował (zwyczaju takiego nie było) i że wiele miesięcy minęło pomiędzy odebraniem imienia placowi a nadaniem imienia alei.
Kto - władze partyjne województwa pilskiego (czytaj - Kowalski i Śliwiński, ew. Tyczyńska)
Kiedy - w 1977 roku
Dlaczego - nie wiadomo, choć oficjalna wersja głosiła, że aleja jest lepsza dla Powstańców Wielkopolskich (nowa i długa, reprezentacyjna) niż jakiś tam plac.
AD. Rem!
Tak się złożyło,że w latach 1964 -bodajże do 1979 mieszkałem w Pile przy placu Powstańców Wlkp.Niestety nie mogę ani poprzeć tych tekstów o oburzeniu ani o terminie zmiany.Szczerze mnie to "wisiało" - byłem ponad tym.Było mi wszystko jedno.No w każdym bądz razie nic sobie nie przypominam!
Ale zabieram głos nie tylko po to.
Nie wiem czy młodzi formułowicze wiedzą,że na skutek "błędu"???władz w Pile jako jednynym (chyba?) mieście przez wiele lat ku uciesze mieszkańców był plac Powstańców.Bez bliższego określenia jakich? Różnie to różni interpretowali. Dopiero póżniej plac ten nazwano placem Powstańców Warszawy!!!Też nie pamiętam od kiedy!
Podobnie było z ulicą Więżniow Politycznych???
Była taka ulica- w ramach zagadki- czy ktoś z młodych formułowiczów wie gdzie była?
Tak się złożyło,że w latach 1964 -bodajże do 1979 mieszkałem w Pile przy placu Powstańców Wlkp.Niestety nie mogę ani poprzeć tych tekstów o oburzeniu ani o terminie zmiany.Szczerze mnie to "wisiało" - byłem ponad tym.Było mi wszystko jedno.No w każdym bądz razie nic sobie nie przypominam!
Ale zabieram głos nie tylko po to.
Nie wiem czy młodzi formułowicze wiedzą,że na skutek "błędu"???władz w Pile jako jednynym (chyba?) mieście przez wiele lat ku uciesze mieszkańców był plac Powstańców.Bez bliższego określenia jakich? Różnie to różni interpretowali. Dopiero póżniej plac ten nazwano placem Powstańców Warszawy!!!Też nie pamiętam od kiedy!
Podobnie było z ulicą Więżniow Politycznych???
Była taka ulica- w ramach zagadki- czy ktoś z młodych formułowiczów wie gdzie była?
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Skoro mowa o Trasie Złotowskiej pozwole sobie jeszcze zapytać. Skąd obecność pewnej wierzby, rosnącej w charakterystycznym dość miejscu. Wylany asfaltowy chodnik okala ją, co wyraźnie wskazuje, że drzewo to rosło przed jego wylewaniem. Możecie Panowie zdradzić jak wcześniej wyglądało to miejsce? Już wyjaśniam. Drzewo to rośnie niedaleko cofki między rzeką a dawnym zielarskim.
Przenoszenie w inne miejsce patronów ulic to dosyć ciekawy temat. Podobnie zrobiono np. z placem Waryńskiego (zamiast niego powstał most Waryńskiego), ul. Siemiradzkiego (sprawa wielokrotnie wałkowana na forum) albo z ul. Krzywą (na początku lat 90. jej nazwę zmieniono na św. Jana Bosko, parę lat później nowa Krzywa pojawiła się na peryferiach miasta).
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 mar 2007, 19:20
- Lokalizacja: PIŁA
Waldek - nie mylisz się. Ulica Bohaterów Stalingradu zaczynała się przy Rynku (póżniej pl.Powstańców Wlkp) a dziś pl.Zwycięstwa i kończyła się za przejazdem kolejowym bocznicy lotniska i Fabryki Papy- dziś obie "instytucje" już chyba nie istnieją?
No i miała inny przebieg.
Po skrzyżowaniu z ul.Dzieci Polskich biegła prosto pod górę do skrzyżowania z ul.Matwiejewa.
Ulicy Wojska Polskiego o takim jak dziś przebiegu nie było. Powstała jak się nie mylę dopiero w końcówce lat 60-tych!??
No i nawierzchnia dawnej ulicy Bohaterów Stalingradu (nazywanej przez kilka lat po wojnie również ulicą Berlińską).Była inna.
Do skrzyżowania z ul.Dzieci Polskich( coś mi się wydaje,że ta ulica też nie nazywała się "od razu" Dzieci Polskich a inaczej?Mieszkałem przy ul.Rooseveta i nie był to jak się wtedy mówiło w Pile "mój fyrtel" )była brukowana z "dużych" kwadratowych kamieni chyba bazaltowych a po tym skrzyżowaniu z takich 4x4( a jako,że były to sześciany to i chyba x4?).
A czy ktoś może mi pomóc gdzie w Pile była ulica ARMII CZERWONEJ? ALBO CZERWONEJ ARMII?
Co do ul.Więżniów Politycznych to biegła ona "pod" czyli "przy" budynku poczty i krzyżowała się z ulicą Pocztową,którą można było przjeść lub dojechać do ulicy Bieruta (dziś 11 listopada). No i miała tylko jedną jezdnię brukowaną z kostki bazaltowej,tej grubszej.
No i miała inny przebieg.
Po skrzyżowaniu z ul.Dzieci Polskich biegła prosto pod górę do skrzyżowania z ul.Matwiejewa.
Ulicy Wojska Polskiego o takim jak dziś przebiegu nie było. Powstała jak się nie mylę dopiero w końcówce lat 60-tych!??
No i nawierzchnia dawnej ulicy Bohaterów Stalingradu (nazywanej przez kilka lat po wojnie również ulicą Berlińską).Była inna.
Do skrzyżowania z ul.Dzieci Polskich( coś mi się wydaje,że ta ulica też nie nazywała się "od razu" Dzieci Polskich a inaczej?Mieszkałem przy ul.Rooseveta i nie był to jak się wtedy mówiło w Pile "mój fyrtel" )była brukowana z "dużych" kwadratowych kamieni chyba bazaltowych a po tym skrzyżowaniu z takich 4x4( a jako,że były to sześciany to i chyba x4?).
A czy ktoś może mi pomóc gdzie w Pile była ulica ARMII CZERWONEJ? ALBO CZERWONEJ ARMII?
Co do ul.Więżniów Politycznych to biegła ona "pod" czyli "przy" budynku poczty i krzyżowała się z ulicą Pocztową,którą można było przjeść lub dojechać do ulicy Bieruta (dziś 11 listopada). No i miała tylko jedną jezdnię brukowaną z kostki bazaltowej,tej grubszej.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 mar 2007, 19:20
- Lokalizacja: PIŁA
Jerzyk, dziękuję. Fabryka Papy nie istnieje już od bardzo dawna, natomiast lotnisko od kilku lat. Choć, jest jeszcze namiastka lotniska, bo użytkuje je aeroklub (co chwila głośne wypadki śmiertelne), kiedyś Stokłosa i samoloty rządowe. Dziś, pasy startowe są już w takim stanie, że nie nadają się do użytku. Ale, na lotnisko przenosi się powoli cały pilski biznes, a wyprzedaje tereny Agencja Mienia Wojskowego z Gorzowa Wlkp.
Trochę przesadziłeś Waldemarze. Statystycznie, raz na kilka lat, zdarzają sie wypadki, bo mimo wszystko latanie zawsze wiąże sie z jakimś ryzykiem. Ale na pewno nie dzieje sie to "co chwila".waldemar t. piatek pisze:Jest jeszcze namiastka lotniska, bo użytkuje je aeroklub (co chwila głośne wypadki śmiertelne), kiedyś Stokłosa i samoloty rządowe. Dziś, pasy startowe są już w takim stanie, że nie nadają się do użytku.
Z tego co wiem z rozmów z przedstawicielami aeroklubu, pas startowy JESZCZE nadaje sie do użytku, aczkolwiek jego stan najlepszy nie jest. Pozostawienie go samemu sobie może faktycznie doprowadzić wkrótce do sytuacji, w której nie będzie sie nadawał do użytku.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 mar 2007, 19:20
- Lokalizacja: PIŁA
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.