Lokalizacja się zgadza. Ten obiekt to standardowy hangar naprawczy. Czas na nową zagadkę. Co przedstawia ten plan?

Bocznica na terenie obecnej Nafty...?

Niestety nie. Choć pod pewnym względem ciepło.

No to w takim razie bocznica na terenie zakładów Hansena... :D

Zgadza się. Teraz może być trudniej. Jak się nazywa pilot ukazany na zdjęciu?

Jeszcze jedno zdjęcie tego pilota.

Oleg Matwiejew...?

Zgadza się ten pilot to kpt. Oleg Matwiejew. Poniżej kopie trzech oryginalnych dokumentów dotyczących jego osoby:
1. Zapis z dziennika bojowego 1. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego „Warszawa” podający przebieg misji bojowej z dnia 14.02.1945 roku zakończonej śmiercią Matwiejewa (dwa skany).
2. Rosyjski dokument podający oficjalną przyczynę śmierci Matwiejewa (pod pozycją nr 2)
3. Wniosek o odznaczenie Matwiejewa Orderem Czerwonego Sztandaru.
1. 2. 3.

Poniżej załączam obecnie najlepszy biogram kpt. Matwiejewa autorstwa Wojciecha Zmyślonego. Tekst ten ukazał się w Lotniczym Magazynie Historycznym „Gapa” nr 6, 2013 r. Życzę miłej lektury.

cd. artykułu.

Kolejna zagadka. Co to za obiekt widoczny w tle zdjęcia?

kolega pisze:

Stolper pisze:Jako ciekawostkę dodam, że identyczne budynki zachowały się do dziś w kilku innych polskich miejscowościach. (nie zdradzę jeszcze, w których).

Np. w Elblągu...

Pilski budynek też zresztą istnieje do dziś na terenie Philipsa.

W nawiązaniu do śladów lotniczej historii Piły chciałbym dodać - bo chyba jeszcze nie pojawiła się taka informacja - że unikatowy budynek fabryki wodoru dla sterowców istniał jeszcze w 2007 r. Po I wojnie światowej przebudowano go na odlewnię spółki Ostdeutsche Elektromotorenwerke (studzienki kanalizacyjne ich produkcji do dziś można spotkać na terenie całego miasta). Po wojnie był to oddział poznańskiego Pometu. Niestety budynek został rozebrany, nawet nie był ujęty w ewidencji zabytków. Ciekawe, ile jeszcze takich obiektów zachowało się na świecie.

Pilskiego hangaru niestety już nie ma. Został rozebrany po I wojnie światowej. Poniżej pilskie zakłady produkujące wodór dla sterowców.

pneuma1977 pisze:Pilskiego hangaru niestety już nie ma. Został rozebrany po I wojnie światowej.

Chodzi o ten budynek?

Jak najbardziej istnieje, chyba nawet bardzo się nie zmienił. Poniżej lokalizacja na terenie Philipsa. Niestety nie mam współczesnego zdjęcia.

Kolejne takie budynki znajdują się w Bydgoszczy:


i w Słupsku (przebudowany, w złym stanie):


Pozdrawiam

Zdjęcie Roberta Judyckiego z jego Facebooka. Budynek, o którym mowa znajduje się za niebieskim kominem.

Szeroko opisaną jednostką w tytułowej książce niniejszego wątku jest Fliegerersatz Abteilung Nr. 2 czyli FEA2 stacjonujący w Schneidemühl. Podczas moich ostatnich poszukiwań na jednym z byłych pilskich cmentarzy ziemia niespodziewanie wydała nagrobek jednego z żołnierzy tej jednostki.



Pod kamieniem (albo w jego okolicy) spoczywa Unteroffizer (kapral) Kurt Reichel z 1 Kompanii FEA2. Urodzony 15.6.1892 zmarł w bliżej niewyjaśnionych okolicznościach 19.6.1917 zaledwie cztery dni po swoich 25 urodzinach. Szkoda chłopa, ale takie są prawa wojny! Być może autorzy książki lub ktoś z Forowiczów wiedzą coś więcej o tym młodym Niemcu?

Tak na marginesie, spacerując po okropnie zapuszczonej nekropolii przyzwoitość wręcz krzyczy o zabezpieczenie, a nawet upamiętnienie takich miejsc. Wbrew ciągle pokutującym schematom i resentymentom, jest to historyczny element naszej bieżącej tożsamości, że nie wspomnę o szacunku należnym wszystkim zmarłym.

Być może jest to kapral, o którym pisała w swoim pamiętniku Piete Kuhr pod datą 14 lipca 1917, kiedy to wspomina o personelu na pilskim lotnisku. Jeden ze sterowców SL podczas zakotwiczania porwał żołnierza obsługi naziemnej, który trzymając się liny nabił się na wystające stalowe elementy płotu szkoły powszechnej.
Co do cmentarza przy Mickiewicza (bo zapewne o ten cmentarz chodzi?). Kilka lat temu znalazłem tam w rozkopanej mogile ok. dziesięciu fragmentów oficerek sprzed prawie stu lat, świeżo wygrzebanych. W niektórych były kości stóp. Zresztą, chyba kiedyś zamieściłem te zdjęcia na forum poza tym, pokazałem je także p. Fijałkowskiemu. Nie wiem, co z tym dalej, ale wstyd i obciach dla miasta i dla naszej narodowej, europejskiej w końcu mentalności.

Bardzo dziękuję SA108 za to odkrycie. To rzeczywiście jest dawny pilski hangar naprawczy (prawdopodobnie z 1916 roku). Niezwykle cenny obiekt, który jest w takim razie jedyną pamiątką związaną z bazą lotniczą FEA-2. Osobiście jestem bardzo tym poruszony. SA108 proszę przyjąć moje wyrazy szacunku. Może uda się komuś zrobić zdjęcie tego obiektu z dołu?

Ten hangar to dzisiejsza spawalnia i garaż straży pożarnej w Philipsie. Do zakładu was nie wpuszczą, ale z torów kolejowych można zrobić zdjęcie. Szkoda, że nie mam aparatu, bo co dzień przechodzę koło tego budynku do pracy. Po drugiej stronie jest budowa maszyn też widoczny na zdjęciu czarno białym. Ten hangar miał w zeszłym roku być wyburzony, ale cudownie ocalał. Proponuje wpisać go do rejestru zabytków. Te małe budynki pomiędzy nimi już ich nie ma.

Niestety nie posiadamy żadnej informacji dotyczącej osoby kaprala Kurta Reichela z FEA-2. Sam nagrobek jest natomiast kolejnym materialnym śladem po tej szkolnej jednostce lotniczej. Bardzo dobrze, że Wojtaq umieścił tę fotografię na forum. Ostatnio poza oczyszczeniem terenu dawnej pralni obozowej i odkryciu hangaru naprawczego pojawiło się kolejne ciekawe odkrycie, które poszerza naszą wiedzę o pewnym obiekcie infrastruktury pilskiego lotniska. Poniżej odpowiednia fotka i oczywiście zapytanie co ona przedstawia?

Ja wiem... Dla ułatwienia dodam, że to miejsce zostało odkopane w zeszłym roku :)

Może teraz będzie łatwiej zgadnąć do czego służył ten kanał i gdzie się znajduje?

Krąg kompensacyjny?

Tak, a tutaj z wymiarami:



Efekt ostatnich prac przy kręgu Pilskiego Muzeum Wojskowego: