Sławni, bohaterowie, znani - związani z Piłą i okolicami

Okres gdy miasto było pod zaborem pruskim czyli 1772-1807 i 1815-1871, oraz w granicach Rzeszy Niemieckiej czyli 1871-1945.
Awatar użytkownika
SA108
MODERATOR
Posty: 1765
Rejestracja: 21 kwie 2005, 19:45
Lokalizacja: Piła

Post autor: SA108 »

Oprócz Walthera Hildta innym znanym pilskim architektem był Kurt Kirstein. Urodził się 1 stycznia 1900 r. (ciekawa data ;)) w pilskiej rodzinie młynarzy. Pracował on w Pile na stanowisku rejencyjnego radcy budowlanego. Zaprojektował m.in.:
- gimnazjum im. barona vom Steina - obecnie I LO (1928-31)
- koszary żandarmerii zmotoryzowanej przy Schönlanker Strasse 75 - ul. Wyspiańskiego, nie istnieją (1937-38)
- kompleks budynków Wyższej Szkoły Kształcenia Nauczycieli - koszary na lotnisku (1939-41)
- przebudowa starego seminarium nauczycielskiego - obecnie SP7
Oraz poza Piłą:
- rejencja w Opolu (razem z radcą budowlanym Lehmannem, 1928; obecnie Urząd Wojewódzki --> http://www.opole.uw.gov.pl/ ; zdjęcie - http://www.opole.uw.gov.pl/jpg/wieza_piast_unia.jpg)
- kościół w Striche w powiecie Schwerin
- szkoła dla leśników w Smolarni koło Trzcianki (1941-42; obecnie hotel --> http://www.smolarnia.com.pl/flash/1024/index.html)
Awatar użytkownika
SA108
MODERATOR
Posty: 1765
Rejestracja: 21 kwie 2005, 19:45
Lokalizacja: Piła

Re: Sławni Pilanie i Pilscy bohaterowie - z miasta i okolic.

Post autor: SA108 »

Tom pisze:JO MICHALY-
Znana jako jedna z najsłynniejszych kobiet XX wieku!
Wielostronnie ukierunkowana osobowość, uciekinierka antyfaszystowska, Światowa tancerka, pisarka, polityk - Jo Michaly,
(Elfriede, Alice z domu Kuhr) - Steckel urodzona 25.04.1904 roku w (Schneidemühl) – Piła.
Jo Michaly urodziła się w istniejącej do dziś willi Golza przy Zeughausstrasse 14 (pl. Konstytucji 3 Maja). Willa ta została zbudowana przez mistrza murarskiego Eduarda Golza. Później znajdował się tam Gewerbebank (Bank Przemysłowy). Po wojnie przez wiele lat był tutaj "Społem", obecnie "Terg".
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BOGDAN
PRZYJACIEL
Posty: 1001
Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
Lokalizacja: Piła - Staszyce
Podziękowano: 1 raz

Post autor: BOGDAN »

Celem uzupełnienia powyższego

25.04.1902
W Schneidemühl urodziła się w willi Golz’ów przy Zeughausstraße "Jo Mihaly", alias Elfriede Kuhr,. Zawarła związek małżeński z aktorem i reżyserem Leonardem Steckel'em, z którym od 1933 i ze swoją córką Anja żyła w Szwajcarii, gdzie 29.03.1989 zmarła. Jako dwunastolatka zaczęła w 1914 pisać dziennik, który 50 lat później został opublikowany pod tytułem "...da gibt,s ein Wiedersehen”.

01.08.1914
Z rozpoczęciem I wojny światowej rozpoczęła wówczas dwunastoletnia Elfriede Kuhr, zwany Piete, która mieszkała w Schneidemühl u swej babci Berty Golz, z domu Haber, przy Alten Bahnhofstraße 17, prowadzić dziennik. Jej ostatni zapis pochodzi z 29.11.1918. Pod pseudonimem, Jo Mihaly" opublikowała ona te zapiski 50 lat później.

Niestety nie udało mi się dotrzeć do tej książki w j. niemieckim. Znalazłem w internecie tylko w j. angielskim.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
SA108
MODERATOR
Posty: 1765
Rejestracja: 21 kwie 2005, 19:45
Lokalizacja: Piła

Post autor: SA108 »

Ciekawy artykuł o Bogdanie Tobole z Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bogdan_Tobo%C5%82a
Awatar użytkownika
BOGDAN
PRZYJACIEL
Posty: 1001
Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
Lokalizacja: Piła - Staszyce
Podziękowano: 1 raz

Post autor: BOGDAN »

Miałem ten zaszczyt znać osobicie inż. Bogdana Tobołę. To był "człowiek kopalnia" wiedzy o powojennej Pile.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ikarus
Posty: 45
Rejestracja: 24 sie 2005, 21:39
Lokalizacja: Piła

Post autor: Ikarus »

Ciekawe kto jest autorem tego artykułu skoro ma dostep do materiałów rodzinych. Szkoda że wspomniana autobiografia p. Toboły nie doczekała się druku. Chętnie bym przeczytał, zwłaszcza wspomnienia z "okresu pilskiego".
wieży telewizyjnej o wysokości 108 m.
Chodzi o maszt na Miedzianej? Fajnie wiedzieć jaką ma wysokość najwyższa pilska budowla.
Awatar użytkownika
Tom
PRZYJACIEL
Posty: 722
Rejestracja: 17 cze 2005, 23:00
Lokalizacja: - Vienna

Post autor: Tom »

cd.

Cześć!
Onalazlem archiwalny wywiad z Jo Mihaly.

Obrazek

Wspomina swoje ukochane małe miasteczko Schneidemühl i okolice, oraz jak doszło do napisania jej pierwszej książki Pamiętnika I wojny światowej. Jest to książka oparta na autentycznych wydarzeniach.
Dla zainteresowanych którzy znają j. niemiecki polecam http://cv-muc.de/2002/021111.htm

Po otworzeniu kliknąć na "Interwiev mit Jo Michaly"
Odtworzyć można tylko przez RealPlayer.

Na pewno p. Bogdan chętnie skorzysta.
I polecam każdemu kto zna j. niemiecki.
Jo Michaly wspomina dużo o życiu swojej rodziny, czego nie opisała w książkach.
Mówi wolno, bardzo wyraźnie.

Zachęcam i Pozdrawiam
Tom
Awatar użytkownika
Tom
PRZYJACIEL
Posty: 722
Rejestracja: 17 cze 2005, 23:00
Lokalizacja: - Vienna

Post autor: Tom »

Postaram sie zamiescic niedlugo streszczenie interwiu Jo Michaly.

Tom
Jerzyk
PRZYJACIEL
Posty: 499
Rejestracja: 08 gru 2006, 22:20
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: Jerzyk »

Pozwolę sobie dodać "swoje trzy grosze" do tematu inż. BOGDAN TOBOŁA. Miałem tę niewątpliwą przyjemność, znać i obcować z tym "człowiekiem instytucją". Poznałem go w latach 60-tych. Spotykaliśmy się wielokrotnie (nie licząc przypadkowych spotkań na ulicy), przynajmniej kilkanaście razy w roku.
JAKO MĘŻCZYZNA był dla mnie wzorem - sylwetki i postępowania. Widywałem go w różnych sytuacjach ale nigdy zdenerwowanego.
Mąż kuzynki, który z nim pracował (bardzo blisko) mówił, że "Bogdan nigdy się nie denerwuje".
JAKO CZŁOWIEK też był na swój sposób godzien naśladowania pamiętam go na wielu różnego rodzaju uroczystościach, jak to się wtedy w Pile mawiało: "zawsze korekt".
Stateczny, przystoiny, zdecydowany, pewny tego co mówi a gdy wygłosił swoje zdanie (szczególnie w sprawach budowlanych nie zmieniał go nigdy), zasadniczy w tym najlepszym znaczeniu tego słowa.
Mieszkał przy ul. Tucholskiej w tych domkach willowych po prawej stronie idąc do ul.Wawelskiej i Wągrowieckiej.
Gdy jestem w Pile "trafiam" na jego grób (tak jak i na wielu innych).
Napisano wyżej, e ojciec jego był pierwszym powojennym prezydentem Piły!!!
Ale pan. Bogdan miał również Brata Stanisława (pracował w Odlewni a potem w Pilskich Zakładach metalowych - 14 Lutego w zaopatrzeniu i zbycie). Mieszkał przy pl. Powstańców. (Przekonany jestem, że jeszcze żyje!!) Miał dwoje dzieci córkę i syna.
Marek Toboła był kontynuatorem rodzinnych tradycji. Poszedł w ślady dziadka i był v-ce i chyba Prezydentem Miasta Piły.
Ae to już są czasy gdy wyprowadziłem się z Piły.
Awatar użytkownika
Tom
PRZYJACIEL
Posty: 722
Rejestracja: 17 cze 2005, 23:00
Lokalizacja: - Vienna

Post autor: Tom »

cd.

Jest to „krótkie” streszczenie godzinnego wywiadu Jo Mihaly. Starałem się jak najlepiej przedstawić
w j. polskim.

Tytuł wywiadu TV:
„Świadectwo Stulecia”
Moderator:
- Jo Mihaly, kiedy przeglądam pani książki znajduję w niej historię i więcej niż jedno świadectwo stulecia. Charakteryzują się one krytyczną oceną wojny i biedy. Pierwszą książkę zaczęła pani pisać mając 12 lat. Zaczęła pani w 1914 a skończyła w 1918, jest to pamiętnik wojenny, ("...da gibt's ein Wiedersehen") autentyczny dokument wydarzeń I wojny światowej. Chciałbym zadać pytanie - czy I wojna, którą pani opisała była mniej straszna od II wojny ?
Jo Mihaly :
- Muszę najpierw opowiedzieć jakie i gdzie było moje miasto. Urodziłam się w 1902 roku w Schneidemühl. Jeśli spojrzy się na mapę, na Berlin - Bydgoszcz w linii prostej, między Prusami Zachodnimi, a Prusami Wschodnimi znajdują się Poznańskie Prusy Zachodnie a w samym środku moje małe miasteczko Schneidemühl. 21.ooo mieszkańców.
Moja rodzina : dziadek mój (Eduard) był znanym architektem w Pile. Wybudował Infanterii Kaserne, tunel Dworca kolejowego, Pocztę, Urząd dla głuchoniemych.
Mieszkaliśmy u dziadków i tam się wychowywałam (w duchu tamtej epoki). Rodzice niestety rozwiedli się. Było na 4 dzieci. Przy ojcu zostało 2 starszych braci, Ja i brat przy matce.
Jako 12 letnia dziewczynka zaczęłam pisać pamiętnik. Właściwie to moja matka kazała opisać czasy wojny, żołnierzy niemieckich i młodzież, aby zadowolić rodzinę i ciotki. Było to dla mnie rozkazem.
Widziałam pierwsze dni wojny, kiedy wyposażano w sprzęt wojenny żołnierzy na Zeugstrasse. Dworzec kolejowy był centralnym węzłem na Wschód. Nie wiedzieliśmy co to wojna. Mieszkańcy zgromadzali się na dworcu i oglądali żołnierzy i pierwszych więźniów, oraz przynosili jedzenie dla żołnierzy. Później było strasznie, transporty pierwszych rannych i pełno krwi. Żołnierze powtarzali : jesteśmy głodni, jesteśmy głodni, a nie było co dać im jeść. Kiedy weszli Rosjanie i prowadzili niemieckich żołnierzy nie było nam wolno dać im jeść. Pamiętam jak położyłam na ziemię to co miałem do jedzenia i kopnęłam w kierunku żołnierza.

Było ciężko. Z matką i bratem opuściliśmy Piłę, wyjechaliśmy do Berlina. Od wujka na drogę otrzymałam stare wyczyszczone buty w których chodził po polu, oraz hełm poległego żołnierza belgijskiego. Hełm przyniesiony z pola miał 2 ciosy jakby mieczem. Wujek dokładnie go umył aby nie miał śladów krwi. Później hełm ten posłużył mi jako rekwizyt przeciw wojnie, na wielu scenach. Wewnątrz hełmu był podpisany do kogo należy, pisałam pod adres poległego żołnierza do Belgii aby powiadomic jego rodzine, gdzie zginął. Ale niestety, nigdy ich nie odnalazłam.
Poszłam na naukę do szkoły baletowej, ale początki tańca rozpoczęłam już w Pile. Czasy były ciężkie. (Podpatrzyłam jak inni zarabiają grając na ulicach) i ja wyszłam z gitarą. Jeden człowiek dał mi nawet talerz zupy.
Kiedy skończyłam szkołę i przyjęto mnie do występów w balecie zaczęłam występować w hełmie i butach, które dostałam od wujka. No, ale moja babka nie była zbyt zadowolona z mojej pracy baletowej na scenie i poprosiła mnie abym najlepiej wymyśliła sobie jakiś pseudonim. Już wcześniej napisałam o żołnierzu z Węgier narodowości cygańskiej o imieniu Michaj, który rozmawiał ze swoim synem Jochanesem. I po prostu wzięłam stąd skrót pseudonim, który pozostał na zawsze Jo Mihaly.

Jej przedstawienia i sztuki miały charakter anty-wojenny.
Na scenach całych Niemiec odnosiła sukcesy. W Berlinie wyszła za mąż i urodziła córkę Anja.

- Pewnego dnia do domu ktoś zapukał. Otworzyłam drzwi, był to oficer, którego znałam, jako bardzo nieprzyjazny i niesympatyczny. Przyszedł z ofertą abym przyjęła stanowisko Narodowej tancerki Rzeszy Niemieckiej. Rozmawiał bardzo spokojnie. Znał moje poglądy. Odpowiedziałam co mam zrobić jeśli nie przyjmę tej oferty? W spokojnym tonie uściskał mi rękę i powiedział: - bardzo panią proszę, aby jutro wraz z dzieckiem opuściła kraj. Rozmawiał ze mną w łagodnym tonie i jego zachowanie dowodzi że chyba musiałam być jego wielbicielką ze sceny. W domu przeżyliśmy koszmar i szok, co robić gdzie uciekać, (mój mąż miał pochodzenia żydowskie).Rano na drugi dzień otrzymuję telegram :”Została pani przyjęta do teatru w Zurichu”. Opuściliśmy Niemcy.

Dalej Jo Mihaly wspomina czasy pobytu w Szwajcarii. O zorganizowaniu obozu uchodźców dla Żydów (także z Warszawskiego Getta). O uchodźcach z Niemiec - antyfaszystów i jej pracy na rzecz nowych pokojowych Niemiec.

Podrawiam
Tom
Awatar użytkownika
Tom
PRZYJACIEL
Posty: 722
Rejestracja: 17 cze 2005, 23:00
Lokalizacja: - Vienna

Post autor: Tom »

Czesc !

Przepraszam za j. polski wyżej, ale mam zaleglości z gramatyką.

Chciałem się podzielić informacją, że otrzymałem jedno ze starych wydań Pamiętnika Jo Mihaly w której są także zamieszczone rodzinne zdjęcia. (po środku 12-letnia Elfrieda (Jo Mihaly) z bratem (Willi), matką i babką w ogrodzie.

Obrazek

Pamiętnik ten zawiera 379 stron.

Pozdrawiam
Tom

Troche przeczytalem, kopalnia informacji o tamtych czasach w Pile.
Polecam kazdemu jesli pojawi sie w j. polskim
Awatar użytkownika
marasxt
PRZYJACIEL
Posty: 398
Rejestracja: 20 lis 2005, 22:03
Lokalizacja: Koschütz

Post autor: marasxt »

Arno Giese. Nie będę pisał, proszę wejść w link:
http://www.arnogiese.com/zyciorys.php?id_text=4&lang=pl
ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 2 razy
Kontakt:

Post autor: ziolek »

Jeśli się nie mylę to przed rokiem mój ojciec uczestniczył w Pile w spotkaniu z tą osobą. Z opowiadań ojca wynikało, iż jest to faktycznie osoba która niemało na świecie zobaczyła.Maras dzięki za przypomnienie tej osoby na forum.
jarek
PRZYJACIEL
Posty: 131
Rejestracja: 21 sie 2005, 21:10
Lokalizacja: Piła

Post autor: jarek »

Ciekawe opracowanie znalezione na stronach odn'u:

Alicja Biela "Sylwetki znaczących pilan"

http://www.odn.pila.pl/opracowanianaucz ... lwetki.pdf

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tom
PRZYJACIEL
Posty: 722
Rejestracja: 17 cze 2005, 23:00
Lokalizacja: - Vienna

Post autor: Tom »

w/w link nie działa

Tom
Awatar użytkownika
marasxt
PRZYJACIEL
Posty: 398
Rejestracja: 20 lis 2005, 22:03
Lokalizacja: Koschütz

Post autor: marasxt »

Link owszem działa, tylko ściągnij Acrobata bo to pdf jest.
Awatar użytkownika
SA108
MODERATOR
Posty: 1765
Rejestracja: 21 kwie 2005, 19:45
Lokalizacja: Piła

Post autor: SA108 »

http://www.dzienniknowy.pl/aktualnosci/pokaz/8016.dhtml

Honorowy Obywatel Piły zginął w wypadku samochodowym
W wypadku samochodowym pod Skokami zginął w ubiegły piątek Zygmunt Boras - emerytowany profesor historii UAM w Poznaniu. Ten ceniony i lubiany naukowiec był znanym badaczem dziejów Piły i północnej części Wielkopolski, a czas wolny spędzał w starym dworku w Grylewie - nieopodal Wągrowca.
Na razie nie są znane okoliczności wypadku, jednak auto, w którym jechał prof. Zygmunt Boras, uległo poważnemu uszkodzeniu na dość ruchliwej i niebezpiecznej części drogi wojewódzkiej nr 196 w okolicach Skoków.
Ten poznański naukowiec urodził się 8 lipca 1927 roku w Miasteczku Szczerców. Był cenionym humanistą, historykiem, członekiem wielu towarzystw naukowych, nauczycielem akademickim, a pierwsze swoje kroki stawiał pod okiem twórcy poznańskiej szkoły historycznej prof. dr hab. Janusza Pajewskiego. Prof. Zygmunt Boras zajmował się dziejami Europy i Polski, od średniowiecza po wiek XIX-XX, a w szczególności historią Śląska, Pomorza Zachodniego oraz dziejami Wielkopolski. Upodobał sobie zwłaszcza ziemię wałecką i region nadnotecki - z Piłą jako głównym ośrodkiem. Opisał też historię miast wielkopolskich, Nowej Marchii i Pomorza, m.in. Wałcza, Poznania, Margonina, Wągrowca, Rogoźna, Wapna, Międzyrzecza, Szczecinka, Piły, Gorzowa, Ostrzeszowa. Sporządził monografię hetmanów polskich i litewskich, pasjonowała go nawet historia kultury (np. teatr jezuicki). Wiele z tez wysuniętych przez prof. Zygmunta Borasa jak i odkryć źródłowych miało oryginalny i pionierski charakter. Od początku swój warsztat naukowo - badawczy związał z Piła, popularyzował przeszłość miasta na łamach "Głosu Pislkiego" (1959-1960), był sekretarzem redakcji "Rocznika Pilskiego" (1960-1962), nieprzerwanie od pierwszego tomu związany z "Rocznikiem Nadnoteckim". W latach 1963-1976 był sekretarzem redakcji, od 1977 do 1993 roku zastępcą redaktora, a w latach 1994-1999 redaktorem naczelnym. Prof. Zygmunt Boras nie tylko redagował "Rocznik Pilski" i "Rocznik Nadnotecki" ale i zamieszczał na ich łamach własne artykuły dotyczące Piły. Systematycznie i regularnie współpracował także z "Ziemią Nadnotecką". W 1993 roku wspólnie z prof. dr hab. Zbigniewem Dworeckim wydał monografię "Piła, zarys dziejów" (do roku 1945). Pod jego kierunkiem powstało wiele prac magisterskich i doktorskich, tematycznie związanych z Piłą i ziemią nadnotecką. Współpracował z instytucjami kultury miasta, z muzeami, biblioteką publiczną oraz Towarzystwem Miłośników Miasta Piły. Pełnił opiekę naukową oraz wygłaszał odczyty i wykłady na sesjach i konferencjach naukowych, np. poświęconych Stanisławowi Staszicowi, Panteleonowi Szumanowi oraz innym ludziom regionu. Nic wiec dziwnego, że ten szanowany naukowiec został uhonorowany wieloma odznaczeniami i wyróżnieniami. Za całokształt badań nad historią Piły i regionu nadnoteckiego wyróżniono go nagrodą Wojewódzkiej Rady Narodowej (1983 r.) i wpisano do Księgi Pamiątkowej Miasta Piły (2000 r.). W 2004 roku przyznano mu tytuł Honorowego Obywatela Piły.
Ostatnie lata swojego życia spędził w Grylewie, pod Wągrowcem. Tam właśnie bez reszty poświęcił się ratowaniu zabytkowego dworku - jednego z najpiękniejszych późno barokowych w Wielkopolsce. Z jego gościny korzystali m.in. uczestnicy rajdu samochodowego po ziemi wągrowieckiej, regionaliści, a także chętnie przyjeżdżali tam artyści na plenery malarskie. W grudniu 2000 roku z okazji Milenium zorganizował "Bal Tysiąclecia", w którym uczestniczyły środowiska twórcze. W dworku turyści mogą wynająć pokoje, bowiem nastawiony jest na działalność agroturystyczną.
ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 2 razy
Kontakt:

Post autor: ziolek »

Miesiąc wrzesień jest fatalny dla miłośników naszego miasta. Rok temu pan Bogdan. Tym razem Zygmunt Boras. [*]
jarek
PRZYJACIEL
Posty: 131
Rejestracja: 21 sie 2005, 21:10
Lokalizacja: Piła

Re: Sławni Pilanie i Pilscy bohaterowie - z miasta i okolic.

Post autor: jarek »

Dla większości "ze słuchu" znany jest również pilski zespół reggae Jafia Namuel, a to za sprawą piosenki będącej hymnem WOŚP - "Pozytywne myślenie" ("... wystarczy oodrobina nadzieji, pozytywne myślenie ..."), wykonywanej razem z Voo Voo.
Awatar użytkownika
SA108
MODERATOR
Posty: 1765
Rejestracja: 21 kwie 2005, 19:45
Lokalizacja: Piła

Re: Sławni Pilanie i Pilscy bohaterowie - z miasta i okolic.

Post autor: SA108 »

Aragorn pisze:31. 07. 1884 urodził się w Schneidemuhl Carl Friedrich Goerdeler, pózniejszy przywódca polityczny spisku przeciwko Hitlerowi z lipca 1944 roku, skazany na karę śmierci przez hitlerowski Trybunał Ludowy. Wyrok wykonano 2 lutego 1945 roku w Berlinie. Znany był ze swgo skrajnie antypolskiego stanowiska.
Na niemieckiej Wikipedii: http://de.wikipedia.org/wiki/Carl_Friedrich_Goerdeler można znaleźć kilka informacji na temat dzieciństwa Goerdelera w Pile. Jego ojciec Julius pracował jako adwokat, a następnie jako sędzia sądu grodzkiego i jednocześnie dyrektor banku rolnego "Neue Westpreußische Landschaft". Już w 1890 roku, kiedy Carl Friedrich miał 6 lat, rodzina przeniosła się do Kwidzyna. Mieszkanie Goerdelerów w Pile znajdowało się w budynku wspomnianego banku, na rogu Nowego Rynku i Hasselstr. (Budowlanych):

Obrazek
ziolek
PRZYJACIEL
Posty: 2009
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
Lokalizacja: Piła
Podziękowano: 2 razy
Kontakt:

Re: Sławni Pilanie i Pilscy bohaterowie - z miasta i okolic.

Post autor: ziolek »

Taką oto listę zamieszczono na niemieckiej wikipedi pod hasłem Piła.
Söhne und Töchter der Stadt [Bearbeiten]
Stanisław Staszic (1755–1826), polnischer Priester, Politiker und Naturforscher aus der Zeit der Aufklärung
Carl Friedrich Goerdeler, (1884-1945), deutscher Politiker und Widerstandskämpfer
Fritz Johlitz, (1893-1974), deutscher Politiker und Reichstagsabgeordneter
Karl Retzlaw, (1896–1979), sozialistischer Politiker und Publizist
Erwin Kramer, (1902–1979), Minister für Verkehrswesen der DDR und Generaldirektor der Deutschen Reichsbahn
Jo Mihaly (1902–1989), deutsche Tänzerin, Schauspielerin, Dichterin und Autorin
Franz Göring (1908-?), SS-Obersturmbannführer und Mitarbeiter beim Bundesnachrichtendienst
Bernard Schultze (1915–2005), deutscher Maler
Hans Achim Gussone, (1926-1997), deutscher Forstwissenschaftler
Eberhard Schenk (* 1929), deutscher Leichtathlet
Johanna Töpfer (1929–1990), stellvertretende Vorsitzende des FDGB und Wirtschaftswissenschaftlerin
Hein Kötz, (* 1935), deutscher Rechtswissenschaftler
Ludolf Kuchenbuch (* 1939), deutscher Historiker und Jazzmusiker
Dirk Galuba, (*1940), deutscher Schauspieler
Jochen Striebeck, (* 1942), deutscher Schauspieler und Synchronsprecher
Wilfried Weiland (* 1944), deutscher Leichtathlet
Wybaczcie za brak tłumaczenia, ale niestety nie znam niemieckiego.
Awatar użytkownika
Aragorn
MODERATOR
Posty: 1358
Rejestracja: 14 kwie 2005, 17:22
Lokalizacja: Piła- Ringstraße

Re: Sławni Pilanie i Pilscy bohaterowie - z miasta i okolic.

Post autor: Aragorn »

W wieku 86 lat zmarł Egon Lange, autor wielu publikacji dotyczących dawnej Piły, min. "Grenz- und Regierungsstadt Schneidemühl: Zeittafel zur Geschichte der Stadt Schneidemühl". Zasłużył się dla współpracy pomiędzy Piłą a Cuxhaven, pomagał on między innymi w tworzeniu Polskiego Muzeum w swoim rodzinnym mieście w Niemczech. Egon Lange urodził się w Zawadzie.
adam
PRZYJACIEL
Posty: 1379
Rejestracja: 22 wrz 2006, 18:58
Lokalizacja: Niemcy

Re: Sławni Pilanie i Pilscy bohaterowie - z miasta i okolic.

Post autor: adam »

Publikacje Egona Lange uwazam za antypolskie, czesto w nich pomijal fakty o polskosci naszych okolic, mysle, ze osoba slabo zorientowana w historii Pily moglaby pomyslec, ze to rdzenne tereny niemieckie.
Awatar użytkownika
marasxt
PRZYJACIEL
Posty: 398
Rejestracja: 20 lis 2005, 22:03
Lokalizacja: Koschütz

Re: Sławni Pilanie i Pilscy bohaterowie - z miasta i okolic.

Post autor: marasxt »

Skoro padła nazwa Wyrzysk, to ja pozwolę sobie podać Czarnków (Czernikau), w którym to urodził się 03.12.1923 pierwszy naczelny majsterkowicz PRL, znany z programu "Zrób to sam", Adam Słodowy.
Awatar użytkownika
kolega
Posty: 242
Rejestracja: 14 maja 2010, 10:10
Lokalizacja: Piła

Re: Sławni Pilanie i Pilscy bohaterowie - z miasta i okolic.

Post autor: kolega »

Witam.
Czy wie ktoś coś na temat osoby Gerhard Remus 10 maja 1916 Schneidemühl.
ODPOWIEDZ

Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..

Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.

Utwórz konto

Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.

Zarejestruj się

Zaloguj się