Piła - od tej złej strony
Piła - od tej złej strony
Witam.
Swego czasu mieszkając krótki okres w Łodzi, natknąłem się na bardzo ciekawy artykuł w jedne z łódzkich gazet, a mianowicie, grupa "zapaleńców" zajęła się miejscami które szpecą to miasto tzn. robione zdjęcia, nawet nie wiem czy czasem nie powstała strona www z takimi zdjęciami wrzucanymi przez owych zainteresowanych, było to w zasadzie na podstawie jakby skarg do urzędu miasta, tyle że nikt do nikogo nie miał pretensji, wszytko odbywało się na zasadzie pomocy "pokażcie nam te miejsca a my je naprawimy"
"Zapaleńcy" Ci ściśle współpracują z odpowiednią komórką w UM Łodzi i wszyscy w zasadzie są zadowoleni
(nie wiem jak to dziś wygląda, czy strona ta jeszcze istnieje ale tak w każdym bądź razie było).
A sprawy te dotyczyły nieraz banałów, pękniętej kostki na Piotrkowskiej, połamanej ławki w parku itd.
Komórka UM miasta z kolei powiadamiała odpowiednie osoby, organy by sprawę szybko usunęły, często nie obyło się bez kary grzywny bądź upomnienia.
Czy uważacie że coś takiego przeszłoby i w Pile i czy jest jakikolwiek sens takiego "pospolitego ruszenia" :D żeby nie odbiło się echem.
Swego czasu mieszkając krótki okres w Łodzi, natknąłem się na bardzo ciekawy artykuł w jedne z łódzkich gazet, a mianowicie, grupa "zapaleńców" zajęła się miejscami które szpecą to miasto tzn. robione zdjęcia, nawet nie wiem czy czasem nie powstała strona www z takimi zdjęciami wrzucanymi przez owych zainteresowanych, było to w zasadzie na podstawie jakby skarg do urzędu miasta, tyle że nikt do nikogo nie miał pretensji, wszytko odbywało się na zasadzie pomocy "pokażcie nam te miejsca a my je naprawimy"
"Zapaleńcy" Ci ściśle współpracują z odpowiednią komórką w UM Łodzi i wszyscy w zasadzie są zadowoleni
(nie wiem jak to dziś wygląda, czy strona ta jeszcze istnieje ale tak w każdym bądź razie było).
A sprawy te dotyczyły nieraz banałów, pękniętej kostki na Piotrkowskiej, połamanej ławki w parku itd.
Komórka UM miasta z kolei powiadamiała odpowiednie osoby, organy by sprawę szybko usunęły, często nie obyło się bez kary grzywny bądź upomnienia.
Czy uważacie że coś takiego przeszłoby i w Pile i czy jest jakikolwiek sens takiego "pospolitego ruszenia" :D żeby nie odbiło się echem.
- Sturmgewehr
- Posty: 82
- Rejestracja: 28 sty 2008, 19:31
- Lokalizacja: Festung Schneidemühl
- Kontakt:
Re: Piła - od tej złej strony
Można by zacząć od śledztwa w sprawie zniknięcia tabliczki na ławce w parku miejskim. :lol:
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Re: Piła - od tej złej strony
luther -> jeśli podejmiesz się poprowadzenia takiej strony to czemu nie. Jest o czym pisać.
Re: Piła - od tej złej strony
Oj dużo jest takich rzeczy, o których należy głośno mówić. Nawet jeśli UM nie będzie specjalnie przychylne, to ich zainteresowanie może przyjść z czasem.
Dobrym przykładem jest forum skyscrapercity.com, którego polski oddział jest tak rozbudowany, że można tam znaleźć najświeższe informacje na temat inwestycji z całego kraju i z zagranicy. Niektóre wątki mają bardzo dużą wartośc merytoryczną. Na bazie tego forum powstało kilka lokalnych stowarzyszeń zajmujących się inwestycjami, estetyką miast, czy urbanistyką (Forum Rozwoju Warszawy, Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia, Forum Rozwoju Olsztyna). Na forum jest bardzo wielu zapaleńców, którzy sami dla siebie tworzą statystykę budowy polskich autostrad i dróg ekspresowych. Statystyka jest tak dobra, że urzędnicy z ministerstwa zwrócili się do jej autorów o udostępnienie danych, bo GDDKiA sama nie wiedziała, co buduje.
Wiadomo także, że forum jest czytane i cytowane przez media.
Jeśli ten projekt będzie dobrze i konsekwentnie moderowany, można utrzymać taki poziom merytoryczny, że samorząd, a przynajmniej media się tym zainteresuje.
Dobrym przykładem jest forum skyscrapercity.com, którego polski oddział jest tak rozbudowany, że można tam znaleźć najświeższe informacje na temat inwestycji z całego kraju i z zagranicy. Niektóre wątki mają bardzo dużą wartośc merytoryczną. Na bazie tego forum powstało kilka lokalnych stowarzyszeń zajmujących się inwestycjami, estetyką miast, czy urbanistyką (Forum Rozwoju Warszawy, Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia, Forum Rozwoju Olsztyna). Na forum jest bardzo wielu zapaleńców, którzy sami dla siebie tworzą statystykę budowy polskich autostrad i dróg ekspresowych. Statystyka jest tak dobra, że urzędnicy z ministerstwa zwrócili się do jej autorów o udostępnienie danych, bo GDDKiA sama nie wiedziała, co buduje.
Wiadomo także, że forum jest czytane i cytowane przez media.
Jeśli ten projekt będzie dobrze i konsekwentnie moderowany, można utrzymać taki poziom merytoryczny, że samorząd, a przynajmniej media się tym zainteresuje.
Re: Piła - od tej złej strony
Więc ok, wstępnie będę przygotowywał i w miarę możliwości czasu coś tu "wrzucał",
prosiłbym także o jakieś wskazówki (co 2 głowy to nie jedna).
Ustalę także w UM z kim ewentualnie rozmawiać w tych sprawach.
prosiłbym także o jakieś wskazówki (co 2 głowy to nie jedna).
Ustalę także w UM z kim ewentualnie rozmawiać w tych sprawach.
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Re: Piła - od tej złej strony
Ja mam małą sugesteie by nie ograniczać się tylko do spraw będących w kompetencji miasta.
Re: Piła - od tej złej strony
Jako że nie pamiętam specjalnie wyglądu tej "strony łódzkiej" zastanawiam się nad zarysem pilskiej...
Czy umieszczać na niej odnośniki (strzelam np. dawna.pila.pl itp.)?
Jakie dodatkowe informacje powinny się znaleźć (i czy w ogóle) na stronie?
Czy umieszczać na niej odnośniki (strzelam np. dawna.pila.pl itp.)?
Jakie dodatkowe informacje powinny się znaleźć (i czy w ogóle) na stronie?
Re: Piła - od tej złej strony
Rozmawiałem przed chwilą ze znajomym grafikiem... proponował formę blogu... :yyk:
Szczerze powiem zgłupiałem, nie przemawia taka formuła za mną, aczkolwiek ta osoba jest specjalistą od reklamy, marketingu sieciowego i twierdzi że jego propozycja jest jak najbardziej trafna, osobiście myślałem nad stroną o nazwie ????? która wyjaśniałaby już na samym wstępie co na niej się znajduje i tam sprawozdania - data, miejsce, fotki, nawet krótki wywiadzik z np. sąsiadem.
Szczerze powiem zgłupiałem, nie przemawia taka formuła za mną, aczkolwiek ta osoba jest specjalistą od reklamy, marketingu sieciowego i twierdzi że jego propozycja jest jak najbardziej trafna, osobiście myślałem nad stroną o nazwie ????? która wyjaśniałaby już na samym wstępie co na niej się znajduje i tam sprawozdania - data, miejsce, fotki, nawet krótki wywiadzik z np. sąsiadem.
Re: Piła - od tej złej strony
Formuła bloga wymusza istnienie co najmniej jednego, a najlepiej kilku redaktorów, którzy pisaliby o problemach miasta. Zwykłym mieszkańcom zostałoby przekazywanie swoich spostrzeżeń mailem i w komentarzach. Może to trochę ich zniechęcać, choć z drugiej strony w takim przypadku odpada moderowanie i usuwanie głupot.
I chyba nie jest to zły pomysł.
Można na tej stronie informować ludzkim językiem mieszkańców, co się dzieje w ich okolicy.
Może wtedy unikniemy takich sytuacji jak z budową budynku wielorodzinnego przy ulicy Miłej na Koszycach. Sąsiedzi nie mieli pojęcia, że zmieniły się plany i byli przekonani, że koło ich domów powstanie kolejny domek jednorodzinny. Były protesty, ale było już zdecydowanie za późno.
I chyba nie jest to zły pomysł.
Można na tej stronie informować ludzkim językiem mieszkańców, co się dzieje w ich okolicy.
Może wtedy unikniemy takich sytuacji jak z budową budynku wielorodzinnego przy ulicy Miłej na Koszycach. Sąsiedzi nie mieli pojęcia, że zmieniły się plany i byli przekonani, że koło ich domów powstanie kolejny domek jednorodzinny. Były protesty, ale było już zdecydowanie za późno.
Re: Piła - od tej złej strony
Piła od tej złej strony wygląda tak, że jest za dużo leniuchów i obiboków :rolleyes: Niby bezrobocie duże, kryzys, jeden z drugim narzeka niby, że pracy nie ma, a jak wyjść mu na przeciw z ciekawą ofertą, to zamiast się cieszyć i podziękować, to jeszcze taki z gębą. I to jest złe w Pile, najgorsze rzec by śmiało można! :oops: Leń lenia leniem pogania :( Wstyd.
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Re: Piła - od tej złej strony
A skąd założenie, że osoby krytykujące Pana post są bezrobotne?
A co do lenistwa to osobiście uważam się za człowieka czasami leniwego :) , ale o tym, że jest taka oferta pracy w szpitalu usłyszałem od samych pań kadrowych i to na dzień przed tym jak Pan zamieścił ogłoszenie na forum. Także proszę się nie denerwować. Tak źle z nami nie jest. :)
A co do wszelkich for i serwisów społecznościowych to moje lata doświadczeń wskazują, że to swego rodzaju państwa autorytarne. Sprawiedliwości tam nie ma, a administratorzy rządzą i manipulacja kwitnie. ;)
Do internetu trzeba mieć spory dystans. Taka już specyfika tego medium,że wiele w nim różnej patologi. Więc obawiam się, że i pomysł luthera to puszka pandory. Ale mimo przeciwności spróbować można, a wręcz należy. :)
A co do lenistwa to osobiście uważam się za człowieka czasami leniwego :) , ale o tym, że jest taka oferta pracy w szpitalu usłyszałem od samych pań kadrowych i to na dzień przed tym jak Pan zamieścił ogłoszenie na forum. Także proszę się nie denerwować. Tak źle z nami nie jest. :)
A co do wszelkich for i serwisów społecznościowych to moje lata doświadczeń wskazują, że to swego rodzaju państwa autorytarne. Sprawiedliwości tam nie ma, a administratorzy rządzą i manipulacja kwitnie. ;)
Do internetu trzeba mieć spory dystans. Taka już specyfika tego medium,że wiele w nim różnej patologi. Więc obawiam się, że i pomysł luthera to puszka pandory. Ale mimo przeciwności spróbować można, a wręcz należy. :)
Re: Piła - od tej złej strony
marcel:
Skoro oczerniasz innych: co ty zrobiłeś dla swojego miasta aby inni pamiętali? coś mi się wydaje, że nie dorosłeś jeszcze do tego i sam nie wiesz co piszesz, a sam jeszcze nic nie zrobiłeś.
A pomysł luther'a? ciekawy, niestety nie mam zdania na ten temat gdyż mało kto chce pokazać miasto od nieciekawej strony. Ale to może być przydatne, np. co jest w mieście, czego by prasa nie chciała pokazać.
Tom
Piła od tej złej strony wygląda tak, że jest za dużo leniuchów i obiboków...
Skoro oczerniasz innych: co ty zrobiłeś dla swojego miasta aby inni pamiętali? coś mi się wydaje, że nie dorosłeś jeszcze do tego i sam nie wiesz co piszesz, a sam jeszcze nic nie zrobiłeś.
A pomysł luther'a? ciekawy, niestety nie mam zdania na ten temat gdyż mało kto chce pokazać miasto od nieciekawej strony. Ale to może być przydatne, np. co jest w mieście, czego by prasa nie chciała pokazać.
Tom
Re: Piła - od tej złej strony
Dla mnie każde media są stronnicze, telewizyjne, radiowe, do jednego worka wrzucić można, tego już raczej nie zmienimy.ziolek pisze:A co do wszelkich for i serwisów społecznościowych to moje lata doświadczeń wskazują, że to swego rodzaju państwa autorytarne. Sprawiedliwości tam nie ma, a administratorzy rządzą i manipulacja kwitnie. ;)
Do internetu trzeba mieć spory dystans. Taka już specyfika tego medium, że wiele w nim różnej patologi.
Chciałbym zmieniać moje miasto na lepsze w każdej dziedzinie (nawet wizualnie, poprzez wskazanie nawet tak jak kolega w pierwszej odpowiedzi do tego tematu zniknięcia tabliczki), jeśli nawet to się nie będzie udawało, będę miał chociaż poczucie że coś w tym kierunku próbuję robić, jeśli to nie będzie zdawało egzaminu wymyślę coś innego, z dupą za przeproszeniem siedzieć nie będę.ziolek pisze:Więc obawiam się, że i pomysł luthera to puszka pandory. Ale mimo przeciwności spróbować można, a wręcz należy. :)
Re: Piła - od tej złej strony
Luther - jestem za! Też chcę zmieniać miasto! Róbmy co się da, razem, wszyscy - wielu jest takich, co chcą zmian na lepsze! Bierz się szybko do roboty!
Re: Piła - od tej złej strony
Mam prośbe, nie mów do mnie na pan, bo taki stary to jeszcze nie jestem :smile4: A od jakich pań kadrowych to usłyszałeś? Tych w szpitalu? Pracujesz w szpitalu?ziolek pisze:A co do lenistwa to osobiście uważam się za człowieka czasami leniwego :) , ale o tym, że jest taka oferta pracy w szpitalu usyłaszłem od samych pań kadrowych i to na dzień przed tym jak Pan zamieścił ogłoszenie na forum.
Mówisz, że o tym usłyszałeś od pań kadrowych i teraz pytanie co z tym zrobiłeś? Rozejrzałeś sie po znajomych, czy ktoś z tych którzy nie pracują nie pasuje przypadkiem do tej oferty? Dałeś cynk znajomemu, albo komuś w rodzinie? Czy przeszłeś obok tego obojętnie bo sam masz prace i tylko to sie liczy? :rolleyes: No widzisz...
A ja próbuje to robić najszerzej jak tylko mogę w sieci. Zupełnie bezinteresownie. Czy to źle? :rolleyes:
A nawet jak nie ma wśród Was bezrobotnych, to ktoś po przeczytaniu - jeśli nie myśli tylko o sobie - może przecież przekazać info znajomemu i pomóc mu w znalezieniu zatrudnienia :wink:
Re: Piła - od tej złej strony
Gdy czytałem pierwszy post w tym wątku od razu skojarzyłem ów tajemnizcą łódzką organizacje z popularną "Grupą Pewnych Osób". Być może to ich miałeś na myśli. Rzeczywiscie GPO oprócz oraganizowania happeningów (ostatnio organizowali Flashmoba - wtajemniczneni wiedza :D ) przede wszystkim starają sie o poprawe wizerunku miasta.
Działaność GPO to nie tylko "intenetowe nagłaśnienie" problemów ale równiez a może przede wszystkim praca w ramach swoistego czynu społecznego.
Dla przykładu strona GPO:
http://gpo.blox.pl
Czy nas Pilan byłoby stać na coś podobnego?
Działaność GPO to nie tylko "intenetowe nagłaśnienie" problemów ale równiez a może przede wszystkim praca w ramach swoistego czynu społecznego.
Dla przykładu strona GPO:
http://gpo.blox.pl
Czy nas Pilan byłoby stać na coś podobnego?
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Re: Piła - od tej złej strony
Oj Marcel. Odpuść sobie ten ton i ataki na mnie. Ja Ciebie nie krytykowałem za wstawienie ogłoszenia. Jeśli kierowały Toba takie motywy o jakich piszesz to tylko się to chwali. Rozumiem też obawy administracji forum i niektórych użytkowników, iż forum stanie się tablicą ogłoszeniową. Chciałeś dobrze acz jak bywa w życiu nie zostało to przez wszystkich zrozumiane. Trudno się im też dziwić. Ale to nie znaczy, że każdy pilanin to leń i obibok.
Jestem bezrobotny więc w szpitalu nie pracuje. Wykształcenia ekonomicznego nie mam by podjąć taką pracę. Być może o ofercie powiadomie znajomą. Jako pracująca może będzie zainteresowana zmiana miejsca pracy. Uf... Jestem rozgrzeszony? :)
Jestem bezrobotny więc w szpitalu nie pracuje. Wykształcenia ekonomicznego nie mam by podjąć taką pracę. Być może o ofercie powiadomie znajomą. Jako pracująca może będzie zainteresowana zmiana miejsca pracy. Uf... Jestem rozgrzeszony? :)
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Re: Piła - od tej złej strony
Caesar -> moja odpowiedź brzmi: nie stać, ale nie jest to tylko problem Piły. Trzeba mieć jednak nadzieje na lepsze i próbować chociażby w sposób jaki proponuje luther. :)
Re: Piła - od tej złej strony
:jupi: :jupi: z podziękowaniem - TO JEST TO,Caesar pisze:Gdy czytałem pierwszy post w tym wątku od razu skojarzyłem ów tajemnizcą łódzką organizacje z popularną "Grupą Pewnych Osób". Być może to ich miałeś na myśli. Rzeczywiscie GPO oprócz oraganizowania happeningów (ostatnio organizowali Flashmoba - wtajemniczneni wiedza :D ) przede wszystkim starają sie o poprawe wizerunku miasta.
Działaność GPO to nie tylko "intenetowe nagłaśnienie" problemów ale równiez a może przede wszystkim praca w ramach swoistego czynu społecznego.
Dla przykładu strona GPO:
http://gpo.blox.pl
Czy nas Pilan byłoby stać na coś podobnego ?
flashmoba organizować raczej nie będę :D ale poprawić wizerunek miasta jak najbardziej i to wszystkimi możliwymi sposobami, nawet własnoręcznie, więc teraz widzicie jak sprawa wygląda "na papierze".
Czas zaczynać PROJEKT PIŁA.
Re: Piła - od tej złej strony
Ale dlaczego odbierasz to jako atak na swoją osobe? :rolleyes: To nie żaden atak, tylko zwykłe pytanie, które Ci zadałem :wink:ziolek pisze:Oj Marcel. Odpuść sobie ten ton i ataki na mnie. Ja Ciebie nie krytykowałem za wstawienie ogłoszenia. Jeśli kierowały Toba takie motywy o jakich piszesz to tylko się to chwali. Rozumiem też obawy administracji forum i niektórych użytkowników, iż forum stanie się tablicą ogłoszeniową. Chciałeś dobrze acz jak bywa w życiu nie zostało to przez wszystkich zrozumiane. Trudno się im też dziwić. Ale to nie znaczy, że każdy pilanin to leń i obibok.
Jestem bezrobotny więc w szpitalu nie pracuje. Wykształcenia ekonomicznego nie mam by podjąć taką pracę. Być może o ofercie powiadomie znajomą. Jako pracująca może będzie zainteresowana zmiana miejsca pracy. Uf... Jestem rozgrzeszony? :)
A co do obaw administracji forum to argument jak strzał kulą w płot. Bo ja rozumiem, gdyby ktoś wrzucał tu ogłoszenia prywatne, oferty o sprzedaży samochodu, czy tym podobne. To by było przegięcie. Ale ta oferta jest szansą dla kogoś bezrobotnego. A każde kolejne miejsce pracy i każdy bezrobotny mniej jest krokiem w kierunku lepszego jutra dla tego miasta :wink:
To powiadom tam znajomych, może ktoś sie akurat załapie 8)
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.