Magnes - poszukiwania magnesem

[witek]

Witam, posiadam na stanie magnes do łowienia metali z wody, ma on siłę przyciągania ponad 100kg, mam pytanko gdzie najlepiej czegoś poszukać? Na pewno wszystkie stawki ceglane na Górnym i na Zamościu a gdzie jeszcze?

[Kanclerz]

Może zbiornik przy Al. Poznańskiej, koło Stawiska. Gwda nie do pogardzenia, zapewne w okolicy Kaliny. Uważać trzeba jednak na zatopione konary drzew, których nie widać nad powierzchnią wody. Uszanować też trzeba wędkarzy, bo taki magnes robi niemiłosierny hałas :-) Jak coś wyłowisz pochwal się ;-)

[witek]

Wybieram się jutro, jeśli jest ktoś chętny proszę pisać dziś do wieczora.

[witek]

Byłem wczoraj na stawkach przy Kusocińskiego i w sumie poza kilkoma nabojami i złomem nic ciekawego nie wyciągnąłem. Proszę was o jakieś konkretne miejsca i jeśli ktoś byłby chętny na wspólny wypad, to proszę pisać.

[witek]

Witam, byłem w piątek na Gwdzie przy Kalinie i znowu poza złomem nic. Rzucałem w okolicy stalowego mostu który niegdyś się tam znajdował i wyłowiłem tylko siekierę, elementy siatki ogrodzeniowej i 4 metrowy ważący ok. 40kg fragment tego mostu, ale natrafiłem na jedno bardzo irytujące mnie miejsce i uważam że tam może być coś konkretnego, ale spenetruje to miejsce dopiero w czerwcu, bo będzie trzeba nurkować żeby to sprawdzić.
Jutro wybieram się na stawek na ulicy Łowieckiej a następnie nad Zalew Koszycki a co do stawków ceglanych na Górnym to uważam i słyszałem ze wielkie gówno tam jest, mogę co najwyżej sobie wyciągnąć jakiś stary rower a i słyszałem też że nasza cudowna policja, znalezione niewypały, stare naboje, itp. itd. wyrzucają do Gwdy żeby nie bawić się w formalności, tylko nie wiem gdzie dokładnie, mam nadzieje że nie natrafię na to, mimo ze mam już bardzo duże doświadczenie z niewypałami, jeżeli w ogóle można w takim wypadku mówić o jakimś doświadczeniu, wciąż jestem otwarty na wasze sugestie i na wspólne wypady.

[skinspila]

Kolego to nie Rosja hehehe, czy to łuska czy siata to zawsze trafienie. Zobacz sobie na youtube co ruskie targają na magnes, nie są to za wielkie skarby a było tego wiele, ale zawsze kto szuka nie błądzi. W tych naszych pięknych czasach to i pucha po piwie będzie niebawem skarbem, co do niewypałów itd. to z dala, mam wielu kolegów co dla nich wyjazd bez monet, złota i innych gówien to żaden wyjazd (dla kasy) a dla mnie to i łuseczka to skarb, sam się po jakimś czasie przekonasz. Pozdrawiam cię serdecznie i życzę powodzenia.

[witek]

Powiem tak, zgadzam się z Tobą. Dla mnie wszystko co wyciągnę daje jakaś satysfakcje, już 2 lata tak jeżdżę wiec wiem o co chodzi. Najwięcej wyciągnąłem w Bornym Sulinowie, mieszkałem tam dwa lata ponieważ tam pracowałem. Właśnie chce mi się śmiać z kumpla którego dopiero co wciągnąłem w to i on właśnie kaprysi że siekiera, że element mostu, ze szpadel itp., a dla mnie to już coś, 100 razy nie złapie nic a za 101 może być konkretny fant :) i mam nadzieje że w końcu coś się trafi.

[witek]

Witam byłem wczoraj na stawku na ulicy Łowieckiej i udało mi się wyciągnąć łuskę od pocisku chyba z czołgu ale na pewno niemieckiego bo znajduje się na niej wrona III rzeszy i jedną małą łuskę nie wiem od czego i kilka wystrzelonych naboi później wrzucę fotki. Mam zamiar tam w niedługim czasie wrócić i mam nadzieje, że jeszcze coś ciekawego wyciągnę:)

[skinspila]

To od razu wierć otwory, co by nie było że do ponownego użytku, tak na zaś po jednym na łuchę.

[dizel]

Witek przepraszam że pytam ale gdzie na ulicy Łowieckiej jest stawek ? Nie pomyliłeś się czasem ?

[witek]

Racja na Lutyckiej, źle skojarzyłem, przepraszam za błąd a myślę że nie będę wiercił dziur bo tego raczej nie da się użyć ponownie, ale rozumiem Twoja sugestię :)

[marasxt]

Stawki koło "mechanika" w połowie lat 80-tych były pogłębiane, więc ich nie polecam.
Zalew koszycki ma sporą warstwę mułu na dnie, więc w rachubę wchodzi tylko wbijanie "neodyma" tyczką z łódki. Rzucając z brzegu wyciągnąłem masę haczyków, błystki, wędkę i wiertarkę. W 2002 na zalewie odpadł silnik od motorówki i nie został odnaleziony.
W samej rzece jest sporo amunicji i trochę sprzętu porzuconego przez Niemców podczas ucieczki z miasta w 1945-ym. Miejsc zrzutów nie podam, bo gros z tych fantów to miny.
Powodzenia i udanych połowów życzę.