Budynek kolejowy koło Stobna
Budynek kolejowy koło Stobna
Witam!
Zaciekawił mnie budynek kolejowy znajdujący się przy Ostbahnie. Jest to ostatni budynek przy torach przed stacją Stobno, jadąc do Piły w kierunku Trzcianki. Chciałbym dowiedzieć się czy posiadacie może jakieś informacje na temat tego budynku. Czy jest to zwykły budynek mieszkalny, czy miał on kiedyś inną funkcję, w którym roku został zbudowany? Dla wyjaśnienia o który dom mi chodzi wrzucam zdjęcie. Nie jest ono wykonane przeze mnie, ale mam nadzieję, że autor się nie obrazi.
Pozdrawiam!
Zaciekawił mnie budynek kolejowy znajdujący się przy Ostbahnie. Jest to ostatni budynek przy torach przed stacją Stobno, jadąc do Piły w kierunku Trzcianki. Chciałbym dowiedzieć się czy posiadacie może jakieś informacje na temat tego budynku. Czy jest to zwykły budynek mieszkalny, czy miał on kiedyś inną funkcję, w którym roku został zbudowany? Dla wyjaśnienia o który dom mi chodzi wrzucam zdjęcie. Nie jest ono wykonane przeze mnie, ale mam nadzieję, że autor się nie obrazi.
Pozdrawiam!
Re: Budynek kolejowy koło Stobna
Autor się nie obraził, ale można było podlinkować fotkę do miejsca skąd była pobrana :).
Budynek obecnie jest zamieszkały. Z tego co ja wiem zawsze był mieszkalny. Zazwyczaj mieszkali w takich budynkach pracownicy kolei wraz z rodzinami.
Budynek obecnie jest zamieszkały. Z tego co ja wiem zawsze był mieszkalny. Zazwyczaj mieszkali w takich budynkach pracownicy kolei wraz z rodzinami.
Re: Budynek kolejowy koło Stobna
W czasach gdy na trasie Piła-Krzyż chodziło sporo pociągów a konkretnie w roku 1959 i 60-tym byłem na stacji Stobno najpierw praktykantem a potem dyżurnym ruchu. Była wtedy jeszcze czynna cegielnia w Kotuniu i bocznica do tej cegielni. W tym budynku zamieszkiwał między innymi zawiadowca stacji Stobno, później kontroler kasowy. Zamieszkiwał tam też robotnik stacyjny i jakiś czas dyżurny ruchu. Nie używam nazwisk bo nie wszystkie pamiętam (i nie o te nazwiska przecież idzie). O ile się nie mylę zamieszkiwał tam również nastawniczy, który pracował w nastawni - jeśli jeszcze jest tej po prawej stronie jadąc na Trzciankę.
A w ogóle jeszcze jest dyżurny ruchu na tej stacji??? A może już tylko przystanku???
Przez jakiś czas mieszkał tam też nastawniczy, młody człowiek, który później został dyżurnym ruchu (a czy czasami nie zawiadowcą???) i o ile dobrze pamiętam zginął w wypadku drogowym - uderzył w drzewo. Ale to są czasy lat 60 siątych???
A w ogóle jeszcze jest dyżurny ruchu na tej stacji??? A może już tylko przystanku???
Przez jakiś czas mieszkał tam też nastawniczy, młody człowiek, który później został dyżurnym ruchu (a czy czasami nie zawiadowcą???) i o ile dobrze pamiętam zginął w wypadku drogowym - uderzył w drzewo. Ale to są czasy lat 60 siątych???
Re: Budynek kolejowy koło Stobna
Dziękuję, za wyczerpującą odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy budynek znajdujący się obok przejazdu kolejowego w Starej Łubiance to ten sam projekt? Czy ktoś wie czy budynek został wybudowany przed, czy po wojnie?
Re: Budynek kolejowy koło Stobna
Mieszkałem w Pile w latach 1946 (luty) do lata 1985 w latach 50-85 bardzo dużo jeździłem rowerem i później samochodami i o ile pamiętam ten budynek przed przejazdem (jadąc z Piły) stał od zawsze!
Czyli można śmiało stwierdzić, że raczej jest to konstrukcja przedwojenna - niemiecka.
A tak na marginesie jako ciekawostkę powiem Ci, że na przejeździe kolejowym na trasie Piła Jastrowie (nie ma już tego budyneczku - a był) i o ile się nie mylę była to bardziej budka dróżnika niż budynek mieszkalny w czasie walk o Jastrowie była siedzibą sztabu I-szej Armii Wojska Polskiego i miał tam siedzibę przez jakiś czas kilka bądź kilkanaście godzin pułkownik albo już generał Popławski. (Pisze o tym Jerzy Korczak w książce: "Klucz do Berlina" - szukaj w Bibliotece Miejskiej).
Będziesz miał co czytać bo to o walkach w okolicach Piły!!!
Czyli można śmiało stwierdzić, że raczej jest to konstrukcja przedwojenna - niemiecka.
A tak na marginesie jako ciekawostkę powiem Ci, że na przejeździe kolejowym na trasie Piła Jastrowie (nie ma już tego budyneczku - a był) i o ile się nie mylę była to bardziej budka dróżnika niż budynek mieszkalny w czasie walk o Jastrowie była siedzibą sztabu I-szej Armii Wojska Polskiego i miał tam siedzibę przez jakiś czas kilka bądź kilkanaście godzin pułkownik albo już generał Popławski. (Pisze o tym Jerzy Korczak w książce: "Klucz do Berlina" - szukaj w Bibliotece Miejskiej).
Będziesz miał co czytać bo to o walkach w okolicach Piły!!!
Re: Budynek kolejowy koło Stobna
...przeczytałem z ciekawości, ba! nawet dwa, a niektóre fragmenty kilka razy żeby "unaocznić" sytuacje z położeniem strategicznym walczących stron.
Re: Budynek kolejowy koło Stobna
Nie powiem już po jakim czasie od wydania tej książki miałem zaszczyt? czy przyjemność? a może okazję być na spotkaniu autorskim (i po spotkaniu autorskim w jednej z pilskich restauracji - nie przypominam ale chyba w klubie "pod pałami") z autorem tej książki. Pamiętam, że zarzuciłem mu iż mija się z prawdą bo z treści książki wynika, że Piły, przepraszam Schneidemuhl, Deutsch Krone i innych miejscowości na Pomerenn Stelung (chyba nie tak się pisze niemiecką nazwę Wału Pomorskiego - ale niestety nie mam tej książki aby ściągnąć pisownię).
Otóż zarzuciłem Jerzemu Korczakowi, że nieprawdą jest iż tych terenów broniły resztki - niedobitki hitlerowskie i Volksturm (pospolite ruszenie). Zresztą spotkanie podobnie jak i inne zakończyło się ...hmmm. Kierownikiem Miejskiej Biblioteki Publicznej była wtedy nieodżałowanej pamięci Pani Zofia Narkiewicz a ja za jaj namową byłem przewodniczącym Koła Przyjaciół Biblioteki Miejskiej. Ilu ciekawych ludzi wtedy poznałem! Do takich "męskich zasług" - nie zasłużonych mogę wymienić, że miałem przyjemność tańczyć (w nie istniejącym już Klubie GKO przy dzisiejszej ul. Kusocińskiego - stoi tam Lidl) z Reginą Pisarek, (na specjalną moją prośbę śpiewała dla mojej żony - ech, czasy) Zofią Gołaszewską. Itd, itp... tzn. wielu innych ciekawych jak to się wtedy mówiło "ciekawych i wartościowych ludzi". Osobiście uważam, że każdy człowiek jest wartościowy i ciekawy.
Czy ktoś pamięta dziś te piosenkarki lat 60-tych i 70 tych. Czy dziś MBP organizuje takie imprezy???
Otóż zarzuciłem Jerzemu Korczakowi, że nieprawdą jest iż tych terenów broniły resztki - niedobitki hitlerowskie i Volksturm (pospolite ruszenie). Zresztą spotkanie podobnie jak i inne zakończyło się ...hmmm. Kierownikiem Miejskiej Biblioteki Publicznej była wtedy nieodżałowanej pamięci Pani Zofia Narkiewicz a ja za jaj namową byłem przewodniczącym Koła Przyjaciół Biblioteki Miejskiej. Ilu ciekawych ludzi wtedy poznałem! Do takich "męskich zasług" - nie zasłużonych mogę wymienić, że miałem przyjemność tańczyć (w nie istniejącym już Klubie GKO przy dzisiejszej ul. Kusocińskiego - stoi tam Lidl) z Reginą Pisarek, (na specjalną moją prośbę śpiewała dla mojej żony - ech, czasy) Zofią Gołaszewską. Itd, itp... tzn. wielu innych ciekawych jak to się wtedy mówiło "ciekawych i wartościowych ludzi". Osobiście uważam, że każdy człowiek jest wartościowy i ciekawy.
Czy ktoś pamięta dziś te piosenkarki lat 60-tych i 70 tych. Czy dziś MBP organizuje takie imprezy???
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 01 lut 2019, 13:21
Re: Budynek kolejowy koło Stobna
Jerzyk pisze:W czasach gdy na trasie Piła-Krzyż chodziło sporo pociągów a konkretnie w roku 1959 i 60-tym byłem na stacji Stobno najpierw praktykantem a potem dyżurnym ruchu. Była wtedy jeszcze czynna cegielnia w Kotuniu i bocznica do tej cegielni. W tym budynku zamieszkiwał między innymi zawiadowca stacji Stobno, później kontroler kasowy. Zamieszkiwał tam też robotnik stacyjny i jakiś czas dyżurny ruchu. Nie używam nazwisk bo nie wszystkie pamiętam (i nie o te nazwiska przecież idzie). O ile się nie mylę zamieszkiwał tam również nastawniczy, który pracował w nastawni - jeśli jeszcze jest tej po prawej stronie jadąc na Trzciankę.
A w ogóle jeszcze jest dyżurny ruchu na tej stacji??? A może już tylko przystanku???
Przez jakiś czas mieszkał tam też nastawniczy, młody człowiek, który później został dyżurnym ruchu (a czy czasami nie zawiadowcą???) i o ile dobrze pamiętam zginął w wypadku drogowym - uderzył w drzewo. Ale to są czasy lat 60 siątych???
A znal Pan moze kierownikow cegielni w Kotuniu?
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.