Kamienie graniczne

[piotr k]

Znalazłem w skanach taki kamyk z podpisem Schneidemuhl... itp.

[obserwator]

Dziękuję! Wspaniałe! Z podpisu widać, że to kamień graniczny (Grenzstein) w Kalinie (Konigsblick). Chyba się nie mylę? Nie znam niemieckiego. W oddali więc widać Gwdę. Chyba nie będziesz miał nic przeciwko umieszczeniu tej fotki na http://www.pila.internetdsl.pl/stare%20znaki/index.html ?
Tylko nie rozumiem napisu Versailles. O co tu chodzi? Miasto pod Paryżem?

[Tom]

Dla: Obserwator

Zajrzałem na stronę http://www.pila.internetdsl.pl/stare%20znaki/index.html

To foto z Tarnowa i o ile dobrze odczytałem zatarty napis brzmi:
"Unsere Lichten zum Gädechnis den Lebenden zum Nacheiferun(g)"
>Nasze światło na pamiątkę żyjącym do naśladowania<
W zależności co było na głównej tablicy można by było przetłumaczyć także
"Nasze światło na pamiątkę za wzór dla żyjących"
Ale drugiego słowa "Lichten" nie jestem 100% pewny bardzo niewyraźne.
Tom

Ps. Kamień Versailles, to kamień Graniczny Deutschland-Polska.
Granica na podstawie Traktatu z Versalu 1919 r.
Myślę, że na pewno jeden z wielu, jeszcze się zachował gdzieś nad Gwdą.
Ten w/w na foto ma numer 001, ja mam z internetu z numerem 009!

[obserwator]

Dziekuję za wyjaśnienia. Gratuluję wzroku. Sam nie byłem w stanie odczytać a co dopiero zrozumieć treści. Tłumaczenie umieszczę wkrótce na stronie www.pila.internetdsl.pl Fotki z Tarnowa przeniosę pewnie do innego podtematu ( http://www.pila.internetdsl.pl/Tarnowo/index.html ) ponieważ nie jest to kamień milowy (znak drogowy).

Prześlij proszę ten kamień z nr. 009. HEJ!

[piotr k]

To ten sam kamień.

[obserwator]

Wygląda podobie i jest również nad rzeką. Podobno kamienie oznaczone "Versailles" miały kolejne numery. Czy to pamiątka rodzinna? Ludzie mijają, kamienie zostają... Będę go szukał w Kalinie jak tylko pogoda pozwoli. Hej.

[piotr k]

Też go spróbuję odnaleźć :D

[SA108]

Ciekawe, co upamiętniał ten pomnik w Tarnowie. Może ofiary I wojny światowej? (takie pomniki były w co drugiej wiosce).

Ten w/w na foto ma numer 001, ja mam z internetu z numerem 009 !

Mogę prosić o przesłanie na maila? :)
Co do kamienia w Kalinie: na fotce zamieszczonej przez Piotra k w tle za rzeką widać jakiś budynek. Może to Kolonia Motylewo? Moim zdaniem bardzo interesujące jest też to zdjęcie:



Tak w ogóle wszystkie znane mi przedwojenne zdjęcia przedstawiają tylko ten kamień, nigdy nie widziałem żadnego z pozostałych. Może był po prostu najbardziej znany albo najlepiej dostępny? O ile dobrze pamiętam podobny kamień stoi przy trasie "Smoka", ciekawe, czy zachowały się inne.

[Mistrz]

Ten kamień przy Smoku jest nieco wyższy i "węższy" od przedstawionych i o ile pamiętam, nie ma tego napisu o traktacie wersalskim.

[obserwator]

Zajrzalem na strone http://www.pila.internetdsl.pl/stare%20znaki/index.html
To foto z Tarnowa i ile dobrze odczytałem zatarty napis brzmi:
"Unsere Lichten zum Gädechnis den Lebenden zum Nacheiferun(g)"
>Nasze światło na pamiątkę żyjącym do naśladowania<

Dziękuję za pomoc. Tłumaczenie umieściłem na http://www.pila.internetdsl.pl/Tarnowo/index.html

[Aragorn]

Tak w ogóle wszystkie znane mi przedwojenne zdjęcia przedstawiają tylko ten kamień, nigdy nie widziałem żadnego z pozostałych. Może był po prostu najbardziej znany albo najlepiej dostępny? O ile dobrze pamiętam podobny kamień stoi przy trasie "Smoka", ciekawe, czy zachowały się inne.

Możliwe że liczył się najbardziej numer tego kamienia, pocztówka bez ozdobników.

[Tom]

Ten na drugim Foto jest już pochyły, być może leży gdzieś nad brzegiem rzeki lub częściowo w wodzie. Byłaby to jedna z większych sensacji odnaleźć ten kamień. Gdybym mógł, sam wybrałbym się na poszukiwania. Życzę wszystkim powodzenia w odnalezieniu tego kamienia, może jeszcze istnieje.
Tom

[Mistrz]

Jestem pewien, że przynajmniej jeden kamień się zachował. Tylko śniegi i lody stopnieją, wyruszę z aparatem. 8)

[Aragorn]

W sumie druga strona rzeki też powinna posiadać kamień graniczny.
Na tych kamieniach widać literę D- Deutschland, znaleźć kamień z literą RP, to by było również ciekawe odkrycie.

[Tom]

Skoro dyskusja o kamieniach przypomniało mi się coś, otóż krótko po wojnie moja babka mieszkająca przy ul. Bydgoskiej niedaleko starej piekarni, chodziła na grzyby do lasu. Pytana gdzie zbierała odpowiadała że: "do czarnej drogi" któregoś dnia zapytałem co to za czarna droga? "To Granica" odpowiedziała. Poza te drogę mało kto wtedy przechodził, gdyż jeszcze ludzie się bali aby wracając z grzybów nie okazało się, że spowrotem jest granica i są po polskiej stronie. To była ul. Bydgoska w kierunku na Wyrzysk i tam był punkt graniczny warto odszukać i rozejrzeć się po leśnej drodze, która przecina ul. Bydgoską. W lesie może się coś zachowało. Na starej mapie jest zaznaczony Zollamt.
Tom

[Aragorn]

Chodzi zapewne o drogę przed Jeziorkami. Idzie tam właśnie taka droga leśna, obok której stał posterunek graniczny. Przed lokalem gastronomicznym, kierunek na prawo, jadąc od Piły.

[BOGDAN]

W sumie druga strona rzeki tez powinna posiadać kamień graniczny.
Na tych kamieniach widać literę D- Deutschland, znaleźć kamień z literą RP to by było również ciekawe odkrycie.

W lipcu 1996 znajdowało się na odcinku byłej granicy polsko-niemieckiej od Gwdy do toru kolejowego do Bydgoszczy 11 kamieni granicznych. Część z nich miała jeszcze czytelne oznakowanie tzn. Literę D i P oraz nr kolejny. Kamień w Kalinie miał nr 1. Data na nim miała przypominać Niemcom "krzywdę" uczynioną im skutkiem Traktatu Wersalskiego. Kamień ten został wrzucony do rzeki krótko po wojnie. Jeszcze w latach 60-tych był widoczny w wodzie. Po drugiej stronie, czyli od Motylewa, nie było kamieni. Granica biegła bowiem środkiem Gwdy do Ujścia.

[Aragorn]

Po drugiej stronie, czyli od Motylewa, nie było kamieni. Granica biegła bowiem środkiem Gwdy do Ujścia.

Przebieg granicy jest ogólnie mi znany, chodzi oto, że na polskiej stronie też coś jednak powinno być, wszak to granica bo jeśli Niemcy postawili kamienie graniczne na swojej stronie to Polacy na drugim brzegu powinni mieć też jakieś oznakowanie, że to teren strefy granicznej.
Pozdrawiam.

[Mistrz]

W lipcu 1996 znajdowało się na odcinku byłej granicy polsko-niemieckiej od Gwdy do toru kolejowego do Bydgoszczy 11 kamieni granicznych. Część z nich miała jeszcze czytelne oznakowanie tzn. Literę D i P oraz nr kolejny. Kamień w Kalinie miał nr 1. Kamień ten został wrzucony do rzeki krótko po wojnie. Jeszcze w latach 60-tych był widoczny w wodzie.

Z tego wynikałoby, że znasz mniej więcej położenie niektórych kamieni?

[obserwator]

Moim zdaniem bardzo interesujące jest też to zdjęcie:

Nie znam niemieckiego, ale na ozdobnej wstążce jest chyba jakiś propagandowy napis. Może znajdzie się wśród nas wprawny tłumacz?

[BOGDAN]

Kamień graniczny w Kalinie miał numer E 347. Jednakże był oznakowany cyfrą 1. Na odcinku od Gwdy do toru kolejowego do Bydgoszczy było ich w sumie 30 - od nr E 1 (347) do nr 318. Postawiono je w odległości 75 - 400 m jeden od drugiego. Zależało to od warunków terenowych.
Na zamieszczonych fotkach występują często kamienne drogowskazy, na których oprócz nazwy miejscowości podana jest odległość w km. Dlatego używanie nazwy "kamienie milowe" jest błędne.
Jeszcze nie tak dawno, przy szosie do Kotunia, znajdowało się kilka kamieni hektametrowych. Wskazywały one odległość z dokładnością do 100 m. Były wykonane z cementu, co by wskazywało, iż mogą pochodzić z końcówki XIX lub początków XX wieku. Tamtędy przebiegała szosa do Trzcianki. Jeszcze jej pozostałości są używane przez rowerzystów, spacerowiczów i amatorów grzybobrania.

Wraz z przyjacielem zrobiliśmy w lipcu 1996 roku ich "inwentaryzację".
Opierając się o mapę Schneidemuehl z 1928 roku, gdzie zaznaczono wszystkie kamienie graniczne, NIE MA żadnego na odcinku Kalina - Ujście. Teren od strony Motylewa, a dokładnie folwarku Kueddowtal, należał do Rzeszy i nie było potrzeby stawiania tam kamieni granicznych, bo niby po co? Granica bowiem biegła środkiem rzeki Gwdy do Ujścia i dalej też środkiem rzeki Noteć w kierunku zachodnim. Zaraz za miastem Krzyż skręcała na południe. We wsi Chełst była granica na potoku.

[Mistrz]

Opierając sie o mapę Schneidemuehl z 1928 roku, gdzie zaznaczono wszystkie kamienie graniczne.

Masz jeszcze tę mapę? Mógłbyś zrobić jej skan? To bardzo ciekawe.

[Tom]

Obserwator napisał: Nie znam niemieckiego, ale na ozdobnej wstążce jest chyba jakiś propagandowy napis.

Odp. To jest propagandowe Foto przypuszczam, że jeszcze z pierwszych lat kiedy ustawiono ten kamień. Stoi prosto. Na późniejszych zdjęciach jest pochyły.

Tekst niemiecki: "Fort mit dem pol. Korridor. Deutsch muss werden was deutsch war"
Tekst polski: "Precz z polskim korytarzem, niemieckie musi być co niemieckie było"

Ps. Jest to "propagandowe Foto" było tak zatytułowane na ebay.

Tom

[obserwator]

Tekst polski: "Precz z polskim korytarzem, niemieckie musi być co niemieckie było"

Czyli historia kołem się toczy:? Do tej pory z "korytarzem" kojarzyły mi się Niemieckie chęci do połączenia się korytarzem z Prusami...

też go spróbuje odnaleźć :D

Objeździłem trochę brzegi rzeki w okolicy Kaliny. Niestety nic nie znalazłem... Wygląda na to, że BOGDAN ma rację :wink: Trzeba będzie jednak spróbować w lepszych warunkach pogodowych bo za przeproszeniem pysk sobie można rozwalić jeżdżąc rowerkiem po brzegu. Ślisko fatalnie. Parę obrazków z Kaliny: http://www.pila.internetdsl.pl/Pila%20Kalina/index.html Może uda się zlokalizować pozostałe kamienie graniczne.

[Tom]

Wydaje mi się, że nieprędko będzie można odnaleźć ten kamień. Chyba w gorące lato kiedy woda bardziej opadnie. Nikt nie wie jak daleko został wrzucony do rzeki. A jeśli ktoś go odnajdzie, czy jest pomysł co z nim zrobić?

Tom