Kamienie graniczne
Jedno jest pewne, kamień osiadł na dnie. Dobrze by było znać dokładne miejsce gdzie on ogólnie stał. Osobiście jeśli udałoby się go zlokalizować i wyciągnąć to postawiłbym go w miejscu gdzie on stał. Jeśli jeszcze zrobiono by chociaż kładkę rowerową łączącą brzeg Kaliny z brzegiem Motylewa to można by było utworzyć ciekawą ścieżkę rowerową, np. szlakiem granicznym.
Ten kamień, to kawałek historii, która jaka by nie była jest częścią tych ziem.
Ten kamień, to kawałek historii, która jaka by nie była jest częścią tych ziem.
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Kamienie milowe i graniczne
Nie umiem sobie poradzić z umieszczeniem tej mapy na Forum. Wysłałem meila do Mistrza. Nie wiem czy doszedł i w jakim stanie?
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Dziękuję za pomoc w umieszczeniu wycinka mapy na Forum. Wiosną służę pomocą przy "szukaniu" kamieni granicznych, albowiem sam jestem ciekawy co pozostało po 10-ciu latach. Jak wiem, jest nadal spore zainteresowanie ze strony Niemców tym tematem. Wiem, iż kilka "wyjechało" za Odrę. Jeżeli Muzeum Okręgowe nic nie zrobi - dotychczas czeka nie wiadomo na co? - to będziemy mogli te obiekty oglądać w różnych muzeach i w prywatnych zbiorach wszędzie ale nie w Pile. Dotyczy to również kamiennych drogowskazów itp. Obawiam się, że jak zwykle to bywa, nasze służby muzealne i konserwatorskie obudzą się po czasie.
Tego nawet nie podejrzewałem, że kilka kamieni mogło wyjechać za Odrę. Jeśli to prawda, to jak najszybciej niech ktoś porozumie się z muzeum. Może trzeba by było zebrać te pozostałe okoliczne kamienie w jedno bezpieczne miejsce? Jako zabytek historyczny i muzealny. Szkoda by było, aby trafiły za Odrę, wykorzystano by je do propagandy.
Tom
Tom
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Niewykluczone.
Niemcy mieli i nadal mają zwyczaj nadawania nazw różnym miejscom i swoim posiadłościom.
Według moich danych w roku 1938 w Kalinie znajdowały się następujące budynki, w których zamieszkiwali przeważnie kolejarze, celnicy i robotnicy leśni.
1. Altes Forsthaus Koenigsblick - właściciel miasto (Stara leśniczówka Kalina) - jest 5 nazwisk (być może są to ojcowie rodzin)
2. Brueckenhaus (Zollbrueckenhaus) Koenigsblick (dom celny przy moście) - Skarb Rzeszy - 2 nazwiska
3. Haus "Waldruh" - prywatny - 1 nazwisko
4. Villa Koenigsblick - prywatna - 2 nazwiska
5. Zollhaus Koenigsblick - (dom celny) - Skarb Rzeszy - 4 nazwiska
6. Reichsbahn=Familienhaus Koenigsblick (kolejowy dom rodzinny) - Kolej Rzeszy - 5 nazwisk
7. Bahnhof Koenigsblick (dworzec kolejowy) - Kolej Rzeszy - 1 nazwisko
8. Restaurant Koenigsblick (restauracja) - 1 nazwisko.
Niemcy mieli i nadal mają zwyczaj nadawania nazw różnym miejscom i swoim posiadłościom.
Według moich danych w roku 1938 w Kalinie znajdowały się następujące budynki, w których zamieszkiwali przeważnie kolejarze, celnicy i robotnicy leśni.
1. Altes Forsthaus Koenigsblick - właściciel miasto (Stara leśniczówka Kalina) - jest 5 nazwisk (być może są to ojcowie rodzin)
2. Brueckenhaus (Zollbrueckenhaus) Koenigsblick (dom celny przy moście) - Skarb Rzeszy - 2 nazwiska
3. Haus "Waldruh" - prywatny - 1 nazwisko
4. Villa Koenigsblick - prywatna - 2 nazwiska
5. Zollhaus Koenigsblick - (dom celny) - Skarb Rzeszy - 4 nazwiska
6. Reichsbahn=Familienhaus Koenigsblick (kolejowy dom rodzinny) - Kolej Rzeszy - 5 nazwisk
7. Bahnhof Koenigsblick (dworzec kolejowy) - Kolej Rzeszy - 1 nazwisko
8. Restaurant Koenigsblick (restauracja) - 1 nazwisko.
W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku odbyłem wycieczkę wzdłuż linii granicznej w pobliżu Kaliny. Wówczas widziałem kilka kamieni granicznych. Posiadały oznaczenia "D" i "P". Kamieni z oznaczeniem "RP" na tamtym odcinku nie potwierdzam. Był to odcinek na wschód od dzisiejszej drogi asfaltowej Kalina - Byszki z lekkim łukiem w kierunku północno - wschodnim. W maju 2005 roku odbyłem ponowną wizytację terenu. Rozpocząłem od Gwdy i przeszedłem około 4-5 km wzdłuż linii granicznej ciągnącej się równolegle ok. 200 - 300 m od Drogi Królewskiej. Jest ona wyraźnie widoczna w terenie. Wizytację zakończyłem w miejscu gdzie linia graniczna wykonywała zakręt ku północy. Natrafiłem na kilka śladów po wykopanych kamieniach (dołki) oraz jeden, że się tak wyrażę dokładnie obtłuczony. Chyba z tego powodu przetrwał.
Tak na marginesie pola uprawne mojej rodziny przylegały do granicy, a mój ojciec będąc młodym chłopcem razem z kuzynami przechodził przez granicę i w garściach przenosił ziemię na naszą stronę.
Tak na marginesie pola uprawne mojej rodziny przylegały do granicy, a mój ojciec będąc młodym chłopcem razem z kuzynami przechodził przez granicę i w garściach przenosił ziemię na naszą stronę.
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Gratuluję znajomości terenu no i pamięci. Próbowałem znaleźć ślad po starej granicy szukając jej od drogi Kalina-Byszki. Nic nie sugerowało, która z leśnych dróg jest właściwa, która mogła przebiegać na dawnej granicy. Dodatkowo w lesie (na lewo od drogi Kalina-Byszki idąc z Kaliny) jest taka ilość transzei zmieniających kierunek dróg, że straciłem orientację. Mapy, nawet te stare nie pomagają - chyba leśne drogi pozmieniały swoje położenie. Znalazłem ambonę myśliwską, miejsce dokarmiania zwierzyny i dużo wykopów. Niektóre do dziś są tak głębokie, że chyba były planowane w tym miejscu schrony bojowe.zbyniu c. pisze:W maju 2005 roku odbyłem ponowną wizytację terenu. Rozpocząłem od Gwdy i przeszedłem około 4-5 km wzdłuż linii granicznej ciągnącej się równolegle ok. 200 - 300 m od Drogi Królewskiej. jest ona wyraźnie widoczna w terenie.
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
kamienie milowe
Gratuluję fotograficznej zdobyczy! Czyżby te kamienie stały przy wyznaczonej ścieżce rowerowej? Kiedyś jeździłem tamtędy, co prawda omijając "extremalne" pętle, ale nie zauważyłem kamieni. Teraz tam stoi nawet tablica informacyjna! Brawa dla Lasów Państwowych. Poniższa tablica jest ustawiona w Leszkowie na początku ścieżki rowerowej.
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Też go "upolowałem". Nie było to łatwe o tej śnieżnej porze roku :wink: Dziękuję za wskazanie gdzie go szukać.Mistrz pisze:Fotki kamienia granicznego, stojącego przy trasie rowerowej "Smok". Posiadają oznaczenia P i D, lecz bez numeru i fragmentu o Traktacie Wersalskim. Na pierwszej fotce "P", na drugiej "D".
Więcej fotek jest na http://www.pila.internetdsl.pl/stare%20znaki/index.html
Wiesz może, w jaki sposób wszedł w jego posiadanie?Jarek63 pisze:Kamień przedstawiony w nowym poście Kalina, (przepraszam, że w nowym moja nieuwaga) stoi na 100 % na prywatnej posesji Piła Gładyszewo. Znam właściciela.
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Jak już pisałem, na odcinku od Gwdy do torów kolejowych na Bydgoszcz znajdowało się 30 kamieni granicznych o numerach od 347 - znany także jako 1 (wersalski) do 318. Ów kamień może mieć każdy numer, ale bardzo wątpię, aby był to ten orginalny - nr 1 (347) z brzegu Gwdy z Kaliny.Jarek63 pisze:Kamień przedstawiony w nowym poście Kalina, (przepraszam, że w nowym moja nieuwaga) stoi na 100 % na prywatnej posesji Piła Gładyszewo. Znam właściciela.
Pozdrawiam
Nie robię żadnej tajemnicy, poprostu z właścicielem słupka mam kontakt jedynie raz w miesiącu na spotkaniach kolekcjonerskich, odbywają się w drugą niedzielę każdego miesiąca w Pile na Placu Staszica. Znam owszem jego nazwisko, ale nie wiem czy będzie zachwycony jak mu się zwali bez zapowiedzi grono kolegów zainteresowanych tematem. Nie wiem również jaki numer ma jego słupek, nie widziałem go jeszcze.
Jeśli będzie skłonny pokazać swój słupek szerszemu gronu to oczywiście poinformuję o tym na forum.
Jeśli będzie skłonny pokazać swój słupek szerszemu gronu to oczywiście poinformuję o tym na forum.
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.