Kiedyś w Pokrzywnicy w moim rodzinnym domu znalazłem kopertę, stempel pocztowy mówi tu o dacie 5 września 1933r., doczytałem również nazwę Schneidemuhl, niestety imienia i nazwiska adresata nie mogę się doczytać ani nazwy miejscowości docelowej ale przypuszczam że jest to niemiecka nazwa Pokrzywnicy, mogę dodać że jest to dwu członowa nazwa.

Niemiecka nazwa Pokrzywnicy to Krummfließ.

I tak też myślałem tylko nie byłem pewien. Dzięki.
Jest tam pałac który częściowo jest otoczony murem z kamienia, czy ktoś zna datę wybudowania tego pałacu i pierwszych właścicieli.

Od zarania swych dziejów Pokrzywnica należała do starostwa ujsko-pilskiego. W 1579 r. przywilej na tutejsze sołectwo otrzymał Franciszek Frymark. Na jej obszarze istniały tak zwane grunty łanowe dla piechoty wybranieckiej zwanej także łanową. W 1586 roku do Pokrzywnicy należała huta szkła zwana Hutą lub Pokrzywnem. W czasach staropolskich Pokrzywnicę nazywano także Krzywinem. W XVI w. istniał tu drewniany kościół, który w XVI w. przejściowo znalazł się w rękach protestantów.

Pokrzywnica należy do parafii w Szydłowie. We wsi stoi kościół filialny pod wezwaniem św. Michała Archanioła, wybudowany w 1858 r. Najstarszym zabytkiem we wsi jest renesansowy dzwon pochodzący z 1598 r.

Źródło: Folder "Gmina Szydłowo", wydanie czerwiec 2004 r.

Czy możecie wyjaśnić o jakiej hucie mowa w ww. fragmencie?

Pierwsze wzmianki o Pokrzywnie są z 1569 roku jest również wzmianka o hucie szkła która nie działała długo bo brak o niej informacji w późniejszych dokumentach.
(Wikimedia polska)

Będę szukał dalej informacji na temat tej huty.

Tylko mała poprawka Łukaszu. Pokrzywno i Pokrzywnica to dwie różne miejscowości. Zapewne o tym wiesz, ale nie każdy z czytelników może mieć świadomość tej różnicy.

Jak najbardziej mam świadomość tego iż Pokrzywno i Pokrzywnica to dwie rożne miejscowości.

Kiedyś słyszałem opowieść która mówiła o podziemnym przejściu z dawnej plebani do kościoła. Dawna plebania leży równolegle do kościoła, rzekome wejście znajdowało się w szafie ale zostało zamurowane. Z tego co pamiętam to w kościelnej podłodze jest drewniana pokrywa przypominająca właz. Kościół być może jest podpiwniczony ale czy to przejście istnieje naprawdę?

Zawsze należy sobie zadać pytanie, do czego taki tunel miałby służyć.

We Wrocławiu istnieje do dziś tunel łączący Piwnicę Świdnicką - knajpę w Ratuszu z jedną z kamienic, gdzie kiedyś warzono piwo. Tunelem bezkolizyjnie transportowano beczki...

To jeden z nielicznych udokumentowanych tuneli. Każde miasto ma swoje legendy związane z podziemiami. Pod Wrocławskim Dworcem miał według legend istnieć drugi - tajny. W każdej dolnośląskiej mieścinie usłyszycie od lokalnych pijaczków podobne historie.

Kanclerz pisze:Czy możecie wyjaśnić o jakiej hucie mowa w ww. fragmencie?

Chodzi tu o hutę szkła o której to pierwsze wzmianki pochodzą z 1586 r. przy okazji podziału gruntów pomiędzy rzeczkami Pokrzywnica i Cappa. Należała ona do dóbr królewskich i otrzymywano ją w dzierżawę dożywotnio. W 1856 r. na podstawie zmian w prawach własności zmieniono status tego majątku, do tego roku przez 50 lat huta ta była dzierżawiona przez rodzinę Kannenberg.

W spisie młynów i hut w starostwie ujskim z 1660 r. podana jest nazwa Hutnik Pokrzywicki.

Łukasz.K pisze:Jest tam pałac który częściowo jest otoczony murem z kamienia, czy ktoś zna datę wybudowania tego pałacu i pierwszych właścicieli.

Ciężko znaleźć takie szczegóły, ale może rodzina Kegel.
Jako ciekawostkę podam, że w czasie III wojny północnej w 1705 r. wieś zapłaciła kontrybucję w wysokości 4658 talarów szwedzkim dragonom.

Łukasz.K pisze:Kiedyś słyszałem opowieść która mówiła o podziemnym przejściu z dawnej plebani do kościoła. Dawna plebania leży równolegle do kościoła, rzekome wejście znajdowało się w szafie ale zostało zamurowane. Z tego co pamiętam to w kościelnej podłodze jest drewniana pokrywa przypominająca właz. Kościół być może jest podpiwniczony ale czy to przejście istnieje naprawdę?

Jeżeli chodzi o przejście to wydaje mi się, że jest to bardzo prawdopodobne. Mieszkam w starej plebani i w korytarzu faktycznie znajdowały się 2 szafy. Myślę jednak, że to nie w nich miało być owe przejście. W piwnicy znajdują się 2 zasypane wejścia i bardzo możliwe, że może to one prowadziły do tunelu. Słyszałam też pogłoski iż przejście znajduję się pod dużym kamieniem znajdującym się pod samą figurka umieszczoną w środku posesji należącej do dawnej plebani. Może ktoś słyszał coś jeszcze na ten temat? :>

Odnośnie plebani także słyszałem historię o przejściu w szafie lecz nie do kościoła tylko do studni która znajduje się na posesji. Postaram się na dniach zapytać ojca, mieszka tam od 1952 roku to coś będzie pewnie wiedział, jeśli nie to postaram się osobiście przejść i jeśli domownicy pozwolą zrobić zdjęcia owej szafy jak i piwnicy by wyjaśnić temat.

Witam ! Słówko na temat tunelu plebania-kościół.Mieszkając w Pokrzywnicy przez ponad 24 lata nasłuchałem się o tym podziemnym przejściu . Osobiście kilka krotnie wnikliwie przyglądałem się figurce matki boskiej znajdującej się na posesji i wydaje mi się ze jeśli jest tam jakieś wejście to kryje je masywna płyta u stup figurki.W rozmowach z gospodarzem wówczas tylko jednym a konkretnie z panem Jurkiem dowiedziałem się że w piwnicy przy piecu jest zamurowane przejście które być może jest wejściem do omawianego tunelu. !!!! jestem po rozmowie z moim ojcem który z byłym właścicielem Dyktoniem byli w tym podziemnym przejściu więc tunel istnieje naprawdę. Będę u rodziców to zrobię parę fotek a może uda mi się wejść do tunelu tam znać po odwiedzinach.

Na posesji nr.36 w Pokrzywnicy znaleziono Mauzera w środku wystrzelony nabój jest to dowód że na tych wydawało by się spokojnych ziemiach też toczyły się walki.

Albo po prostu żołnierz uciekający przed zbliżającym się frontem porzucił sprzęt i zdezerterował, w strachu, do cywila.

tak całkiem możliwe że tak było