Bohaterów???

Bohaterów, bo niemiecki cmentarz wojskowy przy al. Wojska Polskiego poza nazwą Ehrenfriedhof (Cmentarz Zasłużonych) nazywano także Heldenfriedhof (Cmentarz Bohaterów) np. w dzienniku wojennym Piete Kuhr.

J23 pisze:Za ostatnim podejściem wyznaczyliśmy dwa brakujące boki, co nie obyło się niestety bez niespodzianki, która nam obu znacznie podniosła ciśnienie.

Co konkretnie, jeśli można wiedzieć?

Podczas wyznaczania granicy zostawiliśmy ekwipunek. Co prawda bez opieki, ale z dala od ścieżki, ukryty ze drzewem i prawie niewidoczny ze ścieżki. Ktoś ukradł większość ekwipunku bez większej wartości, ale razem z roboczymi rysunkami i pomocnymi materiałami, które trzeba było zrobić od nowa :/

Nauczka na przyszłość. Pamiętajcie, że w tym miejscu prawie nigdy nie jesteście sami a nawet możecie być uważani za intruzów. :)

Krzysztof Ju pisze:Bohaterów, bo niemiecki cmentarz wojskowy przy al. Wojska Polskiego poza nazwą Ehrenfriedhof (Cmentarz Zasłużonych) nazywano także Heldenfriedhof (Cmentarz Bohaterów) np. w dzienniku wojennym Piete Kuhr.

Na Bohaterów Stalingradu jest cmentarz ewangelicki, a nie wojskowy. Wcześniej w temacie nekropolii była zresztą o tym długa rozmowa.

Kanclerz pisze:Nauczka na przyszłość. Pamiętajcie, że w tym miejscu prawie nigdy nie jesteście sami a nawet możecie być uważani za intruzów. :)

Ano Kanclerzu, już będziemy pilnować rzeczy, nawet jeśli mają znikomą wartość materialną, żeby szwabskie duchy nie okradały próbując przegonić nas jako intruzów ;)

Matey, przeczytaj jeszcze raz cytat, który skomentowałeś ;)

Fakt, przepraszam ;)

Witajcie,
poszukujemy osób chętnych do nieodpłatnych prac na Ehrenfriedhof w najbliższą niedzielę, 3 lipca, od godziny 11 do ok. 15.

Zakres prac: porządkowanie i przekłuwanie odcinka terenu (nielekka fizyczna praca), zgłaszanie napotkanych znalezisk i obiektów do koordynatora akcji oraz pomoc w wytyczaniu pola badawczego (kwadratu o wymiarach 10x10 metrów) i ewentualnie pomoc przy dokumentacji przebadanych już kwadratów.

Osoby chętne prosimy o mailowe potwierdzenie przybycia do soboty. O miejscu zbiórki i o tym, co warto zabrać na akcję, dowiecie się od koordynatora prac - Macieja Usurskiego. Kontakt: maciej.uski@wp.pl

Pewnie nie wszyscy wiedzą ale od wczoraj rozpoczęła się przecinka drzew w lesie komunalnym przy ul. Mickiewicza czyli również na terenie byłych cmentarzy. Trzeba powiedzieć, że ostro wióry lecą i robi się niezły prześwit.

Odświeżam wątek :)

Jak teraz wygląda sprawa z cmentarzem? Ostatni raz jak tam byłam to było w 2009 i byłam w szoku, że tak można zapomnieć o takim cmentarzu :( Cieszę się, że w końcu ruszyły prace nad nim. Ale się zastanawiam jak teraz sprawa stoi?

Prace były prowadzone w 2015-2016 i przebadano mniej więcej 1/10 terenu cmentarza. Potem mieliśmy ważniejsze sprawy na głowie, więc Maciej wykonał dokumentację fotograficzną i temat zostawiliśmy na później. Prawdopodobnie podczas prac leśnych, wspomnianych przez Kanclerza, odsłonięto nieznane wcześniej dwie płyty nagrobne.

Aktualnie nie mieszkam w Pile i mimo chęci, na razie nie powrócę do badań terenowych. Nie wspominając o obowiązujących zakazach z powodu epidemii. Zebrane dane (ale nie przedmioty - po odkopaniu i udokumentowaniu z powrotem wracały do ziemi) oraz wiedzę o cmentarzu posiada Maciej Usurski, do którego kontakt znajdziesz powyżej. Słyszałem, że mieszkańcy osiedla Górne mieli/mają pomysły na przywrócenie pamięci o tym miejscu. Choć jest to cmentarz wojskowy, gdzie chowano żołnierzy armii niemieckiej, to wśród nich byli także Polacy na przymusowej służbie i prawdopodobnie jeden Alzatczyk.

Wykonanie pełnej dokumentacji dałoby solidną podstawę dla upamiętnienia kompleksu cmentarzy przy ul. Mickiewicza i al. Wojska Polskiego, a później rewitalizacji tych terenów. I jeszcze jedno: dopóki nie ma dowodów na powojenne ekshumacje, nie powinno się mówić o tych cmentarzach jako byłe cmentarze. One dalej tam są, odarte ze swych symboli i z okruchami grobów pod warstwą mchu.