Pilskie schrony OPL
Witam
Oto kilka fotek ze schronów na Witaszka.
Ogólnie same korytarze i w zasadzie żadnych większych pomieszczeń (szału nie robią - tzn spodziewaliśmy się połączonego kompleksu czterech wejść a tu się okazuje iż są to dwa zupełnie niezależne obiekty - może kiedyś były połączone, kto wie, ale śladów po ewentualnym przejściu nie widać, a przynajmniej po pierwszych oględzinach).
Oba schrony są identyczne (korytarze zwrócone są do środka placu w obu schronach).
Pzdr.
Marcin
Oto kilka fotek ze schronów na Witaszka.
Ogólnie same korytarze i w zasadzie żadnych większych pomieszczeń (szału nie robią - tzn spodziewaliśmy się połączonego kompleksu czterech wejść a tu się okazuje iż są to dwa zupełnie niezależne obiekty - może kiedyś były połączone, kto wie, ale śladów po ewentualnym przejściu nie widać, a przynajmniej po pierwszych oględzinach).
Oba schrony są identyczne (korytarze zwrócone są do środka placu w obu schronach).
Pzdr.
Marcin
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 19 mar 2007, 20:56
- Kontakt:
Kilka lat temu (chyba 7) byłem z wycieczką szkolną w schronie w urzędzie powiatowym (wtedy wojewódzkim) przy Al. Niepodległości. Wejście jest wewnątrz budynku, za wydziałem paszportów. Wnętrze było w stanie dość dobrym. W środku był zdaje się agregat prądotwórczy i magazyn ze sprzętem OPL i pierwszej pomocy.
- hrabia
- PRZYJACIEL
- Posty: 132
- Rejestracja: 25 paź 2007, 01:29
- Lokalizacja: Schneidemühl, Pila, Kröcherstraße - Königsblicker Straße - Brauerstraße Poland
Witam serdecznie :D Chciałbym co nieco dorzucić na temat schronu pod Mc Donaldem. W latach 1968-1972 mieliśmy z kumplami w nim swoją tzw. kryjówkę było to wtedy na topie. Wchodziliśmy do niego wejściem od strony parkingu którego już niema (obecnie w tym miejscu znajduje się ulica dojazdowa do ronda Solidarności). Ten parking charakteryzowały dwa elementy, wysokie wzdłuż niego rosnące topole na które się wspinaliśmy i nie jedne spodnie podarliśmy hahahahaha, oraz wykonany z metalu napis PARKING wsparty na dwóch metalowych rurach, wjazd na niego znajdował się dawną ulicą Browarną. Ale wrócę do tematu schronu, dzielił on się na dwie części, a to ze względu że w połowie był zasypany na pewno na wskutek wybuchu pocisku i przedostanie się do drugiej części było niemożliwe ale nie dla nas. Po wejściu do bunkra pod ścianą znajdował się okrągły otwór z uchwytem metalowym przypominającym metalowy stopień i prowadził on w głąb ziemi wystając z niej. Nie sprawdziliśmy tego wejścia gdyż było zasypane. Starsi mieszkańcy mówili że było połączenie tego schronu z kasynem albo konsulatem przy ul. Browarnej. Potem w to miejsce wrzucaliśmy gruz porządkując jedno z pomieszczeń i w którym później urządziliśmy sobie miejsce spotkań. Teraz mogę stanowczo stwierdzić że było to dokądś prowadzące zejście. Natomiast żeby dostać się do drugiej części musieliśmy przekopać się przez zasypisko. W czasie kopania znaleźliśmy hełm niemiecki, pas z bagnetem oraz resztki karabinu. Później te znaleziska oddaliśmy do pobliskiego muzeum St. Staszica. Wykopaliśmy szczelinę pod stropem przez którą od czasu do czasu przedostawaliśmy się do drugiej części i wejścia od strony ul. Pl. Powst. Warszawy, muszę tu nadmienić że w miejscu gdzie jest chodnik znajdowała się ulica dojazdowa od mostu przy 11 listopada do ul. Bydgoskiej po której jeździł autobus linii nr 1. Później parę razy weszliśmy po spenetrowaniu tej drugiej części od strony ul. Pl. Powst. Warszawy. Do dziś nie wiem dlaczego w ten sposób nazwano tą nieistniejącą ulice, dziwne ponieważ przed obecnym Pubem Kuźnia był parking i stała budka z pysznymi lodami bambino, a po drugiej stronie parkingu ul. Walki Młodych (obecnie Witosa) nie była zamknięta i kursował po niej autobus linii nr 6 i może dlatego nadano taką nazwę ze względu na ten skwerek. Bunkier był miejscem naszych spotkań z kumplami w tamtym okresie, skutecznie z niego przegonił nas ówczesny dzielnicowy, nawet dziś jak wspominam tamto wydarzenie to zaczyna mnie tyłek boleć hahahaha, z tego co widziałem zabetonowano wejście a później doprowadzono chodnik i zrobiono schody które skutecznie przykryły wejście natomiast wejście od strony Pl. Powst. Warszawy pozostało do czasu wybudowania Mc Donalda i to była moja przygoda z tym miejscem.
Serdecznie i cieplutko pozdrawiam :D
Serdecznie i cieplutko pozdrawiam :D
No ja mogę powiedzieć tyle że w moim bloku w piwnicy jest tunel który pozostał z dawnej kamienicy jaka tu stała i muszę powiedzieć że teraz stoją po nim drzwi które są nikomu nie potrzebne... ja mam pewne przypuszczenia jak wyglądają tunele pod naszym miastem ale jutro będę się w tej sprawie konsultował...
- hrabia
- PRZYJACIEL
- Posty: 132
- Rejestracja: 25 paź 2007, 01:29
- Lokalizacja: Schneidemühl, Pila, Kröcherstraße - Königsblicker Straße - Brauerstraße Poland
Dobrze Marku że wstawiłeś tą fotkę schronu za każdym razem kiedy na nie spoglądam na nie przypominają mi się tamte czasy i ta obok budka w której oprócz piwa można było kupić pyszną oranżadę w butelkach, po otwarciu jak bąbelki poszły w nos to nieraz łezka poleciała. I wzdłuż drogi dopiero co posadzone klony, które wyrosły na piękne drzewa i są ozdobą obecnie chodnika. A na rogu kamienica przy ul. Witosa 1 (obecnie) w której był sklep papierniczy, natomiast obecnie Pub Kuźnia. Jeszcze raz dzięki za wstawienie fotki.
pozdrawiam :D Hrabia
pozdrawiam :D Hrabia
Ktos juz tu pisal o schronie na ulicy Witaszka. Gdzies czytalem ze schron ten ma byc polaczony z innymi w jedna calosc, jednak mimo usilnych staran nie znalezlismy chociazby jednego dowodu na to ze moglo tak byc. Moze zbyt malo czasu i zbyt ciemno zeby znalezc cokolwiek odmiennego na ktorejkolwiek ze scian tego schronu. Swoja droga same korytarze i kilka malych pomieszczen, hmm.
Tak to wyglada na dzien dzisiejszy, sciany troche zarastaja :)
Tak to wyglada na dzien dzisiejszy, sciany troche zarastaja :)
W pilskim Archiwum Państowym widziałem plan Piły z 1947 r., z zaznaczonymi schronami OPL (wolnostojącymi). Były tam następujące schrony:
- ul. Teatralna
- pl. Domańskiego - 2
- kino Iskra (na boisku)
- kościół św. Rodziny - 2 (1 po północnej i 1 po południowej stronie kościoła)
- SP5 - 2
- SP8
- dawna SP2 (obecna Biblioteka Pedagogiczna)
- pl. Powstańców Warszawy
- za stadionem MOSiR - 2
- teren obecnego ZS3 (SP6) - 2
- róg Wyspiańskiego/Wyszyńskiego (obok Tesco) - 2
- róg Reja/Kochanowskiego
O schronach za stadionem i przy kinie Iskra chyba nkt jeszcze nie pisał. Ciekawe dlaczego na mapie nie był zaznaczony schron pod placem Zwycięstwa.
- ul. Teatralna
- pl. Domańskiego - 2
- kino Iskra (na boisku)
- kościół św. Rodziny - 2 (1 po północnej i 1 po południowej stronie kościoła)
- SP5 - 2
- SP8
- dawna SP2 (obecna Biblioteka Pedagogiczna)
- pl. Powstańców Warszawy
- za stadionem MOSiR - 2
- teren obecnego ZS3 (SP6) - 2
- róg Wyspiańskiego/Wyszyńskiego (obok Tesco) - 2
- róg Reja/Kochanowskiego
O schronach za stadionem i przy kinie Iskra chyba nkt jeszcze nie pisał. Ciekawe dlaczego na mapie nie był zaznaczony schron pod placem Zwycięstwa.
Za stadionem Mosir powiadasz ? A orientujesz sie w ktorym miejscu dokladnie? :) no i gdzie za kinem Iskra znajduje sie wejscie bo jakos go nie widac :) chyba ze ja jakis slepy. Pytam bo slyszalem teksty w stylu ze ten schron jest polaczony z malymi schronami w piwnicach pobliskiego domu (arkady), w ktorych to piwnicach (niektorych) znajduja sie male drzwi w wiekszosci przypadkow zamkniete na amen.
Ja pamiętam po lewej str. kościoła św.Rodziny, schron był przerobiony i służył przez wiele lat jako toalety. Ale drugi po północnej str. ? Nie przypominam, był płaski teren.
To, że na Pl.Zwycięstwa schron nie był zaznaczony, można się spodziewać więcej takich tajemnic, dlaczego ? Wiadomo, że po rozbudowie miasta z gruzów niektóre tereny pozostały niezabudowane, architektura przestrzenna ? czy brak sprzętu do rozebranie schronów ? A może miały się jeszcze przydać ?
Ale są też tereny, które sami Niemcy nie zabudowali, i pozostały do dziś takie jak przed wojną !.
I tereny pozostawione po rozbiórkach domów. Czy kryją tajemnice? Na pewno różne, ale nie typu wielkiej sensacji. Dziś byłoby to zbyt kosztowne zacząć kopać takich miejscach.
Przykład : Najstarsi Furmanowicze przypominają sobie kiedy rozbierano poniemiecki cmentarz przy (ul.Boh.Stalingradu) dziś AL.WP. Nie tylko Niemiecka strona miała być usunięta ze wzgl. na budowę drogi,
ale tez powojenna Polska, gdyż teren cały! był planowany pod osiedle domów na Górnym. Niestety plany częściowo upadły, a niedokończona praca pozostawiła po sobie szerokie bezużyteczne pasmo terenu przy ulicy. Nawet z tego cmentarza parku nie zrobili, tylko pozostały dziko rosnące drzewa i charakterystyczny bluszcz cmentarny, wijący się wokół drzew, który rośnie tylko na grobach. Na pewno pozostanie jeszcze
nie naruszony 20, może 50 lat. A wtedy jak ktoś przekopie, przeżyje szok, jak kosztowne będzie dokładne oczyszczenie ze wszystkich kości.
Pozdrawiam
Tom
To, że na Pl.Zwycięstwa schron nie był zaznaczony, można się spodziewać więcej takich tajemnic, dlaczego ? Wiadomo, że po rozbudowie miasta z gruzów niektóre tereny pozostały niezabudowane, architektura przestrzenna ? czy brak sprzętu do rozebranie schronów ? A może miały się jeszcze przydać ?
Ale są też tereny, które sami Niemcy nie zabudowali, i pozostały do dziś takie jak przed wojną !.
I tereny pozostawione po rozbiórkach domów. Czy kryją tajemnice? Na pewno różne, ale nie typu wielkiej sensacji. Dziś byłoby to zbyt kosztowne zacząć kopać takich miejscach.
Przykład : Najstarsi Furmanowicze przypominają sobie kiedy rozbierano poniemiecki cmentarz przy (ul.Boh.Stalingradu) dziś AL.WP. Nie tylko Niemiecka strona miała być usunięta ze wzgl. na budowę drogi,
ale tez powojenna Polska, gdyż teren cały! był planowany pod osiedle domów na Górnym. Niestety plany częściowo upadły, a niedokończona praca pozostawiła po sobie szerokie bezużyteczne pasmo terenu przy ulicy. Nawet z tego cmentarza parku nie zrobili, tylko pozostały dziko rosnące drzewa i charakterystyczny bluszcz cmentarny, wijący się wokół drzew, który rośnie tylko na grobach. Na pewno pozostanie jeszcze
nie naruszony 20, może 50 lat. A wtedy jak ktoś przekopie, przeżyje szok, jak kosztowne będzie dokładne oczyszczenie ze wszystkich kości.
Pozdrawiam
Tom
Ten plan nie był zbyt dokładny, więc ciężko byłoby to dokładnie określić. O ile dobrze pamiętam oba schrony były za stadionem, w kierunku w którym teraz stoi hala sportowa, ale jeszcze dalej w stronę torów. Ale trzeba pamiętać, że od tego czasu minęło 60 lat i teraz te schrony mogą być całkowicie zasypane albo w ogóle nie istnieć. Podobnie ma się sprawa ze schronem na tyłach kina Iskra.pitersen pisze:A dokładnie gdzie te schrony się znajdują???? :!:
Nie pamiętam czy ktoś mi to mówił, czy przeczytałem na forum, ale podobno ten schron został zniszczony w trakcie budowy plebani. Może ktoś to potwierdzić?Tom pisze:Ja pamiętam po lewej str. kościoła św.Rodziny, schron był przerobiony i służył przez wiele lat jako toalety. Ale drugi po północnej str. ? Nie przypominam, był płaski teren.
Pierwszy schron za MOSIR-em to raczej bym umiejscowił jako na byłym "przetoku", jest zbudowany z cegły i po kolana w nim wody, ale można wejść po deskach, które w nim leżą. Odwiedziłem go ponad miesiąc temu.
Drugi był już bliżej stadionu, ale nie potrafię go odnaleźć, bo być może już nie istnieje. Niespełna 30 lat temu był już niemal cały zasypany i pamiętam tylko małe wąskie wejście do niego.
Drugi był już bliżej stadionu, ale nie potrafię go odnaleźć, bo być może już nie istnieje. Niespełna 30 lat temu był już niemal cały zasypany i pamiętam tylko małe wąskie wejście do niego.
- skinspila
- PRZYJACIEL
- Posty: 358
- Rejestracja: 04 lut 2006, 16:12
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
na terenie (szkoły nr 6 - stara nazwa )są 2 wejścia widoczne w bdb stanie na przeciw od strony Tesco są 2 1 płyta wejściowa znajduje się przy przejściu dla pieszych zasypana widoczna góreczka zielona a druga przy samym Tesco zasypana płyta na skarpie za g....a biegałem tam dosyć spore są te schrony i idąc w kierunku starego szpitala jest jeszcze jeden wejścia widać ale są przy jednym wejściu położone betonowe bele widoczne gołym okiem a przy drugim betonowa płyta od niedawna też widoczna co do schronu czy jak go tam zwał przy byłym przetoku to co do niego mam wątpliwości maraksiu że to schron często tamtedy przechodziłem idąc nad j. "Piachy" :-) i gadałem z kolesiem z kolei i mówił mi że jest to były magazynek ale pewno mógł się mylić a co do następnego to w życiu o nim nie słyszałem
O tych schronach pisałem w dziale Historia Schneidemuhl, temat Ulica Konarskiego. Zrobiłem fotki do istniejących jeszcze wejść i przesłałem Paulinie, bo mnie o to poprosiła.
Co do odsunięcia płyty dizel, to nie sądzę abyś ją ruszył z miejsca, nawet z kolegami. W pobliżu tego właśnie schronu, przykrytego płytami wykopałem MG 15 i okrągłą odznakę z motocyklem na czarno-czerwono-białym tle z jakimś niemieckim napisem dookoła.
Co do odsunięcia płyty dizel, to nie sądzę abyś ją ruszył z miejsca, nawet z kolegami. W pobliżu tego właśnie schronu, przykrytego płytami wykopałem MG 15 i okrągłą odznakę z motocyklem na czarno-czerwono-białym tle z jakimś niemieckim napisem dookoła.
Strasznie goraco w tym schronie pod boiskiem szkoly numer 6 :) pewnie dlatego ze wywietrznikow nie ma. W srodku zas ciekawie, bardzo ciekawie bym powiedzial.
Skinspila ten pagorek przy przejsciu dla pieszych to nie wydaje mi sie zeby to byl schron. Obok stoja tabliczki gazowe, ale mam nadzieje ze sie myle :) pozdro.
Skinspila ten pagorek przy przejsciu dla pieszych to nie wydaje mi sie zeby to byl schron. Obok stoja tabliczki gazowe, ale mam nadzieje ze sie myle :) pozdro.
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.