Pilski Klub Eksploracyjny
- ClausVonStauffenberg
- Posty: 41
- Rejestracja: 22 lut 2006, 00:39
- Lokalizacja: Piła
Pilski Klub Eksploracyjny
Tutaj możecie pisać wszystkie pomysły dotyczące Pilskiego Klubu Ekspolracyjnego.
Co nam radzicie, jakie ciekawe miejsca polecacie itp. Za wszystkie informacje bardzo dziękujemy.
Co nam radzicie, jakie ciekawe miejsca polecacie itp. Za wszystkie informacje bardzo dziękujemy.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 22 lut 2006, 09:19
- Lokalizacja: Piła
Pilskie Stowarzyszenie Miłośników Eksploracji " ALBATROS" powstało oficjalnie w 2004r.
Naszym celem statutowym jest utworzenie muzeum ze szczegółnym naciskiem na przeszłość militarną tych terenów, a także popularyzowanie wiedzy na temat historii Piły. Ponadto Stowarzyszenie zostało utworzone między innymi po to, aby objąć opieką obiekty militarne i inne obiekty zabytkowe (oczywiście przy współpracy i za zgodą odpowiednich instytucji), oraz jak sama nazwa wskazuje po to, aby prowadzić eksplorację w szerokim tago słowa znaczeniu, tzn. nie tylko kopać w ziemi, ale eksplorować wszystkie możliwe miejca, pozyskując z nich nie tylko przedmioty do zbiorów, ale przede wszystkim informacje o przeszłości danego miejsca. ALBATROS zrzesza ludzi o różnych kierunkach zainteresowań, które jednak sprowadzają się do jednego: eksploracji. Założenie Stowarzyszenia ma też na celu ulegalnienie działań, czyli uzyskanie niezbędnych pozwoleń itd.
Krótko mówiąc: Działamy i będziemy działać oraz zapraszamy do współpracy.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany naszym Stowarzyszeniem lub ma pytania, może pytać przez forum, lub przesłać pytania na adres e-mail:
psme.albatros@vp.pl
Pozdrawiam serdecznie
Naszym celem statutowym jest utworzenie muzeum ze szczegółnym naciskiem na przeszłość militarną tych terenów, a także popularyzowanie wiedzy na temat historii Piły. Ponadto Stowarzyszenie zostało utworzone między innymi po to, aby objąć opieką obiekty militarne i inne obiekty zabytkowe (oczywiście przy współpracy i za zgodą odpowiednich instytucji), oraz jak sama nazwa wskazuje po to, aby prowadzić eksplorację w szerokim tago słowa znaczeniu, tzn. nie tylko kopać w ziemi, ale eksplorować wszystkie możliwe miejca, pozyskując z nich nie tylko przedmioty do zbiorów, ale przede wszystkim informacje o przeszłości danego miejsca. ALBATROS zrzesza ludzi o różnych kierunkach zainteresowań, które jednak sprowadzają się do jednego: eksploracji. Założenie Stowarzyszenia ma też na celu ulegalnienie działań, czyli uzyskanie niezbędnych pozwoleń itd.
Krótko mówiąc: Działamy i będziemy działać oraz zapraszamy do współpracy.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany naszym Stowarzyszeniem lub ma pytania, może pytać przez forum, lub przesłać pytania na adres e-mail:
psme.albatros@vp.pl
Pozdrawiam serdecznie
Polna
Na Polnej zostały stawki, nasyp drogi lub kolejowy. Z młodości pamiętam, że od ul. Polnej do Walki Młodych przez rzekę był most. Kilka lat temu zaasfaltowano na Walki Młodych tory przez ulicę prowadzące na ten właśnie most. A co do tych zatopionych sprzętów to wybaczcie ale słyszałem już tyle opowieści o każdym z akwenów w okolicach Piły, że po prostu wszystkie info przesypuję przez wielkie sito. Tak np. gdy pracowałem w straży pożarnej to opowiadali, że na Lutyckiej jest transporter w stawku ale bardzo głęboko w mule i że do wyciągnięcia go potrzebny by był dr. Ballard z National Geografic. A nawet jak jest to, kto by go wyremontował??? Chyba nie nasze muzeum...
Tory były częścią bocznicy do elektrowni i nie dochodziły do samej rzeki, ale kończyły się kilka metrów za ul. Walki Młodych (po tłuczniu dobrze widać gdzie był koniec). O tym moście na Polnej nigdy wcześniej nie słyszałem, mógłbyś napisać coś więcej? Co prawda teraz na końcu Polnej jest wiszący mostek z rurociągiem, ale chyba nie o to chodzi ;)Z młodości pamiętam że od ul. Polnej do Walki Młodych przez rzekę był most. Kilka lat temu zaasfaltowano na Walki Młodych tory przez ulicę prowadzące na ten właśnie most
Pisałem o gliniankach na terenie WOSS-u obecnie przy ul. Kusocińskiego, podczas budowy plaży wyciągnięto na brzeg transporter opancerzony i dwie lub trzy ciężarówki. Wejściówki na plażę miały rodziny wojskowe. Kilka razy udało mi się wejść z kolegą (ojciec wojskowy) można było pobuszować. To była połowa lat 70.
Sorki MIReK to ja coś przeoczyłem, zasugerowałem się tematem i tak wyszło.
O tym co piszesz nic nie wiem i nic nie słyszałem.
I jeszcze małe pytanko. Na począku lat 80-tych na terenie lotniska (ok. 200m za płotem) gdzieś na wysokosci obecnej przychodni specjalistycznej stał czołg, tak na oko T-34. Pamiętam bo za gówniarza się w nim bawiliśmy. Ktoś może wie co się z nim stało?
O tym co piszesz nic nie wiem i nic nie słyszałem.
I jeszcze małe pytanko. Na począku lat 80-tych na terenie lotniska (ok. 200m za płotem) gdzieś na wysokosci obecnej przychodni specjalistycznej stał czołg, tak na oko T-34. Pamiętam bo za gówniarza się w nim bawiliśmy. Ktoś może wie co się z nim stało?
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Tak się składa, że topielcem tym był mój wujek. Wypadek ten miał miejsce na początku lat 80-tych, czyli w czasie gdy nie dane mi było jeszcze patrzeć na ten świat, więc opieram się na tym co usłyszałem od innej osoby.MiReK pisze:Ostatnio dowiedziałem się że w stawku za "Stawiskiem" zatopiony jest samolot oraz wagony kolejki wąskotorowej (tak mówili nurkowie którzy szukali tam topielca) Podobno jest tam bardzo głęboko.
Rozmawiałem z jednym członków mojej rodziny. Twierdzi on, że poszukiwania trwały kilka dni, a zatem nurkowie mieli sporo czasu by poznać dno tego akwenu. Potwierdził, iż znajdują się w nim tory i wagoniki. O samolocie jednak nic mu nie wiadomo.
Przy okazji dodał, iż sąsiednie budynki po zakończeniu działalności cegielni stanowiły warsztaty naprawcze dla okolicznych czynnych jeszcze okolicznych cegielni.
Co do zatopionych samolotów, to z tego co wiem (ze słyszenia) to jeden jest jeszcze na dnie jez. Piaszczystego i pewnie we wszystkich okolicznych zbiornikach i oczkach wodnych. Tak się składa, że byłem obecny przy finale akcji poszukiwawczej o której pisze ziolek. Wiem też że w stawku można znaleźć cuda ale raczej nie lotnicze.
Budynek na rogu Poznańskiej i Motylewskiej był warsztatem mechanicznym dokonującym napraw i remontów w cegielniach należących do BPCB. Potem po jakiś reorganizacjach w BPCB warsztat był w rękach prywatnych i innym profilu działalności, potem ... jest jak jest.
Budynek na rogu Poznańskiej i Motylewskiej był warsztatem mechanicznym dokonującym napraw i remontów w cegielniach należących do BPCB. Potem po jakiś reorganizacjach w BPCB warsztat był w rękach prywatnych i innym profilu działalności, potem ... jest jak jest.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 cze 2006, 20:05
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.