Jezioro Płotki
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Re: Jezioro Płotki
W 1927 roku.
I tak wyglądał w marcu 1993 roku były przystanek kolejowy Schneidemühl Albertsruh:
Powodzenia, pozdrawiam.
I tak wyglądał w marcu 1993 roku były przystanek kolejowy Schneidemühl Albertsruh:
Powodzenia, pozdrawiam.
jezioro Płotki
Mogę do tego dodać, że "krótko" po wojnie (oczywiście tej drugiej) "cała" Piła - szczególnie ta lewobrzeżna jeździła i chodziła (nad torami tymi do Złotowa, Chojnic i Tczewa (tak, tak były do Tczewa bodajże trzy czy cztery połączenia na dobę!) nad jezioro Płotki (dopiero później z Plotek zmieniła się nazwa na Płotki). Mam takie zdjęcie, na którym moja mama i wcześniej urodzeni siedzą na schodach tego większego budynku nazwijmy go recepcyjnym. W dali - na tym zdjęciu - w głębi były szatnie. Nie przypominam sobie ile, ale dużo.
Gdy "poszła" informacja, że te tereny będą należały do woj. Koszalińskiego - bodajże w roku 1949 rozebrano to wszystko i przeniesiono nad jezioro Piaszczyste. Oczywiście nie odbudowano wszystkiego.
A jako, że nie byłem nad "piaskami" jakieś 25-30 lat nie potrafię powiedzieć co się "do dziś" ostało z szatni i pomostów rozebranych na Płotkach. Ale przypuszczam, że niewiele.
A przez całe swoje pilskie życie (mimo, że przez kilkanaście lat mieszakałem w centrum (plac Zwycięstwa) to dalej jeździłem nad "zdemolowane Płotki" dla wody czystej i błękitnej, a nie budynków i odległosci.
Gdy "poszła" informacja, że te tereny będą należały do woj. Koszalińskiego - bodajże w roku 1949 rozebrano to wszystko i przeniesiono nad jezioro Piaszczyste. Oczywiście nie odbudowano wszystkiego.
A jako, że nie byłem nad "piaskami" jakieś 25-30 lat nie potrafię powiedzieć co się "do dziś" ostało z szatni i pomostów rozebranych na Płotkach. Ale przypuszczam, że niewiele.
A przez całe swoje pilskie życie (mimo, że przez kilkanaście lat mieszakałem w centrum (plac Zwycięstwa) to dalej jeździłem nad "zdemolowane Płotki" dla wody czystej i błękitnej, a nie budynków i odległosci.
Re: jezioro Płotki
Pomosty są 2, budynek podpalono i spłonął całkowicie ok. 2000r. (nie pamiętam dokładnie). Po pożarze zbudowano zupełnie nowy ośrodek.Jerzyk pisze:A jako, że nie byłem nad "piaskami" jakieś 25-30 lat nie potrafię powiedzieć co się "do dziś" ostało z szatni i pomostów rozebranych na Płotkach. Ale przypuszczam, że niewiele.
Re: Jezioro Płotki
Dodam jeszcze, że w czasach gdy na jeziorze "płotki" buszowali Lokowcy i żeglarze i nurkowie (a właściwie płetwonurkowie) i odbywały się tu różne kursy w tym ratowników, były próby "odnalezienia tego czołgu" czy czołgów bo jedna z plotek mówiła również o zatopionym tygrysie. Ale wszystkie one spełzły na niczym bo mimo wszystko to "jeziorko" - jeśli tak można o ponad 130 ha lustra wody - jest głębokie (o ile mnie pamięć nie myli ma coś ok. 34 czy 37 metrów głębokości) i bez specjalnego sprzętu nic z tego nie było a w tamtych czasach - lata 70-te, trzeba by było już sprowadzać specjalnego nurka i wiem, że zaniechano poszukiwań.
Z tego co pamiętam mówiło się o tym, że ten czołg (czy czołgi) leży w pobliżu cyplu - naprzeciw plaży. A inni wskazywali, że jest to na prawo od plaży.
A tak na marginesie jeśli mylę się co do podanych danych "metrycznych" jeziora chętnie poczytam prawdziwych!
Z tego co pamiętam mówiło się o tym, że ten czołg (czy czołgi) leży w pobliżu cyplu - naprzeciw plaży. A inni wskazywali, że jest to na prawo od plaży.
A tak na marginesie jeśli mylę się co do podanych danych "metrycznych" jeziora chętnie poczytam prawdziwych!
Re: Jezioro Płotki
Na pewno prawdziwsze są takie: powierzchnia 44 ha, maks. głębokość 24 m. Piszę prawdziwsze, bo czerpię je z książki z 1992 r. (Piotrowski P., Z wędką i plecakiem po pilskiem), a jeziorko się kurczy...jeśli mylę się co do podanych danych "metrycznych" jeziora chętnie poczytam prawdziwych
Re: Jezioro Płotki
Też jestem w posiadaniu tej książki, leży na którejś półce 8) i tak apropos tego nurkowania na płotkach to z opowieści wujka (jest komendantem czy zastępcą komendanta straży w Pile, tej na Lelewela) i jest także nurkiem i mówił mi że nigdy nie natrafili na żadne ślady po czołgu i samolocie chociaż słyszeli o tym. Ale bądź co bądź nie jedną rzecz można tam zobaczyć z tego co pamiętam z tego co mówił to jest tam chyba m.in. nysa. Jeśli mnie pamięć zawodzi proszę mnie poprawić.
Re: Jezioro Płotki
Ba! Taki mądry to ja już nie jestem - to do Rasaxsasa!
A do RR - a wiesz co ja bym sobie dał (nabiał) obciąć, gdyby w dyskusji stanęło ile ha ma jezioro "płotki". Zakładał bym się (i przegrał jak się okazuje), że ono ma ponad 1oo ha! I kiwnął bym się o całą setkę!
No i po co ja w Pile mieszkałem prawie 4o lat! A w pewnym okresie byłem inspektorem d/s bezpieczeństwa na wodach woj. pilskiego (tak to się wtedy nazywało) i miałem dostęp do wszystkich danych dot. powierzchni i głębokości "akwenów" województwa! (Jak to dziś dumnie - fajnie brzmi!!) Ale to było trzydzieści lat temu!!! No i pamięć ma prawo zawodzić.
A tak na marginesie czy wiecie (jeśli znowu nie przesadzę, że największe jezioro w okolicach to Betyń (jako całość z "zatokami") 999 ha lustra wody. A jako ciekawostkę na wyspie wśród nie tak wielu, ale chyba i tak za wielu domeczków tam stojących miał swój Żukrowski (ten literat) i przebywali tam różni literaci (z zapomnienia nie będę ich nazwisk wymieniał).
A - wracając do tematu RR - w myśl starego (rosyjskiego - ale sza bo to dziś nie modne) powiedzenia "Słyszał dzwon tylko nie wiedział gdzie on" - coś z prawdy w tym zapamiętanym jest - końcówki (liczba 4) zarówno co do powierzchni jak i głębokości. A swoją drogą te 24 metry to sporo. I przy tej czystości - jest jeszcze?
To rarytas dla płetwonurków!
A do RR - a wiesz co ja bym sobie dał (nabiał) obciąć, gdyby w dyskusji stanęło ile ha ma jezioro "płotki". Zakładał bym się (i przegrał jak się okazuje), że ono ma ponad 1oo ha! I kiwnął bym się o całą setkę!
No i po co ja w Pile mieszkałem prawie 4o lat! A w pewnym okresie byłem inspektorem d/s bezpieczeństwa na wodach woj. pilskiego (tak to się wtedy nazywało) i miałem dostęp do wszystkich danych dot. powierzchni i głębokości "akwenów" województwa! (Jak to dziś dumnie - fajnie brzmi!!) Ale to było trzydzieści lat temu!!! No i pamięć ma prawo zawodzić.
A tak na marginesie czy wiecie (jeśli znowu nie przesadzę, że największe jezioro w okolicach to Betyń (jako całość z "zatokami") 999 ha lustra wody. A jako ciekawostkę na wyspie wśród nie tak wielu, ale chyba i tak za wielu domeczków tam stojących miał swój Żukrowski (ten literat) i przebywali tam różni literaci (z zapomnienia nie będę ich nazwisk wymieniał).
A - wracając do tematu RR - w myśl starego (rosyjskiego - ale sza bo to dziś nie modne) powiedzenia "Słyszał dzwon tylko nie wiedział gdzie on" - coś z prawdy w tym zapamiętanym jest - końcówki (liczba 4) zarówno co do powierzchni jak i głębokości. A swoją drogą te 24 metry to sporo. I przy tej czystości - jest jeszcze?
To rarytas dla płetwonurków!
Re: Jezioro Płotki
No Jerzyk tym razem masz racje co do Bytynia. Wyspy są dwie i niestety znajdują się na nich domki (niestety dlatego że chyba nikt z nas nie wierzy w to że nieczystości są odprowadzane po za wyspę, a nie do jeziora. Co za tym idzie jezioro jest stale zanieczyszczane a szkoda bo woda jest naprawdę czysta i przejrzysta, a z roku na rok będzie gorzej). Jest to największe (881ha) i najgłębsze (42m/41m różnie to wygląda na mapie która jest zawieszona w Nakielnie wynika ze jest tam 42,5m a inne wskazują na 41m) jezioro byłego woj. Pilskiego :) no ale według mnie nurkowanie na plotkach dla większości jest bardziej atrakcyjne ponieważ pod tafla wody można zobaczyć znacznie więcej niż na Bytyniu. I bez nerwów Jerzyk to tylko forum :)
Re: Jezioro Płotki
No i bądź tu mądry i pisz wiersze. Na innym forum - podziwiają mnie za stoicki wręcz spokój a tu mi się "zarzuca", że się denerwuję.
Nic z tych rzeczy - jestem wyjątkowo spokojny!
A z tym nurkowaniem to faktycznie coś chyba pokręciłem - bo mnie właśnie chodziło o nurkowanie na "płotkach". O ile pamiętam BetyN czy Bytyń nie jest jednak tak przeźroczysty choć kto wie może tu od strony rezerwatu (z zachodniej strony?) Ale chyba NIE!
Pamiętam, że kiedyś uf jak dawno chyba przełom 60'/70-tych chciałem wiosłem z kajaka dotknąć dna, które widzieliśmy (z żoną czy synem) i dopiero jak wypchnąłem wiosło widać było jak dotknęło dna. Co prawda w późniejszych latach taka czysta woda była tylko w dni powszednie i coraz częściej w godzinach rannych, kiedy wody nie zdążono jeszcze zmącić. Ach czasy!
A czy dziś na płotkach jest też taka woda???
Nic z tych rzeczy - jestem wyjątkowo spokojny!
A z tym nurkowaniem to faktycznie coś chyba pokręciłem - bo mnie właśnie chodziło o nurkowanie na "płotkach". O ile pamiętam BetyN czy Bytyń nie jest jednak tak przeźroczysty choć kto wie może tu od strony rezerwatu (z zachodniej strony?) Ale chyba NIE!
Pamiętam, że kiedyś uf jak dawno chyba przełom 60'/70-tych chciałem wiosłem z kajaka dotknąć dna, które widzieliśmy (z żoną czy synem) i dopiero jak wypchnąłem wiosło widać było jak dotknęło dna. Co prawda w późniejszych latach taka czysta woda była tylko w dni powszednie i coraz częściej w godzinach rannych, kiedy wody nie zdążono jeszcze zmącić. Ach czasy!
A czy dziś na płotkach jest też taka woda???
Re: Jezioro Płotki
Czy tylko "płotki"? - A te po prawej stronie drogi do Zelgniewa - bodajże "Jelenie' też "wysycha?
A czy być może upubliczniono przyczynę "wysychania" płotek?
A czy być może upubliczniono przyczynę "wysychania" płotek?
- skinspila
- PRZYJACIEL
- Posty: 358
- Rejestracja: 04 lut 2006, 16:12
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Re: Jezioro Płotki
Po prawej też się znajduje jeź. Błotne tak zwane, prawie znikło i co z tym zrobimy? :smile4:
Re: Jezioro Płotki
Witam.
Czy prawdą jest że podczas rozbudowy plaży na płotkach dowieziono 20 wagonów piasku z nad morza?
Z 10 lat temu usłyszałem to od kogoś, a może po prostu to jakaś bujda?
Czy prawdą jest że podczas rozbudowy plaży na płotkach dowieziono 20 wagonów piasku z nad morza?
Z 10 lat temu usłyszałem to od kogoś, a może po prostu to jakaś bujda?
Re: Jezioro Płotki
Szkoda że straciłem kontakt z tą osobą która mi przekazała tą informację, mógłbym wtedy przybliżyć nieco tą datę, ale jestem pewien że czas był określany raczej na kilkadziesiąt lat wstecz, a pytam dlatego że plaża nie wydaje się naturalna, jeżeli faktycznie mieli by tam dwadzieścia wagonów wysypać piasku to musiało być dość spore przedsięwzięcie które na pewno nie umknęłoby uwadze starszych kolegów.
- GaWroN
- Posty: 118
- Rejestracja: 07 cze 2006, 18:07
- Lokalizacja: PIŁA (Schneidemühl) os. Zielona Dolina (Grünthal)
Re: Jezioro Płotki
Ja jeszcze powrócę na chwilkę do głębokości i powierzchni jeziora Płotki. Z mojej książki "Województwo Pilskie" (Włodzimierz Łęcki, Warszawa-Poznań 1988) wynika, że " ...jezioro, zwane też jez. Płocie o powierzchni 44,1 ha i 23,9 m głębokości, położone jest w głębokiej rynnie polodowcowej...". Więc z tego wynika, że dane podane przez RR są prawidłowe :D
Re: Jezioro Płotki
A propos jeziora Płotki, od strony południowo zachodniej części jeziora wyciągnąłem już w wody kilka trzonkowców (Stielhandgranate) i jednego panzerfausta. I tylko w jednym sezonie nurkowym. Widocznie cała masa uczących się nurkować omija tą stronę jeziora.
- obserwator
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 sty 2006, 07:51
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Podziękowano: 1 raz
- Kontakt:
Re: Jezioro Płotki
Nie wiem czy zauważyliście ale pod koniec lata 2009 r. na Płotkach nie było już pomostów. Na pierwszy rzut oka były bardzo wysokie. Wszystko to z powodu dużego ubytku wody.
- mariusz1983
- PRZYJACIEL
- Posty: 218
- Rejestracja: 01 sie 2009, 23:14
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.