Tak, to może być "Beim Feindflug". Wg słownika duden.de drugie słowo oznacza lot nad terytorium wroga ("Flug über feindliches Gebiet"). Wersję tą potwierdza informacja o lotniku w książce "Unsere Luftstreitkräfte 1914-18" udostępnionej na denkmalprojekt.org, gdzie przy dacie jego śmierci podano też miejsce rozbicia - Clermont les Fermes, blisko granicy francusko-belgijskiej.

Okiennica, a czy wrzucisz skan mapy i zdjęcia? Chętnie bym pooglądał tak samo jak inne urokliwe i zapomniane miejsca w okolicach Piły.

Cmentarzyk, na którym znaleźliśmy te nagrobki jest dla mnie małą niespodzianką.
Na dwóch mapach tej okolicy, jest on zaznaczony nie jako cmentarz, lecz jako pomnik. Próbowałam go znaleźć już 3 lata temu, ale wtedy zabrakło mi samozaparcia. No i jako że forum uczy, że symbol pomnika w jakimś dziwnym miejscu, to zwykle coś ciekawego, lecz niekoniecznie właśnie pomnik, to w sumie sami nie wiedzieliśmy czego szukamy.

Pomnik jest zaznaczony we fragmencie lasu przy jednym z opuszczonych gospodarstw w okolicach Kępy/Pokrzywna.
Wjazd do gospodarstwa jest zagrodzony, a nie wiedzieliśmy, czy nie ma tam jakiegoś nietowarzyskiego pieska, więc minęliśmy je i weszliśmy w las, w którym jest zaznaczony pomnik.


W centralnej części lasu jest garbek i wydawało nam się, że tam należy szukać, lecz nic nie znaleźliśmy i zeszliśmy po drugiej stronie górki w stronę łąk. Cmentarzyk znaleźliśmy w dołku, na skraju lasu, dokładnie po przeciwnej stronie lasku niż droga, u podnóża gospodarstwa.



(widok z cemntarzyka w stronę gospodarstwa)

Podeszliśmy od tyłu pod dom:


Gdy się odwróciliśmy zobaczyliśmy w jak malowniczym miejscu założono gospodarstwo (na pierwszej focie te świerki w dołku po lewej stronie zdjęcia to cmentarzyk)


Z tej dolinki w lewo otwiera się widok w stronę Doliny Noteci, ładne widoczki, polecam na spacer. Samo gospodarstwo widać, że wyremontowano kiedyś oszczędnościowo, wszystkie budynki kryte eternitem, budynki gospodarcze tak brzydkie i liche, że wyglądają na twór powojenny. Pomimo tego, że teren za domem jest idealny na sad/ogród, osłonięty od wiatru i otwarty w stronę południa, to zbytnio nie widać śladów zagospodarowania - trochę wygląda jakby to należało do jakiegoś PGR-u, czy czegoś takiego (owczarnia?).

Na dziedzińcu gospodarstwa jest jeszcze jedna ciekawostka - chyba ośmioboczny(?) niewielki budyneczek, w środku wystaje z ziemi rura z kawałkiem węża. Wygląda na jakąś hydrofornię, może u góry był zbiornik na wodę. Tam, gdzie odpadł tynk, widać, że oryginalnie budyneczek miał inny układ otworów okiennych i drzwiowych. Natomiast za jednym z budynków gospodarczych jest zbiornik na gnojówkę, który jest ceglany i okrągły - chyba też przedwojenny, bo późniejszy już pewnie byłby prostokątny.
Jeśli ktoś z Was wybierze się tam w najbliższym czasie proszę o zrobienie i wrzucenie tu fotki tego budyneczku i zbiornika, bo niestety moja bateria w aparacie zawiodła.


Mapa topograficzna 1:50 000


Mapa turystyczna pow. czarnkowsko-trzcianeckiego 1:70 000

Agnieszka, dobra robota! Aż kwiczę z niecierpliwości czekając na weekend coby podjąć wyzwanie :D Postaram się wykorzystać Twoje wskazówki dla własnej lekcji historii. Po wszystkim chętnie podzielę się wrażeniami!

Byłem! Widziałem! Oniemiałem!
Agnieszka rozpaliła moją wyobraźnię, jak żeliwną fajerkę z kaflowej westfalki :D W sobotę 6 kwietnia ruszyłem na poszukiwania i długo nie trwało, jak znalazłem się na miejscu. Pomijając artefakty dość dobrze udokumentowane w niniejszym wątku, zachwycił mnie malowniczy widok na dolinę Łomnicy rozpościerający się spod stóp skromnego dworu dawnych właścicieli majątku. O innych okolicznościach oraz efektach sobotniej wycieczki poinformuję niebawem, ale póki co zamieszczam panoramę widoku, który tak mnie zachwycił.



Oczywiście, samosiewy w polu panoramy należy pominąć, zmuszając wyobraźnie do sięgnięcia poza ich kurtynę!

okiennica pisze: Mapa turystyczna pow. czarnkowsko-trzcianeckiego 1:70 000

Jak dobrze kojarzę, to miejscu zaznaczonym na mapie "Łomnica Młyn" jeszcze przed kilkoma laty był również opuszczony dom.

Ten samotny budynek bardziej na zachód w osadzie "Łomnica-Młyn" chyba faktycznie jest opuszczony. Natomiast budynki bardziej na południowy wschód, zdaje się, że są zagospodarowane i należą do gospodarstwa rybackiego, które obsługuje stawy rybne w osadzie.
Pogoda się robi, może ktoś się skusi na wycieczkę i obfoci tą okolicę.



Wrócę jeszcze na chwilę tematu opuszczonego gospodarstwa z cmentarzykiem koło Pokrzywna/Kępy, o którym pisałam w poprzednich postach. Wspominałam, że marność zagospodarowania w kontraście do malowniczego położenia sprawia wrażenie PGR-u.
Ponadto, wnętrza budynków wyściełane słomą, brak solidnych zagród i tylko ślady po drewnianych kojcach oraz łąki poniżej gospodarstwa przywodziły nam na myśl owczarnię.
W weekend miałam możliwość zajrzenia do mapy topograficznej z początku lat 90.
i bingo! PGR jak malowany ;-)

Co ciekawe, cmentarzyk na tej mapie jest jeszcze oznaczony jako cmentarz, a na późniejszych mapach występuje już konsekwentnie jako pomnik.

Próbowałam coś znaleźć o profilu działalności i w sumie jest tylko wzmianka w Wikipedii "Pokrzywno zawdzięcza swój rozwój zakładom PGR, istniejącym tu do 1992 r. W Pokrzywnie przez wiele lat prowadzona była hodowla owiec." Zatem są i moje owce ;-)

W sumie to smutne, że były PGR rozpoznaliśmy, po jego brzydocie. Jednak "Potęga smaku" Herberta...

Czy ktoś się orientuje czy podobieństwo tego budynku stojącego niedaleko Kujana, Złotowa do budynku w Ujściu nie jest przypadkowe? Czy w miejscu tym w okresie międzywojennym również znajdowało się przejście graniczne?

https://www.google.com/maps/@53.3685965 ... 312!8i6656

To budynek dawnego urzędu celnego. Granica przebiegała po sąsiedzku (na Łobzonce).

adam pisze:
Krepsko, budynek ten istnieje nadal.

adam pisze:
Krepsko raz jeszcze, ten budynek chyba tez przetrwal do lat dzisiejszych.

Czy ktoś kojarzy z jakich publikacji pochodzą zdjęcia dawnego Krępska wstawione dekadę temu przez adama?

Fragment starej mapy powiatu wałeckiego ukazującej Piłę, jej okolice oraz rejon między Gwdą a Wałczem. Znalezione na fanpage Stowarzyszenia Odnowy i Rozwoju Wsi Plecemin, wpis z dnia 17 grudnia 2018 r. o planach ratowania przedwojennego cmentarza.

Wie ktoś może co oznaczają czerwone liczby rozmieszczone na mapie?

W legendzie mapy jest informacja, że to odległość danej miejscowości od Wałcza.

Die Zahlen unter den Ortsnamen bedeuten die Entfernung des Ortes von der Kreisstadt Deutsch Krone in Klm.

okiennica pisze:Cmentarzyk, na którym znaleźliśmy te nagrobki jest dla mnie małą niespodzianką.
Na dwóch mapach tej okolicy, jest on zaznaczony nie jako cmentarz, lecz jako pomnik. Próbowałam go znaleźć już 3 lata temu, ale wtedy zabrakło mi samozaparcia. No i jako że forum uczy, że symbol pomnika w jakimś dziwnym miejscu, to zwykle coś ciekawego, lecz niekoniecznie właśnie pomnik, to w sumie sami nie wiedzieliśmy czego szukamy.

Pomnik jest zaznaczony we fragmencie lasu przy jednym z opuszczonych gospodarstw w okolicach Kępy/Pokrzywna.
Wjazd do gospodarstwa jest zagrodzony, a nie wiedzieliśmy, czy nie ma tam jakiegoś nietowarzyskiego pieska, więc minęliśmy je i weszliśmy w las, w którym jest zaznaczony pomnik.


W centralnej części lasu jest garbek i wydawało nam się, że tam należy szukać, lecz nic nie znaleźliśmy i zeszliśmy po drugiej stronie górki w stronę łąk. Cmentarzyk znaleźliśmy w dołku, na skraju lasu, dokładnie po przeciwnej stronie lasku niż droga, u podnóża gospodarstwa.



(widok z cemntarzyka w stronę gospodarstwa)

Podeszliśmy od tyłu pod dom:


Gdy się odwróciliśmy zobaczyliśmy w jak malowniczym miejscu założono gospodarstwo (na pierwszej focie te świerki w dołku po lewej stronie zdjęcia to cmentarzyk)


Z tej dolinki w lewo otwiera się widok w stronę Doliny Noteci, ładne widoczki, polecam na spacer. Samo gospodarstwo widać, że wyremontowano kiedyś oszczędnościowo, wszystkie budynki kryte eternitem, budynki gospodarcze tak brzydkie i liche, że wyglądają na twór powojenny. Pomimo tego, że teren za domem jest idealny na sad/ogród, osłonięty od wiatru i otwarty w stronę południa, to zbytnio nie widać śladów zagospodarowania - trochę wygląda jakby to należało do jakiegoś PGR-u, czy czegoś takiego (owczarnia?).

Na dziedzińcu gospodarstwa jest jeszcze jedna ciekawostka - chyba ośmioboczny(?) niewielki budyneczek, w środku wystaje z ziemi rura z kawałkiem węża. Wygląda na jakąś hydrofornię, może u góry był zbiornik na wodę. Tam, gdzie odpadł tynk, widać, że oryginalnie budyneczek miał inny układ otworów okiennych i drzwiowych. Natomiast za jednym z budynków gospodarczych jest zbiornik na gnojówkę, który jest ceglany i okrągły - chyba też przedwojenny, bo późniejszy już pewnie byłby prostokątny.
Jeśli ktoś z Was wybierze się tam w najbliższym czasie proszę o zrobienie i wrzucenie tu fotki tego budyneczku i zbiornika, bo niestety moja bateria w aparacie zawiodła.


Mapa topograficzna 1:50 000


Mapa turystyczna pow. czarnkowsko-trzcianeckiego 1:70 000

To owczarnia po PGR-ach. Jakieś 10 lat temu kupił to mój kolega z Białej.
Byłem tam z nim, wtedy te budynki wyglądały lepiej.
Też byliśmy na pobliskim owym pomniku-cmentarzu. Pomnik bo na tym kamieniu jest dość długi tekst wyryty chyba w języku niemieckum. A cmentarz bo obok kilka grobów.
By ta nieruchomość nie padła dalszej dewastacji kolega nawet tam zatrudnił człowieka by tylko tam mieszkał i by pobliscy amatorzy złomy wiedzieli,że ktoś tam jest.
Nie wiem jak duga tam waletował ale zrezygnował bo podobno coś łaziło w koło majątku.
Pewnie zwierzyna podchodziła blisko. Widoki na łaki bezcenne zwłaszcza rano jak mgła opada.

Na stronie Chodzież Nasze Miasto zamieszczono ciekawe przedwojenne zdjęcia tego miasta m. in z otwarcia sanatorium PKP w 1925 roku. Polecam.

https://chodziez.naszemiasto.pl/tak-cho ... 15-7624611