Strona 1 z 3

Co z pilskim samolotem?

: 15 kwie 2005, 18:12
autor: Aragorn
Plan przebudowy pilskiego centrum przewiduje możliwość usunięcia pomnika samolotu. Sam samolot wpisał się trwale w wizerunek naszego miasta. Został postawiony w 1952 roku i jak łatwo można policzyć ma już 53 lata. We wcześniejszym swoim wyglądzie pomalowany był na srebrno, a obecnie pomalowano go na barwy NATO-wskie.
Mig-15 to właściwa nazwa tego samolotu, a według nazewnictwa polskiego ta nazwa brzmi Lim-1. W czasach zimnej wojny NATO-wskie określenie tego typu samolotu brzmiało :Fagot:. Samolot Mig-15 swój pierwszy lot odbył w grudniu 1947 roku. Jest to myśliwiec przechwytujący.
Pozwoliłem sobie na krótkie przedstawienie sylwetki tego samolotu celem zobrazowania tego że jest już on w sumie zabytkiem. Jeśli ma on zostać w trakcie planowanego nowego zagospodarowania ulic Drygasa i Boh. Stalingradu przeniesiony, to jak myślicie gdzie on mógłby zostać postawiony? Nie wyobrażam sobie jednak tego że mógłby zniknąć z naszego miasta. Jako przykład podam sprawę czarnkowskiego czołgu. Przez wiele lat czołg był solą w oku czarnkowian, obecnie pojawiła się możliwość likwidacji tego pomnika. Jednak niespodziewanie czołg znalazł swoich obrońców którzy chcą aby pozostał tam gdzie stoi. Miasto woli go jednak przekazać albo w ręce poznańskiego lub warszawskiego muzeum. Podam jeszcze że jest to naprawdę unikalny egzemplarz T-34, a to dlatego że wyprodukowano go w czasie wojny. Większość czołgów które można zobaczyć w muzeach to egzemplarze powojenne. Może jeszcze ktoś zna lub pamięta jak nasz Mig zawitał na pomnik.

Przedstawię jeszcze krótką charakterystykę naszego samolotu.
MiG-15 zaskoczył zachód w czasie wojny koreańskiej (1950 -1953). Ustępował jednak F-86 Sabre. Wolnonośne skrzydła średniopłata o skosie 35 stopni i bardzo duże usterzenie kierunku umożliwiło budowę krótkiego kadłuba (a tym samym pozwoliło uzyskać najkorzystniejszą długość rury wylotowej silnika) przy równoczesnej wysokiej skuteczności sterów.
I-310 z silnikiem RD-45, kopią Rolls-Royce Nene, odbył swój pierwszy lot w grudniu 1947 jak już wspominałem. Zbudowano co najmniej 5000 jednomiejscowych MiG-15 i znaczną ilość dwumiejscowych MiG-15 UTI w układzie tandem.

Dane techniczne:
MiG-15
- jednomiejscowy, myśliwiec przechwytujący
- rozpiętość: 10,08 m
- długość: 10,04 m
- napęd: silnik odrzutowy RD-45F o ciągu 22,2 kN 2270 kG)
- uzbrojenie: 1 działko 37 mm i 2 działka 23 mm
- masa startowa: 4806 kg
- prędkość maksymalna: 1030 km/h na wysokości 3000 m
- zasięg: 1420 km

: 01 maja 2005, 16:33
autor: jerzy
Małe sprostowanie. Samolot, o którym mowa ustawiony został w 1972 roku a nie w 1953 kiedy to te zacne maszyny byly podstawowym uzbrojeniem powietrznych sił zbrojnych prl. Nie sądzisz, że władze ówczesne nie bylyby skłonne na taki gest.

: 01 maja 2005, 22:34
autor: Aragorn
Zgadza sie, to moje niedopatrzenie. Miałem na myśli rok kiedy powstały w Pile 48 Polowe Warsztaty Lotnicze. Było to na początku września 1952 roku. A rok 1952 to rok wprowadzenia tego typu samolotu na nasze pilskie lotnisko.
Dzięki za sprostowanie.

: 04 maja 2005, 20:47
autor: jerzy
Każdy może sie pomylić, żaden wstyd.

: 05 maja 2005, 10:11
autor: Aragorn
Może pamiętasz jak stawiano nasz pilski samolot ?
Pozdrawiam.

: 21 maja 2005, 22:05
autor: jerzy
Nie bardzo jestem w stanie odtworzyć sobie okoliczności, w których zjawił się ten obiekt. Jak to bywało w owych czasach zapadła decyzja, pewnie wojsko ustawiło, odsłonięto i tyle. Tv przy tym nie było. Miejsce także nie należało do reprezentacyjnych.

: 03 cze 2005, 16:16
autor: Aragorn
Przyglądając się naszemu samolotowi można zauważyć otwór czy to po pocisku czy po kamieniu. Znajduje się on przy ostatniej cyfrze 2. Ciekawi mnie czy samolot był też kiedyś podświetlany bo zauważyć można kable idące od dolnej części kadłuba do podstawy pomnika. Może ktoś pamięta?

: 09 lip 2005, 19:57
autor: ziege
Jeśli samolot miałby być przeniesiny gdzie indziej mógłby znaleźć się na wyspie, tam chyba znalazłoby się dla niego miejsce :P

: 07 sie 2005, 15:16
autor: Aragorn
Wyspa też dobrym miejscem by była ale ja myślę o pilskim lotnisku. Miasto wygospodarowałoby jeden schronohangar i by tam mogło go umieścić.
Niedługo i SU-22 zniknie z polskiego nieba, to i warto by było jeden taki samolot ściągnąć do Piły. Byłaby namiastka muzeum lotnictwa, a i ciężki sprzęt można by było ściągnąć z alei Powstańców Wielkopolskich. Marzy mi się coś na wzór byłego Muzeum Wyzwolenia Miasta Piły.
To są dalekosiężne plany ale np. jak aeroklub byłby właścicielem takiego obiektu to i miałby na pewno trochę kasy na swoje potrzeby. Tylko kto się takim czymś zainteresuje, oto jest pytanie.

: 08 sie 2005, 22:49
autor: Marcin241
O fajnie by było gdyby takie muzem powstało :D . Tylko szkoda zę nikt narazie tego nie chce zrobić :( .

: 16 sie 2005, 01:13
autor: Aragorn
Obrazek

: 16 wrz 2005, 21:59
autor: Maxtor
Co do malowania tego miga, przed malowaniem był pomalowany na oryginalny srebrny kolor z numerami, a po przemalowaniu są same zacieki, kabinę pomalowali, jednym słowem KICZ.

: 19 wrz 2005, 18:10
autor: Aragorn
W sumie też wolałbym oryginalny srebrny kolor jaki samolot jeszcze nie tak dawno posiadał. W takich miastach jak Świdwin, Miastko i powiedzmy Czaplinek samoloty pomniki mają swoją srebrną barwę, widocznie u nas uznali że zmiany w kolorystyce samolotu są konieczne. Samolotem zainteresowana jest szkoła nr. 6 im. "Lotników Polskich". Wszystko wskazuje na to że samolot z czasem zawita na teren szkoły. Na razie zostać musi zrealizowany plan przebudowy pilskiego centrum.

: 18 sty 2006, 09:55
autor: Aragorn
Trochę fotek pilskiego samolotu i skrzydła przy szkole nr 6 mojego autorstwa. W sumie ciekawa strona pomników lotniczych, warta obejrzenia.

http://www.sanko.wroclaw.pl/galeria/zes ... i-cz1.html

: 30 wrz 2006, 21:00
autor: Filip
Ja uważam że samolot powinien zostać tam gdzie jest - ewentualnie trochę przesunięty, ale jakiś placyk powinien z samolotem pozostać. Fakt faktem, że wpisał się na stałe w krajobraz tej ulicy. To już nie te czasy gdy Staszica przestawiali 2 razy, na pewno znajdzie się jeszcze jakiś pomnik co go w Pile przestawiali, a zupełnie nie mam pojęcia dlaczego komuś przeszkadzał pomnik Matwiejewa.

: 30 wrz 2006, 21:07
autor: BOGDAN
Kilkanaście lat temu, w okresie "wielkich" przemian, środowisko byłych żołnierzy - lotników, zwróciło się do ówczesnych władz aby przenieść pomnik Matwiejewa na plac Lotnictwa (zakończenie ul. Matwiejewa).
Nie dostali wówczas zgody. Zrobiono tam coś na kształt fontanny. Szybko to zostało zamienine na śmietnik.
Co do samolotu przy ul. Okrzei/Dzieci Polskich to uważam, iż temu pomnikowi należy się godne miejsce.
Tylko idioci walczą z pomnikami. Próbowali nie tacy "mocarze" i ślad po nich zaginął.

Pozdrawiam

: 30 wrz 2006, 21:09
autor: Filip
Tak samo głupio wyglądałby plac na krzyżówce Buczka i Okrzei bez pomnika kolejarzy z szyn. Po prostu ludzie przyzwyczaili się już do tego i nie wiem po co to zmieniać.

: 30 wrz 2006, 21:43
autor: BOGDAN
Przeżyłem już kilka lat i różne pomysły naszych władz. Już niewiele może mnie zdziwić. Jak to często powtarzam - myślenie nie boli!!!

Pozdrawiam

: 30 wrz 2006, 21:45
autor: Filip
Wcale nie boli - tylko że w przypadku pilskich władz występuje zasada - "Zrobimy a potem się pomysli co dalej".

: 30 wrz 2006, 21:54
autor: BOGDAN
Ja raczej skłaniam się coraz częściej do stwierdzenia, iż nasza "władza" uważa - "Po nas to choćby potop" i wszystko ma gdzieś.

Pozdrawiam

: 30 wrz 2006, 22:14
autor: SA108
Przypomnę chociażby przerobienie pomnika upamiętniającego ukończenie trasy złotowskiej na pomnik Solidarności... Nasze władze poskąpiły pieniędzy na zwykły głaz...

: 30 wrz 2006, 22:23
autor: BOGDAN
Czyli bez względu na "kolor" naszych władz miejskich maksyma cytowana wyżej przeze mnie miała i ma nadal zastosowanie.

Pozdrawiam

: 01 paź 2006, 10:38
autor: Filip
SA108 pisze:Przypomnę chociażby przerobienie pomnika upamiętniającego ukończenie trasy złotowskiej na pomnik Solidarności... Nasze władze poskąpiły pieniędzy na zwykły głaz...
...których w okolicach Piły jest dostatek...

: 01 paź 2006, 11:12
autor: BOGDAN
Wielu z nas, którzy pracowali m.in. społecznie przy tej trasie dostarczyłoby następny kamień.
Już były w historii takowe przypadki "przerabiania" pomników. I zawsze kończyło się to "obciachem". Niestety, głupota jest jednak niezależna od stołka. A mówi się nam, iż "góra" jest mądrzejsza od nas.

Pozdrawiam

: 01 paź 2006, 11:42
autor: ziolek
Filip pisze: a zupełnie nie mam pojęcia dlaczego komuś przeszkadzał pomnik Matwiejewa.
Bo opowiadanie się po jednej ze stron konfliktu radziecko-hitlerowskiego jest niezrozumiałe. Wbrew pozorom radziecki sołdat był bardziej wrogiem niż przyjacielem... Ok ok. Już kończę. ;)