Co z pilskim samolotem?
Co z pilskim samolotem?
Plan przebudowy pilskiego centrum przewiduje możliwość usunięcia pomnika samolotu. Sam samolot wpisał się trwale w wizerunek naszego miasta. Został postawiony w 1952 roku i jak łatwo można policzyć ma już 53 lata. We wcześniejszym swoim wyglądzie pomalowany był na srebrno, a obecnie pomalowano go na barwy NATO-wskie.
Mig-15 to właściwa nazwa tego samolotu, a według nazewnictwa polskiego ta nazwa brzmi Lim-1. W czasach zimnej wojny NATO-wskie określenie tego typu samolotu brzmiało :Fagot:. Samolot Mig-15 swój pierwszy lot odbył w grudniu 1947 roku. Jest to myśliwiec przechwytujący.
Pozwoliłem sobie na krótkie przedstawienie sylwetki tego samolotu celem zobrazowania tego że jest już on w sumie zabytkiem. Jeśli ma on zostać w trakcie planowanego nowego zagospodarowania ulic Drygasa i Boh. Stalingradu przeniesiony, to jak myślicie gdzie on mógłby zostać postawiony? Nie wyobrażam sobie jednak tego że mógłby zniknąć z naszego miasta. Jako przykład podam sprawę czarnkowskiego czołgu. Przez wiele lat czołg był solą w oku czarnkowian, obecnie pojawiła się możliwość likwidacji tego pomnika. Jednak niespodziewanie czołg znalazł swoich obrońców którzy chcą aby pozostał tam gdzie stoi. Miasto woli go jednak przekazać albo w ręce poznańskiego lub warszawskiego muzeum. Podam jeszcze że jest to naprawdę unikalny egzemplarz T-34, a to dlatego że wyprodukowano go w czasie wojny. Większość czołgów które można zobaczyć w muzeach to egzemplarze powojenne. Może jeszcze ktoś zna lub pamięta jak nasz Mig zawitał na pomnik.
Przedstawię jeszcze krótką charakterystykę naszego samolotu.
MiG-15 zaskoczył zachód w czasie wojny koreańskiej (1950 -1953). Ustępował jednak F-86 Sabre. Wolnonośne skrzydła średniopłata o skosie 35 stopni i bardzo duże usterzenie kierunku umożliwiło budowę krótkiego kadłuba (a tym samym pozwoliło uzyskać najkorzystniejszą długość rury wylotowej silnika) przy równoczesnej wysokiej skuteczności sterów.
I-310 z silnikiem RD-45, kopią Rolls-Royce Nene, odbył swój pierwszy lot w grudniu 1947 jak już wspominałem. Zbudowano co najmniej 5000 jednomiejscowych MiG-15 i znaczną ilość dwumiejscowych MiG-15 UTI w układzie tandem.
Dane techniczne:
MiG-15
- jednomiejscowy, myśliwiec przechwytujący
- rozpiętość: 10,08 m
- długość: 10,04 m
- napęd: silnik odrzutowy RD-45F o ciągu 22,2 kN 2270 kG)
- uzbrojenie: 1 działko 37 mm i 2 działka 23 mm
- masa startowa: 4806 kg
- prędkość maksymalna: 1030 km/h na wysokości 3000 m
- zasięg: 1420 km
Mig-15 to właściwa nazwa tego samolotu, a według nazewnictwa polskiego ta nazwa brzmi Lim-1. W czasach zimnej wojny NATO-wskie określenie tego typu samolotu brzmiało :Fagot:. Samolot Mig-15 swój pierwszy lot odbył w grudniu 1947 roku. Jest to myśliwiec przechwytujący.
Pozwoliłem sobie na krótkie przedstawienie sylwetki tego samolotu celem zobrazowania tego że jest już on w sumie zabytkiem. Jeśli ma on zostać w trakcie planowanego nowego zagospodarowania ulic Drygasa i Boh. Stalingradu przeniesiony, to jak myślicie gdzie on mógłby zostać postawiony? Nie wyobrażam sobie jednak tego że mógłby zniknąć z naszego miasta. Jako przykład podam sprawę czarnkowskiego czołgu. Przez wiele lat czołg był solą w oku czarnkowian, obecnie pojawiła się możliwość likwidacji tego pomnika. Jednak niespodziewanie czołg znalazł swoich obrońców którzy chcą aby pozostał tam gdzie stoi. Miasto woli go jednak przekazać albo w ręce poznańskiego lub warszawskiego muzeum. Podam jeszcze że jest to naprawdę unikalny egzemplarz T-34, a to dlatego że wyprodukowano go w czasie wojny. Większość czołgów które można zobaczyć w muzeach to egzemplarze powojenne. Może jeszcze ktoś zna lub pamięta jak nasz Mig zawitał na pomnik.
Przedstawię jeszcze krótką charakterystykę naszego samolotu.
MiG-15 zaskoczył zachód w czasie wojny koreańskiej (1950 -1953). Ustępował jednak F-86 Sabre. Wolnonośne skrzydła średniopłata o skosie 35 stopni i bardzo duże usterzenie kierunku umożliwiło budowę krótkiego kadłuba (a tym samym pozwoliło uzyskać najkorzystniejszą długość rury wylotowej silnika) przy równoczesnej wysokiej skuteczności sterów.
I-310 z silnikiem RD-45, kopią Rolls-Royce Nene, odbył swój pierwszy lot w grudniu 1947 jak już wspominałem. Zbudowano co najmniej 5000 jednomiejscowych MiG-15 i znaczną ilość dwumiejscowych MiG-15 UTI w układzie tandem.
Dane techniczne:
MiG-15
- jednomiejscowy, myśliwiec przechwytujący
- rozpiętość: 10,08 m
- długość: 10,04 m
- napęd: silnik odrzutowy RD-45F o ciągu 22,2 kN 2270 kG)
- uzbrojenie: 1 działko 37 mm i 2 działka 23 mm
- masa startowa: 4806 kg
- prędkość maksymalna: 1030 km/h na wysokości 3000 m
- zasięg: 1420 km
Wyspa też dobrym miejscem by była ale ja myślę o pilskim lotnisku. Miasto wygospodarowałoby jeden schronohangar i by tam mogło go umieścić.
Niedługo i SU-22 zniknie z polskiego nieba, to i warto by było jeden taki samolot ściągnąć do Piły. Byłaby namiastka muzeum lotnictwa, a i ciężki sprzęt można by było ściągnąć z alei Powstańców Wielkopolskich. Marzy mi się coś na wzór byłego Muzeum Wyzwolenia Miasta Piły.
To są dalekosiężne plany ale np. jak aeroklub byłby właścicielem takiego obiektu to i miałby na pewno trochę kasy na swoje potrzeby. Tylko kto się takim czymś zainteresuje, oto jest pytanie.
Niedługo i SU-22 zniknie z polskiego nieba, to i warto by było jeden taki samolot ściągnąć do Piły. Byłaby namiastka muzeum lotnictwa, a i ciężki sprzęt można by było ściągnąć z alei Powstańców Wielkopolskich. Marzy mi się coś na wzór byłego Muzeum Wyzwolenia Miasta Piły.
To są dalekosiężne plany ale np. jak aeroklub byłby właścicielem takiego obiektu to i miałby na pewno trochę kasy na swoje potrzeby. Tylko kto się takim czymś zainteresuje, oto jest pytanie.
W sumie też wolałbym oryginalny srebrny kolor jaki samolot jeszcze nie tak dawno posiadał. W takich miastach jak Świdwin, Miastko i powiedzmy Czaplinek samoloty pomniki mają swoją srebrną barwę, widocznie u nas uznali że zmiany w kolorystyce samolotu są konieczne. Samolotem zainteresowana jest szkoła nr. 6 im. "Lotników Polskich". Wszystko wskazuje na to że samolot z czasem zawita na teren szkoły. Na razie zostać musi zrealizowany plan przebudowy pilskiego centrum.
Trochę fotek pilskiego samolotu i skrzydła przy szkole nr 6 mojego autorstwa. W sumie ciekawa strona pomników lotniczych, warta obejrzenia.
http://www.sanko.wroclaw.pl/galeria/zes ... i-cz1.html
http://www.sanko.wroclaw.pl/galeria/zes ... i-cz1.html
Ja uważam że samolot powinien zostać tam gdzie jest - ewentualnie trochę przesunięty, ale jakiś placyk powinien z samolotem pozostać. Fakt faktem, że wpisał się na stałe w krajobraz tej ulicy. To już nie te czasy gdy Staszica przestawiali 2 razy, na pewno znajdzie się jeszcze jakiś pomnik co go w Pile przestawiali, a zupełnie nie mam pojęcia dlaczego komuś przeszkadzał pomnik Matwiejewa.
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Kilkanaście lat temu, w okresie "wielkich" przemian, środowisko byłych żołnierzy - lotników, zwróciło się do ówczesnych władz aby przenieść pomnik Matwiejewa na plac Lotnictwa (zakończenie ul. Matwiejewa).
Nie dostali wówczas zgody. Zrobiono tam coś na kształt fontanny. Szybko to zostało zamienine na śmietnik.
Co do samolotu przy ul. Okrzei/Dzieci Polskich to uważam, iż temu pomnikowi należy się godne miejsce.
Tylko idioci walczą z pomnikami. Próbowali nie tacy "mocarze" i ślad po nich zaginął.
Pozdrawiam
Nie dostali wówczas zgody. Zrobiono tam coś na kształt fontanny. Szybko to zostało zamienine na śmietnik.
Co do samolotu przy ul. Okrzei/Dzieci Polskich to uważam, iż temu pomnikowi należy się godne miejsce.
Tylko idioci walczą z pomnikami. Próbowali nie tacy "mocarze" i ślad po nich zaginął.
Pozdrawiam
- BOGDAN
- PRZYJACIEL
- Posty: 1001
- Rejestracja: 11 lut 2006, 22:25
- Lokalizacja: Piła - Staszyce
- Podziękowano: 1 raz
Wielu z nas, którzy pracowali m.in. społecznie przy tej trasie dostarczyłoby następny kamień.
Już były w historii takowe przypadki "przerabiania" pomników. I zawsze kończyło się to "obciachem". Niestety, głupota jest jednak niezależna od stołka. A mówi się nam, iż "góra" jest mądrzejsza od nas.
Pozdrawiam
Już były w historii takowe przypadki "przerabiania" pomników. I zawsze kończyło się to "obciachem". Niestety, głupota jest jednak niezależna od stołka. A mówi się nam, iż "góra" jest mądrzejsza od nas.
Pozdrawiam
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.