Strona 1 z 4

Walki o Piłę 1945

: 07 sty 2007, 15:12
autor: Bwerk45
Witam, szukałem tematu i albo przeoczyłem albo nie ma wątku o wyzwoleniu. Rozmawiałem z paroma osobami starszymi i dowiedziałem się że Schneidemuhl po wkroczeniu wojsk Rosyjskich i poniekąd Polskich nie była w pierwszej fazie zniszczona. A już pisze w czym rzecz, Niemcy wycofując się z miasta zatruli wszystkie będące w mieście spirytusownie. Rosjanie którzy wkroczyli do miasta w większości kierowało się do takowych miejsc i podstępem została otruta. Niemcy w ilości podejrzewam oddziału wkroczyła do miasta i próbowała zając miasto lecz im się to nie udało. Wtedy Rosjanie postanowili zniszczyć Piłę doszczętnie aby wróg nie miał do czego wracać. Podsuwa się jeszcze jedna hipoteza, jakiś czas temu w TN były wspomnienia jednej pani która walczyła w Powstaniu Warszawskim i przyjechała do Piły po zajęciu miasta. Wspomina jak 3 miesiące po wyzwoleniu z okolic ul. Chopina z tajemniczego wejścia pod lotnisko wyprowadzono żołnierzy niemieckich. Czy aby nie czekali na jeszcze jedną odpowiednią chwilę zajęcia miasta a może mieli wspomóc kamratów w dni otrucia Rosjan lecz coś ich zmusiło do pozostania w fabryce. Co wy na to :?:

: 07 sty 2007, 16:17
autor: ziolek
Myślę, że w niewielkim stopniu mogę pomóc. Słyszałem tylko, że owszem na cmentarzu w Leszkowie zostali pochowani Rosjanie, którzy zmarli w Pile po spożyciu metanolu/spirytusu przemysłowego. Jeśli dobrze pamiętam było to kilka miesięcy po zakończeniu wojny. Nie wiem czy jest to prawda i nie pamiętam już skąd ja o tym wiem. Mogę się mylić.

Dziadek, który przybył do Piły w marcu 1945 twierdził, iż widział budynki, które w późniejszym czasie zostały spalone przez "Rosjan" (jak wiadomo obywatelami ZSSR nie byli tylko Rosjanie). Jaka była skala tego i jakie budynki miał na myśli tego niestety nie mogę już ustalić.

: 07 sty 2007, 19:55
autor: BOGDAN
Na ten i nie tylko ten temat obszernie pisze dr Joseph Stukowski w swojej książce "Do końca w Pile".

Pozdrawiam

: 08 sty 2007, 17:56
autor: Bwerk45
Tylko że nie wszyscy mają książke i mogą się podzielić własnymi spostrzeżeniami. Pozd

: 08 sty 2007, 21:03
autor: BOGDAN
Książka - jej tłumaczenie na język polski - jest do kupienia za 20,- zł - patrz Historia Schneidemühl.

Pozdrawiam

: 19 sty 2007, 22:17
autor: Bwerk45
No i powiem tak, pisze Pan Stukowski o zatruciu ale nie pisze o tym że Rosjanie podpalali Piłę, można powiedzieć po półrocznym siedzeniu w niej. Jako doktor wiedział dużo gdyż leczył ogrom ludzi ale nie chciał widać wspominać o niektórych wydarzeniach. Więc całkowicie nie można polegać na książce, oczywiście jako jedyna opisująca ostatnie dni Piły.

: 20 sty 2007, 06:44
autor: SŁOWIANIN
...co do tego jak wyglądało miasto parę tygodni po wyzwoleniu to byłbym za tym iż było ono w opłakanym stanie, ciągle plądrowane bez zorganizowanej administracji, nawiedzające je pożary (nie koniecznie z winy naszych wschodnich braci) trawiły miasto i to było głównie przyczyną tak wielkiej skali zniszczeń. Fala "szabrowników" dopieła swego i mamy to co mamy...

: 23 sty 2007, 17:04
autor: BOGDAN
Co do wypowiedzi Bewerk 45 z 7 stycznia.

Obawiam się, iż ową opowieść można włożyć między bajki. Gdyby Rosjanie naprawdę zlikwidowali takową grupę uzbrojonych niemieckich żołnierzy to sprawa byłaby głośna. Jednakże żadne ze znanych mi źródeł o tym nie wspomina. Myślę, iż dr Stukowski, który z racji bycia lekarzem leczącym m.in. jednego z komendantów miasta z choroby wenerycznej wiedziałby o tym. Rosjanie nie zaliczali się do tych szczególnie dbających o zachowanie maksimum tajemnicy. Raczej byłby to powód do dumy. Ewentualnie zgodziłbym się z opinią, iż była to nieliczna grupa ciężko przestraszonych niedobitków.

A tak nawiasem słyszałem już tyle opowieści, że można by było napisać niezłą opowieść w stylu sf.

Pozdrawiam

: 23 sty 2007, 17:32
autor: Bwerk45
Oj widzę Panie Bogdanie że opiera się pan tylko i wyłacznie na panu Stukowskim. Niestety nie wszędzie i nie zawsze Pan Stukowski był i musiał o wszystkim wiedzieć, a tym bardziej pisać. Wiem to z relacji ludzi którzy przybyli do Piły po wyzwoleniu. A więc wydaje mi się wiarygodne jeśli ktoś o tym mówił. Widać Pan Stukowski wszystkiego nie napisał, hmm lub nie chciał pisać. Pozd

: 24 sty 2007, 00:07
autor: BOGDAN
Opieram się nie tylko na książce dr. Stukowskiego. Korzystam też z innych źródeł. Sporo rozmawiałem z Niemcami, którzy mieszkali lub nadal mieszkają w Pile oraz z Polakami, którzy przybyli tutaj zaraz za frontem. Także z tymi z okolicznych miejscowości chodzących po "niczyje" dobra.
Wśród "braci muzealnej" też korygowałem swoją wiedzę. Dlatego ostrożnie podchodzę do różnego rodzaju "rewelacji". Szczególnie kiedy trudno jest je dzisiaj sprawdzić.

Pozdrawiam

: 24 sty 2007, 10:23
autor: Bwerk45
Zgadza się Panie Bogdanie, to co napisałem to też relacja osób z którymi rozmawiałem. Być może coś zawsze ucieknie. Pozd

: 14 mar 2007, 22:13
autor: MiReK
Jeśli chodzi o zniszczenia zwłaszcza centrum i zachodniej części, przez dwa tygodnie ładowali w miasto masę pocisków. Słyszałem że w okolicy Ługów Ujskich stał pułk "katiusz" który non stop ostrzeliwał miasto.

: 18 paź 2007, 21:08
autor: adam
Piła jako miasto niemieckie nie była oszczędzana przez Sowietów, w odwecie za zniszczenia dokonane przez Niemców na terenie Związku Sowieckiego było niszczone wszystko co niemieckie. Wywożono wszystko co przedstawiano jakąś wartość od rowerów po całe fabryki. Na szczególne okrucieństwo były wystawione niemieckie kobiety i dziewczęta, pijani sowieccy żołnierze dopuszczali się ciągłych gwałtów na nich. Pewna kobieta we swych wspomnieniach tak to określiła: z młodych dziewcząt robiono kobiety, z dorosłych kobiet zwłoki. Pijani żołnierze gwałcili 12-letnie dzieci. Palono domy i gospodarstwa po to aby Niemcy nie mieli gdzie mieszkać choć byli Oni zmuszeni pozostać na tych terenach jeszcze przeszło rok czasu.
Wśród Polaków przybywających na tereny odzyskane często słychać opinie że pomimo zniszczeń wojennych tereny te są bardziej rozwinięte cywilizacyjnie niż tereny Polski centralnej lub wschodniej (murowane, ceglane budynki pokryte dachówką).
Wśród wspomnień ludności niemieckiej często przewija się wątek o tym że rosyjskie oddziały rywalizowały ze sobą o zajęcie napotykanych gorzelni.
W wspomnieniach jest mowa że rabunków na ludności niemieckiej dopuszczali się Polacy, ale często są wzmianki o niesionej pomocy przez Polaków Niemcom obrabowanym przez Rosjan.

: 11 lis 2007, 10:37
autor: adam
Epizod z okresu wyzwalania wsi Dyck (Dzikowo).
Do leśniczówki Wolfshof koło wsi Dyck (Dzikowo), wtargnęli sowieccy żołnierze zachowując się nieludzko, rodzina leśniczego Benno Benzel ratuje się ucieczką. Teściowa leśniczego skacząc z okna poddasza łamie sobie obojczyk i zostaje dogoniona przez jednego z żołnierzy. Leśniczy strzela do niego zabijając go. Huk wystrzału zdradza ich miejsce, w akcie rozpaczy i strachu przed okrutną zemstą Sowietów leśniczy rozstrzeliwuje całą swoją 6-osobową rodzinę: żonę, córkę, syna, siostrę, teściową i siebie.
Zwłoki po zidentyfikowaniu zostały zakopane w lesie przez Niemców.
Pozdrawiam.

: 13 kwie 2008, 21:51
autor: Bwerk45
Obrazek

Znalazłem o to taką fotografię. Pozd

: 14 kwie 2008, 16:50
autor: SA108
To obecna ul. Bohaterów Stalingradu, widoczny w tle bank stał na rogu Kilińskiego.

: 14 kwie 2008, 21:42
autor: Bwerk45
Zgadza się, szperam dalej może coś znajdę jeszcze ;-)

: 21 gru 2008, 23:51
autor: marasxt
Podziękowanie dla "gieroja".

Obrazek

Do kupienia na ruskim Allegro za 500 rubli.

: 26 gru 2008, 17:30
autor: Bwerk45
Kupujesz fajny fant ;-)

: 28 gru 2008, 15:15
autor: marasxt
Niestety nie kupiłem, napisałem tylko, że jest (w tej chwili była) do kupienia.

: 01 sty 2009, 13:06
autor: mathias
Mam też informacje ale niepotwierdzone że podobno cześć armii rosyjskiej walczącej w Poznaniu przybyła do Piły by pomóc reszcie rusków... prawda to czy mit?

Re: Wyzwolenie Piły

: 08 lut 2009, 18:17
autor: Tarzan
Nie wiem czy już ktoś czytał, ciekawy opis wyzwolenia miasta oraz wiele innych źródeł informacji o Bornym s, Wałczu i okolicach. Pozdrawiam

http://www.histor.republika.pl/plik/art ... ly1945.htm
http://www.histor.republika.pl/plik/album.html

: 10 lip 2009, 23:25
autor: Dawny Pilanin
Wśród ludności autochtonicznej oraz pierwszych polskich mieszkańcach krążyły opowieści, że zniszczenie Piły szczególnie na obrzeżach miasta dokonywali pijani, rozwydrzeni wyzwoliciele. Był to żywioł nie do opanowania, starszyna też przymykało oko, bo to już Giermania. Palenie ognisk w mieszkaniach, (a była przecież zima) zniszczyła wiele domów. Piła płonęła jeszcze przez dwa tygodnie po 14 lutego.

: 14 lut 2011, 12:56
autor: kociu
Czy w Schneidemühl/Pile były gorzelnie, że wyzwoliciele tak gorliwie je wyzwalali??
Pod Piłą - zgoda, ale w samej Pile??

Re: Wyzwolenie

: 14 lut 2011, 13:42
autor: czeslaw
Była gorzelnia na Walki Młodych. Dr Stukowski chyba wspomina o niej.