Strona 1 z 34

Tajemnica pilskiego lotniska?! ;-)

: 18 cze 2005, 00:19
autor: Tarzan
Od pewnych starszych ludzi pracujących zawodowo kiedyś w pilskim wojsku, usłyszałem że temat podziemi pod lotniskiem jest fikcją, na moje argumenty mieli sensowne odpowiedzi.
Dokładnie mówiąc potwierdzili że pod prawie każdym budynkiem koszar "zakopanego" są po prostu schrony OPL i tylko tyle. To samo powiedzieli o starym wejsciu od strony Chopina "Garaże", słyszeli o tych opowieściach na temat fabryki pod ziemią, uznają to za brednie,
potwierdzili że zakłady Albatrosa składały samoloty ale w hangarach na płycie lotniska.
Reasumując "zbili mnie z tropu.."
Co sądzicie o tym?

: 18 cze 2005, 15:58
autor: Mistrz
A czy ich argumenty przekonały Cię?

: 18 cze 2005, 16:07
autor: Tarzan
Częściowo tak..

: 18 cze 2005, 19:39
autor: Mistrz
Nie powiem nic nowego, ale kiedyś niby robiono tam badanie echoradarami i niby z tego wynikało, że są tam wielopoziomowe kondygnacje i windy.

Są zwolennicy i przeciwnicy podziemi.

Jak narazie nikt nie dysponuje faktami, które wyjaśniłyby zagadkę podziemi.

: 18 cze 2005, 20:43
autor: Kanclerz
Nie powiem nic nowego, ale kiedyś niby robiono tam badanie echoradarami i niby z tego wynikało, że są tam wielopoziomowe kondygnacje i windy.

Należę do sceptyków, jeśli chodzi o szczególnego rodzaju podzemia na lotnisku. Umacniają mnie w tym przekonaniu tego typu plotki. Nie sądzę aby echolokacją możnaby stwierdzić istnienie wind. Obym się mylił... :-)
Pozdrawiam.

: 20 cze 2005, 13:44
autor: Aragorn
Ja znowu słyszałem że główne wejście do podziemi zostało zabetonowane i przykryte płytą betonową w latach 80 w trakcie modernizacji naszego lotniska - postawiono obecne schronohangary dla SU -22.
Jak wiadomo miasto w czasie wojny w pewnym okresie było poza zasięgiem lotnictwa alianckiego.
Niemcy przenieśli większość zakładów zbrojeniowych do Piły, co i tak nie uchroniło miast przed nalotem w Zielone Świątki 1944 roku.
Bombardowano nawet nasze lotnisko.
W każdej plotce jest jednak ziarenko prawdy więc i może pod płytami lotniska coś się kryje.

: 20 cze 2005, 15:33
autor: Mistrz
Ja w każdym razie jestem umiarkowanym, ale zwolennikiem podziemi.
Może dlatego, że naprawdę chciałbym, żeby tam były...

: 21 cze 2005, 23:46
autor: Tarzan
Jeśli były prowadzone badania sondami, to powinny być jakieś dokumentacje dotyczące pomiarów, lub opracowania osób lub instytucji robiących takie pomiary.
Jak na razie nie słyszałem o czymś takim.
Może to rozwiałoby moje wątpliwości.
Marcin

: 27 cze 2005, 19:03
autor: blant
Ja wiem że na 100% są schrony OPL na lotnisku. Niektóre już obadałem a niektóre dopiero poznaje.

: 27 cze 2005, 23:34
autor: Tarzan
No właśnie schrony OPL!!, to tak są z pewnością... ale czy jest coś więcej? Jakaś fabryka????

: 01 lip 2005, 15:18
autor: siara
Witam, ja również mam wielką nadzieję, iż podziemia pod lotniskiem (fabryki itp) są w rzeczywistości. Znam osobiście człowieka, który twierdzi, iż tam był! Tak, tak to nie żadne bujdy i nic sobie nie wymyślam, co nie znaczy ze to prawda. Tą historię mógł sobie wymyśleć ten oto człowiek, jednak ja sam mu wierzę.

Dosyć szczegółowo opowiadał on o tym co się tam działo, był tam gdyż należał do wojska ale nie wiem dokładnie co to tam było (nie pamiętam).
Opowiadał o 2 tunelach, które tam prowadzą, obydwa znajdują się przy/w garażach na ul.Chopina. W sumie to były 3 wejścia, on sam jednak wchodził przez tylko jedno gdyż nie było zaminowane i oczywiście do dzisiaj nie jest (chodzi o tą studzienkę przy ul. Chopina, którą można odkopać). Potwierdza to, iż była ta fabryka Albatros choć on sam jej nie widział, ale widzieli inni wyżej usytuowani i więcej mogący od niego ludzie. Opowiadał o torach, które tam prowadziły i o tym jak przewożono w wagonach przeróżne rzeczy. Drugie wejście to te w garażu, jednak jest ono zasypane piachem, który cały czas nachodzi. Byli już tacy co tygodniami to odkopywali przeróżnym sprzętem jednak ten piach ciągle nachodził i nachodził. Natomiast trzecie wejście jest również przy garażach jednak bardziej po prawej ich stronie. Nie wiem gdzie jest dokładnie gdyż zostało zasypane, jak twierdzi ten Facet, do dzisiaj można nim dojść do samego "centrum" podziemi! (w pierwszym wejściu można iść jakiś spory kawałek jednak potem jest ponoć zniszczone i raczej nie do przejścia, a ponadto przykryte sporą taflą wody) Jednak przejście te jest zaminowane, on sam chciał kiedyś tam wejść jako jeszcze młodzieniec, jednak tata go przed tym przestrzegał opowiadając jak jest tam niebezpiecznie i że sam tam kiedyś był. Na koniec ten facet opowiedział nam (bo było nas 3) coś co bardzo przykuło moją i moich kumpli uwagę coś co może wyjaśniać dlaczego tak bardzo ruscy chcieli się tutaj dostać i dlaczego niemcy tak zabezpieczyli wejścia. Jednak jest to trochę chyba naprawdę ciężka do uwierzenia opowieść (a dokładnie co się tam znajduje) wiec najzwyczajniej strach przed wyśmianiem mnie powoduje ze nie napiszę tego, bynajmniej na razie. Jeszcze raz mówię, jeśli są to jakieś bajkowe opowieści w które nie wierzycie to nie najeżdżać na mnie, mówię to co opowiadał mi (ze 3 miesiące temu) pewien nieznajomy, a teraz już w sumie znajomy.

Ps: Było z nim 2 znajomych, a jednemu z nich bardzo nie podobało się to, iż tak się tym interesujemy i że ten człowiek opowiada nam te rzeczy co chwilka mówił "pewnie nic tam nie ma, nie interesujcie się tym" i podobne rzeczy, nie będąc w stosunku do nas zbyt uprzejmym, jednak po jakiś 5 minutach odszedł i można było wysłuchiwać opowieści z pełnym skupieniem. Pozdro

: 01 lip 2005, 21:37
autor: Aragorn
Wiadomo że zakłady Jansen produkowały na lotnisku samoloty i silniki odrzutowe.
Moim zdaniem testowano je w jakiś podziemnych budowlach.
Mam na myśli że bazę sterowców na byłej ulicy Krajeńskiej zlikwidowano ponieważ mieszkańcy ówczesnej Piły skarżyli się na hałas dochodzący z tejże bazy.
Być może Niemcy podczas budowy lotniska myśleli przyszłościowo i zbudowali jakieś podziemne hale.

Propozycja

: 09 lip 2005, 13:25
autor: SŁOWIANIN
cześć!!!

...ja mam jedną małą uwagę, jak sami widzicie wielu jest mieszkańców naszego miasta, którzy w większym czy mniejszym stopniu posiadają jakąś informacje na temat podziemi w naszym mieście, każdy z nas zna jakąś sprzątaczkę, kucharkę czy żołnierza, który pracował wiele lat temu na lotnisku. Opowiadaja oni w sumie ciekawe rzeczy, a jak wiadomo w każdej plotce jest zierno prawdy. Prponuje zatem zebrać wszystkie dostepne materiały, niech będą to nawet mapy sztabowe, różnorakie szkice, plany rozmieszczenia budynków koszarowych rejonu lotniska, zorganizować spotkanie i w wiekszej grupie naprawdę poważnie sie tym zająć. Może w końcu coś więcej wyjaśni się w sprawie owych tajemnic, owianych potężnym już mitem.
Powodzenia.

: 10 lip 2005, 19:21
autor: Keny
Witam!!
Mnie też ta sprawa interesuje....Także słyszałem o podziemiach tylko to jest bardzo ostrożny temat (jak narazie mam nadzieje) Kolega ma racje, trzeba wreszcie się za to zabrać. Kto może mieć dostęp do takiej dokumentacji?? Jeżeli nie została ona zniszczona, skoro to tak wielka tajemnica. Może tą sprawę odpowiednio nagłośnić - siła mediow daje dużo.
A tak wogóle to bardzo dobra strona, gratuluje auorom za pomysł, a zarazem dziekuję za częściowe zaspokojenie mojej ciekawości. Pozdrawiam

: 11 lip 2005, 09:34
autor: Mistrz
Na forum i-pila ten temat ma już 30 stron i nic z tego nie wynika...

: 11 lip 2005, 12:10
autor: Aragorn
Miejmy nadzieję że tutaj będziemy pisać bardziej sprecyzowane fakty które są nam znane, a dotyczą naszego lotniska :D

: 11 lip 2005, 12:57
autor: Mistrz
Keny pisze:Może tą sprawę odpowiednio nagłośnić - siła mediów daje dużo.
Sprawa jest nagłośniona, jakieś 2 lata temu pisał o tym Tygodnik Nowy.

Re: Jak to w końcu jest z tym lotniskiem.. ?!

: 20 lip 2005, 16:31
autor: tore--79
Tarzan pisze:Od pewnych starszych ludzi pracujących zawodowo kiedyś w pilskim wojsku, usłyszałem że temat podziemi pod lotniskiem jest fikcją, na moje argumenty mieli sensowne odpowiedzi.
Dokładnie mówiąc potwierdzili że pod prawie każdym budynkiem koszar "zakopanego" są po prostu schrony OPL i tylko tyle. To samo powiedzieli o starym wejsciu od strony Chopina "Garaże", słyszeli o tych opowieściach na temat fabryki pod ziemią, uznają to za brednie,
potwierdzili że zakłady Albatrosa składały samoloty ale w hangarach na płycie lotniska.
Reasumując "zbili mnie z tropu.."
Co sądzicie o Tym?
Tak się składa, że mój dziadek większość swego wojskowego życia spędził na lotnisku. Z opowieści jego (a nie należał on do tych, co lubią ubarwiać - wręcz przeciwnie) i jego kolegów usłyszałem kiedyś pewną historię na temat samego lotniska tuż po wojnie. Otóż ponoć na tereny lotniska, a dokładnie tam, gdzie wszyscy spodziewaja się, że cos tam jest wysłano ekipę (byli wśród niej saperzy) żołnierzy. Kiedy owa ekipa nie wróciła, wysłano kolejną. Kiedy ta druga też nie wróciła, władze zwierzchnie, czyt. radzieckie nakazały wysadzenie wszystkich wejść do tych niby schronów - niby fabryk.

: 27 lip 2005, 14:51
autor: domel-ka
Witam :) Mam tu coś ciekawego... może troche pesymistycznego bo szczerze liczyłam na coś więcej... a z resztą przeczytajcie...

Co Niemcy planowali zrobić pod płytą lotniska i co z tych planów udało im się zrealizować?
Krążące na ten temat plotki pełne są fantastycznych opowieści o podziemnej infrastrukturze, która rzekomo miała (ma?) znajdować się pod lotniskiem. Mówi się na przykład o sieci korytarzy i schronów, tworzących labirynty, o potężnych halach i tunelach łączących piwnice poszczególnych obiektów.
Jaka jest prawda? Trudno ustalić. Po raz kolejny można oprzeć się jedynie na plotkach. A te wspominają na przykład o grupie radzieckich saperów, która penetrując teren w okresie powojennym, nie wróciła z podziemi...
Ile w plotce jest prawdy, nie wiadomo. Pewne jest jedno. Jakieś podziemia pod lotniskiem są. Najprawdopodobniej są to dwa tunele. Zapewne jednak nigdy nie dowiemy się, jakie są długie i głębokie.
Tunele zaczynały się na wysokości skarpy przy ulicy Chopina i ciągnęły się w głąb lotniska. Drążone były metodą kopalnianą, nie odkrywkową. Do lat 60., w okolicach ich wlotów widoczne były szyny, po których poruszały się wagoniki służące do wywożenia ziemi. Na temat tych szyn opowiadano niestworzone historie. Zdaniem niektórych kolejka miała służyć do podziemnej komunikacji.
Nic jednak nie wskazuje na to by była to prawda. Tunele znajdujące się pod lotniskiem NIE przypominają na przykład pasa podziemnych umocnień nadarzyckich: doskonale połączonych, wyposażonych we własną elektrownię, wodę...
To, co Niemcy zrobili, czy raczej próbowali zrobić pod lotniskiem (roboty prowadzono dosłownie do ostatnich dni przed wyzwoleniem), należy zaliczyć do typowej obrony przeciwlotniczej. Prawie wszystkie obiekty budowane na lotnisku wyposażono w głębokie piwnice, niemal lochy. Zresztą, nawet w placu znajdującym się po prawej stronie bramy głównej, przez wybite w betonie dziury, jeszcze w latach 60. widać było podpiwniczenia. Nic jednak nie wskazuje na to, by piwnice były połączone.
Niestety, najpewniej nigdy nie poznamy prawdy na temat lotniskowych podziemi. Wloty do tuneli zostały zasypanie przez saperów w latach 50. (mimo to jeszcze w latach 60. widoczny był prześwit, prowadzący do jednego z wejść). Bunkry natomiast, na przełomie lat 50. i 60. wykorzystywane jako zapasowe punkty dowodzenia, zamieniono na garaże. Tą funkcję pełnią do dziś.


To tyle na ten temat... windy i wielkie hale pod lotniskiem - to ściema :cry:

: 15 sie 2005, 13:46
autor: hose
Dziadek mi mówił ostatnio, że gdy ruscy budowali płytę lotniska w Pile to wykryli pod ziemią wielkie betonowe konstrukcje (slilosy), które rozkuli i okazało się, że jest w nich (silosy ponoć miały 6 metrów głębokości) kapusta kiszona. Ponoć dali ją do badania i była miód malina. Dziadek mówił że to było w latach 60, krótko po kryzysie kubańskim. Dziadek twierdzi też, że wejścia do podziemi na lotnisku są na ul. Chopina przy działkach...

: 21 sie 2005, 16:51
autor: domel-ka
Tak znajduje się tam wejście do podziemi ale to są zwykłe tunele ewentualenie małe magazyny... ale tunel i tak jest zasypany i cześciowo zalany... a wejście znajduje się za garażami koło działek...

: 25 sie 2005, 14:41
autor: Aragorn
2. Podziemne lotnisko
Rzekomo pod płytą lotniska o powierzchni 90 ha jest druga płyta. Określenie "podziemne lotnisko" pojawia się po raz pierwszy w książce Józefa Kisielewskiego pt. "Ziemia gromadzi prochy", (I wydanie w 1939 r.). Polski dziennikarz, wizytując Niemcy w przededniu wybuchu wojny, widział lotnisko w Bagiczu z szosy Kołobrzeg-Koszalin. Opisał swoje wrażenia, które stały się inspiracją dla legendy. "Lotniska podziemne budowane są również wzdłuż granic wschodnich. Między Koszalinem a Kołobrzegiem powstaje wielkie podziemne lotnisko. Posiada je już od dawna Piła."
Cytat zaczerpnięty z artykułu:
http://www.odkrywca-online.com/index1.p ... kul=bagicz

: 26 sie 2005, 16:04
autor: domel-ka
kurcze... każde źródło mówi co innego... :? chyba tak naprawde nigdy sie nie dowiemy co tam naprawde jest... no chyba że ktoś jakimś cudem się dostanie pod lotnisko...
Fajnie jakby tam kiedyś powstało muzeum :) byłoby gitesowo :D takie podziemne muzeum dot. pilskiego lotniska :)

No ale cóż raczej nikt się tam nie dostanie :cry:

: 05 wrz 2005, 19:34
autor: pavvlo
Kilka fotek dla amatorów naszego lotniska i tego co pod sobą kryje :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
© Fot. Paweł Czyżykowski (2005)

: 06 wrz 2005, 00:45
autor: Tarzan
O rany jakieś konkrety!!
Gdzie zrobiłeś te zdjęcia, a dokładnie w którym rejonie lotniska?
Widać pędy roślin czyli jest to blisko powierzchni.

Pozdrawiam Marcin